Skocz do zawartości
Forum

Agatha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agatha

  1. Agatha

    Sierpień 2009

    aganiecha Pisz, pisz fajnie się czyta coś innego jak " ja już chce rodzić" a zresztą tak jak mówisz wkońcu i my się rozpakujemy(chyba?) i wtedy wiedza mam już bardziej doświadczonych będzie na wagę złota. Także pisz jak tylko masz chwile
  2. Agatha

    Sierpień 2009

    ania_83mpearlAnia grunt, ze ktg dobre a resztę olej bo i tak nie masz wpływu na taką babę:) I dobrze, ze nie rodzisz w tym szpitalu, dobry wybór:)No właśnie taką metodę obrałam tam leżąc, myślałam tylko, że nic mnie nie obchodzi ta baba i że ważne żeby mi tylko to ktg zrobili a resztę mam w nosie ale wiesz zawsze by było milej, gdyby baba jednak umiała być chociaż uprzejma Podejście personelu medycznego jest przerażające czasami, traf tu człowieku na taką francę podczas porodu albo na jej gorszy dzień. Dlaczego to tak musi być, że idąc do szpitala po pomoc można jeszcze zje.... zostać za nie wiadomo co. Masakra!!
  3. Agatha

    Sierpień 2009

    Mitsato Nie jestem na 100 pewna ale chyba pazury u stóp też nie mogą być pomalowane. Ja mam frencha, jest przeżroczysty na prawie całej płytce więc to chyba nie szkodzi.
  4. Agatha

    Sierpień 2009

    kasiunia icześć kobietki :) ja nadal w dwupaku....Antek się nie spieszy za to mnie dopada chyba depresja przed porodowa:( chce mi się beczeć w nocy nie spałam,pokłóciłam się z mężem i ogólnie do dupy :( Kasiunia Trzymaj sie kobieto już niedługo, zobaczysz, ze Antoś Ci wszystko wynagrodzi. I skoro każe na siebie czekać to widocznie tak ma być. Dasz radę!!!
  5. Agatha

    Sierpień 2009

    kasia Ja też nigdy nie miałam podobno jak wszystko ok to nie trzeba robić, dopiero bliżej terminu. Chociaż ty już jesteś blisko.
  6. Agatha

    Sierpień 2009

    Helo! Spałam dziś jak zabita, calutką noc do 10 i to na siłę się zwlekłam bo jeszcze bym spała. Objawów żadnych nadal. Mitsato Przykre wydarzenie i to w takim okresie:( Izak Dziękujemy za mądre i ciepłe słowa, jestem pełna podziwu dla Ciebie. Szacun!!! Tosia Daj znaka po ktg, napewno cos się ruszyło.
  7. Agatha

    Sierpień 2009

    No ja wykąpana mogę jechać rodzić. Zaraz loda zjem jeszcze bo mnie coś naszło.
  8. Agatha

    Sierpień 2009

    A Qulczaku[/B już Cie wciskam w obliczenia, ale twój suwaczek inaczej pokazuje.Więc będzie tak najpierw Tosia albo ty, albo kaja a potem Tosia i ty pierwsza. Kurde cholera wie tak naprawdę wróżki nam trzeba.
  9. Agatha

    Sierpień 2009

    Qulczaku Jakby cie walnęło to byś przecież poczuła. Chyba nie potrzebnie siejesz panikę.
  10. Agatha

    Sierpień 2009

    Tosia27AgathaTosia nie rodzisz już przypadkiem?nie ja jak słonica będę nosić O nie dwa lata to by byla lekka przesada. Ale ty będziesz następna cosik się mi wydaje, potem kaja.
  11. Agatha

    Sierpień 2009

    Tosia nie rodzisz już przypadkiem?
  12. Agatha

    Sierpień 2009

    Albo szampon, nie farba raczej!
  13. Agatha

    Sierpień 2009

    kaja09..a skoro już jesteśmy przy kąciku porad...poradżcie blondynce!!! co mam z tymi włosami zrobić? bo zaraz jedziemy do sklepu i nie wiem czy kupować te farbę czy nie.... Ja bym nie eksperymentowała, raz sama zrobiłam w domu i powiedziałam nigdy więcej. Lepszy odrost niż jakaś masakra kolorystyczna.
  14. Agatha

    Sierpień 2009

    qlczakDziewczyny jak uważacie czy jeżeli stoją dwie osoby na terakocie, jedna ma klapki, druga tylko skarpetki i ta w klapkach włącza światło (normalnie włącznikiem) i wywala korki, to czy jest możliwość, że kopnie prąd tę osobę co stoi w samych skarpetkach (tej w klapkach nie)??? jak nie wiecie, to też napiszcie, że nie wiecie, żebym wiedziała że pytanie nie zostało "zlane" Nie ma chyba takiej opcji, terakota raczej nie przewodzi i klapki z gumy też nie.
  15. Agatha

    Sierpień 2009

    Izak1979a u mnie ciiiiiiiiiiiisza, wszyscy śpią, kapuśniaczek dochodzi a ja kończę scrapka... Iza ty to normalnie człowiek orkiestra, ja mam stresa jak ja jedno ogarne. A ty....jestem pełna podziwu!
  16. Agatha

    Sierpień 2009

    Kasiunia Chyba Antkowi dobrze u Ciebie, w sobote już Ci napewno nie odpuszczą tak mi się wydaje przynajmniej. Mój Antek ma jeszcze 2 tyg na namyślenie się, a ja i tak już niecierpliwa. kasiunia a jak się czujesz ?
  17. Agatha

    Sierpień 2009

    Witam! Noc masakra, spać nie mogłam. Wstałam rano śniadanko o 6 i dalej poszłam spać i właśnie się obudziłam. Tosia Uródz już , byłam pewna, że rano wejde na forum a tam będzie info, żeś rodzisz. Karol rozwiązała worek z bobasami i teraz działamy dziewczyny po kolei. Chociaż u mnie żadnych objawów nadal, dzisiaj sprzątam, myje okna i co się tylko da wyczyniam. Pogoda cudna, uwielbaiam taką pogodę w ciąży. Miłego dnia wszystkim no i rodzić, rodzić!!!!!
  18. Agatha

    Sierpień 2009

    Albo następna pełnia 4 września!!!!
  19. Agatha

    Sierpień 2009

    Nareszcie coś sie ruszyło, chociaż jedna z nas się wzięla do roboty.
  20. Agatha

    Sierpień 2009

    No to trzymamy kciuki. Dasz radę Karol!!
  21. Agatha

    Sierpień 2009

    Tosia27Agatha Tak się zastanawiam po jakim czasie wywołują. Mi lekarka powiedziała, ze trzeba przypilnować, zebym ciązy nie przenosiła, ale to przez mój problem z cukrem. Zastanawiam się od kiedy zaczyna być przenoszenie, po 40 tyg czy póżniej?a kiedy masz teraz wizytę? ja myślę że po 40tym tygodniu:( choć może w przypadku cukrzycy jakoś inaczej na to patrzą?! wiem tylko że u nas na ktg dziewczyny muszą przynosić zapisy z pomiarami cukru Wizyte mam 17, ja niby nie mam cukrzycy przynajmniej nie została zdiagnozowana. Niby nietolerancja węglowodanów, nie wiem czym to ma się różńić niby. Dlatego mam stresa w związku z tym. No nic do poniedziałku czekam i zobaczymy co mi powie.
  22. Agatha

    Sierpień 2009

    Tosia27AgathaTosia a do kiedy mała ma szansę na samowolne opuszczenie swojego "m" u cibie? Cos ci mówili o wywoływaniu?nic mi lekarka nie powiedziała:( mam do niej iść w pn 17go ale raczej tylko dlatego że zwolnienie mam do tego piątku:( mam nadzieje że wtedy już zadecyduje o wywołaniu... Tak się zastanawiam po jakim czasie wywołują. Mi lekarka powiedziała, ze trzeba przypilnować, zebym ciązy nie przenosiła, ale to przez mój problem z cukrem. Zastanawiam się od kiedy zaczyna być przenoszenie, po 40 tyg czy póżniej?
  23. Agatha

    Sierpień 2009

    Tosia a do kiedy mała ma szansę na samowolne opuszczenie swojego "m" u cibie? Cos ci mówili o wywoływaniu?
  24. Agatha

    Sierpień 2009

    Izak1979my po wizycie patronażowej u pediatry, Zosia zdrowa jak koń. Na więcej nie mam czasu...miłego dnia... No i zdrówko najważniejsze. Super!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...