Sylwia84

Abstrahując od tematu to powiem Wam ze już mi trochę brzuszek widać. Do tej pory w sumie wieczorem tylko ale teraz to i rano jakoś tak już jest widoczny. Muszę zakładać do pracy takie marszczone sukienki bo nikt z zespołu nie wie. Powiedziałam tylko szefowej

Irka u nas z kolei zawsze mama i mama ale powoli widzę ze i tato wreszcie jest na ważnym miejscu. Na początku to tak jest ze dziecko wybiera jednego rodzica ale potem się to zmienia.nasze dziewczyny z tego samego rocznika i chyba miesiąca są wiec jezeli Ci samopoczucie pozwoli spędzaj z córka jak najwiecej czasu a wkrótce relacje znacznie się poprawia.tak było właśnie u nas z tatem.jak taty nie ma cały tydzień bo pracuje nad jakimś projektem to zaraz fochy i tata niech do pracy idzie a jak jest wolniejszy i więcej z nią czasu spędza to od razu widać ze tato zyskuje i bez taty nie pójdzie chocby na lody

Lea, tez bym chciała dziewczynkę,ale jakoś podświadomie czuje ze to chłopak. Jednak mysle ze kobieta powinna mieć syna.jakos zawsze obserwuje,ze te mamy które maja syna są takie bardziej zadbane i zawsze mogą na tego syna liczyć,do tego moj Piotr tez chciałby syna,bo ma sporo zainteresowań typowo męskich o ciagle mówi ze z Amce chciałby pokazać jakieś tam maszyny,samoloty,muzeum motoryzacji itp a Amka póki co marzy o świnkach peppach i obcinaniu włosów lalkom.tak mysle ze obie opcje beda super i dopielnia nasza rodzinkę:)

Hej dziewczyny, ja już po majowce i dzisiaj niestety w pracy.rano w metrze złapała mnie kontrol i zapłaciłam 164 pln bo bilet był do wczoraj,do tego jechałam do pracy ponad godzinę,gdzie zwykle jadę pół. Masakra. A majówka była taka przyjemna. Co do grupy krwi-tez muszę zrobić i alloprzeciwciala.do tego chyba zrobie już morfologię bo ostatnia robiłam miesiąc temu. Irka,tak mysle o Twoim złym samopoczuciu ze często leżysz,nie masz siły na nic itp. Łukasz witaminki? Nie chodzi mi o kwas foliowy tylk takie dla kobiet w ciazy? Może masz czegoś za mało? Zastanawiam się tez czy nie czujesz się zbyt często przygnębiona? To na pewno nie jakaś depresja? Co do teściów,widać ze bardzo się nimi stresujesz. Może warto trochę rozluźnić kontakty,spotykać się rzadziej.. my teraz byliśmy z dziadkiem i Amka moja nic nie wygadała,ze będzie nunus.ja tez mam jedna stratę o której wie cała rodzina wiec wiem o co Ci chodzi,ale z drugiej str jakby się dowiedzieli to nic by nie było.

Zandra88, w tej sytuacji amnopunkcja faktycznie ma uzasadnienie.nie wiem czym dokładnie czym jest badanie nifty,Zambii daje chyba pewność odnoście stanu dzidziusia. Co do przerwania ciazy,oczywiście to Wasza decyzja,jednak nie mogę tutaj nie napisać,żebyście zastanowili się raz jeszcze a potem raz jeszcze.mam bliskiego kolegę który ma dziecko z zespołem.michalinka jest cudowna,bardzo odważna,ma 3 latka i razem z moja córka w zeszlym roku tańczyły na wspólnym spotkaniu.chodzi do przedszkola,je za dwóch.nie wiem czy maja jakieś problemy zdrowotne,wiem ze odwiedzają logopedę ale widać ze jest dla nich całym światem. Wiesz dzieci z zespołem to dalej dzieci,kochają nas jak wszystkie inne i dają rodzicom tyle samo radości co dzieci bez zespołu. Ściskam Cie w tych trudnym momencie i trzymam kciuki za Wasze decyzje.

Olisia przykro mi z powodu straty. Jest taka fajna tabelka na parenting z 6 tygodnia ciazy określająca ryzyko poronienia przy ilości uderzeń serduszka właśnie w 6 tyg.tetno 130 na min zmniejsza ryzyko poronienia i to znacznie,ale nie eliminuje go całkowicie.

Juda, z tymi poronieniami to ja nie wiem czy jest jakaś reguła,wiadomo ze z każdym tygodniem zmniejsza się ryzyko, po 8 tygodniu jest już w miare bezpiecznie, po 10 jesZcze bardziej i wiadomo ze po 12 to już kilka procent.wazne jest czy uwidoczniono serduszko i jaka była jego praca. W 6 tyg powyżej 100 jest już dobrym znakiem.

Ja tez się rozglądam za ubrankami,mam już w głowie listę tych wszystkich rzeczy których mi zabrakło przy Amce. Z ubrań to pewnie Znowu polecimy w Pinokio,lub ew. Newbie. Co do wózka to tutaj mamy zagwostke.bo Amka miała mutsy,który dostaliśmy po innym dziecku,jako wózek z gondola się sprawdził super,ale jako spacerówka masakra.zmienilismy na bogaboo bee i jestem bardzo zadowolona,jednak to taka spacerówka.mozna kupić do niej gondole ale nie wiem czy jednak nie będzie trzęsło... mi się marzy cybex,ale trochę to takie wywalanie kasy jak mamy ten bugaboo.

Hejka dziewczyny.ja juz od wczoraj zaczęłam majowy weekend wiec dopiero Was nadrobiłam. Zandra jak córeczka? Co to za wysypka?? Mam nadzieje ze wszystko Ok.usg powtórz,a czy ostatnio nie miałaś jakiejś infekcji? Na tej grupie o przeziernosci karkowej dziewczyna przeszła mega historie z badaniami a na koniec podobno infekcja sfałszowała wyniki. Super sprawa z tymi małymi przedszkolami.tylko oby kadra była odpowiednia.u nas w poprzednim przedszkolu było mega dzieci,dużo grup,bardzo mało na dworze,małe salki,dzieci przechodziły na zajęcia z jednej sali do drugiej,jadły we wspólnej jadalni,zarazki pływały w powietrzu,Amka nie chorowała bardzo ale miała ciagle zapalenie spojówek.teraz chodzi do przedszkola,gdzie jest 20 dzieci w rożnym wieku,dwie grupy,które nie maja ze soba stycznosci,bardzo duża sala,oczyszczacz powietrza i bezwzględne wychodzenie na dwór,w deszcz, wiatr.jedynym przeciwwskazaniem jest smog.pytalam mamy czy ich dzieci chorowały i właśnie nie było za dużo chorób,ale zobaczymy jak to będzie u nas. Pozdrowionka.mnie mdłości dalej męczą :(

Ja sobie na te chwile nie wyobrażam opieki nad noworodkiem i 3latką wiec chce żeby córka chodziła do przedszkola.co do chorób-bostonka w ciazy-niebezpieczna,ospa zreszta tez .... wiec nie wiem... tez mam wątpliwości. Na razie my się dopiero adaptujemy i łatwo nie jest wiec nie wiem, czy się to samo nie wyklaruje w końcu.malutki noworodek ma naturalne mechanizmy obronne które przejmuje od mamy.chronia go w pierwszych miesiącach życia,wiec mysle ze nie musimy się martwić katarami.nawet zakaźne choroby nie są az tak straszne bo rozmawiałam kiedyś z lekarka o tym,bardziej chodzi o to żeby samemu nie nabawić się infekcji w trakcie ciazy.

U nas Amka przesypia czasem noc,czasem o 5 rano jest pobudka a czasem,jak dzisiaj o 1 w nocy musi siku.api jeszcze w dzień,czasem nawet 3h ale nie pozwalam tak długo bo potem nie może zasnąć na noc.idealnie jest jak zasypia o 22 to wtedy możemy jeszcze pobyć sporo wieczoru razem a i nic jest spokojniejsza i łagodne wstawanie rano.

Milla87 jestes misZcz, spacer z psem i dwulatka :) No ja bym nie dała rady z nasza sunia i z moja córka rano,po południu i wieczorem. Chyba bym córę w domu zostawiła :)

A właśnie sprawdziłam ze miałam cytologię 16-02-2017 wiec na pewno cyto do zrobienia ale przy dobrym wyniku 1 to się co ile czasu robi? Co rok??

Adumelka mam to samo, ciagle bym coś jadła a potem mnie mdli,wiec nic dziwnego ze mnie mdli na wieczór. Ja tez prowadzę ciąże prywatnie ale po prostu mam pakiet w medi na cała rodzine wiec badania mam free. A jak w ogóle zapatrujecie się na L4. Ja już bardzo bym chciała iść ale głupio by mi było tak zostawić zespół ,szefowa jeszcze nie wie o ciazy. Lekarz już pytał czy chce już iść ale jakoś odkładam to na drugi trymestr.a u was jak tam??

Ja mam w sumie nadal mdłości wieczorami,może za dużo w ciągu dnia jem niezdrowych rzeczy,niby się pilnuje,ale w sumie zawsze jakiś batonik albo coś. Gratuluje pierwszych ruchów,ja nic nie czuje bo dopiero za 4 tyg mam prenatalne ale tez tylko usg.lekarz pytał czy chce z krwi ale jednak nie.zmartwil mnie natomiast swoim podejściem do cytologii i chyba będę musiała zrobić cyto u kogoś innego.czy Wy robiliście cyto?

Skowronka super! Zawsze jak jest chłopak to widać wcześniej. Ja przyznaje ze chciałabym córeczkę,bo mam już dziewczynkę,ale oczywiście jak będzie chłopak to tez super:)

Hej dziewcZyny, fajnie ze tak dużo informacji do nadrobienia:) ja zwykle w weekendy od komórki się odcinam. U mnie dopiero 9 tydzień a Niektóre z Was już idą na badanie prenatalne :) ja mam je dopiero za 4 tygodnie. Co do plamien to w pierwszej ciazy tez miałam i dostałam duphaston i wszystko było Ok.wazne żeby szybko zadzialac. Ja marze o porodzie SN w szpitalu ale nie wiem czy się po cc uda.takze trzymam kciuki za poród w domu.chcialabym już pojsc na L4 bo kompletnie się nie wysypiać a do tego dość trudno mamy teraz z córka bo adaptuje się do przedszkola a co chwila chora.do tego mam dość stresowa prace i wolałabym trochę zwolnić tempo.

Nie wiem czy coś się zmieniło ale ja nie prowadziłam ciazy na NFZ a położna i tak przyszła. Jezeli czujesz taka potrzebę to faktycznie możesz chodzić do 2 lekarzy.co do mamaginekolog to faktycznie już ktoś przetaczał jej wypowiedz odnosnie mitu szkodliwości usg jednak zdania lekarzy są na ten temat podzielone.

Adumelka witamy! Fajnie ze masz taka dużą ekipę:) tez wieczorami padam i zasypiam w sekundę, zreszta jakbym mogła to zasnęłabym na przed komputerem w pracy. Czasem tez miewam te mdłości i w sumie nie wiem czego mi się chce. Kiedyś uwielbiałam robić sobie sok z wyciskanych pomarańczy a teraz odrzuca mnie jak o tym mysle,to samo z melonami... mamy w pracy owoce free i tak jak zawsze coś skubalam,to bananik to sok z pomarańczy to teraz nic mi nie pasuje. :/ za to jakoś bardzo zupy polubiłam i w sumie codziennie jakaś zupę wcinam. A potem po zupie spać mi się chce i mnie mdli hehe :)

powodzenia na wizycie :)

Odnosnie jeszcze przedszkola,to czy próbowaliście szczepionki klimatycznej w dabkach? To jest połączenie wakacji z zabiegami mającymi wzmocnić odporność dziecka.wiem ze jest możliwość dofinansowania,jezeli dziecko ciagle choruje.nasza Amka jak we wrześniu poszła do przedszkola to tez chodziła w kratkę bo ciagle oko miała zaropiale mimo ze nic więcej jej nie było.okulistka poleciła odłożenie przedszkola na tak długo jak to możliwe. tyle ze to było przedszkole za blisko 2000 pln a nie 500.bardzo dużo moich znajomych z dziecmi ma tez problem z migdałami i co rusz słyszę o wycinaniu migdałków w centrum zdrowia dziecka.wlasnie przez to ze tak dziecko chorowało w przedszkolu.

Irka _88 zdaje sobie sprawę ze fakt karmienia 3 letniego dziecka wydaje się niemożliwe,ale zapewniam Cie ze nie jestem sama :) na różnych portalach są historie osób już dorosłych które pamiętają jak cycusiowaly w wieku 4 lat i ich opowieści są piękne.ze czuły się wtedy bardzo bezpiecznie,ze nieraz mamusi cycus był najlepszym lekarstwem na ból itp.ja juteraz karmie rzadko ale mam dobra kumpele która karmi się wszędzie z córka a córka tez ma 3 lata,do tego wywija drugim cycem na lewo i prawo i ja się zawsze z tego śmieje.wiem ze niektórym może się to nawet wydawać nienormalne ale ja to pamietam jeszcze z zamierzchłych czasów jak moja ciotka karmiła siedząc na piecu swoje duże już dzieci i jakoś bardziej mam w głowie obraz bliskości i więzi niż nienormalnego zachowania matki i dziecka.karmic piersią życzę każdej kobiecie.to jest naprawdę najlepszy dar jaki można dać swemu dziecku ale i sobie zwłaszcza w pierwszych miesiącach życia dziecka.jednak przyznaje ze kolejnego dzidziusia chce karmic max 2 lata.

Hejka,ja zaczęłam ciąże infekcja i w sumie bardzo minpomogl syrop prenalen,kupiłam go w aptece bez problemu ale nawet rosmann go sprzedaje,potem Piła syrop moja mama a teraz mąż bo coś mówił ze go bierze. Ja karmie już trzy lata,wiem ze długo i może nawet za długo ale ciagle jakoś nie było jak odstawić.licze ze smak mleka wkrótce się zmieni i już nie bedzie miała ochoty na nie.my się karmimy stosunkowo rzadko i mam nadzieje ze jakoś sama się odstawi

My właśnie adaptujemy dziecko do przedszkola i łatwo nie jest. :/ tez nie wiem czy ostatecznie wszystko sie uda. A Wy Zrezygnowaliście z przedszkola ze względu na pojawiające się infekcje?

Ana5 a co na to Twoja ginekolog,bo ja jakoś nie powiedziałam ze karmie,wiem ze byłby przeciwny bo kiedyś wspominał ze to może doprowadzić do skurczy itp.i czy w ogóle to karmienie jeszcze wytrzymujesz?czy nie bolą Cie piersi,bo mi właśnie jakoś tak bolą w trakcie karmienia,wiec karmie rzadko bardziej na noc i rano i krotko.