Skocz do zawartości
Forum

Agatha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agatha

  1. Agatha

    Sierpień 2009

    A u nas jakby poprawa z jedzonkiem, dzisiaj poszły 4 pełne flaszki z małym tylko płaczem po drodze, może kryzys nas opuszcza. Zaraz się biorę za pakowanie i nie wiem za co się zabrać, niby tylko 2 dni ale to pierwszy wyjazd i jakaś nieogarnieta się czuje. Kasiuniai Ciesze się, ze z Antosiem ok,
  2. Agatha

    Sierpień 2009

    ferinkaJa nie kładę na boku i dokładnie robię tak jak ona pokazuje!!!! ufffff :) Tak samo przykrywam. A nawet nie wiedziałam że tak trzeba :) Mój śpi w spiworku i na pleckach, więc czuje się w miarę bezpiecznie!
  3. Agatha

    Sierpień 2009

    ferinkaAniaaaaaaaaaa kurnaaaaaaa i po cholere ja to oglądam.... :( Zaczynam się bać! Ja też tymbardziej, że apogeum między 2-4 mc
  4. Agatha

    Sierpień 2009

    ferinkaania_83za chwilkę w ddtvn ma być reportaż o śmierci łóżeczkowejOglądam :) Ja też!
  5. Agatha

    Sierpień 2009

    Roniu Buziaki i zdrówka dla małej. Nie ominęło jej cholerstwo.
  6. Agatha

    Sierpień 2009

    ania_83A mój Mikołaj jakiś marudny dzisiaj, wstał o 6, płacze, marudzi, nie chce jeść za bardzo, pręży się jak próbuje mu dać jeść i zaczyna jeszcze głośniej wyć, teraz odpuściłam mu jedzenie, może jak bardziej zgłodnieje to zje, dałam mu kropelki i zobaczymy co dalej Może to normalne, że w tym wieku coś te dzieciaki świrują z jedzeniem. U nas jakby ciut lepiej, ale nie chwalę dnia przed zachodem.
  7. Agatha

    Sierpień 2009

    Tosia27ja jakoś durna nie popatrzylam i będąc koło smyka weszłam i kupiłam:( Ja smyka omijam szerokim łukiem, akcesoria mają tam cholernie drogie.
  8. Agatha

    Sierpień 2009

    No to ja też tych używam, ale kupuje w necie za pół ceny.
  9. Agatha

    Sierpień 2009

    Tosiu Świetne te twoje szczeniaczki, aż sama nabrałam ochotę na taką gromadkę ale ja mam psa więc może być problem:) Jakich ty butelek używasz za taką kase?
  10. Agatha

    Sierpień 2009

    aga2515Hejka dziewczynki! Ja popijam poranną kawkę i zapraszam mile koleżanki Moja mała znowu wariuje z jedzeniem: raz zjada 30-50 a raz 170 szok!!! Aleee damy radę!!! A ha dziewczynki głosiki na wasze maleństwa oddane!!! To z tym jedzeniem widzę tak jak u nas. Nie wiem co się dzieje, są lepsze i gorsze dni więc to chyba kwestia przeczekania.
  11. Agatha

    Sierpień 2009

    Dzień dobry! Moje kochane dziecko znów przespało całą noc i rano zjadł nawet całą flaszkę hura! Dziś kończymy 3 miesiące, się powtórze jak powiem, ze ten czas jak opętany leci. Jutro jedziemy do teściów 300km to nasza pierwsz taka podróż, stresa mam jak on zniesie nie tyle jazdę autem ile noc w nowym miejscu. No nic kiedyś musi być ten pierwszy raz. Idę herbatkę sobie zrobić i miłego dnia mamuśki!
  12. Agatha

    Sierpień 2009

    Justynka Ale chłop z tego twojego synalka, szacun! Ronia Nie dajcie się choróbsku dziewczyny! Kasia Jak po usg? Mam nadzieję, ze Cie tylko niepotrzebnie nastraszyli. U nas znów ciężkie wieczorne karmienie, ryk i wrzask udało mi się wcisnąć w niego 8o ml i do wyrka, oczywiście był tak rozbity, że długo nie mógł zasnąć. Witki mi opadają.
  13. Agatha

    Sierpień 2009

    Lecimy jeść i potem na spacer. miłego dzionka i
  14. Agatha

    Sierpień 2009

    ania_83słuchajcie a ile Wasze dzieciaki śpią w ciągu dnia, bo mam wrażenie że mój synal za mało śpi, choc nie wyglada na zmęczonego, ale najczęściej śpi 3 razy po 30-40 minut, wczoraj spał raz 2 godziny, no chyba że na dworze na spacerze to śpi dłużej U nas jest dokładnie tak samo, drzemki ze 3 po ok. 30 min czasami 10, a na spacerze zazwyczaj śpi i po powrocie czasami jeszcze dospi w wózku jak go nie rozbudzę podczas rozbierania.
  15. Agatha

    Sierpień 2009

    ania_83Agathaania_83w ogóle witam porannie, siedzimy razem z Mikołajem i czytamy sobie niepokoi mnie że od 2 dni Mikołaj się pręży wieczorem w wannie i przy ubieraniu, zastanawiam się czy to nie jest wzmożone napięcie, kurcze poszłabym do pediatry, ale znowu ta grypa, nie chce go narażać Ale jak to wygląda? Może odpycha się tylko piętami od podłoża? Bo to już ten czas. wiesz co właśnie trudno mi powiedzieć czy to normalne czy nie, wyglada to tak jakby opierał się na głowie i na piętach, a resztę ciała ma w górze i kopie nogami jeszcze przy tym rozmawiałam z kims madrym o tym i to podobno normalne jak wbija piety w podłoze i głowe to takie proby przemieszczania moj robi to samo potrafi tak sie odpychajac pokonac kawalek drogi wiec nie sie czym martic mysle kiedys z tego jakis obrot ma wyjsc podobno przepraszam ze tak ciagiem bez znakow ale pisze jednym palcem z wiadomych powodow
  16. Agatha

    Sierpień 2009

    ania_83w ogóle witam porannie, siedzimy razem z Mikołajem i czytamy sobie niepokoi mnie że od 2 dni Mikołaj się pręży wieczorem w wannie i przy ubieraniu, zastanawiam się czy to nie jest wzmożone napięcie, kurcze poszłabym do pediatry, ale znowu ta grypa, nie chce go narażać Ale jak to wygląda? Może odpycha się tylko piętami od podłoża? Bo to już ten czas.
  17. Agatha

    Sierpień 2009

    Witam z rana! Wszystkim kaszlącym i prychającym dużo zdrówka życzę, nie dajcie się cholerstwu!! My narazie zdrowi, nadal natomiast mamy jakiś jedzeniowy kryzys. Nie wiem już co robić. Zastanawiam się nad zmianą mleka teraz jedziemy na Nan Active i zastanawiam się czy nie spróbować Bebilonu, używa któraś może? Chociaż nie sądze, żeby tu był pies pogrzebany, ale chce spróbować bo niedługo w jakąś nerwicę popadne przez ten koszmar z jedzeniem. Oprócz tego pogodny i zadowolony z życia dzieciak. Rośnie i przybiera dobrze. Nikula Zawiszcze sesji, też o tym myślałam ale jak będzie ciut starszy. Idę sobie kawulca zrobić. Miłego dnia.
  18. Agatha

    Sierpień 2009

    Mój też o dziwo jeszcze śpi, nawet go za mocno nie rozebrałam po spacerze, zeby się nie rozbudził tylko tyle co by mu się tyłek nie upiekł.
  19. Agatha

    Sierpień 2009

    Tosia Gratulacje! Dawaj zdjęcia szcześliwej gromady. Ronia Używamy pampersów, myśle że mu za lekko zapinam. Ale problem ten dotyczy zazwyczaj chłopców to oni mają taką zdolność wywijania tym i owym w różnych kierunkach. Mój też roześmiany do momentu jak zobaczy aparat, wtedy oczy wieksze od głowy i nic już poza aparatem go nie interesuje. Ma parcie na szkło chłopak. Ide jeść obiad póki mały w wózku śpi po spacerku.
  20. Agatha

    Sierpień 2009

    kasia oddałam głosik, ale on rozdziawiony ze szczęscia na tym zdjęciu. Jak wy robicie takie uśmiechnięte zdjęcia, jak tylko wyjmę aparat to mój poważnieje i spogląda w obiektyw i nie ma szans, zeby go do usmiechu wtedy nakłonić. Jak tylko schowam aparat to zaciesza.
  21. Agatha

    Sierpień 2009

    kasia001mialam isc z maksiem dzis do lekarza, ale moja siostra dzwonila i okazuje sie, ze tyle dzieci chorych jest na grype, ze nie wie doktor czy nas przyjmie.. tragedia maly ma katar a pojde to wroce z nim i z grypa wiec chyba zostane w domu.. co mozna mu podac na ten katarek?? bo mu zalega troche i chrapie tak jakby przez to.. Oprócz soli fizjologicznej i fridy nic bym na własną ręke nie aplikowała. Ewentualnie jak się bardzo męczy to zapytaj w aptece o jakieś kropelki dla takiego malucha, o ile są wogóle.
  22. Agatha

    Sierpień 2009

    ariannaA to nasza Hanulka Jaka to już panna, a te oczęta....śliczna dziewucha.
  23. Agatha

    Sierpień 2009

    kasia001Agatha Dziś rano obudził się obsikany, nie wiem czy pielucha żle zapięta czy nie wytrzymała całonocnego moczenia, zdarza się to u was?hehe no moj praktycznie co rano obsikany :P w ciagu dnia tez potrafi tak posikac ze caly bok od pupy do gory azpo plecki jest mokry :/ wiem, ze trzeba mu siusiaka kierowac w dol ale zawsze zapomne przy zapinaniu .. U nas się to jeszcze nie zdarzyło a teraz patrzę a on znów cały mokry, nie wiem co nagle jest nie tak.
  24. Agatha

    Sierpień 2009

    arianna Nie daj się tej paskudnej jesieni, niedługo będe wiosna, słonko i wtedy wszystko wygląda inaczej. Ciesze sie, że mała mimo przeciwieństw losu rozwija się i rośnie! Zdrówka i wytrwałości dla mamy i córci!
  25. Agatha

    Sierpień 2009

    Witam z rana! My tradycyjnie spanko od 21-5.30 a potem jeszcze do 7.30 żyć nie umierać z takimi nockami. Myżlała, że będe niewyspana chodzić a tu luksus. Mi się niestety wychowawczy nie należy, ale chyba wrócę na jakieś popołudnia do pracy jak T będzie wracał to ja będe wybywać. Z jednej pensji długo nie pociągniemy, kredyty, opłaty i wydatki na maluchto strasznie dużo wychodzi. Nie wyobrażam sobie , zeby kogoś obcego z nim zostawić także do roku też nie wrócę na pełen etat. Teraz mały leży na macie i urywa dzdzownicy nogi, biedna. Dziś rano obudził się obsikany, nie wiem czy pielucha żle zapięta czy nie wytrzymała całonocnego moczenia, zdarza się to u was? Miłego dnia! Jak jeszcze zdąże to oddam głosy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...