Skocz do zawartości
Forum

Dorota1988

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dorota1988

  1. Spragniona ale fajny brzusio U mnie jeszcze nie widać, bo "przy kości" jestem;)
  2. Ale szkoda:( to tylko basen nam zostaje. Ale słyszałam, że wile basenów też ma wiele do życzenia jeśli chodzi o czystość wody. To tak sobie myślę skoro nie możemy się kąpać to współczuje tej masie kobiet w ciąży nad morzem. Ciężko by mi było przeboleć;)
  3. U mnie też taki upał dziewczyny.Masakra jakaś. Tak się zastanawiam. Kobiety w ciąży mogą się kąpać w jeziorze? Bo u mnie istna plażowa pogoda. Byłam na zakupach małych i kupiłam śpioszek i skarpetki dla Dzidzi^^ nie mogłam się oprzeć. Odkryłam u siebie sklep gdzie mają duży wybór ubranek dla dzieci i już wiem że często będę tam zaglądać, bo ceny też ok są. Ale jak potem weszłam do biedronki to myślałam, że skonam. Wszystkie kasy otwarte i masa ludzi. Złapałam tylko coś na obiad i do kasy a stanął za mną jakiś obleśny starszy facet i ciągle się pchał. Miałam ochotę go zwyzywać normalnie. Ledwo sie dowlokłam do domu. A teraz popijam wodę z lodem, bo wytrzymać nie idzie
  4. Hej dziewczyny:) Wczoraj był dla mnie taki męczący dzień, że nie miałam siły już pisać. A więc w pracy przełożona była w wielkim szoku jak jej powiedziałam. Ale zaświadczenie przyjęła, i powiedziała, że przekaże wyżej do szefowej. Dobrze , że to będzie w poniedziałek jak mam akurat wolne;) Jak już do niej dotarło to oczywiście pytała, czy idę na zwolnienie. Powiedziałam, że chcę pracować i to ją trochę uspokoiło. Dopytywała się też o mój stan zdrowia i czy będę mogła odbyć ten kurs. Tak myślałam,że kurs będzie dla szefostwa najważniejszy. Więc jestem dobrej myśli, bo puki mówię, że go zrobię jestem im potrzebna:) Jak coś mówiła, że gdybym miała problem z samopoczuciem czy dojazdem na jakiś zjazd (kurs potrwa 4 miesiące), to załatwią to l4, bylebym egzamin zdała. Któraś z was pisała, że kobietę w ciąży muszą wcisnąć na nfz na wizytę pierwszą. To niestety wcale nie prawda. Ich dobra wola czy by nas gdzieś wcisnęli czy nie. Niestety jestem pielęgniarką i znam to "od kuchni" Wiele dziewczyn zapisuje się na dalsza wizytę na nfz na wolne miejsce, a żeby wcześniej się dostać idzie prywatnie. Ja też do mojej ginekolog zapisałam się na nfz, i to wyszedł mi 12 tydz. a na pierwsze 2 poszłam prywatnie.
  5. Aj bolesne pewnie było to karmienie. Ale ja mimo to mam nadzieję, że będę mogła karmić bo to bardzo zdrowe dla dziecka:)
  6. Ja sama jestem w pierwszej ciąży,ale pamiętam ze studiów z praktyk na położnictwie, że wiele kobiet miało problem z pokarmem. Np. jak poród był cc albo wywoływany. To pokarm nie pojawiał się od razu. Pamiętam, że podawałyśmy maleństwa mamom, żeby ssały pierś i zwykle w ciągu doby pokarm się pojawiał. Ale były też przypadki, że nie i wtedy od razu butelka. A właśnie i trzeba też umieć przystawić dziecko do piersi, ale w tym temacie to sama chętnie usłyszę opinię doświadczonych koleżanek.
  7. Witaj Pasiok. Nareszcie wróciłaś:) co u Ciebie? Jak po przeprowadzce?
  8. A ja słyszałam od mojej ginekolog, że jeśli nie ma problemów z ciśnieniem to można jedną słabą kawę dziennie wypić. Ja uwielbiam rozpuszczalną więc piję 2-3 na tydzień. I pół na pół z mlekiem. Ja smaruję się babydream z rossmana ale ostatnio mnie strasznie zapach odrzuca.
  9. Witaj Marcy85. Jesteś zorientowana w temacie:) Skoro twój lekarz mówi, że to ok to pewnie ma rację:) Ja bym się bała i pewnie od razu do jakiegoś poleciała, ale ja panikara jestem jeśli chodzi o zdrowie;)
  10. Jeśli chodzi o hormon pewnie masz na myśli kortyzol. Dziecku już teraz odczuwa nasze stresy. A to nie służy ani nam ani jemu. Ale sama wiem, że czasami ciężko się nie denerwować. Ostatnio ginekolog mnie ochrzaniła za to, że tak bardzo się przejmuję. To moja pierwsza ciąża wiec pewnie trochę panikuję. MadreA a długo masz takie ciśnienie czy tylko dzisiaj? Bo niektórzy takie mają cały czas. Tylko sama napisałaś, że źle się do tego czujesz i masz zawroty głowy. Mogą one być właśnie od ciśnienia jeśli wcześniej miałaś wyższe. Dlatego właśnie ja bym wybrała lekarza.
  11. Trochę niskie to ciśnienie. Ja bym się wybrała do lekarza POZ. Z domowych sposobów to wiadomo kawa, ale w ciąży jest nie wskazana.
  12. Ale swojego interesu trzeba pilnować. Muszę być czujna żeby mnie w błąd nie wprowadzili czy coś np. z terminami urlopów właśnie. Wiem, że jak sama nie dopilnuję to będę miała pod górkę. Zobaczymy jak to będzie. Dzisiaj przyjmowała lekarka, którą bardzo lobię i jej powiedziałam. Ucieszyła się. Też mi powiedziała, że gdyby szefostwo robiło problemy to powiedzieć im, że jak tak będą robić to wezmę l4. Z moją przełożoną będę rozmawiać o 16 gdzieś.
  13. A wie może któraś, czy jeśli zdecyduję się tylko na macierzyński to czy muszę jakieś wnioski składać? Bo wiem tylko od mojej ginekolog, że jak bym nie chciała macierzyńskiego to i tak mówiła, że 6 tyg połogu nie mogę do pracy wrócić.
  14. Kasixa a w jakim okresie powinno składać się wnioski o kolejne urlopy, to jest macierzyński, rodzicielski i wychowawczy? Mam umowę o pracę do maja 2016r. Więc nie wiem, czy jeśli skończy mi się umowa, to czy będą mi przysługiwały rodzicielski i wychowawczy?
  15. Kasixa dzięki za informacje. Na pewno się przyda ta wiedza. Monisia ja byłam na wizytach prywatnie i wszystkie zaświadczenia dostałam i kartę ciąży już mam. Także na pewno dostaniesz. Ja bym chciała po macierzyńskim od razu wrócić do pracy. No chyba, że będę mieć podejrzenie, że chcą się mnie pozbyć to wezmę jeszcze rodzicielski.
  16. Dzięki za info Marta. Nie wiedziałam, że taka różnica jest. To dobrze, że to zaświadczenie wzięłam.
  17. No niestety na nfz są straszne kolejki. Dlatego się zdecydowałam zapłacić za badania i za pierwsze 2 wizyty. Od razu też zapisałam się do mojej gin na nfz ale pierwszy wolny termin na sierpień. Wszędzie gdzie dzwoniłam takie kolejki były, a zależało mi na czasie i zapłaciłam. Zobaczę w jakim kierunku się potoczy dzisiejsza rozmowa u mnie w pracy. Jeśli będą robić problemy to położę zwolnienie. Rozmawiałam już z moją ginekolog i mówiła, jak jak tylko będę chciała to mogę przyjść i wystawi.
  18. Marta Gratuluję bliźniąt! To twoja pierwsza ciąża? Moja tak i wiele mnie przeraża.
  19. Tak poprosiłam moją ginekolog i dostałam zaświadczenie. Myślę, że jak mam to na papierze to nic mi zrobić nie mogą. Byleby mi w pracy pod górkę nie robili. Bo czasami to cyrki się u nas dzieją. Mam zamiar powiedzieć najpierw swojej przełożonej i poprosić ją, żeby to ona powiedziała szefowej. Bo przełożona jest w miarę ok a szefowa zołza;p Bardzo Wam dziękuję dziewczyny za wsparcie :)
  20. Witam dziewczyny:) Zgadzam się. Weekend to jedyne co mnie w pracy dzisiaj trzyma. Dzisiaj do 18 pracuję A tu dopiero 8 ehh. Dzisiaj też zamierzam w pracy powiedzieć, że jestem w ciąży. Bardzo się boję, ale co ma być to będzie.Dzisiaj czuję się już lepiej. Wczoraj przespałam całe popołudnie.
  21. Wiem, że moje starsze koleżanki też kiedyś podpisywały lojalnościówkę. Ale szefostwo z tego zrezygnowało, bo ta lojalnościówka obejmowała kilka lat i po tym okresie im odchodzili Jedna koleżanka z pracy mnie się pytała czy kazali mi podpisać papier że ileś tam lat w ciążę nie zajdę, bo im ponoć kiedyś kazali takie coś podpisać. Dlatego właśnie boję się co zrobią. Będą mi na pewno uprzykrzać życie.
  22. Tak jak piszecie dziewczyny powinien I na pierwszej rozmowie powiedzieli, że zapłacą. Ale jak przyjechałam podpisać umowę to powiedzieli, że jednak nie. To małe miasteczko jest. Tłumaczyli się tym, że oni inwestują w pracownika, a potem on np. odchodzi do innej pracy. Żenada. Ale co miałam powiedzieć, że umowy nie podpiszę? U mnie ciężko o pracę w moim zawodzie. I co mam zrobić ehh.
  23. Tak myślę, że to szkolenie mi by pomogło akurat. Płacę za nie sama (1500zł), ale wymaga go pracodawca. Jestem pielęgniarką, a szkolenie to kurs kwalifikacyjny z pielęgniarstwa rodzinnego. Bez tego papieru nie mogę chodzić do pacjentów w teren, ani nie mogą zapisywać na mnie pacjentów. A koleżanki już zbliżają się do swoich limitów narzuconych prze nfz. Dlatego mojej szefowej zależy żebym jak najszybciej zrobiła kurs, bo wiadomo, że wtedy mogą więcej pacjentów do przychodni zapisać. A to daje wyższe zarobki im. A wodę z imbirem jaką? Z takim świeżym startym czy z suszonym w proszku? Na pewno spróbuję. A umowę mam do maja 2016.
  24. Wiem,że nie powinni. Ale tak robią. Już kiedyś o tym pisałam. Dużo stresu mi to daje niestety. Na zgagę mi mleko za bardo nie pomaga. Mniej kwas zarzuca, ale nie wiem czemu zaraz wzdyma mi brzuch. A czasami nawet biegunka. Dlatego mleko tylko z płatkami, Jogurty pitne podobnie. Ale mam kochanego męża:))) Wiedział, że się dzisiaj źle czuję i przywiózł mi do pracy ciepły obiadek. Same warzywa:) Mniam:P
  25. Ja od wczoraj tak na prawdę poczułam, że jestem w ciąży. Calutki dzień męczyła mnie ogromna zgaga. W nocy miałam strasznie pokręcone sny, a rano nudności. Te ostatnie już na szczęście przeszły, ale nadal średnio się czuję Na szczęście dzisiaj mam luz. Ale w przyszłym tygodni będzie masakra u mnie w pracy. Nie wiem jak dam rade. A do tego jutro zamierzam przełożonej powiedzieć, że jestem w ciąży. Boję się ich reakcji. Pocieszam się, że nie mogą mnie zwolnić. Będą bardzo niezadowoleni, bo pytali o ciążę na rozmowie kwalifikacyjnej. No i raczej mają gardzący stosunek do kobiet moim stanie. Do tego na jesieni miałam zacząć 3-miesięczny kurs.. Mam zamiar na niego iść, jak będzie wszytko ok. Stresuje się tym wszystkim bardzo. Jak mówię jak u mnie wygląda sytuacja to każdy się dziwi, bo pracuję w przychodni i co jak co, ale lekarze powinni zrozumieć mój stan :|
×
×
  • Dodaj nową pozycję...