-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madziunia2407
-
Dzięki dziewczyny:) Trochę mnie uspokoiłyście z tymi kopniakami:) Ogółem dzisiaj mam kiepski dzień przez tą pogodę, bo u mnie niestety taka w kratkę, raz słońce raz deszcz... Głowa mnie pobolewa i nic się nie chce:/ Wyszłam na chwilę i uciekałam do domu, taki wiatr był. Kupiłam dziś w biedronce w promocji chusteczki dada 256 szt za 14,99 (2x72 i 3x20 szt) Tak jakoś z rozpędu, bo w sumie nie sprawdziłam o nich opinii ale nie mogłam się powstrzymać w sumie:/ Co sądzicie o tych chusteczkach? No i wchodząc do pasmanterii po nici do mojej filcowej karuzeli wypatrzyłam śliczne ''pierwsze" buciki dla mojej córuni:) No i oczywiście musiałam kupić 2 pary, bo tylko tyle mieli
-
Heej:) Ale poszłyście z tymi wpisami:) Ja wczoraj odpoczywałam, bo w sobotę miałam wieczór wycięty:( Cieszyłam się, że zrobiłam zakupy dla małej ale wieczorem miałam taki silny ból kręgosłupa, że nie mogłam sobie poradzić:( Z łóżka tylko na siusia wstawałam i uwierzcie mi, że czułam się jakbym miała sparaliżowany kręgosłup:/ Ból nie do opisania:( Agusia30 piękny wózek i łóżeczko:) Jak najbardziej w moim guście:) Surikatko mi się ostatnio bardzo pocą dłonie i stopy - jak nigdy... Też się zastanawiam skąd się to wzięło:/ Wyobraźcie sobie, że ja wczoraj czułam chyba rączki mojej córci na wysokości moich pachwin. Aż byłam w szoku, bo zastanawiałam się jak to możliwe, że ona tak nisko sięga. Miałam wrażenie, że ją za chwilę urodzę tak była nisko. Czy to normalne???
-
Hej dziewczyny:) Ja już po zakupach:) O dziwo dałam radę ale nakupowałam tyle ciuszków, że ledwo doszłam do domu:) Jestem z siebie dumna i bardzo zadowolona, bo w końcu garderoba mojej córci się powiększa:) Ogólnie jestem teraz już mega zmęczona po tym spacerku ale jakoś tak samopoczucie dzisiaj dobre:) Martyna677 mój brzuszek też nieźle wykrzywiony:/ Od kilku dni mała leży z prawej strony, którąś częścią ciałka i się wypina Jak się złości to taki bąbel wychodzi na wierzch, że mam wrażenie jakby chciała się przebić:) Aż skóra boli a to nie jest już takie przyjemne:/ Ale wydaje mi się, że leży główką w dół - chyba, że się mylę, bo nie potrafię tego jakoś wyczuć:) Co do kąpieli to ja mam zamiar kupić ręczniczki z kapturkiem a dziś kupiłam mega szlafroczek z kapturkiem z takiego cudownego misia niebieskiego w białe groszki:) Jak go zobaczyłam, to nie mogłam się oprzeć, choć nie wiem czy w ogóle go malutka wykorzysta
-
Aniaradzia pisałaś wczoraj o pieluszkach z Rossmanna za ok 10 zł. Chodziło o te z babydreama? 30 szt za 9,99? Widziałam też z pampersa premium care 33 szt ale chyba około 22 zł.
-
Hej dziewczyny:) Witam się w ten słoneczny poranek:) Ja już dzisiaj po śniadanku i niebawem się szykuję na małe zakupy dla mojej córuni:) Mam nadzieję, że będę w stanie dojść do sklepu, bo wczoraj było kiepsko jak przeszłam kawałek. Strasznie spinał mi się brzuch i tak dziwnie ciągnął w dół, bóle kręgosłupa i rwanie w udach... Trochę to dziwne ale do wieczora było ciężko:( Mam nadzieję, że dziś będzie ok choć mała od rana też jakaś napięta:/ Ale mam zamiar dokupić dziś trochę ciuszków i już nie mogę się doczekać aż wyjdę z domu:) Miłego dzionka i do usłyszenia później:)
-
Agusia30 bidulko wszystko będzie dobrze, bo lekarze będą mieli Cię na oku:) Nie martw się, na pewno Wam pomogą i będzie wszystko dobrze do rozwiązania:) Ania90 to był na pewno komplement:) Więcej ciałka do kochania:) Co do butelki i smoczka ja nie mam zamiaru używać ale butelkę z aventa małą dostałam w SR a smoczek ewentualnie gdyby był potrzebny to kupię po porodzie. Wolałabym nie używać też butelki ale to wyjdzie w praniu wszystko. GrGosia u mnie też wyżyłowanie niesamowite:) Ale też wydaje mi się, że chyba za mocno się odwodniłam, bo z godziny na godzinę mam coraz bardziej wysuszoną skórę na ciele:/ Za dużo pokrzywy:/ Emilia86 pozazdrościć foteczki:) Cudo:) Benq dobrze, że mówisz. Cały czas się zastanawiam czy aspirator czy gruszka i sama już nie wiem:/ Co do tych wszystkich laktatorów itp też nie kupuję. W razie czego dokupię, jak mówisz:)
-
Kati ja na szczęście w oczach narzeczonego też mam ładny brzuszek i zawsze mi tłumaczy "przecież jesteś w ciąży" :) Trochę nabrałam wody w udach i pośladkach, bo tam zazwyczaj najpierw mi się odkłada ale nie jest aż tak tragicznie chyba:/ Ale czasami potrafię popaść w depresję patrząc w lustro:) Staram się jakoś dbać o siebie siedząc w domu, chodzenie w dresie to nic pociągającego i poprawiającego humor ale dziś pofalowałam sobie włoski, pomalowałam się i jest o niebo lepiej:) Najbardziej obawiam się jak zrobi się ciepło i będzie trzeba pokazać te blade nogi hehe Jeśli chodzi o wagę to u mnie koło 8 kg na plusie. Ważę się co niedzielę i już się obawiam:) Może też trochę egoistyczne podejście ale nigdy tyle nie ważyłam:/ Obecnie 69kg.
-
Dziewczyny a mam do Was pytanie, może dziwne ale mi wokół pępka zrobiła się taka sina skóra, taki lekko fioletowy kolor ma i nie wiem czy to normalne? W ogóle dostałam jakąś strasznie bladą skórę, taką bez koloru i moje żyły takie fioletowe przez skórę są:/ Czy któraś z Was ma coś takiego?
-
Wszystko pewnie wyjdzie w praniu:) Faktycznie zalecają płukać nosek solą fizjologiczną i ona ma usuwać mniejsze "zanieczyszczenia" a ewentualnie te większe później za pomocą gruszki. Ja nie mam w tym doświadczenia ale pewnie będę się uczyć na swoich błędach:)
-
Czerwcowy bąblu ja mam zamiar zamówić od tego sprzedawcy, którego produkty Ci pokazywałam. Opinie ma bardzo dobre i praktycznie wszystko co mi potrzeba kupię u jednego sprzedawcy, przy tym zaoszczędzę na kosztach wysyłki, więc czemu nie:)
-
Czerwcowy bąblu ja zamierzam kupić miękką gruszkę (http://allegro.pl/canpol-gruszka-do-nosa-z-miekka-koncowka-i5181651697.html), jeśli chodzi o paznokietki to kupuję cały zestaw 3w1 (http://allegro.pl/canpol-zestaw-do-paznokci-nozyczki-cazki-pilniczek-i5181652124.html) ale raczej będę używała cążki, bo nożyczek będę się obawiała:/ A co do grzebyka to kupię szczotkę z miękkim włosiem i grzebyk w zestawie (http://allegro.pl/canpol-szczotka-do-wlosow-miekka-grzebyk-grzechotk-i5177204124.html). Nie wiem czy to dobre wybory ale to zamierzam kupić:) Jeśli ktoś coś odradza to słucham rad:) Chętnie wykorzystam:)
-
U mnie też ciągle ten ból pleców ale oswoiłam się bo im dzidzia większa tym jest bardziej obciążony:( Niestety mało komfortowe, bo po krótkim spacerku jest katastrofa tak boli:( Co do opuchniętych nóg to polecają leżenie z nogami do góry, zmniejszenie ilości soli, picie dużej ilości wody i ewentualnie chłodne kąpiele stóp.
-
Natajko głowa do góry:) Wszystko będzie dobrze:) Zastosuj się do zaleceń lekarza jeśli tak doradził, widocznie takie posiłki usprawniają rozwój dzidziusia:) Pozytywne myślenie to podstawa:) Trzymam kciuki:) Ania90 zazdroszczę Ci kompletu wyprawki:) Mi jeszcze duuużo, duuużo brakuje ale od przyszłego tygodnia biorę się powoli za kompletowanie kosmetyków dla siebie i maluszka i już jakoś popchnę to wszystko do przodu:) Katee94 u mnie bóle pleców to już normalność... Jak postoję chwilę przy kuchni gotując obiad to po chwili po prostu "pęka" mi kręgosłup... Najgorzej jak zmywam naczynia w takiej trochę pochylonej pozycji to jest koniec... Mam na szczęście zmywarkę ale garnki zazwyczaj myję ręcznie a to trochę obciążające:/ Emiilusia faktycznie mnie wciągnęła karuzela:) Najchętniej nie kładłabym się spać aby jak najszybciej skończyć Palce bolą od wycinania i szycia ale daję radę:) Już mam kolejne pomysły i na pewno nie poprzestanę na samej karuzeli Kati1991 cieszę się, że u Ciebie w końcu dobre wieści:) To było z resztą do przewidzenia - z naszym wsparciem nikomu nic się nie stanie Supermoniczko ja zamawiam już od wielu lat na allegro ale nie pamiętam o co z tym chodziło na samym początku. Zapytaj wujka google:) Pewnie coś pomoże. Ewentualnie spróbuj zamówić bez logowania, bo tak chyba też się da o ile dobrze pamiętam:) Malutka30 z tymi kolorami to czasami tak jest... Ja w sypialni chciałam lekki brązik i wyszedł trochę inny ale na szczęście przypadł mi do gustu, teraz mam w piwnicy szary i właśnie odcień fioletu na pomalowanie salonu, mam nadzieję, że nie będą się dużo różniły, bo będę niezadowolona:/ Ale z czasem idzie się oswoić ze wszystkim Kochana:) Głowa do góry:) Tetide możesz być dumna z męża, bo faktycznie zaszalał:) Fajne kolorki i wykonanie pierwsza klasa:) Jeśli chodzi o zgagę to na mnie rennie działa (choć odpukać nie mam często tej zgagi) ale ponoć dobrze działa jedzenie migdałów. Naturalny sposób na zgagę niby:) A co do chmurki to ja właśnie ją robię :) Coś na ten styl (https://www.facebook.com/422609811172729/photos/pb.422609811172729.-2207520000.1428483147./580267405406968/?type=3&theater) ale trochę zrobiłam po swojemu - na pewno wstawię fotkę jak skończę:)
-
Agusia30 wszystko będzie w porządku:) Musi być:) Trzymam kciuki:))) Najważniejsze, że z dzidzią wszystko w porządku a przy okazji lekarze będą mieli wszystko pod kontrolą:) A co do wózka - bardzo ładny:) Trzymaj się:*
-
Hej dziewczyny wczoraj trochę ponarzekałam na "TE" sprawy a wieczorem mój D mnie mega zaskoczył:) Aż się zastanawiałam czy czasem moich wpisów gdzieś nie przeczytał hihi:) Ale faktycznie jak Kati mówiła od razu samopoczucie lepsze:) Dziś brzuszek tak nie ciągnie choć mała jakoś słabo aktywna:/ Pogoda dopisuje, już dziś mam za sobą spacerek do pasmanterii, bo zabrakło mi nici do mojej karuzeli hihi i tak zaraz się za nią zabieram aby się wyrobić:) Surikatko u mnie też jakoś tak zapał minął z zakupami, bo zajęłam się rękodziełem hehe ale od przyszłego tygodnia jak tylko wpłynie mi many many to zabieram się za kolejne zakupy i już nie mogę się doczekać:) Upatrzyłam już wózek i mam nadzieję, że w końcu go kupię:) Jeśli chodzi o masaże stóp to zazdroszczę, bo czasami by mi się przydał ale mam mega łaskotki :) Tina ja sobie upatrzyłam wózek Carino 3w1 (kol. kremowy) http://dadaparadisogroup.com/sklep/produkt/49/w%C3%B3zek%20dzieci%C4%99cy%20Carino%203w1 bardzo fajnie się prowadzi, i od razu wpadł mi w oko:) Camarelo też mi się bardzo podobał ale jakoś mnie tak bardzo nie urzekł jak Carino:) Z tych bebetto o którym pisała Natajka podobał mi się też model holland. A jaki rodzaj wysypki masz na myśli? Jak to wygląda? Ja dostaje czasami takie mini 2 kropeczki niedaleko siebie i swędzą jak po ukąszeniu komara, następnego dnia znikną i pojawią się na innej części ciała, trochę poswędzi i znów mija i tak co jakiś czas mam:) Lekarz powiedział, że to może być alergiczne ale z wątrobą wszystko było ok po badaniach więc raczej to nic w tym kierunku:) Emiilusia co do tych brzydkich rzeczy o których piszesz:) miałam taki problem na początku ciąży:/ Mega nieprzyjemne ale nie mam hemoroidów, bynajmniej nic tam nie widzę i nie czuję ale taki dziwny śluz i krwawienie niestety mi towarzyszyło:/ Przy tym jakieś dziwne biegunki czasami ale jakoś tak z czasem minęło na szczęście:/ A co do tych bąbelków to też tak czasami mam:) Jakby moja pipka bąki puszczała:) Jeśli chodzi o karuzelę to cały czas tworzę:) Dziś mi nici zabrakło i musiałam lecieć do pasmanterii ale już jestem z siebie dumna:) Mam nadzieje że efekt końcowy będzie zadowalający:)
-
Kati mi dzisiaj się tak brzuszek chyba obniżył:( Tak straszliwie mnie ciągnie, że nie mogę chodzić:( Jak siedzę to jest w miarę ale jak wstanę, to muszę sobie go podtrzymywać, bo strasznie boli:( Jeszcze mi się tak nie działo... Mała strasznie się wierci dzisiaj, jakby próbowała się odwrócić czy coś - nie wiem:( Staram się nie panikować ale nie wiem co będzie jutro:/ Rano też mi się tak dziwnie coś "naderwało" u góry z lewej strony i dziwnie to odczuwam, jakby ciągnęło chwilami:/ Co do termometru to chętnie bym kupiła ten w formie smoczka, bo w sumie nie znam się na termometrach, ale chciałabym aby moja dzidzia nie uczyła się używania smoczka i butelki. Może to trochę dziwne ale taki mam zamiar i nie wiem jak zareaguje na taki termometr. Co myślicie dziewczyny? Gosia 1 czerwcowa dla mnie ostatnio sex mógłby w ogóle nie istnieć... Jakoś się też nie mogę podczas stosunku skupić, bo cały czas czuję brzuszek i taki jakiś dyskomfort psychiczny ale nie chciałabym aby mój D czuł się zaniedbany:) Malutka30 mnie też zaczęła męczyć migrena, aż kark ciągnie:( Boję się co będzie jutro, bo zazwyczaj w ciągu jednego dnia nie mija:/ Co do zaparć to polecam siemie lniane - ja zaparzam mielone i ogółem piję prawie codziennie i nie mam problemów z tym tematem. W aptece można kupić za kilka zł. Smak niezbyt bo to takie gluty ale da się przyzwyczaić a naprawdę działa cuda:) Aniaradzia cieszę się, że już na tym etapie jesteś:) Ja cały czas czekam aż mój D weźmie się za remont pokoju:) Katee cieszę się że z dzidzią wszystko w porządku:) Emiilusia u nas początki były mega:) Mój już czasami miał dosyć tych moich ataków a później im dalej tym coraz mniejszą ochotę miałam a on coraz większe obawy i mi się chyba też to udzieliło:/ Teraz nawet nie mam ochoty aby założyć jakąś sexowną bieliznę i zaszaleć (choć nie wiem czy bym się wmieściła w ogóle hihi)
-
Ja w sumie piersi na razie smaruję oliwką tą samą co brzuszek i staram się najpierw przez chwilę masować sutki dłonią a później całą pierś i brzuszek. Obawiam się tego co będzie z nimi podczas karmienia ale na pewno w coś zainwestuję aby złagodzić ból:) A tak nawiązując do zadowolenia męża to mój niestety ostatnio bardzo unika sexu:( Jak ja Go nie zaciągnę to chyba mógłby się wcale nie kochać:( Im dzidzia większa tym gorzej:( Nie mogę mu przetłumaczyć, że nie robi Jej krzywdy ale z drugiej strony też nie nalegam aby go nie zrazić i czasem się zastanawiam co robić:(
-
Natajka ja biorę od kilku miesięcy vita-miner prenatal + dha. W opakowaniu są zwykłe witaminy 30 szt + 30 szt właśnie tych DHA. Bierze się po jednej z kapsułek dziennie czyli na miesiąc starcza ale ma bardzo bogaty skład (jest tam też witamina D3:), cena ok 30 zł na miesiąc więc chyba nie najgorzej:) http://www.e-ciaza.com.pl/vita-miner/vita-miner-prenatal-2-dha
-
Czerwcowy bąblu to u mnie prawdopodobnie było to samo. Dosłownie jeden czy dwa dni a potem wróciło do normy i wyglądało jak takie strupki lekko żółto brązowe. Ciekawych rzeczy można się czasami dowiedzieć:)
-
Ale się rozpisałyście:) Nie było mnie dosłownie kilka godzin :) Monjamonja na pewno lepiej się poczujesz w sukience:) Nawet ciążowej, więc głowa do góry:) Sabrinka ja ostatnio często się łapię na tym, że śpię na plecach ale jest mi tak najwygodniej ponieważ i na prawy i na lewym boku bolą mnie żebra i jest mega nieprzyjemnie... Dziś zasnęłam na plecach i przespałam prawie całą noc, tylko raz wstałam na siusiu więc sukces:) Martwiłam się na początku tym, że wszędzie piszą i mówią, żeby nie spać na plecach ale po co się męczyć... Rano wstając wykonuję kilka ćwiczeń oddechowych, które zaleciła położna na SR i dotleniam malutką po całej nocy gdybym ewentualnie moją pozycją zabierała Jej trochę tlenu :) Emiilusia na pewno się pochwalę:) Zaraz zabieram się do pracy:) Te maskotki sowy, które zrobiłaś są śliczne i na pewno po skończeniu karuzeli zrobię małej kilka takich większych jako a'la przytulanki a'la zabawki:) Jak patrzę w necie co za cuda robią z tego filcu to mam ochotę zrobić je wszystkie:))))) I na pewno nie skończę na tym co robię aktualnie:) Te literki też na początku chciałam kupić ale skoro będę miała napisane imię mojej Emi na chmurce to raczej z tego zrezygnuję ale kto wie co mi jeszcze do głowy przyjdzie:) Natajka ja przed ciążą byłam mega aktywna przede wszystkim sportowo:) 3-4 razy w tygodniu chodziłam do siłowni (czytaj ćwiczyłam siłowo) a zachodząc w ciążę po prostu straciłam siłę... Nawet próbowałam chociaż po bieżni pochodzić ale mega mi się nie chciało... Złe samopoczucie przez pierwsze 4 miesiące, nudności, wymioty, ospałość i powiem Ci że od miesiąca budzę się codziennie i mówię sobie - dziś trochę poćwiczę przed tv - ale do dzisiaj nie mam po prostu ochoty, choć coraz gorzej się czuję ze swoim ciałem:( Straciło jędrność a przed to ja mam lekką depresję ale naprawdę mi się nie chce ruszyć dupska z kanapy:/ Na L4 jestem od marca więc wydaje mi się że dość długo pracowałam ale odkąd nie chodzę do pracy całkiem się rozleniwiłam:( Benq ja zamówiłam filce od użytkownika DECCOrado (http://allegro.pl/kup-tutaj-filc-1mm-20x30cm-76-kol-co-20-gratis-i5222163890.html) i są naprawdę piękne kolory:) Na ekranie tego nie widać ale są ładnie opisane i w rzeczywistości są bardzo ładne kolory:) A wypełnić mam je zamiar zwykłą watą, choć nie wiem jeszcze do końca jak to wyjdzie:) Dziewczyny uwierzcie mi, że chyba się cieszę, że mój lekarz nie podaje mi tych wszystkich wymiarów szyjki itp, bo gdybym wiedziała, że jest krótsza niż była zaczęłabym się stresować jak Wy ale to nas do niczego dobrego nie prowadzi:( Musicie się oszczędzać, bo przecież jest dla kogo:) i nie panikować mi tutaj :* Wszystko będzie dobrze, pozytywne myślenie i cyc do przodu:) Zająć się czymś czasochłonnym - NIEPRZEMĘCZAJĄCYM- a będzie wszystko dobrze:) Nawet jeśli zaczniecie rodzić to dzidzie są już na tyle gotowe aby sobie poradziły na świecie:) Jeden taki mały dowód już tutaj mamy przecież:) Lawinia:) Więc nie ma się co na zapas martwić tak? :) palapka u mnie było można to kupić w sklepie papierniczym ale za sztukę sobie wołali 3 zł a w necie 1 zł:) Podałam wyżej linka więc sobie zajrzyj, naprawdę polecam, bo bardziej się opłaca i jest większy wybór kolorów:) Agusia30 głowa do góry:) Wszystko będzie dobrze:) Te objawy już widzę dopadają każdą z nas po kolei:))) Co do wykończenia karuzeli u góry, może by zawiesić to na takiej chmurce, jaką robię z tym żeby obrócić ją może w poziomie i na końcówkach zahaczyć wstążeczkami, doczepiając do baldachimu jeśli macie zamiar w niego inwestować:) U mnie mniej więcej będzie to tak wisiało jak na zdjęciu https://www.facebook.com/422609811172729/photos/pb.422609811172729.-2207520000.1428483147./580267405406968/?type=3&theater
-
Emiilusia liczy się satysfakcja:) Dzidzia na pewno będzie zachwycona:) Ja akurat chciałam kupić tą co Ci pokazałam ale jak mam im za to zapłacić 65 zł to wolę z dumą zrobić po swojemu:) Filce za grosze na allegro znalazłam i działam:) Jak skończę to na pewno się pochwalę:) Najpierw robię dla siostry która niebawem rodzi:) (mam nadzieję, że się wyrobię, bo termin ma na 20 kwietnia:) ) a później dla mojej malutkiej:) Już nie mogę doczekać się efektu końcowego ale chociaż czas sobie zajmę trochę:) Od przyszłego tygodnia będę zamawiała kosmetyki dla siebie i maluszka, w weekend jadę po wózek, więc humorek na pewno mi się trochę poprawi :) Już nie mogę się doczekać tej gotowości w pokoiku dla malutkiej :) A tu jeszcze tyle do kupienia:) Jak dobrze, że jest internet:) Aniu musisz być dzielna, bo wiesz jak to działa na Was... Nie wyobrażam sobie co czujesz:( Mi kilka tygodni temu odszedł piesek... Marne porównanie ale myślałam, że odjadę... Duszności, trzęsionka, załamanie totalne... A co dopiero członek rodziny... Choć moja psinka była prawie jak członek rodziny... Było mi mega ciężko i kilka dni nie spałam... Melisa faktycznie trochę pomogła ale to raczej chwilowe rozwiązanie... Trzeba niestety czasu na oswojenie się z myślami:( Jesteśmy z Tobą i pamiętaj o tym, więc jak coś Ci leży na serduchu to pisz:) Chociaż Cię pocieszymy troszkę:*
-
Emiilusia7 podusia na pewno ułatwi Ci życie:) Moja też mniej więcej tych wymiarów, jak u dziewczyn:) Wzór dużej litery "C":) Wpisz sobie w google cebuszka to wyskoczą różne kształty, według upodobań:) Ja jakiś czas temu moją schowałam do szafy ale niedawno wyjęłam z powrotem, bo nieco pomaga w spaniu choć i tak ciągle się kręcę z boku na bok:( Co do samopoczucia to u mnie też ostatnio kiepsko chyba ze względu na tą ociężałość, do tego jakaś taka depresja jak patrzę w lustro:( Niby dużo nie przytyłam bo 8 kg ale nigdy nie miałam problemu z wagą i ciężko mi się z tym oswoić:( Do tego ostatnio ciągle siedzę w domu, bo kiepska pogoda jest i już nie mogę się doczekać aż wyjdzie słoneczko i może ruszę się chociaż na spacerek... Czasami mam takie dni, że nie wychodziłabym z łóżka gdy mój "mężuś" jest w pracy ale niestety coś trzeba też w domu zrobić... ALE :) Znalazłam ostatnio zajęcie i jeśli Cię to jakoś zakręci to polecam:) Zamówiłam sobie w internecie filce i będę przygotowywała dla mojej małej księżniczki zawieszkę na łóżeczko:) Czasami lubię się w takie cuda bawić a uwierz mi, że w te ostatnie kiepskie dni trochę mi to poprawiło humor:) Zajmuje to trochę czasu ale jak sobie pomyślę, że mała będzie codziennie na to spoglądać leżąc w łóżeczku to aż miło się robi na sercu:) W linku przykładowa zawieszka:) Wprowadziłam kilka swoich zmian ale mam nadzieję, że efekt będzie miły dla oka:))) Tekst linka Poza tym faktycznie, jak pisała Ania90 warto zrobić coś dla ciałka i duszy:) Domowe spa na pewno dobrze Ci zrobi:) Ja też się lepiej czuję jeśli wstanę i chociaż oko podmaluję:) Gosia 1 czerwcowa ja na początku ciąży "spaliłam wodę" wstawiłam aby ugotować makaron i zapomniałam o niej aż się wygotowała:/ Supermoniczka pamiętaj, że nie wolno Ci się denerwować... Niestety w naszym stanie trzeba po prostu odpuścić i udać, że nas to nie obchodzi (choć wiem, że to trudne) Liczycie się tylko Wy i musisz dbać aby dzidzia sie nie denerwowała:) Monjamonja zazdroszczę Ci tego, że wchodzisz jeszcze w swoje ciuszki, bo mi ciężko nawet w elastyczne sukienki, które się mega ciągną... A o spodniach to w ogóle nie ma mowy hihi:) Poza tym również witam nowe mamusie:)
-
Hej dziewczyny:) Witajcie po świętach:) Widzę, że nie tylko u mnie apetyt był ogromny... Dosłownie jak nigdy Ale w większości na słodkie :/ Już sobie powiedziałam, że jak tylko zjem te wszystkie słodkie podarunki, które dostałam to słodkie ograniczam do minimum Mam takie problemy ze skórą na twarzy od cukrów + dodatkowo hormony że aż strach się bać co będzie dalej:( Zwiększyły mi się ostatnio też obrzęki i zatrzymywanie wody:( A tak się cieszyłam, że jest ok... Ale za to mała w siódmym niebie tyle glukozy dostaje Cukier mam w normie więc się o Nią nie martwię:) Dziś już od 5.30 żądzi i nie daje mamie spać:) Co do tego bólu w klatce to mnie również męczy okropnie:( Takie rwanie i kłócie jakbym miała żebra połamane:( W niedzielę dostałam do tego strasznych duszności, o mały włos nie zemdlałam. Jak nigdy w życiu marzyłam aby dzidzia zasnęła i dała mi odpocząć kilka godzin... Uciskała mnie gdzieś na kolkę-wstrętny ból! Ból żołądka, co chwilę cofki, odbijanie:/ Nie wiem co to było ale nie życzę tego nikomu:) Te bóle klatki mam praktycznie codziennie zazwyczaj leżąc na prawym boku i pomaga tylko zmiana pozycji. Jakoś się z tym oswajam:) Co do wagi to u mnie od początku ciąży już +8kg. Z tygodnia na tydzień coraz szybciej przybieram i rośnie mi mega apetyt, co trochę mnie martwi, bo nigdy tyle nie jadłam:/ Dla porównania dodam, że moja siostra jest w 38 tc i przytyła do tej pory ok 27 kg i lekarz nic nie mówił:) Więc nie ma reguły:)
-
Laseczki życzę Wam spokojnych i radosnych świąt, bez zbędnych dolegliwości:) Żeby maluszki się nie buntowały przez to nasze "obżarstwo" Zdrówka:*
-
Katee94 chyba wypróbuję przy najbliższej okazji chociaż nie wiem czy mogę, bo biorę już kompleks witaminowy dla kobiet w ciąży... dziewczynyzjadłam dzisiaj dwie tabliczki czekolady w przeciągu dosłownie 2-3 godzin i teraz okropnie się czuję:/ Kłuje mnie coś w klatce i zrobiłam się strasznie ospała... Taki mam ostatnio apetyt na słodkie, że jak zobaczyłam milkę w promocji w kauflandzie to nie mogłam sobie odmówić a teraz żałuję, że je zjadłam:( Jeśli chodzi o zajęcia w SR to u mnie są darmowe ale jakoś nic ciekawego się na nich nie dowiedziałam:/ Dostałam za to kilka upominków, w tym małą butelkę z aventa, którą zamierzałam kupić:)