Skocz do zawartości
Forum

Mama_Monika

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mama_Monika

  1. Mama_Monika

    Crazy Mums

    Małgosia Nusiak zgadza się, że ta szczepionka "podobno" ma największe powodzenie zanim jeszcze sie współżycie zacznie. A jak już wianuszek poszedł hehe to trzeba w pierwszej kolejności zrobić sobie przed szczepieniem badanie na HPV (ok. 200 zł) i dopiero jak zostanie wykluczone nosicielstwo, to jest sens wogóle rozmawiać o szczepieniu. Zobaczymy, narazie to tylko takie moje rozważania. Małgosia a na rota wirusa to napewno zaszczepię Maleństwo w którejś z pierwszych szczepionek skojarzonych.
  2. U kobiet w ciąży jest zwiększone ryzyko powstawania żylaków, pajączków i puchniecia nóg, przede wszystkim ze względu na rosnącą wagę, czyli obciążenie dla nóg. Polecam kupić sobie jakiś żel do nóg chłodzący (napewno w aptece coś doradzą lub lekarz prowadzący), prysznice nóg naprzemian raz letnią raz ciepłą wodą, i podnoszenie nóg do góry jak najczęściej. A jeżeli ktoś ma nadmierna skłonnośc do powstawania siniaków, to może to świadczyc o kruchości naczyń kwrionośnych, wtedy przydatne są preparary z Rutyną , Heparyną czy Kasztanowcem. Powstawaniu zylaków czy obrzęków sprzyja też pozostawanie długo w jednej pozycji, siedzącej lub stojącej.
  3. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Mona to spoko dostaniesz za urodzenie, u nas w pracy króluje ubezpieczenie z PZU i za urodzenie dostaje się tylko/aż 700 zł, w sumie to i tak lepiej bo 8 lat temu jak pierwsze dziecko rodziłam to było 200 zł. Składke płacę 45 zł + 13 zł szpitalne. Tosia wstawisz jakąś foteczke z nową fryzurką? ronia ten sen to napewno odwrotność, a im bliżej porodu tym goszych schizów dostajemy. Juz niedługo będziesz tulić Córeńkę w ramionach, całą i zdrową!
  4. Cześć Dziewczyny! Truska szybkiego powrotu do używalności życzę. milka Twoja Mała jak księżniczka wyglądała w tym białym ubranku. Ślicznie! A ja mówię Wam nerwa wczoraj miałam. Musiałam wziąść sobie dzień wolny w pracy i jechać do Kielc na uczelnię bo mój promotor stwierdził, że mam dużo poprawek w pracy podyplomowej i musi osobiście mi te uwagi przekazać, no to trudno, poświęciłam dzień swojego urlopu i pojechałam. Ide pod jego gabinet a tak kolejka, zajęlam sobie miejscówe i czekam. Po godzinie Pan wychodzi i mówi, że on musi na godzinkę wyjechać pilnie i żebyśmy sobie poczekali. No to ja sie podniosłam z tym brzuchem (myślałam, że to na niego podziała) i mówie, że godzine to ja tu juz stoję. A on na to że trudno i że i tak musze zaczekać, bo w mojej pracy są poprawki. Juz nerwa dostałam. No więc stwierdziłam, że nie będe tu siedziec godzine i pojechałam sobie do Smyka. Jak się okazało to w Smyku była wczoraj obnizka na wszystkie ubrania -70% także nakupiłam i dla Roksanki i dla Dzidzi. Ale w tym Smyku duszno było i w pewnym momencie zrobiło mi sie słabo, wyszłam na zewnątrz i kupiłam sobie pączka, usiadłam , szybko wszamałam i lepiej mi sie zrobiło. Pojechałam do szkoły, patrzę a tam jeszcze większa kolejka, którą trzeba było od nowa zajmowac po tej godzinnej przerwie, bo prawie wszyscy gdzies się rozeszli na tą godzinę. Ale wkońcu jakis chłopak (chwała mu za to) co miał własnie wchodzić, przepuścił mnie, bo stwierdził, że i tak sie wystałam i nie ma sensu żeby mi sie cos zrobiło. Wchodzę do promotora, no i zgadnijcie jakie to poprawki poważne w pracy miałam mieć, dla których zwolniłam się z pracy, jechałałam z Ostrowca i wystałam sie tyle czasy?: w jednym przypisie nie miałam dopisanej strony z której korzystałam i w tytule pracy zamiast słowa "postrzeganie" miałam zmienić na "zarządzanie", no by go h...j strzelił! A wysłałam debilowi 3 tygodnie temu mailem tą pracę, to nie mógł mi tych "cennych" wskazówek mailem napisać, tylko nawet na niego nie odpowiedział. Wiecie co, że niby człowiek wykształcony, a w sumie nie człowiek.
  5. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Cześć dziewczynki , ja dzisiaj tylko na chwilę, żeby sie przywitać, wstałam dzisiaj wcześniej, żeby rosołek ugotować i główke umyć, bo jedziemy sobie dzisiaj do Kazimierza D., (dobrze że się wczoraj wypdało ;) Tosia brzunio prześliczny i zgrabniutki. mperal poprosimy jakąś sesję zdjęciową
  6. cześć Dziewczynki, ja na chwile tylko sie przywitać, wstałam dzisiaj wcześniej rosołek ugotować i główke umyć, bo jedziemy sobie dzisiaj do Kazimierza (dobrze że wczoraj sie wypadało) Miłej niedzieli! milka to teraz po chcie to istne Aniołeczki będziesz mieć, czego Ci oczywiście życzę. julita a cos ie z Toba dzieje, gdzie się podziewasz?
  7. Mama_Monika

    Crazy Mums

    Ja tam sie na żadną grype nie szczepiłam, na świńską tez nie mam zamiaru. Zastanawiam sie tylko nad jednym szczepieniem, a mianowicie przeciwko rakowi szyjki macicy. macie jakies doswiadczenia, poglądy? Ja zaraz po porodzie na pierwszej wizycie kontrolnej porusze ten temat
  8. Mama_Monika

    Crazy Mums

    Z tymi szczepieniami kleszczowymi to jak i z każdymi innymi tego typu, nic tylko nagonka żeby koncernom famacetucznym portfele nabijać. Teraz tylko patrzec jak szczepionka na świńską grypę sie znajdzie :///
  9. Gratulacje dla świeżo upieczonych MAM
  10. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Jak czytam, jak to te Wasze Dzidzie nie dają Wam spać, tak się rozbiją ją, to w szoku jestem. Bo moja Niunia spokojniutka jest, rusza się regularnie, rano gdzies koło 9 , potem po południu jak mamusia sie obiadku naje i wieczorkiem jak mama już leży pod kołderką, jakby dobranoc mówiła Z pierwszą córką tez miłam prze....e tzn., strasznie mnie kopała, rozciagała się non stop aż mi brzuch cały porozrywało, a ta Niuńka spokojna jest, ruchy ma takie delikatne, płynne, nie dokucza Mamie i mam nadzieję, że taka tez będzie po urodzeniu spokojniutka
  11. Każdy przechodzi to inaczej, tzn. przebieg znieczulenia jest ten sam, ale po odczucia są różne. Niektórzy nie odczuwają żadnych dolegliwości, tak jak ja, czego oczywiście wszystkim życzę
  12. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    A ja dzisiaj o 4:00 rano dostałam skurczu łydki pierwszy raz w życiu, kurcze nie wiedziałam, że to takie niemiłe uczucie :///
  13. Z zębami u dzieci to nie ma reguły, u moje Roksany w klasie jest dziewczynka, która nie ma jeszcze na górze ani jedynek ani dwójek :///
  14. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Cześć Dziewczyny!. Kaja masz śliczną Dzidzię Gratuluję!
  15. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    O losie ale mi Niuńka pod wątrobę weszła, odwalę zaraz kitę
  16. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Mozna sobie tylko wyobrazic co na reszcie zdjęć jest. No niezła mamuśka wyzwolona inaczej, z główką cos nie tak
  17. agula9Mama_Monikaagula o cyce się nie martw, rozlożą sie na brzuchu hehehe trochę mało mnie to pociesza Tak będzie, znam to z autopsji. W sumie dobrze, że będą miały sie na czym oprzeć, bo po porodzie to juz kolana zostają hehehe
  18. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    hehe a co! najwazniejsze, że sie dobrze skończyło, no i ciągne temat ;) A co Wy na to? Intymny album Jacqueline Livingston
  19. agula o cyce się nie martw, rozlożą sie na brzuchu hehehe
  20. edzia274Mama_Monikamilka płacz w foteliku tez przewidziałam, na dach i po krzyku! hehe A tak powaznie, to wiem, że dalekosiężne, tyle że wszyscy wkoło wakacje planują, a ja wkurzona że muszę siedziś całe lato i czekać, czekać. Poza tym macierzyński chcę spędzić aktywnie przed powrotem do pracy.M_M nie martw sie ja też nic nie planuje. Najwyżej razem te wakacje spędzimy U mnie gotuje sie pomidorówka bo jakoś weny nie mam. Do tego mam kapuste młodą i wystarczy, trzeba dbać o linie przed latem Oj latem to ja linię będę mieć uhuhu jak stąd do Kielc hehe
  21. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    Kto pyta nie.... śmierdzi!
  22. milka płacz w foteliku tez przewidziałam, na dach i po krzyku! hehe A tak powaznie, to wiem, że dalekosiężne, tyle że wszyscy wkoło wakacje planują, a ja wkurzona że muszę siedziś całe lato i czekać, czekać. Poza tym macierzyński chcę spędzić aktywnie przed powrotem do pracy.
  23. Mama_Monika

    Sierpień 2009

    qlczakroniaqlczak super że już po bólu To o czym dzisiaj będziemy prowadzić nawijkę bo widze dziewczynom się spodobało kaja nawet apetytu nabrała bbbbuuuuaaahahahhaa Cześć Roniu. No ja już o smrodku dziisaj pisałam to może pociągniesz temat Od wtorku???? To Ty Kobieto wytrzymała jesteś
  24. krysiak poczytaj o tym preparacie a najlepiej zapytaj lekarza: Ketotifen - Atopowe Zapalenie Skóry moja Córa tez miała podobne objawy, które bezpowrotnie ustapiły właśnie po tym preparacie, który leczy, zapobiega alergii a nie łagodzi tylko objawy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...