-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mama_Monika
-
Edzia kazdy powód jest dobry żeby sobie walnąć głębszego hehe ;) A tak powaznie to powodzenia!
-
Zgadza sie nie ma co przesadzać, większość lekarzy to zaraz derastyczne środki podejmuje, czyli, żeby najlepiej wszystko wyeliminować i sterydy podawać. No i u dzieci w tym wieku zawsze sie zgania na białko. ja pamietam jak trafilam na pierwsza lekarkę, która z marszu mi powiedziała, że mam od razu od piersi odstawić i tyle, no tak jakby to mialo dziecku pomóc.Powiedzialam, ze w zyciu. Pierwszy i ostatni raz byłam u tej doktorki. na szczęście następna na jaką trafiłam, bardzo nam pomogła.
-
roniachwilowo kochamy z młodą PRINCE POLO i francuskie z wiśnia Słodziutki ten Twój dzidziuś będzie ;)
-
Widze ze imie Oleńka ma wzięcie, bynajmniej u nas na parentingu
-
Julita a Ty jak karmiłaś piersią czy butlą? edzia a są jakies specjalne proszki do prania dla alergików? czy poprostu chodzi te dla niemowląt?
-
jak odzwyczaić od cycunia?
Mama_Monika odpowiedział(a) na kasik kasik temat w Noworodki i niemowlaki
lutka my tak na początku próbowaliśmy, niestety wszystko czym pierś była posmarowana nasza Córcia to zjadała hehe Kiedy ja odstawialiśmy od piersi miała 1,8 miesięcy, też sie tego bałam, tym bardziej, że kolezanki mnie straszyły jakie to traumatyczne przeżycie i pewnie z miesiąc będziemy mieć wszyscy przerąbane, zwłaszcza w nocy. A okazalo sie inaczej, nasze odstawianie trwało 3 dni. Polegało na tym, że w nocy jak sie Córka budzila, to mąż ją brał na ręce i nosił jak płakała, a on wołała "mama, cycy" i wtedy ja płakałam w poduszkę ale sie nie odzywałam i nie pokazywałam, żeby mnie nie widziała, bo pewnie bym pekła, w dzień obwiązywałam piersi bandażem elastycznym, tak żeby nieprodukowac mleka, ale i żeby Mała ich nie widziała i nie mogła dotykać. Po 3dniach przestała sie domagać i zapomniała o cycu. -
Zgadzam sie z edzią, moja R dlugi czas miała prane swoje ubranka, zabawki, pościel, ręczniki itp. osobno w jednym proszku, płukane 2 razy. A alergia pyłkowa to rzeczywiście przerąbane schorzenie, ja juz 24 lata na to choruję i przez tyle czasu nie udało się tego wyleczyć, przez tyle lat nikt lekarstwa nie wymyslił, a leków to ja sie tony wybrałam, a ile szczepionek odczulających i nic. Jednego roku jest lepiej, drugiego gorzej.
-
Podobno ( tak czytałam), że dzieci kobiet, które w ciąży miały często USG wykonaywane, rodziły sie z mniejsza masą urodzeniową, a poza tym żadnych innych negatywów nie stwierdzono. Moim zdaniem, trzeba robić tylko/aż tyle ile potrzeba, niektórym wystarczy 3 rutynowe USG, a niekrtóre dziewczyny maja zlecone to badanie co 4-5 tyg. To zależy od ciąży poprostu. Wiadomo jak jest, teraz mnóstwo ciąż zagrożonych i takie tam, więc trzeba wtedy częściej kontrolować co sie z dzidziusiem dzieje.
-
Gunia niestety szybko to działaja tylko sterydy i najlepiej podane miejscowo, ale wiadomo, że każdy chce sie przed tym uchronić. Julita: Aerius - Atopowe Zapalenie Skóry Ketotifen - Atopowe Zapalenie Skóry U nas własnie ten Ketotifen wszystko zahamował
-
Julita Aeurius jest tez na swędzenie, jest to dosyc dobry i nowy lek, chyba stąd ta cena. Moja R tez miała takie objawy chyba do drugiego roku życia, a na początku to nie wiedzieliśmy o co chodzi , bo na skórze nic nie było, a ona sie drapała, była marudna i sie budziła w nocy, a mysmy mysleli, że jest poprostu nerwowa. Dopiero jak wyrzuciło na wierzch wysypkę to można bylo zacząć działać. pamietam, że nic specjalnego nie trzeba było robić, tez czymś smarowaliśmy, specjalny preparat do kapieli i pielęgnacji skóry, dieta eliminacyjna, 2 lata karmienia piersią i Ketotifen w syropku, najpierw ja do zakończenia karmienia, a potem Roksanka sama. Do 2,5 roku przeszło do dnia dzisiejszego.
-
Ja na początku to na słodko w każdej postaci, potem na okrągło jabłka, a teraz barszcz czerwony, ukraiński albo botwinkowa
-
Ja zarówno pierwszą jak i druga ciążę przechodzę bezobjawowo i mam nadzieje, że tak zostanie do końca, jedynie co to teraz zanim dowiedzialam sie , że jestem w ciąży, a okres sie spóżniał, to cholernie mnie bolały piersi.
-
mpearlMama Monika takie obawy chyba nigdy sie nie skonczą, ja zawsze mamlekko podwyższone ciśnienie na wizycie, właśnie przez to czy wszystko ok. Lekarz sie śmial ostatnio, ze będzie mi mierzył na koniec wizyty, bo pewnie wtedy już bedę spokojniejsza:) Także głowa do góry i daj znać po wizycie co i jak:) hehe u mnie z tym ciśnieniem jest tak samo i tez lekarka mi mierzy na koniec , jak juz emocje opadną Pewnie, że dam znać
-
magdziam wózeczek fajny
-
mpearl powodzenia jutro na wizycie! ja dzisiaj idę i juz od wczoraj emocje mna targają, z jednej strony nie mogę sie doczekac a z drugiej zawsze jakieś obawy są.
-
Tosia dziecko bardzo często ma czkawkę, a to dlatego, że łyka słodkie wody płodowe, ćwiczy sobie płucka. Jesli chodzi o Clortimazol, to jak lekarz przepisał to trzeba wziąść, w cleu jak najszybszego wyleczenia stamu zapalnego, który w ciąży jest bardzo niebezpieczny, bo uszkadza jajo płodowe. Aga pewnie, że w domu najlepiej, a szpiatl jest beeeee..... Witaj! abarka ja miałam bóle krzyża w 3 miesiącu, bałam się, że z postępem ciązy będzie sie rozwijał, ale na szczęście przeszło samo. justynamularz chyba jedyne co mozesz zrobić to wytrzymać albo w danym momencie zmienic pozycję, posiedzieć, pochodzić, w ostatnich miesiącach ciąży, można wyczuć przez brzuch rączkę czy nóżkę, główkę, mnie sie to udawało w pierwszej ciąży. Teraz jesteśmy na etapie, gniecenie mamie wątroby, też boli, ale zmieniam wtedy pozycję, głaszczę sie po brzuchu i za parę minut dzidziuś ustępuje
-
Marysia dobre z tymi kropkami Julita to Twoja mała jest na coś uczulona? Ja tez kiedys ten Aeurius dostałam, dosyc to drogie jest, zresztą te preparaty typy Emiolium, Oilatum też. Milka a może jakas koleżanka pożyczyłaby Ci jaką kreację na ten dzień?
-
wiki mmm.... kopytka!
-
PaulaaNie, grzecznie na tylnym siedzeniu Na tylnim siedzeniu tez jest czasami fajnie hehe
-
PaulaaMama_MonikaPaula no nieźle sie rozbijacie A na własnych nogach wróciłaś? Chłopak koleżanki był wczoraj kierowca więc pod sam dom miałam podwózkę. Ale chociaż w bagażniku jechałaś? Jak szalec to szaleć, jakis przekręt zawsze musi być
-
agula pewnie, że nie ma pewności inaczej ja bym była mamą chłopczyka przy pierwszej ciąży a okazała się córeczka, tyle, że dopiero przy porodzie hehe Ale czasem sie udaje, nawet na zdjeciu ewidentnie widać to i owo
-
A ja jeszcze nie znalazłam wózia, który by mnie powalił na kolana
-
Chłopczyk czy dziewczynka??? Chcesz poznać płeć???
Mama_Monika odpowiedział(a) na NATELLA temat w 9 miesięcy, ciąża
To ja tez poproszę: Ja - styczeń 1982 Poczęcie grudzień - 2008 Jutro ide na USG podejrzec płeć, to zobaczymy czy sie sprawdzi -
Paula no nieźle sie rozbijacie A na własnych nogach wróciłaś?
-
bonarek nie ma sprawy, może być dziewczynka, wiadomo, najważniejsze, żeby zdrowa była. Uhuhu przewaga w domu by była, że M w kącie by siedział hehe Winko do załatwienia, pakuje dzieciaka w samochód i meldujemy sie z winkiem w Kielcach krlnk Ty sie szczepienia nie bój, miej cyca na wierzchu albo smoka i już, poza tym nawet jak bedzie płakać, no to co, popłacze i przestanie, utulisz, przytulisz i przejdzie