anaaa

haha no można tylko pomarzyć o walizkach :P .. choć coś mi świta, że kiedyś już dawno temu w tv było coś, że ktoś znalazł jakąś torbę z pieniędzmi.. oddał gdzie trzeba i wyjaśniali czyje to i z jakiego źródła ..ale już nie pamiętam co i jak

u nas się po południu jednak wypogodziło i było bardzo ciepło i słonecznie :)

badania lekarka u nas nie zleciła ale dała syropek na odrobaczenie .. że zgaga to mogła być dopiero wpadłam na to jakiś czas temu.. gdy zdążyła się Jej jakiś czas temu w ciągu dnia i umiała nazwać co się dzieje ale zareagowała właśnie niemiłosiernym wrzaskiem. A nocne wybudzanie z histerią u nas przeszło samo w końcu. Więc to tylko nasze przypuszczenia. Może faktycznie On potrzebuje jeszcze trochę czasu ..hmm .. mojej mokra pielucha czy majtki nie przeszkadzały też baa twierdziła, ze jej wtedy jest fajnie :P A z zasypianiem to różnie u każdego dziecka jest.. u mojej starszej córci też długo trwało zanim samodzielnie zasypiała... z młodszą poszło łatwiej albo raczej szybciej się przyzwyczaiła Najbardziej dziwi mnie, że On by tylko tym mlekiem żył .. moja jedna też jest potwornym niejadkiem ale ma kilka dań które są pewne, że zje..

moja młodsza córcia jak była w wielu bliżej 2 lat wybudzała się co noc nagle i z histerią ..tulenie, uspokajanie, próba dopytania o co chodzi ( co ciężkie jest gdy dziecko małe) tylko potęgowała histerię... w sumie do tej pory nie wiem skąd to było.. przypuszczałam pasożyty (została odrobaczona) jak nie przeszło to zgagę.

nie widziałam tego wątku przedtem .. u nas są etapy ale wkurza na potęgę, jest znośnie i jest fajnie i tak się przeplata jedno z drugim i trzecim ;)

Ulla moją też dałam ..katar na razie lekki i przezroczysty no i nijak na chorą nie wygląda ..słyszałam, że jak katar jest żółty czy zielony to wtedy jest jakiś stan zapalny .. więc poważniejsza sprawa. Starsza cały rok ma katar tyle, że Ona na tle alergicznym więc już nawet nie zwracam uwagi większej

mgła, mgła i jeszcze raz mgła i chłodno :P ...a mówili,że dziś jeszcze miało być ładnie :P

Ulla zdrówka ja się modle aby mi Kasi nie rozłożyło .. dziś jakby mnie ciut nos przytkamy może się uda ..najgorzej, że przed przedszkolem nie bardzo mam czas jej inhalacje zrobić tym bardziej, że nie powinno się zaraz po nich wychodzić na zewnątrz .. u mnie tydzień temu był dzień ze znajomymi :)fajnie było .. Natka u nas już dziś pogorszenie pogody mgła koszmarna się nadal utrzymuje, chłodno .. w sumie dobrze, że zrobiłam co miałam zrobić. Dziś leniuchuje ;)

hmm oj ciężko mi dziś coś wymyślić znów.. jakaś taka nijaka ta niedziela

nie oglądałam :P nie lubię piłki nożnej ..ale fajnie, że wygrała Polska :)

ciepło choć już nie tak słonecznie jak wczoraj

oj moja córcia często miewała zapalenie ucha ..a wszystko przez ciągły katar .. zawsze dostawała antybiotyk ..raz tylko kropelki były jakieś ...no i przeciwbólowe coś jak bolało i w sumie nie wiedziałam o żadnych domowych środkach dla dzieci więc jak już miałam leki od lekarki to tylko one i szybko bóle przechodziły.

adasaga moja starsza też ostatnio coś częściej dopytuje kiedy nauczę się parkować echh za dużo nacisków ze wszystkich stron a to stresuje niemiłosiernie jakbym za mało miała na głowie

dziewczyny nie dziwota, że wybrałyście spędzanie czasu z dziećmi na zewnątrz :) .. moje były w szkole i przedszkolu więc czas był a że zgrało się z natchnieniem to poszło :) . Wczoraj też sprzątałam ale babcia była to mama poszła w odstawkę ;) Kasia coś wstała z przytkanym trochę nosem chyba będziemy próbować ratować inhalacjami byleby się nie rozwinęło choróbsko bo co dopiero chore były

adasaga3 mniam ... u nas klasyczny skromny rosołek dziś

katarzyna Ona mała jeszcze więc Jej "wolno" :)

natka o matko... a ja myślałam, że mam dużo okien

paranoja jakaś echh

katarzyna przy braku kasy to faktycznie łatwo o kłótnie .. więc przemyślcie sprawę wynajmu dobrze jak radzi Natka. a co do dzieci to chyba każde miewa takie humorki a przynajmniej większość

cieszy mnie piękna pogoda za oknem :)

adasaga ja wymyłam jak dziewczyny moje były w szkole i w przedszkolu jakimś cudem .. a tak do porządku to u mnie daleko natka i u mnie tak jest ...dlatego jestem dumna z siebie, że ogarnęłam te szyby w jeden dzień a sztuk 10 dużych mam

i u nas zapowiada się ładnie ..ponoć ma być jak wczoraj :)

ja stworzyłam dodatkowe plansze z postaciami z ulubionych bajek więc frajda razy dwa dla Nich :)

noo, normalnie jestem z siebie dumna :) i nawet bez większych smug się udało.. bo z tym mam zawsze problem.. a dziś mniej się starałam a lepiej wyszło.. jutro jeszcze muszę w garażu umyć korzystając, że pogoda mam być ale tam tylko dwa ale za to "czarne" już

ja rybę ostatnio piekłam w rękawie czy jak tam to się zwie .. fajna wyszła i jak będę robić to chyba tak -nawet mężowi smakowała który woli też właśnie smażone -te mi się też rozpadały jeśli ich nie rozmroziłam wcześniej .. jak się rozmrożą to tak się nie rozpadają..