Skocz do zawartości
Forum

Dorota1988

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dorota1988

  1. Pasiok zapomniałam napisać. Ach ta skleroza;p Też miałam glukozę i tsh.
  2. A mnie życie nauczyło, że zawsze mówię, że pracuję w służbie zdrowia. to inaczej na mnie patrzą. Bo wiedzą, że mogę im wytknąć ewentualny błąd czy brak kompetencji.Jak będę rodzić na pewno załatwię sobie obstawę. Zastanawiam się czy nawet nie ściągnąć mamy kolegi, która pracuje w tym szpitalu na innym oddziale. Koleżanka nasza wspólna tak zrobiła i super ją traktowali. Co do wcześniejszych pytań. Kasixa szefowa i jedna moja "koleżanka" z pracy której nie lubię w ogóle nie poruszyły tematu. Czyli pewnie przyjęły do wiadomości i nie komentują. Od reszty współpracowników usłyszałam gratulacje i żebym się nie dała. Ja mam termin z usg na 25 a z miesiączki na 28 lutego. Wizyta następna 18.08 Ach ci panowie. Mój kiedyś też codziennie pił piwko, ale udało mi się go utemperować trochę. W weekend mnie wkurzył i mu butelkę wódki do zlewu wylałam ;p Powiedziałam, że nie zasłużył;p Napoje gazowane. Ja staram się nie pić. Bo to równa się u mnie wzdęcia i się męczę. Czasami się skuszę ale podobnie jak wy około 2-3 razy na miesiąc. Alkohol u mnie całkiem odpada. A z tymi badaniami to się dziwie, że tak na raty robią wam. Ja miałam taki komplet na początek: -TORCH(różyczka, toksoplazmoza, cytomegalia, opryszczka) -morfologia -mocz -grupa krwi -anty Rh -kiła -hiv -hcv -hbs
  3. Hej dziewczyny. Czytam Was regularnie, ale jakoś tak nie chce mi się pisać. W weekend miałam wojnę z mężem. Na szczęście wczoraj udało się oczyścić atmosferę. Teraz zabiegana w pracy jestem, to też tylko zaglądam.
  4. A ja dzisiaj dzwoniła dowiedzieć się co z moim posiewem. No i wyszło mi coś w posiewie, ale pan nie chciał mi powiedzieć przez tel. co;/ Mam odebrać wynik i zgłosić się do lekarza.
  5. U mnie taka duchota, że nie ma czym oddychać. Mieszkam na 4 piętrze i strasznie nagrzewa mi się mieszkanie, Wietrzenie niewiele daje. Byłam na balkonie się ochłodzić. Teraz otworzyłam balkonowe drzwi całkiem. Może to coś da. Nie idzie zasnąć.
  6. A oto co znalazłam na wikipedii: Choroba hemolityczna noworodka (łac. morbus haemolyticus neonatorum) – choroba, u której podłoża leży reakcja immunologiczna pomiędzy przeciwciałami klasy IgG, wytwarzanymi przez matkę a antygenami krwinek płodu. Występuje ona w przypadku, gdy matka z układem antygenów krwi Rh(-), uczulona na antygen D, rodzi dziecko, które posiada grupę krwi Rh(+) – jest to tzw. konflikt serologiczny. Profilaktyka Konfliktowi serologicznemu zapobiega się podając zaraz po porodzie, poronieniu, zabiegach, w których może dojść do transfuzji krwi płód-matka, immunoglobulinę anty-D, która niszczy erytrocyty Rh(+), zanim układ immunologiczny matki zdąży zareagować.
  7. No właśnie się zastanawiam. Bo zawsze wydawało mi się że konflikt dotyczy relacji matka-dziecko. Bo do konfliktu dochodzi gdy krew dziecka oddziałuje z krwią matki. A mianowicie przeciwciała matki niszczą przeciwciała dziecka. Zaintrygowało mnie to. Poszukam w swoich studenckich notatkach;)
  8. Lilium a jest możliwe, że w tej ciąży nie masz konfliktu bo dziecko ma grupę krwi po tobie? Może się coś takiego w ogóle zdarzyć?
  9. Tak zjadłam już całe opakowanie 10 tab urinal intensiv. Lekarka mi tak kazała. Ogólnie popytaj w aptece o preparat z żurawiny, który mogą brać kobiety w ciąży. Mi na razie nie minęła infekcja. A przynajmniej w ostatnim badaniu jeszcze była. Dzisiaj robiłam mocz na posiew. Jeśli nadal coś będzie to zrobią antybiogram i będę musiała antybiotyk niestety wziąć.
  10. Lilium a miałaś już robiony ten zestaw badań w pierwszym trymestrze? Tam jest badanie anty rh którego wynik pokazuje, czy w ciąży wystąpił konflikt. Słyszałam tylko o tej immunoglobulinie właśnie. Ja i mój R. mamy grupę 0 Rh +, także za bardzo nie jestem w temacie. Ja dzisiaj wykończona jestem. Sama jechałam na te badania, bo mąż w pracy. Wyniki będę miała dopiero w piątek. Słońce i załatwianie różnych spraw dało mi równo w kość. Leżałam cały czas po powrocie i dopiero z łóżka się zwlekłam. Narobiłyście mi smaku na frytki i właśnie się pieką w piekarniku
  11. Dziewczyny miała któraś z was badanie czystości pochwy? Mi nie mija infekcja układu moczowego i mam zlecone to właśnie i mocz na posiew. Jutro idę zrobić te badania.
  12. O a ja mam dokładnie na odwrót dziewczyny. Przed ciążą miałam bardzo silne migreny, na które często nawet ketonal nie pomagał, a teraz tfu tfu tfu odpukać od początku ciąży raz tylko mnie męczyła. I wzięłam tabletkę paracetamolu i pomogła :O Lekarka mi powiedziała, że doraźnie przy bardzo silnym bólu 1 tabletkę mogę wziąć. Walentynko ja pracuje i jak się uda zamierzam do końca ciąży.
  13. Esemellka to świetnie, że to tylko wynik ciąży i nie ma się czym martwić. Czyli rozumiem nie musisz brać żadnych leków?
  14. Witaj Zizu Ale duże już twoje Maleństwo. Ponad 2 cm:) Melodyjka Prawie 3cm to sporo:) szybko rośnie. Ciekawa jestem ile moje urosło od tygodnia. Mam tego samego dnia co ty wizytę. 18 sierpnia. Też już będę miała przezierność karkową mierzoną. Przez miesiąc pewnie sporo się zmieni. Bo na ostatniej wizycie u mnie była jeszcze "kijanka";p
  15. Ale już duże Maleństwo Melodyjka. Śliczne. Szukałam na zdjęciu ile ma cm, ale chyba nie jest napisane. Pochwal się :)
  16. U mnie też trochę wieje ale nic nie czuć tego. Mam pootwierane wszystkie okna i drzwi na balkon. Ale to nic nie daje. Za to pranie mi szybko schnie. U mnie dzisiaj na obiad ziemniaki duszone mielone drobiowe w sosie pomidorowym i pomidorki w śmietanie. Najbardziej surowe mięso mi śmierdzi. Jak już ugotowane to ok hehe :)
  17. Nie wiem jak to z tą chemią jest, ale mnie odrzuca od swojskiego sprawdzonego jedzenia bez chemii też. Moi rodzice mają sad i owoce swoje a też nie zawsze mi to smakuje.
  18. Ja nudności i wymiotów nie mam, ale właśnie straszny problem z zapachami mi się zrobił od tygodnia od pamiętnych schabowych. Teraz wszystko co mocno pachnie to może być obok mnie tylko jak jest przewiem w mieszkaniu. Ostatnio męża perfumy mi strasznie śmierdziały, a dzisiaj jak usiadłam do lapa, mąż zostawił obok takie rurki nadziewane. Tak mi zapachniały, że od razu wyjazd z pokoju miały;p Już od tygodnia też perfum nie mogę używać. Wszystkie zapachy są takie za intensywne.
  19. Widzę, że wszystkie to samo mamy;/ Ach ci Panowie. Ja czasami siły z łóżka wstać nie mam a co dopiero wielkie porządki robić. Do tego ostatnio nic mi nie smakuje. I jak przyrządzam na obiad szczególnie mięso to wszystko mi śmierdzi i wydaje się zepsute.
  20. Monika mi się też wydaje, że będę miała córe ;p Jesteśmy w takim samym wieku i nawet ten sam dzień ciąży mamy he he. Myślę, że nie będzie tak źle. Mamy już wyrobione swoje nawyki i opinie więc nie damy właśnie sobie na głowę wchodzić reszcie rodziny. Tak jak któraś z Was napisała: jak będziemy chciały radę to poprosimy. Pasiok u mnie też już się zaczynają kłótnie, że niby nic nie robię. Na początku wielka pomoc była mężusia a teraz już mu się chyba znudziło. Twierdzi, że on więcej pracuje, to ja powinnam ogarnąć w domu. Tyle, że ja też pracuję. 2 dni mniej, ale jednak. A mój piękny by chciał wrócić po pracy i z piwem w ręku nic nie robić. A ja mam prać gotować i sprzątać. Uhhh ale mam na niego nerwa ostatnio. I na koniec ta kłótnia o kasę. Od soboty się do niego nie odzywam. Co do alkoholu. Ja osobiście nic nie piję, ale mi to nie przeszkadza, bo nigdy nie przepadałam za alkoholem. Natomiast moje kuzynki czasami się skuszą na lampkę wina czy szklankę piwa i nie widzę w tym problemu. Zresztą jedna ma już córeczkę i nic to nie wpłynęło. A innej nawet lekarz pozwolił. Dziecko rozwija się dobrze.
  21. Ach Monika jak to facet. Uważa, że za dużo wydaję. Temat rzeka. Tylko co miesiąc mi się udaję coś odłożyć albo kupić pożytecznego a nie jemu;p
  22. Hej Dziewczyny:) U mnie weekend taki sobie. Od soboty jestem w konflikcie z moim R. Wczoraj natomiast odwiedziłam kuzynkę która ma termin na 4 września. Ale ma wielki brzusio. Nasłuchałam się pełno rad he he. I obejrzałam jej wyprawkę. Coś ślicznego.
  23. Esemellka sprawdziłam w moim podręczniku z chorób wewnętrznych z czasów studiów jak to z tą nadczynnością jest bo ja mam niedoczynność. Oto co wyczytałam: Definicja w skrócie:zwiększony poziom wolnych hormonów tarczycy i obniżony poziom tsh. Jest też wzmianka o tym, że nadczynność może wystąpić we wczesnych okresach ciąży. Pisałaś, że masz umówioną wizytę u endokrynologa. On na pewno znajdzie przyczynę i rozwieje wszelkie twoje wątpliwości:)
  24. Na nadczynność najczęściej przepisują thyrozol. Jestem ciekawa jaki miałaś wynik. Bo jak nieznacznie odbiega od normy, to może na razie nie będziesz musiała brać leków. Ale to lekarz zdecyduje. Z dodatkowych badań diagnostycznych tarczycy podstawowe to FT3, FT4, i przeciwciała antyTPO. Mogą też zlecić usg. I jeśli tu coś wyjdzie nie tak to wtedy bardziej szczegółowe badania.
  25. Sukienkę masz śliczną i idzie nią ładnie brzuszek ukryć i dopasować. Ślub to coś pięknego:) Ja po sesji zdjęciowej to już w ogóle się sukienką na weselu nie przejmowałam;) Wszystko się uda:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...