-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agatha
-
ania Na taką pracę też bym sie zdecydowała, gdybym miała z kim maleństwo zostawić. 8 h nie wchodzi w grę ale parę godzin, czemu nie.
-
Hej, hej! Ale tu cisza.... była przez weekend. U nas świetnie, goście byli przez weekend. Mój ojciec oszalał na punkcie małego kąpał, karmił, nosił ja na początku przerażona byłam ale szło mu dobrze mały się nie buntował czyli ok. A dziecię moje kochane zaczęło spać w dzień i lepiej w nocy tylko jedna pobudka od paru dni o 4 lub o 1 i spanie do 7. Super! Oby mu to w nawyk weszło. Miłego dnia dla was i dzieciaczków! A ja mam dzisiaj 16 dzień @ czy to normalne???
-
Helo! Tosia Ja chodzę codziennie na conajmniej 1,5 godziny chodziłąbym na dłużej ale tu nie ma gdzie i nudzi mi się chodzenie w kółko. Pozatym jak Maja ma katar to tymbardziej chłodne powietrze jej dobrze zrobi, lepiej się oddycha i nosek się oczyszcza. Ja nawet wczoraj się wybrałam ale za 10 minut wracałam, taki miałam dobry pomysł Ferinka Az się wierzyć nie chce jakie masz dzieciątko ułożone, jak przedszkolak prawie:) Super Aliss Mój też ostatnio więcej niż 4 max 5 godzi ciągiem nie przesypia, będzie lepiej. Przecież to nie będzie całe życie trwało. A u nas ok, mały o dziwo poszedł spać o 13 i jeszcze kima chyba pierwszy raz coś takiego musie zdarzyło. A wczoraj na kolacje zjadł 150ml a nigdy 100 nie moze wcisnąć w siebie.
-
Wybrałam się na spacer z małym i to był jeden z głupszych moich pomysłow. Wracaliśmy szybciej niż wyszliśmy i jeszcze pokłóciłam się z jakimś gościem bo jarał szlugi na klatce jak ja nienawidzę papierochów i tych chamów co palą na klatkach, windach itp. Ronia Gratulacje, to musi być świetne uczucie. Ta duma. A młody do Ciebie strasznie podobny.
-
No to ja też się przywitam! U nas noc w miarę pobudki co 4 godzinki, ale od 6.30 już było po spaniu. Leżałam z małym w łózku a ten na zmaine płakał albo wydawał jakies dzwieki płacz przypominające. Zaczął też mniej jeść moze to jakiś skok rozwojowy, ze mu tak sie poprzestawiało. No nic pożyjemy zobaczymy. U nas pogoda jakaś masakryczna, snieg pada, zamieć może się poprawi bo jakis spacer chciałam zaliczyć. Szybka zima nas nawiedziła dobrze, ze już kupiłam małemu kombinezon. Izak Świetna robota!!
-
Widzę, ze wszystkie mamy ten sam problem z tesciowymi. U nas było to samo przez weekend stała nademną jak kąpałam i gadala: za duzo wody w wanience do ucha mu naleci, szybko go wycieraj bo zimno i tak non stop!
-
Tosia27AgathaHelo! U nas wietrznie ale wysłąłam T z małym na spacer a ja mam chwilę, zeby coś skrobnąć. U nas nocki niestety się pokiepściły było już spanko z 6 godzin z rzędu a teraz znów pobudki co 3-4 godziny i oprócz tego jakieś odgłosy płaczopodobne od czasu do czasu. W dzień nie śpi i potrzebuje bardzo dużo uwagi bo inaczej znów wydaje dzwięki płaczopodobne jakby papier ktoś darł albo coś smażył. Jakoś ostatnio zamiast lepiej to się gorzej porobiło może to przejściowe. ciekawe skąd ta zmiana:) ale to tak jak z płaczem Maji wieczorami:) taki chyba urok naszych dzieciaczków... choć powiem Ci że Maja ostatnio więcej spi w ciągu dnia:) już sie nauczyłam kiedy musze ją zanieść i głaskać po główce wtedy w ciągu 2-3 min odpada:) bo jak ją przeciągnę to wtedy już szybko nie zaśnie... Ja też już niby widzę kiedy jest zmęczony i próbuje go "nakłonić" do spania a ja odnoszę wrażenie, ze on walczy ze snem.
-
Tosia Narazie jestem z plastrów zadowolona, gin straszyła bólami piersi ipt, ale narazie jest git, przyklejony na pośladek nawet nie wiem, ze jest. U nas głaskanie głowki też działałał a teraz jak tylko zabiorę reke to pobudka, albo zaśnie mi na klacie zaniosę do łóżeczka i pobudka, chyba taki jego urok. Teście jak byli w weekend to się nie mogli nadziwić, ze on wcale nie spi max 20 min i pewnie jest nie wyspany i stąd to marudzenie. Dobrze, ze nocki są w miarę ok.
-
Helo! U nas wietrznie ale wysłąłam T z małym na spacer a ja mam chwilę, zeby coś skrobnąć. U nas nocki niestety się pokiepściły było już spanko z 6 godzin z rzędu a teraz znów pobudki co 3-4 godziny i oprócz tego jakieś odgłosy płaczopodobne od czasu do czasu. W dzień nie śpi i potrzebuje bardzo dużo uwagi bo inaczej znów wydaje dzwięki płaczopodobne jakby papier ktoś darł albo coś smażył. Jakoś ostatnio zamiast lepiej to się gorzej porobiło może to przejściowe. Ja już drugi plaster przykleiłam i narazie ok i mam pytanko do. Tosia w związku z tym pytanko mam do Ciebie. Pierwszy plaster przykleiłam w niedzielę, czyli trzy kolejne też wypadną w niedzielę. Potem przerwa i plaster przyklejam w niedzielę czy poniedziałek, bo myślałam ze w pon. a z ulotki wynika, że też w niedzielę.Pozatym śliczna tym twoja córa, zresztą ma to po mamie!
-
aldonka23Dziewczyny mam do was pytanie...miałyście tak,że przed porodem czułyście ucisk na odbyt...w sobote miała skurcze i myślałam,ze to już....ale minęlo a od wczoraj to nieprzyjemne uczucie....[/QUOT]Ja nie miałam żadnych objawów porodowych, poprostu nagle się zaczęło. A u Ciebie to już pewnie niedługo. Powodzenia!
-
Ja też dostałam @ i juz mam 9 dzień zawsze miałam ze 4 dni więc się zastanawiam czy to normalne po ciąży A co do spiworka to ja kupiłam jakiś czas temu w IKEI używamy na noc i jest to świetny wynalazek, polecam nie ma stresu z rozkopanym maleństwem.
-
cześć mamuśki! My też gościnnie w weekend mieliśmy i strasznie się cieszę, ze to się skończyło bo przyszły weekend też gościnny. aga Należy się chwila relaksu, a dzieciaczek będzie napewno w dobrych rękach. U nas też jesiennie, nie lubie jesieni jak już długo trwa ale początki lubie, wczoraj poszłam w dzeszcz na spacer na stałej wózkowej trasie byłam jedyna, ale było fajnie. No nic lecę jeść sniadanie póki maleństwo zajeło się podziwianiem pokoju z maty, ten stan nie potrwa długo.
-
Dziękuje bardzo, uspokoiłaś mnie trochę. Narazie nic się nie działo jeszcze i mam nadzieję, ze tak pozostanie. Oby do czerwca.
-
Dziękuje bardzo! Byliśmy prywatnie u dobrego chirurga, kazał czekać przynajmniej do czerwca czyli jak mały będzie miał 10 miesięcy, ale mówił też,ze może będzie trzeba zrobić to wcześniej. No i straszył, że może pojawić się z drugiej strony. Strasznie się boję, ze nie zorientuje sie, ze ona ugrzęzła, czy to mozliwe?
-
Tosia Mała śliczna, prawdziwa kobitka! Ja mam też ten problem, ze maleństwo prawie wcale nie spi w dzień, jedynie na spacerze co mnie nie ratuje bo wtedy i tak nic nie zrobię. Nawet nie biorę się za gotowanie, albo sprzątanie bo tylko to rozgrzebie i zaraz bede musiała zająć się dzieciaczkiem.
-
Helo! Basia coś za coć niestety, u nas nocki ok ale mały jest na sztucznym więc to dlatego. Cycuś zawsze starcza na krócej i mniej syci, dasz radę kobitko przecież cyc dla małej to najlepsze co może być. Ferinka Mąż udany haha, tylko na zakupy niech chodzi! To sobie popisałam muszę lecieć mały skrzeczy!
-
Mama_MonikaU mnie też noc była super! Teraz Lena też śpi. Próbowałam ją wczoraj 3 razy ułożyć w chuścia i za każdym razem skończyło się płaczem. A Wy jak wkładacie dzieciaczki przed założeniem chusty, po, całkiem na leżąco czy troszkę ku górze? Najpierw zakładam chustę i układam małego trochę ku górze, żeby mógł wyglądać jak nie śpi.
-
Helo mamusie! Tosia i Kaja Wszystkiego najlepszego i przedewszystkim zdrówka dla was i maluchów! Ja mam chustę kółkową i byłam bardzo zadowolona, bo szybko można malca włożyć i równie szybko wyjąć, ale nie mogę za długo nosić bo plecy bolą przez to asymetryczne obciążenie. Chciałam wymienić na elastyczną, ale małż wywalił paragon:(
-
Cześć mamusie! Ronia Jaki lincz dziewczyno ja jestem za i nie ja sama, więc luz! Mpearl Miłego weekendu na wyjeżdzie! A ja zaraz do fryzjera jadę bo mam już odrost po pachy. Wieczorkiem przychodzą znajomi, jakoś nie mam ostatnio ochoty na odwiedziny jakaś aspołeczna się zrobiłam. Miłej soboty wszystkim życzę!
-
basia681Aghata jak bobasek śpi Moja Nadia dzis do polduni wogole nie spala tylko podziwiala swiat dokoła a teraz spi od godz 11.30 Właśnie zasnął w chuscie, ciekawe na jak długo:) Mam pytanko, jak często obcinace pazurki maluchom? Bo ja chyba ze dwa razy w tygodniu inaczej cały paszczak podrapany. Antkowi coraz lepiej wychodzi wkładanie kciuka do buzi, zeby tylko nie ssał palucha.
-
basia681Myślę że kwestia szczepień to indywidualna sprawa każdego rodzica.kasia001 jak maluszek ? Jasne, ze tak każdy ma prawo wyboru na szczęście.
-
Witam mamusie! My poszzcepieniowo, mały ospały ale już wraca do siebie Mpearl Mam dokładnie takie samo zdanie jak ty jeżeli o szczepienia chodzi a argumenty typu, że kiedyś tak było i żyjemy nie trafiają do mnie.Kiedyś w ciąży też nie chodziło się co miesiąc do lekarza, nie robiło masy badań i usg a z tego co wiem każda z nas z tego korzysała w czasie ciąży, więc czemu dalej nie korzystać z rozwoju medycyny, a statystycznie powikłania poszczepienne są dużo mniejsze niż powikłania po chorobach, na które szczepimy.
-
basia681AgathaWłaśnie się szykujemy na szczepienia a lekarz dopiero na 17.aha no to powodzenia A szcepisz na dodatkowe ? Jaka szczepionka zwykla czy skojarzona ? Po szczepieniach jesteśmy, nie było tak żle. Antoś poszedł spać aż z wrażenia biedaczysko, zaraz ruszamy dalej do neurologa. Wedle zaleceń pani dr wzieliśmy 5w1, rota i wzw europejską z dopłatą, pneumokoki potem mamy zrobić, zeby za dużo szczęścia naraz nie było.
-
Właśnie się szykujemy na szczepienia a lekarz dopiero na 17.
-
Nam się jeszcze tak nie zdarzyło no chyba, ze na spacerze.