-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madziunia2407
-
Tina a czy w tych wcześniejszych tygodniach, jak ja jestem (32) kochając się bez gumki mogę sobie faktycznie zaszkodzić? Teraz to mnie wystraszyłaś Dla mnie na szczęście dyskomfortu nie ma ale ostatnio ochoty też u mnie mniej ale to zależy od dnia:) Czasami w nocy się budzę i go atakuję, bo mi się coś przyśni a on oczywiście nie protestuje:) Tylko, że np po tygodniowej przerwie jestem tak "wąska", że nie wiem jak to będzie przy porodzie:) Już powiedziałam mojemu, że od 1 czerwca uprawiamy sex 3 razy dziennie aby mnie trochę rozciągnąć hihi Oczywiście to w żartach ale faktycznie mogę później strasznie popękać:( A zamówiłam sobie dzisiaj olej kokosowy (http://kosmetykizameryki.pl/ktc-olej-kokosowy-100-naturalny-i-czysty-500-ml.html) i olej migdałowy (http://kosmetykizameryki.pl/index.php?action=towar&id=6776). Chyba nadadzą się do połączenia co? Nie będę kupowała dla siebie jednak kolejnej oliwki babydreama tylko spróbuję z tymi olejami. Nadadzą się? Jak myślicie?
-
Benq ja pierwsze co to do nich napisałam i palnęłam od razu, że był uszkodzony karton prawdopodobnie przez kuriera (jeszcze mi kurier dzwoni czy mogę zejść na dół i mu pomóc, bo ciężko tą paczkę z samochodu wyjąć-to powiedziałam że nie bardzo bo jestem w ciąży a nikogo w domu nie było, żeby mu pomóc więc może się wkurzył i szarpał kartonem wyciągając). No a sprzedający do mnie z tekstem, że według wcześniejszych informacji rozumiem, że ma Pani protokół szkody, proszę mi go jak najszybciej wysłać. No to piszę, że nie mam, na centralę Dpd dzwoniłam ponad 16 minut i nikt nie odebrał więc kuriera nie odnalazłam:( Z zewnątrz nie widać prawie wcale ale widać w środku i jak obniżę już matetacyk na najniższy poziom to sprytne małe oczka na pewno dopatrzą, że coś tam jest:) Zakleję jakąś białą naklejką i nie będzie się rzucało w oczy :/ Tak sobie to tłumaczę:/
-
Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki!!!!! Wierzę, że będzie wszystko w porządku, bo nie biorę innej opcji pod uwagę:) Gosiu ja Ci się nie dziwię, że wybierasz się na to usg, bo ja pewnie po mojej dzisiejszej wizycie u mojego ZAJEB.... doktorka zrobię to samo:) Aż się boję tam iść, bo szkoda mi nerwów:( Jeśli chodzi o sny to mi się często śnią jakieś a'la erotyki:) Porodu na szczęście we śnie jeszcze nie przeżyłam:)
-
Tina świetny ten pierwszy organizer:) Nie wpadło mi to w oko nigdzie, wiec teraz się będę zastanawiać czy sobie to kupić:) Dziewczyny a powiedzcie mi jakiej wielkości kupiłyście pieluszki tetrowe, bo już zwątpiłam
-
Adaszelki ja też mam zamiar dziś zrobić pedicure i depilację i w ogóle małe spa, bo jutro wizyta u lekarza, więc jakoś trzeba wyglądać:) Mój obecny pedicure już jakiś 2-tygodniowy więc jest co robić:) Co do rozstępów to odpukać nie pojawiły się jeszcze ale od kilku dni smaruję balsamem z masłem kakaowym i swędzi mnie brzuszek tak jakby nie był nawilżony i smaruję kilak razy dziennie tylko to nic nie daje:/ Wcześniej miałam oliwkę z babydreama ale się skończyła i przez przypadek zamiast oliwki kupiłam jakiś lotion na rozstępy, który jak dla mnie śmierdzi i słabo nawilża:( Dziś wyprałam resztę ciuszków dla mojej niuni:) Suszą się cały dzień na słoneczku:) Pogoda zadowalająca, mały spacerek zaliczony, więc i humor też dobry:) Malutka rządzi w brzuszku, więc chyba też zadowolona
-
Popatrzcie co znalazłam, nawiązując do naszej ostatniej dyskusji... http://babyonline.pl/jest-decyzja-radnych-niezaszczepione-dzieci-nie-dostana-sie-do-zlobkow-i-przedszkoli,aktualnosci-artykul,17316,r1.html Zaczyna się wyścig szczurów kosztem dzieci:/
-
Sabrinko pozazdrościć lekarza, bo takich to ze świecą szukać:) Tetide ja jestem zdania, że lepiej w takich sprawach nie ściemniać, bo jeszcze coś wykraczemy:) Czasem ciężko sobie odżałować kasy, bo to nie małe pieniądze ale dla świętego spokoju i zdrowia naszych maluszków po prostu to robimy:) A pampersiaki są mega słodkie :) Ja też się zastanawiałam nad nimi ale jakoś tak dla małego dziecka sobie nie potrafię tego wyobrazić:) Jak już trochę podrośnie to może będzie mi się łatwiej z nimi oswoić hehe:) A co do kocyków to też mam zamiar uszyć je sama:) Poproszę tatę o udostępnienie maszyny, bo ma w domu i jak mnie nauczy to sobie przeszyję na maszynie:) Będzie szybciej i pewniej, że nic się nie rozpruje:) Migotko ja nie mam żadnych badań robionych więc sie nie denerwuj:) Nie jesteś sama:) Zrobiłam sobie ostatnio prywatnie dla świętego spokoju i wyszła lekko zaniżona ale raczej wszystko jest ok. Staram się nie panikować:)
-
Dziewczyny a co sądzicie o serii kosmetyków dla dzieci Dzidziuś? Wpadł o mi w oko mydło w płynie hipoalergiczne z olejkiem migdałowym ale nie znam opinii. Nie wiem czy była o tym rozmowa, więc jeśli tak to wybaczcie ale może w końcu dziś zamówię jakieś "kosmetyczne przybory" dla siebie i małej:)
-
Aniu wszystko jest na dobrej drodze i trzymamy kciuki, że tak będzie:) Akola ja sobie podświadomie tłumaczę, że widocznie mój lekarz wie co robi ale sam fakt, że to ja chciałabym wiedzieć więcej mnie denerwuje:(
-
Gosiu to życzę aby Ci się udało to wymusić:) Jesteś w tej samej sytuacji co ja na to wygląda:/ Oh z tymi lekarzami:(
-
Adaszelki dziękuję Ci bardzo:) Jeszcze na efekt końcowy przyjdzie czas ale już mi się podoba:) Niestety łóżeczko otrzymałam wczoraj lekko uszkodzone (małe wgniecenie na płycie z żyrafką), bo nie zauważyłam z tego podekscytowania, że kurier wgniótł karton:( Nie spisałam protokołu i jest kiszka a nie chce się denerwować i wykłócać ze sprzedawcą, bo to nie Jego wina... Ale tak ustawiłam, że nie widać więc już dziś się tym nie przejmuję:) Jeśli chodzi o kocyki to chciałam ten z minky ale to chyba będzie dobry dopiero na zimniejsze dni. Dzisiaj pójdę do pasmanterii, bo mają materiał pod kolor pościeli, którą mam dla małej i uszyję sama taki 2-stronny z samej bawełny:) Doszyję metki i będzie jak powinien być
-
Gosia 1 czerwcowa a usg masz normalnie robione na wizytach? Jeśli chodzi o ruchy to niby naturalne jest, że dzidzie w tych tygodniach ruszają się mniej i to raczej nie powinno by niepokojące. Najważniejsze, że jednak jest wszystko ok. Nerwy niestety negatywnie na nas wpływają ale niekiedy nie idzie się nie przejmować jeśli coś się dzieje w rodzinie:( Trzymam kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze :)
-
Hej dziewczyny:) Aniu trzymam równie mocno kciuki, jak dziewczyny:) Wszystkie Cię wspieramy na maxa! Jak tak czytam co się czasami dzieje w tych szpitalach to aż mam dreszcze bo nie wiem co mnie czeka... Koszmar jakiś! A co do pampersów to najmniejsze są pampers premium care 0 ale nie wiem czy z innych firm też są takie malutkie. Ja dziś pół nocy nie spałam, bo łapały mnie skórcze w brzuszku:( Dawno tego nie miałam:( Jutro mam wizytę u lekarza i jestem ciekawa co mi powie. Powinnam mieć zrobione ostatnie prenatalne w 32 tc chyba co? Tak to jakoś wypada miedzy 28 a 32? A tu nic... Sama się zastanawiam bo już 3 miesiące nie widziałam mojej córuni:(
-
-
Hej dziewczyny:) Ja jednak wstawiłam w końcu pranie:) Fakt, trochę późno ale od rana nie miałam głowy:( Przyszła do mnie dzisiaj przesyłka z łóżeczkiem i pościelkami, co trochę mnie uskrzydliło:) Tatuś już rozłożył łóżeczko i się ''wietrzy" bo strasznie farbą śmierdzi:/
-
ewcikk ten wydaje się też był fajny i funkcjonalny. Po opisie jak najbardziej:) Jeśli tak podoba Ci się ten kolor, to w ogóle:) Fajne połączenie z tą czerwienia:)
-
Hej dziewczyny ale poszalałyście!!! U mnie dziś słonecznie ale wietrznie:) Siedzę dziś w domu i czekam za kurierem:))) Już jedną paczkę przywiózł (pościelki do łóżeczka) a teraz jeszcze łóżeczko:) Powiem Wam, że jeśli któraś planowała kupić cały komplet pościeli i jeszcze nie podjęła decyzji to mogę polecić pościelki z tej stronki http://allegro.pl/11-el-posciel-120x90-wyprawka-balbina-i5251167628.html ja zamówiłam szare w białe groszki i naprawdę jestem mega zadowolona!!! Bardzo dobra jakość, wszystko ładnie uszyte i ładniejsze niż na obrazku za wydaje mi się przystępną cenę:) Co do szczepionek, to fakt te dodatkowe są mega drogie ale ja zamierzam szczepić choć kiedyś nie byłam do końca przekonana ale mojego kuzyna "zaatakowały" pneumokoki, przeszedł to mega ciężko. Był bardzo mądrym i wygadanym dzieckiem, wszystko szybko łapał, zapamiętywał, szybko zaczął mówić. Po przejściu choroby stan jakby umysłowy się pogorszył, chodzi do logopedy, ma problemy z mówieniem, zapamiętywaniem, skupieniem się itp. nie udowodniono, że to mogło być powodem ale zaczęło się to wszystko właśnie dziać po chorobie... Także ja jestem jak najbardziej na tak. Jest tego sporo ale moim zdaniem czasami może to pomóc naszym dzieciom. Nie jest powiedziane, że zachorują na którąkolwiek z chorób ale jestem pewna, że na pewno łatwiej ją przejdą jeśli będą zaszczepione. Martyna667 ja jeszcze nie kupiłam żadnych kosmetyków więc jestem jeszcze daleko w polu ale mam nadzieję, że zdążę:) Jakoś nie mogę się zdecydować co kupić a czego nie:) ewcikk ja bym się zdecydowały na opcję nr 3 :) Też na razie jestem w kropce, bo niby się zdecydowałam ale zmieniam zdanie co chwilę i już sama nie wiem. Moim faworytem jest jak na razie wózek Carino 3w1, kolor kremowy:) http://dadaparadisogroup.com/produkty/produkt/49/w%C3%B3zek%20dzieci%C4%99cy%20Carino%203w1 Aniaradzia wszystko będzie w porządku:) Jesteśmy z Tobą! Sabrinko z tymi nastrojami to też tak mam ostatnio :/ w sobotę miałam kryzys od rana, później jakoś przeszło, wczoraj było ok a dziś od rana znów jakieś podłamanie:/ Ciężko to czasami przetrwać
-
Mooniak ja na początku chodziłam prywatnie do tego mojego lekarza a później mi się kazał rejestrować na kasę chorych w szpitalu, bo tam przyjmuje i niestety badań nie robi. Wystawia mi tylko skierowania na prenatalne i nawet ze skierowaniem wszędzie biorą kasę. Dodam, że muszę specjalnie jechać 60 km dalej aby zrobić te badania:/
-
U mnie niestety usg to tylko miałam robione dwa razy i to prywatnie za 300 zł. Idę w środę na wizytę i podejrzewam, że dostanę znów skierowanie na ostatnie prenatalne i znów będę musiała płacić... Próbuję coś wykombinować aby nie jechać i zrobić na miejscu u innego lekarza z 100 ale to się okaże:) Co do ruchów maleństwa to moja jest tak mega aktywna, że czasami jak się tak źle czuję to modlę się aby zasnęła i dała mi trochę odpocząć, bo zdarzają się lekko bolące kopniaki:) A mówią, że teraz dzieciaczki są mniej ruchliwe:) U mnie wręcz odwrotnie:) Jakby mała przez pępek już chciała wyjść:)
-
Aniaradzia ale narobiłaś mi apetytu na torta Ja wysłałam niedawno mojego narzeczonego po milkę łaciatą tak mnie naszło na słodkie:) Dzisiaj w ogóle mam jakąś depresję:/ Brak humoru, jakieś dziwne rozdrażnienie:( Wieczorem mamy iść do mojej przyszłej szwagierki, bo szwagry się umówiły na picie więc mam nadzieję, że chociaż się trochę odstresuję w towarzystwie, bo na razie zbytnio nie mam ochoty wychodzić z domu ale na pocieszenie zakręciłam sobie właśnie loki, zaparzyłam kawę (czego w ciąży nie robiłam, bo zbytnio nie przepadam), wcinam czekoladę i czekam aż humor się poprawi:) A tak z innej beczki - powiedzcie mi czy jeśli ja po ostatnim usg (w 19 tc) miałam wody płodowe w normie to czy od tamtego czasu mogło się okazać, że jest ich np za mało albo za dużo? Bo mi tego nikt nie sprawdzał od momentu ostatniego usg a Wy tak o tym piszecie i zaczęłam się zastanawiać...
-
Mooniak ja akurat dzisiaj robiłam takie a'la kotleciki a'la duże klopsiki w skład których wchodzi na dużą porcję (bo mi starcza na 2-3 dni) 1 kg mielonej piersi kurczaka, 1 duża czerwona papryka (albo 2 małe), ok pół kg pieczarek, 2 jajka, sos sojowy ciemny (do smaku i koloru), sól i pieprz i uwierz mi rewelacja w smaku jak dla mnie:) Przepis dostałam od mamy, która robiła to na któreś urodziny i pamiętam, że innym smakowało:) Z tego wyjdzie na prawdę duża porcja i na pewno dla wszystkich starczy:) Do tego pieczone ziemniaczki i obiad pierwsza klasa:) Ja uwielbiam ćwiartki ziemniaków z piekarnika. Wrzucam je do pudełka, dosypuję czerwoną paprykę, sól, pieprze, bazylię, oregano, zioła prowansalskie, zamykam pudełko i mieszam a potem na papier do pieczenia (bez tłuszczu) i do piekarnika na ok 30 minut:) Naprawdę bomba:) A poza tym jestem dziś mega wykończona:/ Wzięłam się za moje filcowe przyborniki i roboty z tym tyle, że aż jestem w szoku:/ Nie spodziewałam się, że tyle czasu mi to pochłonie a nie jestem nawet w połowie:) Palce bolą od przekładania igły ale mam nadzieję, że warto wycierpieć dla efektu końcowego hihi:) Co do skurczy to ja odpukać też jakichś wielkich nie mam. Czasem spina mi się tylko brzuch ale to częściej mała się tak układa jakby Jej ciasno było i tak dziwnie mnie ciągnie wszystko. I zauważyłam, że chyba mam zgagę po bananach:) Bynajmniej jak zjem to zaczyna mnie tak dziwnie piec w przełyku ale nie do końca ta zgaga łapie No to pomarudziłam i idę niuniać:) Miłej i przespanej nocki Wam życzę:)
-
Czerwcowy bąblu szablonu nie znalazłam ale odrysowałam z monitora:) http://polly-hand-made.flog.pl/archiwum/tag/slon a teraz jeszcze będę robiła takie żyrafy http://polly-hand-made.flog.pl/wpis/3852266/zyrafy-wychodza-z-szafy--w-calej-okazalosci- też odrysowane z monitora:) i na końcu przybornik w kształcie żaby
-
-
Cichaasia ja też jestem bardzo zadowolona z szybkiem dostawy u tego sprzedawcy. Kolory są mega żywe a nie jakieś wyblaknięte ( bo na pierwszy rzut oka na zdjęciach tak wyglądają). Też czekam właśnie na kolejną paczkę, która powinna dzisiaj przyjść i działam dalej:) Dziś już dokończyłam 2 zawieszki na szczebelki bo na tyle mi wystarczyło "sprzętu" a jak dotrą to działam dalej:) Strasznie wciąga ta "zabawa":)
-
Emiilusia wszystko będzie dobrze. Nawet jeśli trafisz do szpitala to będą mieli Was na oku, więc głowa do góry:) U mnie z tymi siłami też czasami kiepsko. Zależy od dnia:) Wczoraj trochę posprzątałam, odkurzyłam i na więcej nie miałam siły, cały dzień siedzę przy moich filcach i czas strasznie szybko ucieka więc mnie to cieszy ale faktycznie mam jeszcze tyle do zrobienia ale chęci brak, bo siły może i by się znalazły:) Adaszelki ja też się cały czas zastanawiam jak to będzie u mnie, ale nie ma na to reguły z tego co wiem a najgorsze jest sobie to wkręcić, to psychika zrobi swoje i z karmienia będą nici. Moja koleżanka przed porodem się tak negatywnie nakręciła, potem stres że faktycznie małej nie potrafi przystawić i uwierz mi nie miała w ogóle pokarmu... Podejrzewam, że ta podświadomość ma też ogromne znaczenie:( Moje piersi też wielce nie urosły choć nigdy nie były duże to jakąś tam różnice widzę ale nie ma reguły czy duże piersi czy małe:) W tych mniejszych może być więcej pokarmu niż w tych dużych i tego się trzymam, bo nie wyobrażam sobie gdybym nie mogła karmić mojej malutkiej iskierki:) Co do SR to jak chodzę ale szczerze mówiąc nie dowiedziałam się tam niczego konkretnego:/ Kąpiel maluszka mnie ominęła a na tym mi najbardziej zależało ale jest wiele filmików na youtubie więc sobie pooglądaj. Naprawdę są w stanie fajnie przygotować chociaż teoretycznie, więc się tym zupełnie nie przejmuj tylko poszperaj:) Chichaasia dobrze, że o tym piszesz, bo nie miałam o tym pojęcia. Ale faktycznie wiele produktów jest oryginalnych pod inną tańszą nazwą w biedronce:) Np lisner pod nazwą marinero czy jakoś tak:) Ta sama jakoś za mniejsze pieniądze:) Więc z pieluszkami może być tak samo a faktycznie dada ma bardzo dobre opinie:) Aniaradzia pamiętaj, że zdrówko teraz najważniejsze:) A pomocnych rąk Ci nie brakuje, więc nie ma co się denerwować:) Co do facetów, to mój do kuchni się garnie jak musi, bo na szczęście potrafi sam o siebie zadbać jak trzeba ale remont cały czas odwlekany, bo czasu brak a mi sił coraz więcej ubywa:/ Ale nie zmuszę go przecież, bo to jeszcze gorzej by wyszło:) Sam musi wyczuć odpowiedni dla niego moment hihi