-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madziunia2407
-
Martynko nie wolno Ci się denerwować... Ja wiem, że łatwo jest komuś mówić, wiem że Twoja sytuacja jest trudna i nie wiem jak mogę pomóc:( Nie można z tą ciotką jakoś na spokojnie porozmawiać? Nie wiem dokładnie jak sytuacja u Was wygląda choć trochę się cofnęłam i poczytałam...:( Najgorsze to stres w naszym stanie:( Najwięcej tych wszystkich problemów jest przez pieniądze... Gdybyśmy mieli na wszystko co nam potrzeba, to każdy byłby zadowolony a niestety takie to nasze życie jest okrutne, że każą nam się męczyć z tymi wszystkimi problemami:(
-
Sabrinka w jakim sensie żołądek? Co się z nim dzieje? Mnie bolą żebra i klatka pod piersiami zarówno z przodu jak i z tyłu:( I ostatnio często męczy mnie strasznie zgaga (zainwestowałam w rennie i pomaga) ale żołądek raczej jest ok:)
-
Gosia ja już też się czuję ociężała:( Mało przyjemne uczucie... Chciałabym póki jeszcze mogę być dobrą "gosposią" dla mojego narzeczonego, bo po urodzeniu malutkiej pewnie będzie musiał sobie w większości radzić sam i to później też się odbija na tym, że pół dnia leniuchuję, bo kręgosłup obolały mam od samego początku ciąży:/ Dziś mam w planach zrobić gołąbki na jutrzejszy obiadek więc znów trzeba się trochę narobić Po świętach mamy w planach wyremontowanie jeszcze jednego pokoju zanim mała się urodzi, więc też będzie co robić Ciężko usiedzieć z tyłkiem, jak wokół tyle rzeczy do zrobienia:) Kati musisz więcej odpoczywać... Daj sobie na wstrzymanie przez weekend i może trochę minie:) Wyłóż się na kanapę z nóżkami do góry:) Posłuchaj sobie muzyki, zrelaksuj się:) Powcinaj lody czy też śledzie:) Zależy na co masz ochotę i będzie dobrze:))))) Maleństwo też odczuje mamusiową radość i może wszystko trochę się ustabilizuje:) Liiika świetne wiadomości:) Bardzo się ucieszyłam, bo cały czas przeżywam jaka ta Twoja kruszynka już jest duża:) Jest bardzo dzielna za mamusią i tak trzymać:) Twoje wsparcie jest teraz najważniejsze a my jesteśmy razem z Tobą więc głowa do góry i cieszyć się tym Waszym szczęściem:* Jak sobie pomyślę, że możesz już poczuć Jej bliskość to aż Ci zazdroszczę, ale mam nadzieję że moja maleńka jeszcze sobie posiedzi w tym moim brzuszku:) Jeszcze poczekam cierpliwie do czerwca Sabrinka jak na ten tydzień to faktycznie wymiary idealne:) Ja jestem niecałe 2 tygodnie przed Tobą i mam większy (98) Ale to fajnie, bo pewnie jest zgrabniutki:) Poza tym uważaj na siebie, bo pewnie też sporo się napracujesz przy tym urządzaniu domku:) Agusia30 śliczny brzusio i świetna koszuleczka!!!! Martyna667 u mnie też zwiększona ilość i dzień w dzień tylko wkładki higieniczne pomagają. Wcześniej nie miałam z tym problemu ale w ciąży "zwiększone nawilżenie" to normalny objaw, więc się nie ma czym denerwować:) Gdyby miały brzydki zapach i ciemniejszy kolor to ewentualnie wtedy zapukać do ginekologa Katee94 ale masz malutki brzuszek:) Gdzie ta Basiunia Ci uciekła:)))) Aż jestem w szoku, ale to pewnie dlatego, że jesteś drobniutka i szczuplutka:) Dziewczyny piszecie tak o długości tej szyjki macicy, uwierzcie mi, że ja do dzisiaj nie wiem jakiej jest długości... Słyszę tylko na wizycie, że jest zamknięta i to wszystko... Eh... mój lekarz:( Jeśli chodzi o mleczko w piersiach to jak to u Was jest? Ja na szczęście (a może i nieszczęście) jeszcze nie mam. Bynajmniej nic mi nie wycieka... Powinnam się martwić? Czy to nie zawsze się pojawia przed urodzeniem dzidziusia?
-
Kati wydaje mi się, że to tylko te skurcze przepowiadające. U jednych słabsze u innych silniejsze i obym się nie myliła Macica przygotowuje się do porodu i dlatego się napina całe podbrzusze Kochana. Gdyby to trwało faktycznie dłużej to koniecznie do lekarza!!! A teraz odpoczywaj i spokojnej nocki życzę:* Głowa do góry! Daj znać jutro jak się czujesz:) Trzymaj się:)
-
Gosiu ja też uwielbiam jak widać kolorek i chyba faktycznie będzie trzeba zmienić na jasny choć nie uśmiecha mi się to ale z chęcią dam Mu się wykazać:) Jeśli się spisze to zostaniemy przy czerwieniiiii:)))) Jeśli nie to kosmetyczka hihi:)))) Kati biedulko Ty... :( Może powinnaś się skonsultować jutro z lekarzem coo? Może to faktycznie coś poważnego :( Nie chce Cię denerwować oczywiście ale warto byłoby to sprawdzić aby mieć spokojną głowę:( Trzymaj się Kochana... Nie wiem jak Ci pomóc:( Aż się zaczęłam martwić:( Może poczytaj w necie jak sobie złagodzić ten ból a jutro udaj się do lekarza... I głowa do góry! Na pewno będzie wszystko dobrze:* Takie uroki tego błogosławionego stanu
-
Emillusia u mnie na szczęście jeszcze nie jest to bolesne ale czuje, że jest spięty:/ W środę idę na wizytę więc porozmawiam o tym z moim lekarzem:) mamalina podziwiam Cię za to:) Ja nie mogłam się doczekać aż się dowiem:) Mój Misiek od początku wybrał imię dla córeczki, a dla synka nie mogliśmy się zdecydować, nic nam nie pasowało:) No i faktycznie okazało się, że będzie córusia tatusia o imieniu Emma:)
-
Gosiu ja też się wczoraj z tego cieszyłam:) Już jest strasznie ciężko a co dalej Trzeba będzie mężczyzn angażować, choć obawiam się co z tego wyjdzie:) benq brzuszek śliczny i całkiem spory:) mamalina ja do dziś nie wiem które łóżeczko dokładnie wybiorę:) Na pewno z drewnianą płytą i z różowym elementem, bo będzie córunia ale jaki model:) Hmmm... ciężki wybór:) A brzuszek z dnia na dzień przybiera w centymetrach:)))
-
Ja w sumie też nie mam daleko do domu bo jakieś 15 minut ale szczerze nie wyobrażam sobie iść taka obolała na piechotę :) Chyba, że nie będzie nic bolało, ale wątpię aby mój narzeczony zgodził się na spacer od razu po porodzie:) Nadopiekuńczość:) Jeśli chodzi zaś o jazdę samochodem to dobrze zainwestować w dmuchane koło do pływania pod pupcie:) Ponoć dobrze zdaje egzamin:)
-
Z tego co się orientowałam to gdy dzieci rodzą się latem - jak nasze - można już w drugim tygodniu życia z tym, że najlepiej rano lub popołudniu kiedy jest najmniejsze słońce:)
-
Kati to tym bardziej nie ma co się forsować:) Jak mąż ma chwilę czasu to niech Ci pomoże:) Ja też miałam zamiar się zabrać za okna w tym tygodniu ale jak zobaczyłam pogodę to zrezygnowałam:) Może kolejny tydzień będzie ładniejszy i mycie okien nie pójdzie na marne :) A więc teraz odpoczywamy:)
-
Kati niestety nie wszystko na raz... A z dnia na dzień może być coraz gorzej więc odpoczywaj!!! Okna nie uciekną:) Wiem, że chciałoby się tyle zrobić ale są rzeczy ważniejsze... Kochana masz odpoczywać a nie się forsować, tym bardziej, że to nie pierwszy raz... Połóż się i daj sobie już dzisiaj spokój z tym sprzątaniem:) Małymi kroczkami wszystko zrobisz:) Nie ma co narażać się na kłopoty:) A do szpitala chyba Ci się nie spieszy :* Ja na razie miewam takie chwilowe i na szczęście nie często ale nigdy nie wiadomo... Wczoraj miałam często w ciągu dnia a dzisiaj spokój, więc może jutro będzie u Ciebie lepiej :)
-
Będę musiała zapytać tego mojego lekarza co z tym zrobić.
-
Gosiu to jest po prostu okropne ale niestety tak nas traktują:( Gdyby cokolwiek się stało to jestem ciekawa co w takiej sytuacji by powiedzieli... Pójdę chyba na własną rękę przebadać krew i mocz, bo jestem ostatnio bardzo senna i zmęczona i nie wiem czy to przez ten ciężar już czy może z wynikami coś jest nie tak... Krzepliwość krwi mam też słabą, bo gdy się gdzieś zatnę, chociażby podczas depilacji to krew leci i leci a to nie jest raczej dobra oznaka:(
-
Gosia ja mam podobną sytuację... Gdyby nie prywatne wizyty na usg (300 zł) to nie wiedziałabym co się z małą dzieje... Ja wchodząc na wizytę słyszę tylko pytanie jak się czuje, proszę się położyć, wymaca palcami szyjkę i posłucham bicia serduszka i tak co miesiąc... Teraz idę na wizytę w środę i jestem ciekawa czy coś się zmieni skoro u mnie to już też 7 miesiąc:( Trochę irytujące to wszystko ale jak nie ma innego wyjścia to co zrobić:( Ani badań krwi ani moczu... Nic kompletnie:( Kati ja staram się niczym tego nie eliminować, kładę się i jakoś mija powoli, może to te skurcze braxtona? Nie wiem sama jak to odczuć :/ _____
-
Agusia ja kupiłam wanienkę mniejszą, nie z tych większych i moim zdaniem w zupełności wystarczy na ten czas a później, tak jak mówisz do wanny i już:) Kati z tym brzuszkiem to czasami strach... Mój lekarz tylko palcami wybada czy jest ok i to wszystko... Więc mam nadzieję, że jest dobrze, bo czasami przez te spięcia się denerwuję (mam nadzieję, że niepotrzebnie). To moja pierwsza ciąża i nie mam doświadczenia z tym co się może dziać ale jakoś daję radę :) ____ ]Tekst linka[/url]
-
Mia80 też tak potrafię ale staram się jak mogę aby to ograniczyć hihi:) Dziewczyny u mnie na chwilę obecną 98 cm :) _____
-
Adaszelki Dasz sobie radę i wszystkie w Ciebie wierzymy :) Faktycznie urodziłam się 24 lipca :) Więc witaj w klubie:) Co do mebelków z ikei to ja po ostatniej wizycie miałam taki mętlik, że wyszłam z samą wanienką bo była śliczna:) _____
-
kati1991 ja mam często twardy brzuszek, bo mała mi tam na samym dole leży i często wypycha się a to też trochę boli ale cóż... Ta miłość wszystko wybaczy:) Te truskawki z bitą śmietaną zawojowały moimi myślami:) Często ostatnio jak mam ochotę na słodkie jadam kaszkę mannę z jagodami :) Jak był sezon to sobie zaprawiłam kilka słoiczków dżemów i takich w cukrze:) Rewelacyjna alternatywa na czekoladki:)
-
Gosia 1 czerwcowa Za mną dziś chodzi ochota na babkę majonezową i chyba ją upiekę :)
-
diana1992 Na jednej z aukcji też faktycznie widziałam te łóżeczka z szufladą i choć mam sporo miejsca w szafkach to chyba wybiorę to z szufladą:) Z czasem wszystkiego przybędzie to będę miała więcej miejsc do schowania :) Na szczęście będę miała je ustawione w taki sposób, że jak ułożę się do łóżka to będę małą widziała:) Ciuszki zaczęłam kupować w sumie w tym miesiącu, bo miałam chwilową depresję i musiałam sobie humorek poprawić, więc mam już ze 20 par śpioszków, bodów, czapeczki itp :) No i wanienkę kupiłam, bo bardzo mi się spodobała :) Też nie chciałam się spieszyć aby nie zapeszyć, bo to nigdy nie wiadomo co życie przyniesie... A później jeszcze bardziej by bolało jakby trzeba było na te wszystkie ciuszki patrzeć ale z drugiej strony nie możemy dać się zwariować i trzeba być dobrej myśli nawet jak wcześniej poszło nie tak jak powinno:( Bardzo mi przykro, że się tak wydarzyło... Ale moja ciocia poroniła dwa lata temu i w tym samym roku zaszła w drugą ciąże i urodziła słodkiego synka, który ma się świetnie i rośnie, że nie idzie za nim nadążyć:) Niekiedy nie mamy wpływu niestety na pewne rzeczy:( Ja się też strasznie tego bałam, że nie donoszę ciąży, bo miałam problemy kiedyś ale już teraz wiem, że gdyby mała się urodziła to lekarze muszą być w stanie ją uratować i innej myśli w ogóle nie biorę do siebie :) Wózek i łóżeczko chyba kupię w kwietniu choć termin mam dopiero na 13 czerwca :) Ale już bym chciała wszystko mieć w domu i się tym cieszyć:) Głowa do góry Dianko:*
-
-
Agusia 30 W tym linku, który wysłałam są też białe z tym, że wtedy ta główna płyta jest do wyboru w różnych wzorach i kolorach i ma wyjmowane 3 szczebelki :) Chyba, że mówisz teraz o innym, bo już się pogubiłam :) To akurat wpadło mi w oko jak tylko zaczęłam przeglądać łóżeczka i ma takie neutralne kolory, które będą mi pasowały do sypialni :)
-
Mamalinka te ciuszki są tak słodkie, że aż żałuję że moje zakupy idą w tak wolnym tempie bo oko można nacieszyć i humorek poprawić:) Rozumiem, że jeszcze nie wiesz kto tam w brzuszku tańcuje? Czy nie chciałaś wiedzieć? A poza tym śliczny brzuszek :) Może wstawię później swój:))
-
Powiem Wam dziewczyny, że ja też się zastanawiałam nad zakupem łóżeczka z baldachimem i tym całym zestawem dupereli ale jak poszperałam w necie, to zdecydowanie taniej wychodzi kupić to wszystko osobno :) Chyba, że ktoś o kasę nie musi się aż tak bardzo martwić to jak najbardziej :) Mi się bardzo spodobały łóżeczka z serii grawerowanych z delikatnym elementem różu, ponieważ będę miała córeczkę :) http://allegro.pl/lozko-standard-baby-boo-120x60-i5159479795.html i do tego dokupię osobno pozostałe dodatki:) Wózek początkowo chciałam kupić w sklepie ale po Waszych wypowiedziach zajrzałam na olx i byłam w szoku ile można zaoszczędzić kupując używany wózek w bardzo dobrym stanie. Jeszcze trochę czasusobie dam ale na pewno znajdę tam coś ciekawego:)
-
Nie oreintowałam się dokładnie jak to z tym wygląda:( Jeszcze ten etap przede mną, a który Twoim zdaniem byłby najlepszy?