Skocz do zawartości
Forum

madziunia2407

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madziunia2407

  1. Martynko nie wolno Ci się denerwować... Ja wiem, że łatwo jest komuś mówić, wiem że Twoja sytuacja jest trudna i nie wiem jak mogę pomóc:( Nie można z tą ciotką jakoś na spokojnie porozmawiać? Nie wiem dokładnie jak sytuacja u Was wygląda choć trochę się cofnęłam i poczytałam...:( Najgorsze to stres w naszym stanie:( Najwięcej tych wszystkich problemów jest przez pieniądze... Gdybyśmy mieli na wszystko co nam potrzeba, to każdy byłby zadowolony a niestety takie to nasze życie jest okrutne, że każą nam się męczyć z tymi wszystkimi problemami:(
  2. Sabrinka w jakim sensie żołądek? Co się z nim dzieje? Mnie bolą żebra i klatka pod piersiami zarówno z przodu jak i z tyłu:( I ostatnio często męczy mnie strasznie zgaga (zainwestowałam w rennie i pomaga) ale żołądek raczej jest ok:)
  3. Gosia ja już też się czuję ociężała:( Mało przyjemne uczucie... Chciałabym póki jeszcze mogę być dobrą "gosposią" dla mojego narzeczonego, bo po urodzeniu malutkiej pewnie będzie musiał sobie w większości radzić sam i to później też się odbija na tym, że pół dnia leniuchuję, bo kręgosłup obolały mam od samego początku ciąży:/ Dziś mam w planach zrobić gołąbki na jutrzejszy obiadek więc znów trzeba się trochę narobić Po świętach mamy w planach wyremontowanie jeszcze jednego pokoju zanim mała się urodzi, więc też będzie co robić Ciężko usiedzieć z tyłkiem, jak wokół tyle rzeczy do zrobienia:) Kati musisz więcej odpoczywać... Daj sobie na wstrzymanie przez weekend i może trochę minie:) Wyłóż się na kanapę z nóżkami do góry:) Posłuchaj sobie muzyki, zrelaksuj się:) Powcinaj lody czy też śledzie:) Zależy na co masz ochotę i będzie dobrze:))))) Maleństwo też odczuje mamusiową radość i może wszystko trochę się ustabilizuje:) Liiika świetne wiadomości:) Bardzo się ucieszyłam, bo cały czas przeżywam jaka ta Twoja kruszynka już jest duża:) Jest bardzo dzielna za mamusią i tak trzymać:) Twoje wsparcie jest teraz najważniejsze a my jesteśmy razem z Tobą więc głowa do góry i cieszyć się tym Waszym szczęściem:* Jak sobie pomyślę, że możesz już poczuć Jej bliskość to aż Ci zazdroszczę, ale mam nadzieję że moja maleńka jeszcze sobie posiedzi w tym moim brzuszku:) Jeszcze poczekam cierpliwie do czerwca Sabrinka jak na ten tydzień to faktycznie wymiary idealne:) Ja jestem niecałe 2 tygodnie przed Tobą i mam większy (98) Ale to fajnie, bo pewnie jest zgrabniutki:) Poza tym uważaj na siebie, bo pewnie też sporo się napracujesz przy tym urządzaniu domku:) Agusia30 śliczny brzusio i świetna koszuleczka!!!! Martyna667 u mnie też zwiększona ilość i dzień w dzień tylko wkładki higieniczne pomagają. Wcześniej nie miałam z tym problemu ale w ciąży "zwiększone nawilżenie" to normalny objaw, więc się nie ma czym denerwować:) Gdyby miały brzydki zapach i ciemniejszy kolor to ewentualnie wtedy zapukać do ginekologa Katee94 ale masz malutki brzuszek:) Gdzie ta Basiunia Ci uciekła:)))) Aż jestem w szoku, ale to pewnie dlatego, że jesteś drobniutka i szczuplutka:) Dziewczyny piszecie tak o długości tej szyjki macicy, uwierzcie mi, że ja do dzisiaj nie wiem jakiej jest długości... Słyszę tylko na wizycie, że jest zamknięta i to wszystko... Eh... mój lekarz:( Jeśli chodzi o mleczko w piersiach to jak to u Was jest? Ja na szczęście (a może i nieszczęście) jeszcze nie mam. Bynajmniej nic mi nie wycieka... Powinnam się martwić? Czy to nie zawsze się pojawia przed urodzeniem dzidziusia?
  4. Kati wydaje mi się, że to tylko te skurcze przepowiadające. U jednych słabsze u innych silniejsze i obym się nie myliła Macica przygotowuje się do porodu i dlatego się napina całe podbrzusze Kochana. Gdyby to trwało faktycznie dłużej to koniecznie do lekarza!!! A teraz odpoczywaj i spokojnej nocki życzę:* Głowa do góry! Daj znać jutro jak się czujesz:) Trzymaj się:)
  5. Gosiu ja też uwielbiam jak widać kolorek i chyba faktycznie będzie trzeba zmienić na jasny choć nie uśmiecha mi się to ale z chęcią dam Mu się wykazać:) Jeśli się spisze to zostaniemy przy czerwieniiiii:)))) Jeśli nie to kosmetyczka hihi:)))) Kati biedulko Ty... :( Może powinnaś się skonsultować jutro z lekarzem coo? Może to faktycznie coś poważnego :( Nie chce Cię denerwować oczywiście ale warto byłoby to sprawdzić aby mieć spokojną głowę:( Trzymaj się Kochana... Nie wiem jak Ci pomóc:( Aż się zaczęłam martwić:( Może poczytaj w necie jak sobie złagodzić ten ból a jutro udaj się do lekarza... I głowa do góry! Na pewno będzie wszystko dobrze:* Takie uroki tego błogosławionego stanu
  6. Emillusia u mnie na szczęście jeszcze nie jest to bolesne ale czuje, że jest spięty:/ W środę idę na wizytę więc porozmawiam o tym z moim lekarzem:) mamalina podziwiam Cię za to:) Ja nie mogłam się doczekać aż się dowiem:) Mój Misiek od początku wybrał imię dla córeczki, a dla synka nie mogliśmy się zdecydować, nic nam nie pasowało:) No i faktycznie okazało się, że będzie córusia tatusia o imieniu Emma:)
  7. Gosiu ja też się wczoraj z tego cieszyłam:) Już jest strasznie ciężko a co dalej Trzeba będzie mężczyzn angażować, choć obawiam się co z tego wyjdzie:) benq brzuszek śliczny i całkiem spory:) mamalina ja do dziś nie wiem które łóżeczko dokładnie wybiorę:) Na pewno z drewnianą płytą i z różowym elementem, bo będzie córunia ale jaki model:) Hmmm... ciężki wybór:) A brzuszek z dnia na dzień przybiera w centymetrach:)))
  8. Ja w sumie też nie mam daleko do domu bo jakieś 15 minut ale szczerze nie wyobrażam sobie iść taka obolała na piechotę :) Chyba, że nie będzie nic bolało, ale wątpię aby mój narzeczony zgodził się na spacer od razu po porodzie:) Nadopiekuńczość:) Jeśli chodzi zaś o jazdę samochodem to dobrze zainwestować w dmuchane koło do pływania pod pupcie:) Ponoć dobrze zdaje egzamin:)
  9. Z tego co się orientowałam to gdy dzieci rodzą się latem - jak nasze - można już w drugim tygodniu życia z tym, że najlepiej rano lub popołudniu kiedy jest najmniejsze słońce:)
  10. Kati to tym bardziej nie ma co się forsować:) Jak mąż ma chwilę czasu to niech Ci pomoże:) Ja też miałam zamiar się zabrać za okna w tym tygodniu ale jak zobaczyłam pogodę to zrezygnowałam:) Może kolejny tydzień będzie ładniejszy i mycie okien nie pójdzie na marne :) A więc teraz odpoczywamy:)
  11. Kati niestety nie wszystko na raz... A z dnia na dzień może być coraz gorzej więc odpoczywaj!!! Okna nie uciekną:) Wiem, że chciałoby się tyle zrobić ale są rzeczy ważniejsze... Kochana masz odpoczywać a nie się forsować, tym bardziej, że to nie pierwszy raz... Połóż się i daj sobie już dzisiaj spokój z tym sprzątaniem:) Małymi kroczkami wszystko zrobisz:) Nie ma co narażać się na kłopoty:) A do szpitala chyba Ci się nie spieszy :* Ja na razie miewam takie chwilowe i na szczęście nie często ale nigdy nie wiadomo... Wczoraj miałam często w ciągu dnia a dzisiaj spokój, więc może jutro będzie u Ciebie lepiej :)
  12. Będę musiała zapytać tego mojego lekarza co z tym zrobić.
  13. Gosiu to jest po prostu okropne ale niestety tak nas traktują:( Gdyby cokolwiek się stało to jestem ciekawa co w takiej sytuacji by powiedzieli... Pójdę chyba na własną rękę przebadać krew i mocz, bo jestem ostatnio bardzo senna i zmęczona i nie wiem czy to przez ten ciężar już czy może z wynikami coś jest nie tak... Krzepliwość krwi mam też słabą, bo gdy się gdzieś zatnę, chociażby podczas depilacji to krew leci i leci a to nie jest raczej dobra oznaka:(
  14. Gosia ja mam podobną sytuację... Gdyby nie prywatne wizyty na usg (300 zł) to nie wiedziałabym co się z małą dzieje... Ja wchodząc na wizytę słyszę tylko pytanie jak się czuje, proszę się położyć, wymaca palcami szyjkę i posłucham bicia serduszka i tak co miesiąc... Teraz idę na wizytę w środę i jestem ciekawa czy coś się zmieni skoro u mnie to już też 7 miesiąc:( Trochę irytujące to wszystko ale jak nie ma innego wyjścia to co zrobić:( Ani badań krwi ani moczu... Nic kompletnie:( Kati ja staram się niczym tego nie eliminować, kładę się i jakoś mija powoli, może to te skurcze braxtona? Nie wiem sama jak to odczuć :/ _____
  15. Agusia ja kupiłam wanienkę mniejszą, nie z tych większych i moim zdaniem w zupełności wystarczy na ten czas a później, tak jak mówisz do wanny i już:) Kati z tym brzuszkiem to czasami strach... Mój lekarz tylko palcami wybada czy jest ok i to wszystko... Więc mam nadzieję, że jest dobrze, bo czasami przez te spięcia się denerwuję (mam nadzieję, że niepotrzebnie). To moja pierwsza ciąża i nie mam doświadczenia z tym co się może dziać ale jakoś daję radę :) ____ ]Tekst linka[/url]
  16. Mia80 też tak potrafię ale staram się jak mogę aby to ograniczyć hihi:) Dziewczyny u mnie na chwilę obecną 98 cm :) _____
  17. Adaszelki Dasz sobie radę i wszystkie w Ciebie wierzymy :) Faktycznie urodziłam się 24 lipca :) Więc witaj w klubie:) Co do mebelków z ikei to ja po ostatniej wizycie miałam taki mętlik, że wyszłam z samą wanienką bo była śliczna:) _____
  18. kati1991 ja mam często twardy brzuszek, bo mała mi tam na samym dole leży i często wypycha się a to też trochę boli ale cóż... Ta miłość wszystko wybaczy:) Te truskawki z bitą śmietaną zawojowały moimi myślami:) Często ostatnio jak mam ochotę na słodkie jadam kaszkę mannę z jagodami :) Jak był sezon to sobie zaprawiłam kilka słoiczków dżemów i takich w cukrze:) Rewelacyjna alternatywa na czekoladki:)
  19. Gosia 1 czerwcowa Za mną dziś chodzi ochota na babkę majonezową i chyba ją upiekę :)
  20. diana1992 Na jednej z aukcji też faktycznie widziałam te łóżeczka z szufladą i choć mam sporo miejsca w szafkach to chyba wybiorę to z szufladą:) Z czasem wszystkiego przybędzie to będę miała więcej miejsc do schowania :) Na szczęście będę miała je ustawione w taki sposób, że jak ułożę się do łóżka to będę małą widziała:) Ciuszki zaczęłam kupować w sumie w tym miesiącu, bo miałam chwilową depresję i musiałam sobie humorek poprawić, więc mam już ze 20 par śpioszków, bodów, czapeczki itp :) No i wanienkę kupiłam, bo bardzo mi się spodobała :) Też nie chciałam się spieszyć aby nie zapeszyć, bo to nigdy nie wiadomo co życie przyniesie... A później jeszcze bardziej by bolało jakby trzeba było na te wszystkie ciuszki patrzeć ale z drugiej strony nie możemy dać się zwariować i trzeba być dobrej myśli nawet jak wcześniej poszło nie tak jak powinno:( Bardzo mi przykro, że się tak wydarzyło... Ale moja ciocia poroniła dwa lata temu i w tym samym roku zaszła w drugą ciąże i urodziła słodkiego synka, który ma się świetnie i rośnie, że nie idzie za nim nadążyć:) Niekiedy nie mamy wpływu niestety na pewne rzeczy:( Ja się też strasznie tego bałam, że nie donoszę ciąży, bo miałam problemy kiedyś ale już teraz wiem, że gdyby mała się urodziła to lekarze muszą być w stanie ją uratować i innej myśli w ogóle nie biorę do siebie :) Wózek i łóżeczko chyba kupię w kwietniu choć termin mam dopiero na 13 czerwca :) Ale już bym chciała wszystko mieć w domu i się tym cieszyć:) Głowa do góry Dianko:*
  21. A to ja się również pochwalę:) Mój brzuszek w 27 tygodniu :)
  22. Agusia 30 W tym linku, który wysłałam są też białe z tym, że wtedy ta główna płyta jest do wyboru w różnych wzorach i kolorach i ma wyjmowane 3 szczebelki :) Chyba, że mówisz teraz o innym, bo już się pogubiłam :) To akurat wpadło mi w oko jak tylko zaczęłam przeglądać łóżeczka i ma takie neutralne kolory, które będą mi pasowały do sypialni :)
  23. Mamalinka te ciuszki są tak słodkie, że aż żałuję że moje zakupy idą w tak wolnym tempie bo oko można nacieszyć i humorek poprawić:) Rozumiem, że jeszcze nie wiesz kto tam w brzuszku tańcuje? Czy nie chciałaś wiedzieć? A poza tym śliczny brzuszek :) Może wstawię później swój:))
  24. Powiem Wam dziewczyny, że ja też się zastanawiałam nad zakupem łóżeczka z baldachimem i tym całym zestawem dupereli ale jak poszperałam w necie, to zdecydowanie taniej wychodzi kupić to wszystko osobno :) Chyba, że ktoś o kasę nie musi się aż tak bardzo martwić to jak najbardziej :) Mi się bardzo spodobały łóżeczka z serii grawerowanych z delikatnym elementem różu, ponieważ będę miała córeczkę :) http://allegro.pl/lozko-standard-baby-boo-120x60-i5159479795.html i do tego dokupię osobno pozostałe dodatki:) Wózek początkowo chciałam kupić w sklepie ale po Waszych wypowiedziach zajrzałam na olx i byłam w szoku ile można zaoszczędzić kupując używany wózek w bardzo dobrym stanie. Jeszcze trochę czasusobie dam ale na pewno znajdę tam coś ciekawego:)
  25. Nie oreintowałam się dokładnie jak to z tym wygląda:( Jeszcze ten etap przede mną, a który Twoim zdaniem byłby najlepszy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...