Dziubala

Kwiaciarko - Adaś miał takie kapcie przez ponad pół roku na rzepy (a może sznurowane?, nie pamiętam) jak chodził do żłobka. Miał je tylko w żłobku, profilaktycznie, bo tak zasugerował ortopeda (ważne, że nie powinno się w nich chodzić cały dzień!). A tak to obaj od małego (odkąd umieli chodzić) mieli typowe kapcie typu Befado, Zetopol itp. (ze znaczkiem zdrowej stopy). Od pół roku eksperymentuje z innymi firmami, bo Maciek często niszczy. Teraz mam z Cocodrillo, bo były dość zabudowane tą gumą, może będą na dłużej Jak dziś jesteś zaganiania, to może jutro będziesz mieć niej pracy, oby ;). Na pocieszenie weekend tuż tuż :)

Moja :) ZA MARTYNKĘ I PIOTRUSIA! ZA ŁADNĄ I CIEPŁĄ WIOSNĘ!

MARTYNKO, PIOTRUSIU, NAJLEPSZE ŻYCZENIA! ROŚNIJCIE ZDROWI I SZCZĘŚLIWI! Ann - mówisz i masz Neta - dzięki :). Podpytam jeszcze Adasia czy woli Technic czy jednak City ;)

W tym sezonie wiosennym (od marca ) z polskich seriali oglądam: - M jak miłość - Rodzinka.pl - Przepis na życie - Usta usta - Szpilki na Giewoncie - Ranczo Nie wszystkie regularnie ale w miarę jestem na bieżąco

Deva - te ze zdjęcia były za 29 zł albo 34 zł, teraz nie pamiętam Pajączki z CCC ma teraz Adaś, takie czarne a pajączki czerwone? . Nawet się trzymają, ale one są domowe

Alutka - pewnie Julcia nie niszczy :), bo u Maćka firma kapci nie ma znaczenia, ani Zetpole, ani Befado ani (...). Te w domu to wytrzymują do zmiany numeru, a te w przedszkolu po paru tygodniach są do wyrzucenia. Szukam jakiś wytrzymałych, może z tymi się uda ;) A w CCC są różne kapcie i takie nieoddychające i takie normalne, tak mi się przynajmniej wydawało . Ale w porównaniu do innych były najgorsze, ale chyba też najtańsze . Choć ze Smyka były po 40 zł, a też były do kitu, na równi z tymi z CCC

Babeczqa - na kolanach na pewno chodzą, bo już niemal wszystkie Maćkowe spodnie miały dziurę na kolanach, nawet w dresowych to ostatnio zauważyłam . Dobrze, że teściowa naszywa fajne łaty. Adaś zaczął robić dziury w spodniach w wieku 5 lat, a Maciek jako 3 latek A te kapcie to mam nadzieję, że wytrzymają do czerwca, bo już nie wiem, które miałabym kupić. O, jeszcze w Ecco nie kupowałam

Ania - czasami i 2 dni dobre żeby od pracy (i nie tylko) odpocząć Ita – jak jutro się znów ochłodzi to te zimowe kurtki będę musiała wyciągnąć. Chyba je za szybko schowałam Neta – brawo dla Gagatka! :) Adaś z Hot Wheels chyba wszystko już „przerobił”, też u nas na topie u chłopaków, ale nic już z tego nie chciałabym kupować . To Lego jest kuszące, bo oprócz 1 wielkiego pudła, ma głównie drobnicę. Jest jakiś zestaw, który szczególnie polecasz?

Dziewczyny, czy Wasze przedszkolaki też tak szybko niszczą kapcie? Adasiowi w wieku Maćka zmieniałam kapcie dopiero jak się robiły za małe, a Maćkowi odkąd chodzi do przedszkola, muszę kupować nowe kapcie co miesiąc-dwa, bo są już zniszczone - najczęściej to przetarcie na czubkach palców . Przetestowałam kilka firm, od znanych po nawet te z CCC, i wszystkie do wymiany zanim robią się za małe. Teraz po raz pierwszy kupiłam w Cocodrillo, mam nadzieję, że nie przetrą się tak szybko, jak pozostałe. Nowe kapcie Maciusia do przedszkola

Witam czwartkowo Dziś niestety pada, spory deszcz :(, a tak było ładnie... Patusia - powodzenia w zdrowiu i dostaniu się do przedszkola :) Pozdrawiam :)

Kajka - ja też myślę, że chyba lepiej byłoby to wyciąć. I oczywiście, że zostaniesz mamą, nawet z tym jednym jajowodem. Dużo jest takich mam, które zaszły potem w ciąże. Ja też jestem tego przykładem

Witam z deszczowego Krakowa :( Deva - poproszę, będę mieć na śniadanko

Dziewczyny mające chłopaków, czym się interesują Wasze 6 latki? Adaś chce na urodziny Bakugany więc wchodzimy w nowy "etap"

Witam czwartkowo Pada i pada, a miała być ciepła wiosna! Kolana mi przez tę pogodę wysiądą Serena - aaa, jak inne zasady to rozumiem nerwy, ale trzeba się trzymać wersji, że jak dotąd przyjmowali wszystkie dzieci zameldowane w gminie, to w tym roku też tak będzie :) Ania - korzystaj i naciesz się z ostatnich dni urlopu :)

Witam czwartkowo U nas od rana pada :(, to przynajmniej tłumaczy dlaczego mnie tak wczoraj wieczorem znowu kolano bolało . K zawiózł dzieci autem do przedszkola więc nie musiałam wychodzić w ten deszcz, uff Asia – powodzenia na egzaminie :) Alutka – my też tęskniłyśmy , super, że już jesteś Babeczqa – proszę

Spokojnego popołudnia :)

Witam :) W naszym przedszkolu sezon chorobowy minął jakiś czas temu, widać po grupach, że dzieci są prawie w komplecie :), a wcześniej były często łączone, bo w niektórych grupach z 25 dzieci bywało nawet tylko 3-5 :( Serena - zabawnie brzmi "prawowity mieszkaniec wsi" . Wszyscy macie tam meldunek? Z przedszkolem powinno się udać, za zmianę przedszkola będziecie mieć 2 dodatkowe punkty :) Tasik, Starletka - :( zdrówka! Sekundka - to dopiero zimnica u Was! A ja narzekałam dziś, że zimno mamy, bo było kilka stopni i do tego zimny wiatr, brr. Justyś - trzymam kciuki za tanie bilety lotnicze.

Witam środowo Dziś ziiimno! Chyba niepotrzebnie schowałam tak szybko kurtki zimowe Po wizycie u lekarza (z wynikami usg) zrelaksowałam się na masażu, było cudnie Isa - zdrowia, trzymaj się Kochana . Jutro będziemy trzymać kciuki! Kwiaciarka - bakuganów jest nawet sporo, Adaś nie wiedział, które sobie wybrać, jakby co

Kuśtykam do przedszkola :) Udanego popołudnia :)

Kwiaciarka - jak pani kazała przyjść to co innego :) O, czyli z Bakuganami jest szansa, że będą na długo w kręgu zainteresowań . My idziemy dziś tylko pooglądać bo kupimy je dopiero przed urodzinami . O kartach też Adaś mówił, że chce je mieć :) Pa :)

Kwiaciarka - ja w zeszłym tygodniu odbierałam dzieci bliżej 16.00, choć zazwyczaj chodziłam po nich ok. 15.00, ale chłopaki fajnie się wtedy bawią i Adaś mi powiedział, że mam nie przychodzić tak... wcześnie . Ale dziś mu na rękę, że przyjdę wcześniej, bo nie może się doczekać oglądania Bakuganów. . Kuba je miał?

Pies nie szczeka, to i inaczej się pracuje. Ale cisza, aż miło

Witam :) W Krakowie cieplutko, choć rano było trochę deszczu. My już wiosennych rzeczach chodzimy. Niech zima nie wraca, bo nie chcę jeszcze raz potem prać kurtek i czyścić butów Manenka – a może Cię dentystka zaskoczy jak mnie ostatnio. Poszłam po ponad 2l. przerwie zastanawiając się ile zębów będzie do robienia i ile kasy trzeba będzie zostawić. I szczęka mi opadła z radości, bo żadnego ubytku nie miałam, czego i Tobie życzę Deva - zjadłabym Twojego chleba, brzmi apetycznie Miłego dnia :)

LemaDziubalko, rozmawialas z wlascicielami psa? Nie rozmawiałam bo go nie zastałam. Byłam tam 2 razy i mieszkanie puste, nawet już bez psa. Ale sąsiad na przeciwko (akurat otwierał drzwi) mówił, że jestem kolejną osobą, która jest w sprawie psa. Tyle że trudno zastać właścicieli (tam mieszka kilka osób). I żeby spróbować po 22.00, ale dla mnie to za późna pora by odwiedzać sąsiadów. Natomiast zaskakujące, że dziś pies nie wyje, ciekawe co się stało ;) kwiaciarkaDziubalo bo moze inne psy nie siedzialy az tak dlugo same. Wyja zazwyczaj psy pozostawione na caly dzien same, od rana do wieczora. Mysle, ze to nie ma zwiazku nic z wychowaniem, piesek poprostu teskni. Kwiaciarko, wyjącego psa przerabiałam już w tamtym mieszkaniu więc temat mi nieobcy, niestety. Jak już pisałam nie wszystkie psy wyją, nawet jeśli siedzą całe dnie same. Co ciekawe wyją/szczekają najczęściej małe psy. Rasa psa ma znaczenie, bo są psy bardziej i mniej szczekające, ale wychowanie psa też ma znaczenie. Jak nie wierzysz to zapytaj weterynarza Devachan idz, pogadaj, pogróź jak trzeba - i policją , i towrzystwem opieki nad zwierzętami... wiesz, są techniki zeby pies nie wył,ale to wymaga troche pracy ze strony wlasciciela, druga kwestią są odczucia psa... Groźby na nic mogą się zdać. TOnZ nic nie zrobi jeśli pies "tylko" wyje, bo jeśli ma dobre warunki mieszkaniowe, ma co jeść i pić, to dla nich to nie jest problem do interwencji. Poza tym mnie nie chodzi o to by grozić, tylko by właściciel pomyślał, że pies za nim tęskni do tego stopnia, że wyje podczas jego nieobecności i żeby coś z tym zrobił. Liczę, że właściciel to będzie ludzki człowiek a nie jakiś cham.

Witam wtorkowo Miałam dziś iść na pierwsze zajęcia fitnessu ale rozbolało mnie kolano, nie mogę nawet normalnie chodzić tylko kuleję, nie wiem co się stało, bo jeszcze rano do przedszkola szłam normalnie. Ja nie przejdzie to nici z ćwiczeń, buu. Ale przynajmniej wczorajsze usg brzucha wyszło ok :) Isa - kochana od wczoraj ciągle myślę o Tobie , trzymaj się, zdrowia!!!