Skocz do zawartości
Forum

Agatha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agatha

  1. Agatha

    Sierpień 2009

    powodzenia i daj znać po
  2. Agatha

    Sierpień 2009

    Takie to uroki końcówki, ale u mnie to tak nierówno raz śpie jak zabita a raz sie męcze cała noc. mpearl to juz pojutrze, ale czad normalnie zazdrość mnie ogarnia, aż strach. Pusto tu już się zrobi zupełnie, tylko jeszcze pare sztuk z końcówki sierpnia zostanie. Najgorsze to jest to, ze jest upał nic mi się nie chce i siedze w domu cały dzień i szukam na siłę zajęcia, a to książka a to jakiś film mam dość.
  3. Agatha

    Sierpień 2009

    Helo! Tosia trzymam kciukasy, żeby to już było dzisiaj. Z tego co piszesz to wiele wskazuje na to, ze Maja postanowiła opuścić M swoje. Ja po nie przespanej nocy, wymęczona za wszystkie czasy. Zjadłam śnaidanie i czekam na jakiś znak, upał czuje, ze będzie więc nawet nosa mi się z domu nie chce wystawić. Miłego dnia wszystkim i porodów tym nierozpakowanym życzę!!!
  4. Agatha

    Sierpień 2009

    puk, puk jest tu kto? Chyba nie, strasznie cicho tutaj. No ale to dlatego, że coraz nas mniej, nas nierozpakowanych.
  5. Agatha

    Sierpień 2009

    Justyna Gratulacje Ja po wizycie, nic się nie szykuje narazie. Od czwartku mam co dwa dni na ktg się zgłaszać, a jak nie urodzę do 31 to na wywołanie, mam nadzieję, ze nie będzie konieczne i mały sam się wcześniej wygramoli ma jeszcze dwa tygodnie do namysłu.
  6. Agatha

    Sierpień 2009

    kasia001dziewczynki a macie tak moze, co jakis czas lapie mnie jakby skurcz w posladku ktoryms :P i tak jakby od posladka do konca stopy, dziwne uczucie dosyc.. albo jak maly sie rusza to slysze tam na dole jakby mlaskanie takie dochodzilo :) macie tak hm? Pewnie dzidzuś uciska na nerwy w miednicy i możesz mieć takie uczucie mrowienia aż do stopy. Ale mlaskanie hmm nie mam pojęcia!
  7. Agatha

    Sierpień 2009

    Witam poniedziałkowo! Nikula mały słodziak, i biedna ty, ze tak spartaczyli robotę gamonie i musisz cierpieć teraz. Ferinka Spóżnione życzenia i powodzenia na ktg oby same dobre więsci były, tzn, zeby to już było!! Karola zazdroszczę porodu!! Wszystkim miłego dnia, rozpakowanym grzeczniutkich bobasów a nierozpakowanym porodów!! Ja właśnie wstałam, zjadłam śniadanko i zaraz wskakuje do wanny, upał niemiłośierny. Mam dziś wizytę zobaczymy jak tam sprawy stoją. Muszę chyba autem jechać mimo obaw bo do autobusu nie wsiąde w taki upał, a w aucie chociaż klima mnie uratuje. Daleko nie mam dam radę, tylko ten powrót w korkack mnie zastanawia.
  8. Agatha

    Sierpień 2009

    ferinkaAgathaHelo! Właśnie dotarłam do domu, cały dzień przesiedzieliśmy na starówce ze znajomymi. Potem zdrowy obiad w postaci kebeba i teraz siedzę w domu i czuje sie zmęczona jak diabli. Ale fajnie było, pogoda super.Wpadłam na forum i myślałam, ze ktoś się przy sobocie rozpakował a tu d.... blada, ale jeszcze kawał dnia został, więc dziewuchy do roboty!!!! Aguś ja napisałam kilka postów wyżej że kasiunia_i się rozpakowywuje !!!!! :):):) A faktycznie, przepraszam że posądzam o lenistwo w rozpakowywaniu się:)
  9. Agatha

    Sierpień 2009

    Miałąm was zapytać, czy macie w domu mleko zastępcze na wypadek gdyby karmienie piersia nie wyszło? Bo ja nie i teraz się zastanawiam czy nie byłoby bezpieczniej się w jakieś zabepieczyć? Bo ja bardzo chce karmić, ale różnie bywa.
  10. Agatha

    Sierpień 2009

    Helo! Właśnie dotarłam do domu, cały dzień przesiedzieliśmy na starówce ze znajomymi. Potem zdrowy obiad w postaci kebeba i teraz siedzę w domu i czuje sie zmęczona jak diabli. Ale fajnie było, pogoda super. Wpadłam na forum i myślałam, ze ktoś się przy sobocie rozpakował a tu d.... blada, ale jeszcze kawał dnia został, więc dziewuchy do roboty!!!!
  11. Agatha

    Sierpień 2009

    aliss Dobrze, ze o tym piszesz, ze początki nie wyglądają jak z reklamy pampersa. Różówy bobas i jego szcześłiwa z pełnymi cycami mleka matka. Nie obwiniaj siebie, to napewno okres przejściowy i wszystko się ułoży. Szkoda, ze nie masz oparcia w mezu bo mama pewnie pomaga jak może nawet jeżei nie zawsze o taką pomoc chodzi. Ja znając siebie też podejrzewam, ze jak będzie coś nie tak to mnie zaraz dopadnie jakaś depresja. Ale aliss uszy do góry, dasz radę i zobaczysz, ze to przejdzie. To tylko kwestia czasu. Trzymaj się ciepło i nie obwiniaj.
  12. Agatha

    Sierpień 2009

    Szkoda, ze reszta rozpakowanych nie ma czasu na jakąś krótką relacje. Taka jestem ciekawa co tam u nich. No i jak to jest już po tym wielkim dniu, na który wszystkie czekamy.
  13. Agatha

    Sierpień 2009

    Posprzątałam trochę, obiad z wczoraj więc nie trzeba gotować. Właśnie o zakupach mi też się przypomniałao, że trzeba zrobić bo u nas jak zwykle pustki w lodówce. Chociaż ostatnio coś tam zawsze jest, ale jak oboje pracowaliśmy to było światło i musztarda ewentualnie. Izak Fajnie się patrzy na taką gromadkę i twoja dobra organizacja to fajna cecha mi jej czasami brakuje i wychodzę z założenia, ze jakoś to będzie przecież musi byc. Narazie się udaje.
  14. Agatha

    Sierpień 2009

    Kasiunia Mam przeczucie, ze niestety będzie uparty, mama uparta tata uparty to jak mogłoby być inaczej:)
  15. Agatha

    Sierpień 2009

    Tosia Ja wczoraj też zakupiłam Purelan i już zaczęłąm męczyć suty, bo mnie już swędzą i drażnią a co będzie potem?!
  16. Agatha

    Sierpień 2009

    Kasiunia Trzymam jutro za was kciuki, Antek nie daj sie dłużej prosić i wyłaż a najlepiej jeszcze dziś!!
  17. Agatha

    Sierpień 2009

    Izak Świetne dzieciaki, rodzinka jak ta lala! Mnie też ostatnio na trójkę nszło ale pewnie po pierwszym przejdzie:)
  18. Agatha

    Sierpień 2009

    helo! Ja pospałam jak zwykle do 10 i zaraz będe sobie zajęcia szukać. Trochę mam już dość tego siedzenia w domu i szukania zajęcia na siłę albo tłukę się z kata w kąt, ale już niedługo więc może trzeba korzystać. Izak Nie dziwię się, ze przy trójce można nerwa załapać czasami. Dziewczyny czekamy na więsci z usg i ktg i niechaj już któraś zacznie rodzić, Justyna liczę na Ciebie bo ten zastój męczący już jest.
  19. Agatha

    Sierpień 2009

    Ale tu cisza przerażająca chyba, ze zwiastuje wysyp bobasów czy coś! U mnie to nic nie będzie bo w brzuchu impreza na całego, albo mały nie wie, ze przed porodem trzeba się uspokoić trochę.
  20. Agatha

    Sierpień 2009

    Tosia to jak ty przesiadujesz tyle w tym szpitalu to puść farbę dużo rodzących teraz jest? Walka w szpitalu o miejsca czy luzik?
  21. Agatha

    Sierpień 2009

    justyna No to dawaj te maline i rozkręcaj sprawę i daj znać jakby co!
  22. Agatha

    Sierpień 2009

    Tosia27Gdzie jest Ciotka Kaja???????????? Czyżby rodziła????No i co z Ferinką?????????? HALOOOOO Może jest impreza i rodzą
  23. Agatha

    Sierpień 2009

    Też liczę na to, ze bez żadnych większych objawów nadejdzie ten dzień. Bo ja nic szczególnego nie zaobserwowałam u siebie. Może mały jakiś spokojniejszy ale może sobie to wmawiam tylko.
  24. Agatha

    Sierpień 2009

    ania_83Agathaaganiecha Pisz, pisz fajnie się czyta coś innego jak " ja już chce rodzić" a zresztą tak jak mówisz wkońcu i my się rozpakujemy(chyba?) i wtedy wiedza mam już bardziej doświadczonych będzie na wagę złota. Także pisz jak tylko masz chwileprzeraziłaś mnie!!! będziemy chodzić w tej ciąży w nieskończoność??? nikt mi tego nie powiedział wcześniej Czsami mam wrażenie, ze to się nigdy nie skończy każdy dzien jak co dzięn nic się nie dziej, żadnych objawów, jedyny objaw to brzuch ciążowy.
  25. Agatha

    Sierpień 2009

    Ja nie mam wykupionej położnej i właśnie się boję , ze trafie na taką wkurw... francę i będzie mnie jeszcze stresować, no nic trzeba być dobrej myśli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...