Skocz do zawartości
Forum

Dorota1988

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dorota1988

  1. A i co do tej opcji kołyski. Znajoma mówiła że świetnie im się to sprawdzało jak np w domu coś musiała zrobić czy jechała do rodziny to synek tak kołysany szybko im zasypiał i nie było problemu że spał gdzieś poza domem
  2. Pasiok specjalnie dla ciebie odpakowałam fotelik/ nosidełko bebetto jakie ja mam. Z plusów tego wózka: Ma okrycie na nogi w gondoli, foteliku i nosidełku. Wkładka dla noworodka w nosidełku. W gondoli i foteliku regulowana wysokość oparcia. Możliwość montowania wszystkich elementów przodem i tyłem do jazdy. Kółka pompowane, przednie skrętne, ale można zablokować do jazdy na wprost. Moim zdaniem dość pojemna torba. O i co mi się bardzo podoba. Fotelik i gondola wyjęte ze stelaża mają spód zaokrąglony i mogą służyć jako kołyska Zrobiłam zdjęcia fotelika.
  3. Co do ilości melisy nie mam pojęcia:P Bo ja akurat nie piję. A co do wózków ja kupiłam bebetto od znajomych i wydaje mi się super
  4. Pasiok chodzi o to że nie można jak ktoś ma np skurcze macicy czy coś bo kawa itp jeszcze potęguje. A jak u kogoś wszystko ok to w rozsądnych ilościach nie zaszkodzi. Chudzina ma racje co do tych leków uspokajających. Pozostała nam meliska...
  5. Chudzina mi jeszcze powiedzieli że kawę colę i czekoladę odstawić bo mają kofeinę która też może w dużej ilości powodować skurcze. A mnie od rana bombardują telefonami i wstałam wściekła bo chciałam sobie pospać. Ostatnia osoba która dzwoniła dostała wręcz zj..bę. Na zastrzyki mi się wpraszają. To się trzeba było w piątek umówić jak byłam w pracy a nie mi teraz w weekend wydzwaniać! Oczywiście za darmo robić nie będę. Bo to prywatne. Ach i kiedy ja mam sobie odpocząć.
  6. Ja się pytałam lekarki swojej o to. Powiedziała że w usg wszystko ok i że to od rosnącej macicy bo to moja pierwsza ciąża.
  7. Iwcia ja takie bóle często mam. Dzisiaj mnie w sklepie złapał i nie mogłam kroku zrobić dłuższą chwilę.
  8. ja mam jeszcze w planie zapiekankę na kolację. Za jakąś godzinkę Bo teraz opchałam się żelkami:)
  9. a mi brzusio też dzisiaj się daje we znaki trochę. Zaciągnęłam męża na zakupy spożywcze bo lodówka pustkami świeciła. I zgadnijcie co teraz jem? Ptasie mleczko i do tego nową dostawę kwaśnych żelek mniaam. a na to orzechy hi hi.
  10. Hej dziewczyny:) Mój mężuś jak zawsze w pracy więc gniłam w łóżku przed telewizorem do 12 Teraz muszę się ogarnąć i obiad zrobić. Ale z tego co jest:P Marnie to wyjdzie hehe. Bez męża na zakupy nie chodzę. Po pierwsze niech on płaci:P a po drugie niech wnosi je na te nasze 4 piętro Dla mnie wniesienie samego mojego cielska już jest wyczynem he he. Mi też ostatnio coraz bardziej brzuch wywala. I mimo smarowania codziennie zaczynają się rozstępy :( Dziecię moje najbardziej aktywne jest jak mama chce iść spać. a dzień potrafi prawie cały przespać. U mnie na śniadanie kwaśne żelki mniam
  11. Hyh widzę że nie tylko ja spać nie mogę. Zresztą jak codziennie ostatnio. U mnie polsat leci. Dobranoc:)
  12. Pracodawca nie ma prawa cię w taki sposób zwolnić! Jeszcze tym bardziej dyscyplinarnie! Nie ma podstaw. Przecież jeszcze nie byłaś w pracy i to ich zasrany obowiązek dostosować ci stanowisko pracy! Jakby mi tak zrobili i nie załatwiłabym zwolnienia to bym im syfu koło tyłka zrobiła. Po pierwsze grzecznie bym zapytała jakim prawem wypisują mi dyscyplinarkę skoro mnie w pracy nie ma, przepisów nie złamałaś żadnych! Inspekcja pracy powinna im się do tyłka dobrać!
  13. Pasiok nie mam pojęcia dlaczego tak jest. Co do kosztów życia. Nie będę porównywać stolicy bo to inna bajka ale porównam miasto koszalin z moją pipidówą. Zarabiałam 2 x tyle co teraz na rękę kilka lat temu na pełny etat(teraz mają więcej) koszt wynajęcia mieszkania był tylko 200zł większy. A jak by się poszukało to i by się za tyle samo znalazło. Uwierzcie naoglądałam się swojego czasu w koszalinie mieszkań na wynajem.
  14. Ja rozumiem że za prywatne się płaci ale za państwowe? 180zł za nic? Jeszcze trochę i za szkołę każą płacić. Wiem jaka jest stawka bo w zeszłym roku szkolnym koleżanka z pracy miała córkę w przedszkolu.
  15. Nie wiem czy wiecie ale czy to jest państwowy czy prywatny żłobek to i tak się płaci tylko kwoty są inne. U mnie w żłobku i przedszkolu PAŃSTWOWYM opłaty wynoszą od 180-300zł za miesiąc. Różnica zależy od tego czy z wyżywieniem czy bez:O
  16. My na rodziców męża też nie możemy liczyć bo mają masęęę długów i sami ledwo dają radę a właściwie nie dają. Moi rodzice mogli by nam pomóc ale pomyślcie kogo stać żeby dawać dziecku co miesiąc 1000zł na życie?
  17. Pasiok moja wypłata to 1000zł miesięcznie (3/5) etatu. Nasze rachunki to 360 czynsz+450 odstępne za wynajem +prąd +woda +tv +internet = 1050-1100. Nie liczę telefonów i dojazdów męża do pracy (25km w jedną stronę) - na paliwo idzie około 500zł. Mąż zarabia najniższą krajową. W moim powiecie bezrobocie wynosi około 25% i większość pracujących robi za najniższą krajową. Gdyby nie to że szef dodaje im premię i nadgodziny to byśmy nie przeżyli do pierwszego.
  18. No Iwcia właśnie puki pracuję i jak wezmę tylko macierzyński to dadzą radę te 4-5 miesięcy beze mnie. A zależy im na mnie że będę pracować puki deklaruję że odbędę kurs kwalifikacyjny. Sama muszę za niego zapłacić 1500zł. Tyle że organizatorzy ciągle przekładają termin jego rozpoczęcia i już taka pewna nie jestem czy go ukończę. On trwa 4 miesiące. Miał się zacząć w maju, potem wrześniu a teraz już mówią o październiku:/
  19. Łoo Iwcia już mi na dzień dobry zapowiedzieli że jak pójdę na L4 to kogoś na moje miejsce wezmą. A po macierzyńskim mi mogą już umowę wypowiedzieć. I zostanę na lodzie. Chciałabym sobie poodpoczywać ale nie mam tak dobrze. A w moim zawodzie w małej miejscowości wcale tak łatwo nie idzie znaleźć pracy. Z jednej pensji nie mamy szans się utrzymać:(
  20. Chudzina już jako pielęgniarkę obowiązują mnie nieco inne przepisy. Np mój dzień pracy wynosi wg ustawy 7godz 35 min a nie 8 godz. To u mnie w pracy też łąmią. Pracuję ponad godzinę tygodniowo za dużo. Ale każdy u mnie w pracy siedzi cicho. I za bardzo nie wiem co robić. Bo jak się ktoś u mnie wychyla to potem ma same nieprzyjemności. A potem nie chciałabym się stresować że szukają na mnie haka żeby się mnie pozbyć. I bądź tu kobieto mądra:(
  21. Kurcze tak poczytałam ten link co Marta podesłała i u mnie większość przepisów łamią. Ale jak się upomnę o swoje to wiem że mi pod górkę będą robić. No i nawet np umowę wypowiedzieć. Co myślicie? Pierwsze co mi się rzuciło w oczy. Kobieta w ciąży nie może pracować nic ponad 8 godz. a ja mam raz w tygodniu 10. Nie wspomnę o styczności z czynnikami chorobotwórczymi(wiadomo przychodnia).
  22. Esemellka a jak w takim razie będzie wyglądała wysokość mojego świadczenia? Tak jak normalnie czyli średnia z 12 ostatnich miesięcy?
  23. Dziewczyny a ja trochę zmienię temat. Dzisiaj rozmawiałam z znajomą i mówiła mi że nie jest pewna czy na 3/5 etatu przysługuje mi urlop macierzyński. Wie może któraś z was jak to wygląda? Albo może polecicie mi gdzie mogę takie informacje znaleźć? Martwię się tym teraz. Bo jakbym nie dostała urlopu ani nie pracowała to jak by to miało wyglądać? Dodam że mam umowę o pracę właśnie na te 3/5 etatu.
  24. Ja połówkowe będę miała w 20t5d. Czyli by się zgadzało z tym co piszecie. Co do łożyska raz mi mówiła przodujące raz na przedniej ścianie i już teraz po tym co piszecie to całkiem zgłupiałam. Twierdziła że to nie dobrze że tam jest. Na usg to wyglądało tak jakby było w prawym górnym rogu. To powiedzcie mi jakie ono w takim razie jest? Bo ja się nie znam aż tak. W kartę ciąży wpisała położenie łożyska-przednia ściana.
  25. Monia a mi lekarka zarzuciła że chyba się odchudzam. Sama się nie potrafi określić. 2 kg jej za dużo a jak policzyła teraz to wyszło 1,6 od początku ciąży i powiedziała że nie mogę się odchudzać w ciąży. A ja się nie odchudzam. Po prostu zmieniłam jedzenie na lepsze jakościowo niż przed ciążą. Nie jem już słodkiego tyle. Więcej owoców i warzyw to i waga jakoś nie rośnie. Jedyne czym grzeszę w jedzeniu że często robię coś z półproduktów albo gotowe kupuję i podgrzewam bo nie chce mi się często nic robić. Ruchu też uważam że mam za mało. Ale w sumie jak usłyszałam że mam przodujące łożysko to nie żałuję że się oszczędzam bardzo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...