
Smile2
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Smile2
-
powodzenia Pani Buhler! Z OCT nie pomogę. Twoja "maleńka" rzeczywiście nie maleńka;) Megane123 - dobranoc:) ja idę się powylegiwać w wannie z książką. A co:) Potem nie będzie czasu na takie fanaberie;)
-
zuzia2309 - gratuluje :-D My dziś odhaczyliśmy kolejny punkt przygotowań - ustalenie ojcostwa w USC -bo żyjemy na kocią łapę (chcieliśmy przed narodzinami, żeby potem mój partner mógł sam załatwić papierologię; poza tym jakoś lepiej się czuję ze jakby coś mi się miało stać, to w jasny sposób nasza Córka będzie miała Tatę:)
-
Merenka - powodzenia:) Ja byłam dziś na standardowej wizycie u gin'a i usłyszałam, ze Młodej się wyraźnie nie spieszy (szyjka zamknięta i dość długa). Kolejna wizyta to już w poniedziałek w szpitalu na konsultacji/kwalifikacji czy jak zwal. A, i dostałam dziś L4 ale wcale nie od "reki", kurcze myślałam, ze 2 tyg do terminu to nic nadzwyczajnego żeby iść na zwolnienie.
-
Magalena, wyrazy współczucia:( Bądźcie silni
-
alicjapola - ja nie. Ja mam tylko czasem objaw taki jakby mi ktoś scyzoryk wbijał powyżej pachwiny, czasem prawej, czasem lewej kamila84 - wow, imponująca waga! Kinga88 - super że tak dobrze się rozwija:)
-
Kinga88 - rzeczywiście prawdziwy Ssak:) Daj znać po położnej jak córeczka rośnie:)
-
Udało mi się dodzwonić do przychodni - yuppi;) zapisano mnie na najbliższy możliwy termin konsultacji: 22 września. Ciekawe czy doczekam... Jakoś lepiej bym się poczuła gdyby konsultacje odbyły się w tym tygodniu i mogłabym się na jakaś datę porodu nastawić. miłego dnia wszystkim:) zaraz sobie wynajdę inne zajęcie, żeby na czymś innym myśli skoncentrować
-
Dzień dobry wszystkim - i tym w dwu-pakach i tym, które już się cieszą swoimi Maluszkami. Mój tydzień zaczął się "bardzo" produktywnie. Wisze od 40 min na telefonie do przychodni (kwalifikacje do próby obrotu płodu/do cesarki) i na przemian albo zajęte albo nikt nie odbiera:( To drugie bardziej frustrujace
-
w sensie taki "Biały jeleń"?
-
maidin, Magdalenka1990 - gratuluje serdecznie - wszystkiego najlepszego dla Was i Waszych Maluszków:) beata.j - dzięki za wskazówkę z laktatorem, wylądował już w bagażniku. Wytrwałości z przechodzeniem żółtaczki. Szkoda, że dopada tak wiele noworodków :( mamaali, maidin - spadki wagi po porodzie godne pozazdroszczenia :) ja miałam dziś usg i niestety Młoda uparcie trzyma główkę w gorze. Mam się teraz umówić w szpitalu na konsultacje czy od razu cc czy najpierw próba odwrócenia (ja się cc boję bo mam problem z gojeniem się ran - wystarczy ze się zatnę a paprze się taka ranka i nie chce zagoić:( Oczywiście ten sam problem by był gdybym miała nacinane krocze przy sn. Niestety w weekend konsultacji nie ma i nawet nie można się na nie zapisać - wiec teraz niecierpliwie czekam na poniedziałek, żeby się zapisać...
-
ja właściwie z każdym dniem co raz dotkliwiej odczuwam niewygody ciąży - głownie częste wizyty w toalecie, bezsenne noce...:( no i ból jak oberwę od środka ;) Ale tydzień bym jeszcze chętnie poczekała nad wyglądem Młodej się nie zastanawiam:) Śmiejemy się za to czasami, "uzgadniając" które cechy charaktery powinna odziedziczyć po mnie a które po swoim Tacie:)
-
Kinga88 - GRATULACJE:) i najlepsze życzenia dla Ciebie i córeczki:-D Życzę rzecz jasna szybkiego "dojścia do siebie"
-
Iza212130 witaj na forum:) ja wczoraj nie mogłam zasnąć więc wyluzowywałam się do pozna piekąc ciasta;) (normalnie to nie jest moje hobby ale potrzebowałam czegoś na czym można się skoncentrować;) A ze mój partner ma dziś urodziny to było jak znalazł - zabrał do pracy i będzie na przybywających dziś i jutro gości (potem goście maja szlaban aż ich zaprosimy po porodzie)
-
teosia miło czytać takie dobre wieści:) spadek wagi imponujacy. Wszystkiego najlepszego dla calej Waszej rodzinki
-
kinga1982 a ja na madalinskiego
-
A zjadłaś coś słodkiego? Moja tez rano mniej ruchliwa jest ogólnie, ale reaguje na słodkie i jak siadam "za kołkiem"
-
odezwala sie:) porzadnymi wygibasami :-D
-
Witam, u mnie tez o dziwo przespana:) Moj partner w 2-dniowej delegacji wiec cale lozko mialam dla siebie;) Ale obudzielam sie w pozycji przygniatajacej pol brzucha wiec teraz tez zjadalam sniadanie i czekam na reakcje malej "lokatorki". Mam nadzieje, ze jej nie przydusilam:(
-
Ale wysyp dobrych wiesci :-D anulka86, gonia, beata.j - GRATULACJE:) teosia - uroczy Twoj Damianek:) Megane123 - taaak, przygoda. Ale na tyle nieznana, ze stresujaca:) Z kazda dobra nowina na forum stresuje sie troche mniej:) Magalena3, Megane123 - tez mam ten sam termin:) i inaczej ustawiony suwaczek;)
-
kornelka - milo czytac o Twoim szczesciu:) beata.j i wszystkie dzeiwczyny wyczekujace na dniach - wytrwalosci i powodzenia ja powoli ze stresu/strachu wymiekam. ratuje mnie remont (mam czym sie innym stresowac) i wykanczanie z doskoku rzeczy pracowych. Chyba bym zwariowala bez takich przerywnikow.
-
kornelka - GRATULACJE:) Duzo zdrowia i wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Ludwiczka:-D Rzeczywiscie wku...jacy taki brak informacji podstawowych
-
ja dzis czekalam na tapete (bo tez konczymy remont maly), zeby pod nia zakupic farbe na sciany i zamowic rolety do pokoju na Maluszka. i co??!! Przyszla probka tylko nie nasza:( wiec wszystko sie o kolejne 2-3 dni przesunie. A malowanie mamy ustawione na weekend, wiec teraz kazdy dzien na wage zlota
-
to ja dla odmiany mowie Dzien Dobry:) Ciekawe czy przez noc ktoras z Was powitala swojego Malucha... :) karolcia21 - moze chcesz sie "wygadac" na forum? Wszystkim zycze milego dnia. U mnie mgla i dluuga lista rzeczy do zalatwienia.
-
Kornelka - powodzenia :)
-
beata.j - no niestety nóż się w kieszeni często otwiera od standardów w służbie zdrowia:( Życzę Ci oczywiście jak najszybszego opuszczenia tego przybytku (i szybkiego rozkręcenia akcji porodowej). A dla zabicia czasu - to może szybciej zleci czekanie jak będziesz wszystkie takie "ciekawostki" rejestrować...