Skocz do zawartości
Forum

Anka74

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anka74

  1. Veronica To ile Emilka waży,ze dostała taką ksywę ? Mój Syn jak miał 5 m-cy ważył 8,600 i był z niego niezły klusio, najstarsza córa w tym czasie ważyła 7,300 a Małgonia jak waży 6,500 to wszystko. Synuś był tłuścioszkiem do roku. Teraz wszystkie gnaty znać. Lili Z tym przekręcaniem u tak małego dziecka , to myślę,że to przypadek zwykły. Ot udało się i już. No chyba,że taki mocarz ale...
  2. Zmiany snu od niedzieli: Po kąpieli zdrzemnie się godzinę i wstaje, łobuzuje do 23.00 a rano śpi do 9.00. Jak ją tego oduczyć?
  3. cześć Dzięki bycia z Wami dowiedziałam się o skokach, bo przy poprzedniej dwójce nic o tym nie słyszałam. Może moje i mojej Małgo kłopoty ostatnie to właśnie następny skok, który przypada na 22 tydzień? Ania u nas poprawa :)) wczoraj trzy razy po 120ml, w międzyczasie cysio i bez zmian w nocy co 2 godz :)) dzis mam zamiar wrócić do zupek, opornie jej to idzie. Werka Ja wychodzę ze swoją kwoką jak już przychodzi pora drzemki. Leży troszkę podniesiona i uwielbia oglądać drzewa. teraz trochę kłopot, bo nie ma tych pięknie fruwających liści ale gałęzie też ją zadowalają. Rozgląda się aż,w końcu oczy stają się ciężkie :) Ma też swoją pieluszkę przytulankę (wszystkie moje dzieci mają i ja też, do tej pory;)) łapie ją rączkami i naciąga na oczka. Śmiesznie to wygląda ale ją wycisza. Zawsze spi z pieluszką. Jest przeznaczona tylko do spania i przytulania, w żółte kaczuszki. Wyciąganie z wózka jak tylko zakwili nie jest dobre, bo wiadomo,że na rączkach im najlepiej, a Ty musisz dbać o swój kręgosłup i rece. beaciaW Pewnie Iśka za głośno krzyczy i to jest powodem chrypki :)
  4. Wróciłyśmy ze spaceru, spało się Małgoni dobrze. pipi00 cześć Z suwaczkiem też mnie ponosiło :)) zdjęcia od razu nie było, dopiero na drugi dzień jak się zalogowałam, suwaczek był ze zdjęciem. Ściąganie nie wchodzi w grę, nie cierpię tego strasznie. emwro Przekręcanie brzdąców jest zabawne dla nas a dla nich niezła gimnastyka. Jak juz raz im się uda nie będzie końca. Małgosi teraz nie można zostawić na chwilę (nawet na siku) bo jak nie w szczebelki rąbnie, to nosem o twarde podłoże, z bujaczka też już potrafiłaby wyjść, gdybym jej nie przypięła. Ze świętami mam tak samo jak Ty :( Z dietą Ci współczuję, choć nie mamy kłopotów z alergią, to pamiętam jak mnie na początku drogi mlecznej przejadł się gotowany drób i gotowane warzywa, a kolki i tak męczyły Małgo. Dziubala Migdały już sprawdzane były przy ostatnim szczepieniu. Wyczytałam i porównałam objawy i podejrzewam krzywą przegrodę. Następne szczepienie mamy w połowie grudnia więc zapytam ponownie. beaciaW Kiedyś przy pierwszym dziecku, gdy zasnęła, a był to czas kiedy tatuś wracał z pracy, powiesiłam na drzwiach kartkę. Nie mieszkam w bloku więc sąsiedzi nie kiwali głowami,że wariatka :)) Małgosia chrapie od dawna jeszcze jak nieczynne było centralne, więc tonie suche powietrze. Blania dałam chyba czadu, bo już mnie mięśnie rozbierają. Nie wiem kto jutro będzie małą nosić. Dziewczyny? Czy córcie są mniejszością na naszym forum? Tylko Izabela i moja Małgosia? na razie tak kojarzę
  5. Uwielbiam jak internet zacina, wrrr Ania martwiłam się, bo juz ładnie z butelki piła, to niechcenie wystąpiło tak nagle, Zaczęła pić i w płacz z jednoczesnym przekręceniem głowki. Tak jak napisałam pomyslałam,że to brzuch. Mam nadzieję,że dziś już poszło, to będzie coraz lepiej :) Chrapie baardzo. beaciaw U nas lata praktyki - 18 lat razem :)) jak obudził, to podtykałam mu dzieci, byłam zła, obrażona. I ciągłe tłumaczenie, mówienie, przypominanie :)) Uciekam, bo średniak mój wrócił ze szkoły baardzo głodny :)
  6. HARDCORE! Może 10 lat temu dałabym radę poćwiczyć z Mel B od początku do samego końca. Po 37 min wymiękłam a i moja Kwoka się ocknęła i juz nie mogłam się skupić. Jutro będzie ból to na pewno :) Ania smoczka ssie Małgosia od urodzenia, ostatnio zachowywała się tak jakby coś ją bolało w buzi, ale tylko przy smoku i butelce. Wszystko inne pakowała do buzi i całe piąstki i pierś ssała.
  7. beaciaW Oczywiście rozumiem ostrozność i czekam cierpliwie :)) Co do istot męskich też Cię rozumiem, ale mnie udało się swoją nauczyć, trochę to trwało ale teraz chodzi rano jak myszka, tak cicho,że ja nawet się nie budzę, a sen mam lekki. Więc cierpliwości może i Twój się wyciszy :)) Chwilowo skończył mi się stres, spróbowałam dziś włożyć smoczek Małgosi, użyłam lekkiej siły bo był płacz na sam widok. Zassała. Potem butelka z mlekiem, wzięłam ją na ręce butelka przed nią a ona w krzyk, znów lekka siła, kropelka mleka , zauważyła,że nic ją nie boli i... wypiła. Nie mam pojęcia co to było. Teraz biorę się za siebie- filmiki od Blani.
  8. BeaciaW uświadom mnie jeszcze, gdzie mogę oglądać Wasze zdjęcia i filmiki
  9. Wszystkie uciekłyście spać ? to i ja muszę
  10. Ania92 trzymam kciuki za wygraną!!! ja szczęścia w totka nigdy nie miałam
  11. Blania jutro sobie zajrzę na Mel. Ja zaczęłam chodzić na aerobik ale po dwóch tygodniach pani przestała do nas przyjeżdżać, bo za mało nas było. Zaczęłam w domu z internetem, ale różnie to bywa. Dziubala małgonia urodziła się 10 06 2014, planowana data była na 12 06, ważyła 3350 i mierzyła 58cm, poród siłami natury
  12. Ania- za Anką też nie przepadam ale Ań już było trochę. Że Małgosia nie chce smoka , to się nie martwię, gorzej o butelkę mi się rozchodzi. Na jej widok trzęsła się i gruchała a teraz usta zaciśnięte,że nie włożysz nic. A już tak brakuje mi cierpliwości do kp. W nocy co dwie godziny a w dzień nawet częściej i żeby chciała possać długo, to nie 5 min. i siłą nie pomaga :)
  13. Jest suwaczek ale bez zdjęcia. Może jutro się uda :)
  14. No niby tak robiłam, spróbuję jeszcze raz, albo zawołam swoje najstarsze dziecko :)
  15. Z nowościami technicznymi u mnie na bakier :) Napisać coś więcej, nie wiem od czego zacząć. 5 m-cy to kawał czasu ale może zacznę od końca. Od około dwóch tygodni zaczęłam Małgo przyzwyczajać do butli i szło nam bardzo dobrze. Na początku wypijała 90ml a ostatnio juz całe 120ml. Niestety coś przegapiłam przy tym odstawianiu od cyca i dostałam zapalenia, więc znowu musiałysmy przejść na kp. Wróciło wszystko do normy - znowu butla, najpierw 2 razy dziennie i potem już 3 a tu od wczoraj problem :( Rano jeszcze wypiła z butelki, po południu już zakwiliła podczas picia (pomyślałam brzuch) a wieczorem po kąpieli nie wzięła smoczka do buzi, gdy próbowałam jej wepchnąć płacz. W trakcie całego dnia smoka też nie ssie. Wygląda to tak jakby ją urażały smoczki. Znowu musiałyśmy przejść na kp. Cycki moje chyba oszaleją :) Obejrzałam buzię wymacałam palcem na wszystkie strony i nic nie widzę, na zęby też mi to nie wygląda. Zasypia na cycku (podczas ssania nic ją nie boli) i na szczęście daje się odłożyć. Boje się żeby to nie był jakiś związek z CHRAPANIEM mojego dziecka. Czytałam,że to nie jest normalna sytuacja kiedy niemowlę chrapie. Nasza p.doktor też bardzo się zdziwiła i nawet nie umiała mi nic powiedzieć. Kazała na razie ją kłaść do snu na brzuchu (u nas niewykonalne) i na boku i poczekać do następnego szczepienia.
  16. BeaciaW suwaczek zrobiony ale nie wiem jak go wstawić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...