Emilka23
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Emilka23
-
18ch Dziewczyny a ja właśnie pod ktg leżę i skurcze słabe co jakiś czas są. Do czwartku na 100% tu poleżę i poczekam (chyba ze syn się nade mną zlituje!), ale nic tego nie zapowiada. Na całym oddziale cos się dzieje. Ciągle ktoś rodzi i jedzie na poporodowy a ja leżę (chodzę po oddziale) i czekam jak na zbawienie... Gratuluję nowej Mamusi :* i współczuję poje*anych lekarzy. U mnie ordynator mega fajny, konkretny gość, także o tyle mam szczęście, że ufam mu i wierze, ze wszystko co robi robi dla dobra mojego i dzidziusia :) Pozdrawiam wszystkie mamusie - szczególnie te, które tak, jak ja się nudzą w szpitalach :* i te po terminie! ;)
-
Dominika szalona Tyś! Jak Ty pięknie wyglądasz! Chciałabym tak wyglądać po miesiącu po porodzie a Ty w niecałe dwa tygodnie w takiej kondycji? SUPER! :* U mnie zaczęły się lekkie skurcze pojawiać, więc kto wie... Może cos się w końcu zacznie dziać, bo ile można czekać???
-
Leti powodzenia! Trzymam kciuki :) No i po badaniu (czuje się zgwałcona) i po wizycie. O wyjściu do domu nie ma mowy, bo jestem dzień po terminie. Jeśli by się coś zaczęło dziać, to może wtedy podadzą dodatkowo oksytocynę żeby spowodować rozwarcie, bo u mnie z tym największy problem ... Ech. No to czekamy. Dobra Wróżko :*!
-
Wody sprawdzone, oczywiście nic się nie dzieje tylko ja przewrażliwiona jak zwykle... Idę sobie popłakać gdzieś w kąt...
-
18 ch A u mnie bez zmian. Właśnie jestem pod ktg. Zauwazylam tylko dzisiaj ze mam nienaturalnie mokre majtki, wiec to zglosilam, bo może wody się sączą? - a może bym po prostu chciała, żeby tak bylo? W każdym razie na ktg skurcze słabiutkie (prawie w ogóle). Mój syn się nie spieszy z przyjściem na świat, a mi już się płakać chce z bezsilności...
-
Dominika dziękuję :* kochana jesteś :) nawet do nas macha łapką
-
18ch Dziewczyny ja właśnie po drugim ktg i .. Dupa! Kilka słabych skurczy przez prawie godzinę leżenia i nic więcej! Ale jestem wściekła że mi kazała gin tu przyjechać. No i nie wiem co dalej - wypiszą mnie jutro czy zostawią do 41 tygodnia i wtedy wywołanie? Oby nie, bo tydzień w szpitalu to dla mnie o tydzień za dużo! Ech i znowu załamka... Dobranoc :*
-
18ch Hej dziewczyny. Dzięki za wsparcie :* Jestem w szpitalu. Skurcze są w miare regularne i mocne, szyjka skrócona, ale rozwarcia brak! (tzn jest cały czas takie samo 1,5cm i ani minimetra więcej :() może się coś rozkręci więc zostałam na obserwacji ... A już myślałam, że ten mój Synuś taki punktualny po tatusiu będzie ;) zobaczymy - jeszcze dzień się nie skończył. Miodkowa serdeczne gratulacje :*! Dzielna z Ciebie babka Maratonka chyba w trakcie "biegów" bo się coś nie odzywa?? ;)
-
18 ch Pisze do Was ze szpitala Skurcz za skurczem jak to położna stwierdziła. No to rodzimy - mam nadzieje :) Zielooona gratulacje :*!
-
18ch Aaa moje suwaczki kłamią! :(
-
A ja się szykuje i jadę najpierw po wyniki badan krwi i siuśków, a później do gin... Ciekawe co się zmieniło przez tydzień..? Może jakieś rozwarcie? Prooosze ! A tak w ogóle to dziwne uczucie - dziś nasz termin a ja nadal w dwupaku! :o a całą ciążę myślałam, że urodzę wczesniej... A na śniadanie tabliczka czekolady i pepsi! Masakra!
-
18 ch O! maratonka :) nareszcie coś i u Ciebie zaczyna się dziać cudnie! :)
-
18 ch Dominika - szwagier... No cóż szkoda na niego słów, a siostra (ta od czarnej sukienki) - od razu widac, że zakompleksiona na maksa i zazdrości Ci, że tak szybko dochodzisz do siebie :) Dziewczyny w szpitalach trzymajcie się! Ja mam dzisiaj wizytę u gin i się dowiem co dalej. Całą noc miałam skurcze. Teraz tez są ale nieregularne i nie dość silne, żeby do szpitala z nimi jechać :( szczerze mówiąc to chciałabym, żeby na ktg ładnie wszystko wyszło (żeby pokazało te skurcze), to może dostane skierowanie do szpitala i tam mi konkretnie powiedzą co i jak, bo moja gin jest trochę przedpotopowa i wolałabym jednak, żeby "normalny" lekarz mnie zbadał ;)
-
Maratonka potrzebuję remontu kuchni ;) co Ty na to? Z chęcią Cię zatrudnię Mam jakieś skurcze. Ale bardziej je widzę, niż czuje - już wiem o czym piszecie, bo do tej pory była to dla mnie abstrakcja...
-
Asia2244 Magdalenka jest prześliczna :) nie dziwie się, że faceci oszaleli na punkcie tej Księżniczki :) Ola1981 wielkie gratulacje :) dużo zdrówka dla Was i buziaki dla Kubusia :* no i oczywiście czekamy na fotkę przystojniaka
-
8 ch Aaaa... Dziewczyny sraczki dostałam. Tylko nie wiem, czy to TA, czy nie TA?! Ale na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi... :( A może sobie coś sama imaginuje? Ech. Na szczęście Kacper dał znać po mleku i cieście, że nic mu nie jest
-
No i znowu zapomniałam kodu :( 18 ch
-
Maratonka, zielooona jesteście nie do podrobienia popłakałam się ze śmiechu (no i w końcu zrozumiałam metaforę maratonki - rozum wrócił?) Ja właśnie się obudziłam! przespałam caly film :( a tak chciałam obejrzeć, bo wczoraj wieczorem nie dałam rady :( Kacper spokojny aż za bardzo, wiec zaraz kawał ciasta trzeba będzie z mlekiem wciągnąć i go sprawdzić ;)
-
Dziewczyny ja się melduje po bardzo zdrowym obiadku - zupka chińska pomidorowa ;) Współczuję wszystkim w szpitalach! Ja byłam dwa dni i na szczęście trafiłam na baaardzo fajnego ordynatora, który stwierdził, że pobyt w szpitalu nie działa na mnie dobrze, czyli nie działa tez dobrze na dzidziusia i lepiej będzie nam w domu! Szkoda, że u Was nie ma takich fajnych lekarzy... Maratonka ja tez nie bardzo rozumiem Twój komentarz ;) chyba końcówka ciąży mi nie służy na myślenie ;)
-
Zieloona wydaje mi się, że dostaniesz szpitalne l4 przy wypisie ze szpitala. Ale jeszcze kogoś tam możesz zapytać. Oni tez powinni się w tym orientować. Co do śluzów i czopa to chyba mi odszedł jakiś czas temu (pisałam o tym) ale teraz już niczego pewna nie jestem.. Idę się wyszykować i do kościoła.. Może mały spacerek podziała na mojego Syna i może z głową moją się polepszy..?
-
18ch KalinkaMi nie martw się. W końcu kazda z nas urodzi :* ja na Twoim miejscu cieszyłabym się, że nie zostawili Cię w szpitalu, tylko puścili do domku ;) Justyna na każdą z nas przyjdzie czas :) Zielona ja też marzę o tych wodach. Co idę do wc czy wstaje i czuję ucisk na dole to marze, żeby to już było TO.. Termin na jutro. Wczoraj wieczorem kilka skurczy. Potem mega ból głowy przez całą noc. Rano dwa paracetamole ale i tak nie jest idealnie.
-
18 ch Dziewczyny strach w naszej sytuacji jest zupełnie normalny i zrozumiały. Mój syn na wieczór ciut bardziej aktywny, chociaż zależy w jakiej ja jestem akurat pozycji ;) Panifiona mi wszystkie koleżanki które już rodziły też powiedziały, że jak już się zacznie to będę wiedziała na 100% ze to już to... Ja tam nie wiem. Już raz w szpitalu wylądowałam i Nic! Ech, ale co my na to możemy? Tylko czekanie nam pozostaje...
-
Sloneczko1q Ty masz termin na jutro więc nadal jesteś pierwsza w kolejce ;) KalinkaMi widzę ze tez termin na poniedziałek troche nas jest. Ciekawe jak to będzie w rzeczywistości...? Idę przygotowywać jedzenie na jutro dla mojego A. Wygląda niepozornie (chudy jak patyk) ale je za dziesięciu - zwłaszcza słodycze ;)
-
18 ch Dobra Wróżka to się uśmiałam ;) WH5555 ja miałam termin z om na 28.04, ale z racji tego, że była meeega nieregularna (mam stwierdzone PCOS) to lekarze brali pod uwagę termin z USG, który się nie zmienił przez całą ciążę :) Panifiona mam nadzieję, że cos knują a tym czymś będzie szybki i bezbolesny poród
-
Dobra Wróżko no on nadal wcina wszystko to samo, co ja ;) aczkolwiek wolałabym żeby był juz po tej stronie mocy ;) jak kazda z nas chyba ;) tyle, że normalnie to po takim kawałku by szalał w brzuszku a dzisiaj spokój jak nigdy! WH5555 może nasze dzieciątka równo w terminie się urodzą? Albo chociaż dzień przed? Termin mamy ten sam, więc bym się nie zdziwiła jak urodziłybyśmy tego samego dnia ;) hehe