Skocz do zawartości
Forum

agula9

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agula9

  1. Hej Mamuśki, ja właśnie zbieram się jechac na NST, ale nawet nie chce mi się wychodzić na ten gorąc Widzę, że plany weekendowo- wycieczkowe, ale Wam dobrze ja siedzę w domu jutro M cały dzień będzie pracował a ja muszę codziennie na NST poginać MM sprężaj się bo coś się ociągasz hihi, umnie też objawów brak, może jednego dnia się rozsypiemy Ale widzę, że Twój suwaczek chyba by trzeba zmienić
  2. Ale to właśnie takie dziwne uczucie było jakby twardnaił cały brzyuch, a dzidzia chyba całego nie zajmuje? I razem z tym kłócie na dole, chyba silniejsze niż do tej pory. wiecie aż się wczoraj wystraszyłam, że jeszcze tego samego dnia wróce do szpitala i będą się śmiali po co do domu szłam Dodam, że nigdy mnie nie bolało jak się ola rozpychała no może czasem ale tylko przez moment ja dostałam kuksańca, a to był trochę dłuższy ból, tylko chyba znów za dlugi na skurcz. (poczytam później w necie o tym) narazie zbieram się na NST i zobaczymy czy tam coś wyjdzie Może nie odrózniam co to? Mart powodzenia i dużo wygranych. A jeśli chodzi o regułe to moja siostra synka przenosiła 2 tyg. aż cesarkę jej zrobili.
  3. Witam Mamusie. Nie ma jak w domu, własne łóżeczko, łazienka, swoboda itd Trochę nadrobiłam czytania i u mnie M to i mąż i Mariusz, jednak jest tych facetów na M Mart nie strasz mnie tu bo jeszcze mi chłopak wyskoczy, a ja mam 90 rzeczy dziwuszkowych Tak się zastanawiam czy jak się dziecko rusza -bardzo rusza to czy to może boleć, a możeto już jakieś skurcze są. Wczoraj wieczorem jak się Ola ruszała to aż mnie bolało no i nie wiem Miłego Dnia Kochane, ja idę coś zjeść.
  4. Chyba tak, jak M się nie wystraszy albo nie rozmyśli to raczej tak No mam nadzieję, że pojadę i od razu na porodówkę wskoczę, bo niektóre dziwczyny trafiały najpierw do nas na oddział a potem dopiero na porodówkę, jadna 2 godziny była u nas i ją wzieli, a skurcze miała co 15 min.
  5. witaj Anna Jej a co tu tak cicho?? Ja była w spitalu od pn do dziś a Wy coś nic nie pisałyście?
  6. dancia również gratulacje ale wam dobrze
  7. Helloł dziękuję za troskę dziś mnie wypuścili niestety nadal 2 w 1 i żadnych oznak bliskiego porodu, Oli chyba dobrze w brzuszku. Teraz muszę codziennie jeździć do szpitala na NST i 2 x dziennie ciśnienie mierzyć. Moja Gin już się pytała kiedy rodzimy bo ma dużur 1 i 3 września zobaczymy może Ola sama wkońcu na rączki zapragnie. MM Twoja Niunia też oporna i coś się chyba zasiedzi u Ciebie Bonarek 100 lat i wszystkiego najlepszego (sorka za opóźnienie)
  8. Witam Was Kochane i dziękuję za troskę IRYSOWA OGROMNE GRATULACJE Ja już w domku jestem zaraz idę się wykompać i chyba się zdrzemnę trochę, później Was poczytam, bo widzę, że sporo mnie ominęło i ruch był spory, ale jak narazie nie mam siły na nic. Muszę codziennie jeżdzić na NST i mierzeyć ciśnienie 2 x dziennie. Buziaki dla wszystkich tych rozpakowanych i tych jeszcze nie
  9. Właśnie nie, miałam mieć jeszcze USG w pt, ale nie miała czasu to myslałam, ze na inny termin się umówi ze mną ale nie odpisała mi nawet. A z umówieniem się na poród to chyba ciężko, bo nie wiadomo kiedy nadejdzie ten dzień, a ona chyba poza dyżurem się nie umawia? No chyba, że się mylę? Do ojej znajomej nie pojechał i też nawet na sms nie odp. jak tamta rodziła. A może trzeba jej coś dac wcześniej?
  10. Też wysłałam- bez odzewu. Gdzym była pewna 100% że wszystko jest OK to miałabym to w D... i tylko bym czekała aż się zacznie, a tak to myśle jak wody, ciśnienie i to NST
  11. Siostry mojego M też do niej chodziły i od nich miałam, mam nadzieję, choć w pt. mnie olała, miałam mieć jeszcze USG w szpitalu bo miałam mało wód i miała mi sprwadzić, trochę zalatana była to rozumiem. A potem jak d niej dzwoniłam po drugim NST nawet nie odebrała tel. Także na koniec mnie trochę olała.
  12. Sekundko zdrówka życzę, dbaj o siebie. Ja też miewam obawy, ale w ciągu dnia staram si o tym nie mysleć i wynajduję sobie różne zajęcia dziś mam w planie powyklejać w końcu kwiatki u Oli w pokoju i zrobić torcik dla M bo dziś ma urodziny, gorzej z prezentem bo nie zdąży dojść z Allegro, najwcześniej jutro będzie Chyba najchęniej chciałabym mieć to wszystko już za sobą i Niunieczkę na rękach. Obawy mam jak każda z nas ale staram się tłumaczyć sobie, że tyle kobiet już rodziło to co ja/my mam nie dać rady. Najgorsze to, ze jak tak słucham opowieści to kady poród inny, niekróre mają silne bóle godzinami (tego najbardziej się boję ) a inne wody odchodzą a bóle dopiero później i już z górki
  13. bonarek77agula na jaki sie kurs wybierasz? , a co zrobisz z cycami hehe Na angielski, mam nadzieję, że wytrzymają 2-3 godziny bez dojenia A jak nie to bedę musiała zaopatrzyć się w laktator, może ma któraś jakiś sprawdzony?? Podobno ręczne najprostrze są najlepsze?? Używałyście?
  14. Bonarek do Br Bryły chodziłam, coś marnie mi wyszło NST w pt rano powinny być bardziej "poflowane wykresy a ja na początku miałam prawie ciągłe, nie wiem czy to tętno dzidzi czy co? Potem na 18 byłam znowu powtórzyć i już dobrze było, ale i tak mnie to martwi czemu rano tak kiepsko wyszło, do tego od chyba tym mam skoki ciśnienia np. rano 135/79 a wieczorem 110/56 wydaje mi się, że to za duża rozbieżność.
  15. MM My to się chyba wykończymy tym czekaniem, ale jakiej cierpliwości nabedziemy hihihi Ja mam kłócie już 2 tyg i nic więcej Bardzo bym chciała już urodzić bo od września zaczyna mi się kursik, 6 chciny jedne, a 20 kolejne, z tymi pierwszymi to jakoś się marnie widzę Dziś mój M ma urodziny, jakiego torta muszę zmajstrować, najgorsze to, że prezentu nie mam, na Allegro zamawiałam ale pewnie najwcześniej jutro dojdzie, miałam też cichą nadzieję, że bobasa już dostanie hehe. Dzidzia chyba dopiero na rocznicę ślubu wyskoczy w prezencie dla nas
  16. Witam porannie, u mnie standard od 5 nie śpię, może popołudniu nadrobię. Mart smaruj się ile wlezie to moze unikniesz rozstępów mnie nic nie swędziało dopiero teraz jak już są to mnie swedzi i mam wrażenie, że strasznie tam mnie skóra ciągnie aż mi się zdaję, że się rozerwie Wogóle dziś jakaś obolała wstałam takie uczucie jakbym jeździła na rowerze z nie wygodnym siodełkiem pobolewa mnie na dole, do tego wieczorem chyba ze 3 godz. Ola szalała na całego bardzo nisko i może co tam wyszalała My wczoraj mieliśmy gości, na chciny nasprosili na 20 września, mam nadziję, żejuż urodzę i dojdę do siebie:36_1_21rugie mamy 6 ale nie wiem jak to będzie Mart olej parcie na sucho, ja nawet bałam się tego ćwiczyć. asiaga jak noc minęła, pająka zatłukłaś? Madzia nie ruszaj kocich odchodów zostaw to M na koniec jeszcze by Ci tego brakowało, żebyś coś złapała
  17. Mojra ja też jak patrzę na suwaczek to aż mi się włosy jeżą Torbę sobie naszykuj to spokojniejsza będziesz, choć jak masz zajęcie w domku to pewnie jeszcze nie myslisz o porodzie. Ja mam w planie jutro powyklejać kwiatki w Oli pokoju i posprzatać trochę może coś się ruszy, jak narazie odczuwam jedynie kłócie na dole takie dziwne uczucie. Wczoraj cały dzień latałam to tu to tam ale nic się nie dzieje choć bałam się żeby mnie nie złapało po takim maratonie. Jeszcze mi się przypomniał dzisiejszy sen : M mi powiedział, że nie znosi dzieci i wogóle jakoś tak się zgadaliśmy, że po co wogóle się hajtaliśmy no i ta ciąża. Normalnie już jakieś pierdoły mi się śnią bo wiem, że M lubi dziciaczki, zreszta on to chciał zaraz po ślubie.
  18. Mój właśnie wstał i jeszcze ziewa Czyli wniosek taki, że poprostu nie ma tego lepszego modelu, ale może chociaż trochę lepszy, bo np nasza Mart chyba na taki trafiła, to może jednak są jakieś wyjątki hihi?
  19. MM mnie bardziej martwi to ciśnienie i ten kiepski wynik NST. Jak zacznę rodzić to liczę na intuicję i niech się dzieje co chce. Wizyty u Gin już nie mam, dała mi zwolnienie do dnia terminu porodu i stwierdziła, ze widzimy się w szpitalu. Jak narazie nie mam żadnych oznak poza kłóciem na dole. A Ty jak tam się trzymasz, nic się nie dzieje narazie? Ja wczoraj przełaziłam cale popołudnie, a jutro może za jakieś sprzątanko się wezmę Musze jeszcze u Oli w pokoju kwiatki powyklejać
  20. Drodka oszczędzaj się, żebyś jeszcze ze 2tyg. wytrzymała i dała Zuzi podrosnąć, mnie brzuchol tak podskaczył w ciągu 3 tyg. to myśle, że i Ola tam podrosła Moj M nadal śpi 13 godz. aż się zaczynam marwić to chyba nienormalne
  21. Witaj Zuza Gratuluję udanej rodzinki ioczywiście ciąży a jak Twoje samopoczucie?
  22. I ja witam niedzielnie, ale sobie dziś pospałam U mnieteż ulewa od nocy calutki czas pada Mart tak jak myślalam ciekawsze zajęcia miała niż siedzenie przy kompie Asiaga jakieś bzdety oglądałam, ale szybko usnęłam Nad imieniem myślcie,bo czasu corazmniej,napewno coś ładnego Wam przyjdzie do głowy. Madzia celulit też mi się porobił na nogach ale myślę, że to można zwalczyć i ślady chyba nie zastają.
  23. Słodziaczek bobasek. Ja też zmykam i życzę Wam dobrej nocki
  24. Aż tak bardzo nie puchnę tzn. widzę swoje kostki Ale po butach i obrączce, która ledwo wchodzi na najmniejszy palec widzę, że jednak. Przybrałam 9 kg a w pasie mam już 109 cm w ciągu m-ca 4cm na plus Dzidzia rośnie Rorita pomału zrzucisz, dasz radę a Ty ile przytyłaś. Mnie jakiś m-c temu zaczęły rozstępy wyłazić naszczęście jedynie na dole i bez lusterka ich nie widzę, ale sam fakt, że tam są mnie martwi, a Tobie się robiły? StysiapysiaGRATULUJĘ i życzę dobrego samopoczucia
  25. hihi możliwe, a może z mężem sobie cosik robi Mój od ponad godziny chrapie, skąd ja wiedziałam, że tak będzie i po co było obiecywać.... szkoda słów... Ja też zaraz zmykam spać, no może jeszcze w Tv popatrze bo co mi zostało Dobrej nocki mamusie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...