Skocz do zawartości
Forum

Dziubala

Moderator
  • Postów

    1,010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Dziubala

  1. Kajka – minęło ponad 6 lat od wycięcia jajowodu i prawdę mówiąc nie zastanawiałam się czy można go było uratować. Po zabiegu usłyszałam, że trzeba było wyciąć cały jajowód a ja przyjęłam, że tak miało być i koniec, nie wdawałam się w szczegóły, bo ważniejsze było to co usłyszałam wcześniej, że ciąże wewnątrzmaciczną udało się uratować! Już tłumaczę bo pewnie można się pogubić po tym co napisałam ;). Ja miałam ciążę… trojaczą, co zauważono dość późno, początkowo przyjęto, że to była ciąża bliźniacza. Byłam wtedy w szpitalu z powodu plamień. Leki i kroplówki miałam podawane ale nadal mnie bolało w okolicach jajnika, ciągle plamiłam. Traktowano mnie delikatnie bo wcześniejszą ciąże poroniłam a ta była w dodatku bliźniacza. No i za którymś razem za sugestią ordynatora oddziału, na którym leżałam zrobiono mi dokładne usg jajowodów, bo choć mówił, że to niedorzeczne, to że może jestem w ciąży pozamacicznej. No i byłam. Zauważono w końcu, że jest jeszcze 1 zarodek ale w jajowodzie . W tym samym dniu miałam zabieg, bali się go przeprowadzić, bo pomijając, że rzadko się zdarza jednocześnie ciąża wewnątrzmaciczna i pozamaciczna to, często usuwając jedną traci się drugą :(. Na szczęście usuwając ciąże pozamaciczną udało się uratować tą wewnątrzmaciczną. To był duży sukces kliniki, ponoć pisano potem o mnie artykuły Dużo przeszłam wtedy, co prawda z powodzeniem usunięto jajowód i zostały mi bliźniaki ale potem 1 zarodek obumarł i bałam się, że tego ostatniego też stracę. Ale na szczęście był silny i dotrwał do końca ciąży Potem udało mi się jeszcze raz zajść w ciąże (bezproblemowo mimo 1 jajowodu) i mam 2 wspaniałych synków
  2. Witam czwartkowo :) Słońca na razie brak i jest zimno za sprawą wiatru. Na dziś mam zaplanowaną wizytę u dermatologa na wymrażanie i w serwisie bo muszę dać żelazko do naprawy. Lema – u nas dziś wieje, bardzo mocno Biedny L. z tą nogą :(, oby nie było żadnych komplikacji! Asia - Maciuś codziennie zabiera autko do przedszkola ale wielkości resorówki
  3. Zaraz zmykam po chłopaków :). Dziś też idziemy na lody, wczoraj nie wiem jak to się stało ale chłopaki sobie wybrali rożki, a ja dopiero na zewnątrz się zorientowałam, że nie mam żadnego loda Miłego popołudnia :)
  4. asia78 Cud!!!!!!!!! Nie kaszle. Super, i niech tak zostanie!
  5. Isa - oby u Aluni to tylko taki chwilowy katar był. Ty korzystaj z ciszy więc odpoczywaj i się relaksuj. A zamiast kawki może Inka?
  6. katherine83Ale jak wam sie udało ,to może i mnie sie poszczęści. Na pewno się poszczęści . A na razie wracaj do sił i formy :) kajka84Mam nadzieję że jednak się uda laparoskopowo, zwłaszcza że zabieg mam przed świętami Aż się boję... Każda by się bała... :( Trzymam kciuki by się udało laparoskopowo!
  7. Witam środowo Dziś u nas pochmurnie, aż humor siada. Mam trochę pracy na kompie ale będę na bieżąco zaglądać ;) Kwiaciarko – to mnie Kuba pocieszył z bajką , cieszę się, że jemu się podoba ;). Adasiowi się podobała, bo są… walki. Próbowałam oglądać z Adasiem ale nie udało mi się siedzieć cały czas więc co chwilę traciłam wątek i niewiele z niej zrozumiałam ;). Póki co mi się nie podoba , a Adaś nie może się doczekać kolejnego odcinka . Muszę oglądnąć cały odcinek żeby sobie zdanie wyrobić. To byłaby pierwsza bajka Adasia oglądana na tym kanale, choć nie chciałam żeby tak szybko przeszedł na te "doroślejsze" kanały. Ale w końcu dzieci rosną to i upodobania bajkowe też ;) Alutka - u mnie już wiosennie od jakiegoś czasu :), ale chłopakom też rano zakładam dodatkowe ubranie pod kurtkę wiosenną (np. rozpinaną bluzę), bo rano jest zimno. Renia - przypomniałaś mi o kawie :) Lema - sms
  8. Witam :) U nas też wiosennie :) DevachanW P-niu płynie w kranach krystalicznie czysta woda, codziennie 23 specjalistów dba o czystosc wody pitnej, i biologicznie jest czysta :) wlasnie w radio eska mowili...ja filtruje w dzbanku brita i pije z niego... Ja dziś w radio słyszałam, że najczystszą wodę na świecie mają w... Kapsztadzie. Aż trudno uwierzyć, że już w kraju obok nie mają wody Też używam dzbanka Brita :), ale nie piję z niego wody, tylko taką przefiltrowaną wlewam do czajnika do zagotowania :) Udanego popołudnia :)
  9. Kwiaciarko - ogląda Kuba na Carton Network bajkę o bakuganach? Nie wiem czy ona jest codzienne ale dziś ma być o 16.25. Adaś od kogoś o tym usłyszał i dziś chce ją koniecznie obejrzeć. Mam nadzieję, że to nie jakaś kicha Miłego popołudnia :)
  10. Isa - odpoczywaj i zdrowiej na L-4. Niech leki pomogą Ci szybko dojść do siebie A z lekarzami to wszystkiego po trochu, i kwestia miasta, i NFZ, i specjalizacji... Renia - oby lek pomógł Mikołajkowi!
  11. Ita - to problem jest z Tobą a nie z dziewczynkami . Ale jak nie jesteś na to gotowa, to lepiej nic na siłę, z czasem i do tego dojrzejesz :)
  12. Ita - ja się nie boję :), zresztą czego się bać? ;) Alfik - odważna? Ja tego nie rozpatruję w kwestii odwagi ;)
  13. Witam wtorkowo :) U nas rano było cieplej niż wczoraj, fajnie :) Ann – zdrówka dla Ulinki! Jak na Nią to chyba ma pechowy rok do chorób i antybiotyków :( Ita - Adaś jedzie na 11 dni do Murzasichle, to od Krakowa jakieś 105 km na południe, ok. 2h jazdy ;). Jedzie z dziećmi z grupy basenowej :)
  14. Witam wtorkowo U nas rano było cieplej niż wczoraj, czekam na te 12 st. ;) Wczoraj naładowałam baterie po spotkaniu z przyjaciółką. Miałam być domu o 20.00, potem wysłałam K. sms, że będę o 21.00, potem, że jednak będę po 22.00 Asia – owocnego sprzątania :) Alutka – spotkanie jak zawsze udane, i to bardzo :) Lema – Ty nie znosisz wiatru a ja deszczu
  15. Zmykam na spotkanie z przyjaciółką :) Miłego popołudnia :)
  16. Witam :) My zapisaliśmy Adasia na "kolonię", taki wyjazd wakacyjny organizowany przez te same osoby, które prowadzą zajęcia chłopaków na basenie. Zimowy wyjazd nie doszedł do skutku (przez ospę), więc z wakacyjnym musi się udać. Adaś już się nie może doczekać, a przecież to jeszcze 4 m-ce czasu Bożena - zdrówka dla Dominiczki! Do "zerówki" szkolnej nie mogą odmówić przyjęcia. Cosmo - pewnie, że będzie dobrze :) Pozdrawiam :)
  17. Witam poniedziałkowo :) Nowy tydzień zaczął się iście wiosennie . Ciekawe jakie przedszkole ma plany związane z 1-szym dniem wiosny? U Was coś robią specjalnego? Wczoraj się dowiedziałam, że nie wolno już topić marzanny, bo ekolodzy to oprotestowali. Kwiatuszek - jak Gabi? Zdrówka! Pozdrawiam :)
  18. Witam poniedziałkowo :) W Krakowie wiosna, w sercu prawie też wiosennie :) Bożena - zdrówka dla Dominisi! Udanego tygodnia :)
  19. kwiaciarka Dziubalo a u nas sie czesto wraca do pracy, bo nie ma na chleb. Nie wiem gdzie lepiej. USA kontra Polska dla mnie wygrywa nasz kraj, zdecydowanie . Natomiast w porównaniu do niektórych krajów europejskich można by się zastanowić
  20. RenataOslo Doczytawszy do konca mam nadzieje, ze do mnie nie bylo zadnej aluzji ? No pewnie, że nie :), to było raczej do tych, którzy narzekają na polską służbę zdrowia, przepisy, itd.
  21. Witam poniedziałkowo :) U nas piękna pogoda :). Rano jak szłam z chłopakami do przedszkola to było jeszcze dość zimno, ale jak niedawno wracałam do domu, to takie fajne ciepełko wiosenne dało się poczuć, oby na dłużej :) A z newsów - zapisaliśmy Adasia na "kolonię", taki wyjazd wakacyjny organizowany przez te same osoby, które prowadzą zajęcia chłopaków na basenie. Zimowy wyjazd nie doszedł do skutku (przez ospę), więc z wakacyjnym musi się udać. Adaś już się nie może doczekać, a przecież to jeszcze 4 m-ce czasu Gabi wszystkiego najlepszego! Tasik - zdrówka dla Szy! Starletka - dla Ciebie i Dominiczka też zdrówka! Alfik - fajny prezent chce Gabi
  22. U nas też piękna pogoda. Rano jak szłam z chłopakami to było dość zimno, ale jak niedawno wracałam do domu, to takie fajne ciepełko wiosenne dało się poczuć :) Alutka – u nas chłopaki oglądali Alwina jakieś 10 minut, po czym uznali, że wolą iść… spać Co do bólu nóżek (wyglądają na bóle wzrostowe) to Maciuś jeszcze się nie skarżył, ale Adaś jego wieku tak. Takie bóle mogą trwać od kilku dni do 2 tygodni i są najczęściej w nocy, w czasie snu. Ból jest mocny i może wybudzić ze snu, dlatego środek przeciwbólowy najlepiej podać przed pójściem spać a w nocy podać drugą dawkę. Pomaga też masaż nóżek po obudzeniu ze snu. Lema – super, że L. lepiej :). Do kiedy ma L-4?
  23. Witam poniedziałkowo Dziś piękny wiosenny dzień, głowa mi trochę pęka, nie wiem czy od wrażeń czy od pogody . Jeszcze mnie sentymenty wzięły i podczytałam sobie wątek o trojaczkach Trojaczki - marzec 2009. Przy poniższym akapicie kolejny raz ucieszyłam się, że mieszkam w Polsce (...) Pytanie zasadnicze - dlaczego nie zostaję w domu tylko wracam do pracy skoro wiem, że sama najlepiej zajęłabym się dziećmi? Z trzech powodów. Najważniejszy to znakomite ubezpieczenie zdrowotne, jakie oferuje mój pracodawca. Rzecz w Ameryce coraz rzadziej spotykana a jakże potrzebna! Bez niego koszt leczenia sześcioosobowej rodziny, szczepienia, wizyty kontrolne kosztowałyby nas znacznie więcej a na niektóre usługi z ubezpieczeniem mężowskim w ogóle nie byłoby nas stać (np. trojaczki dostają już trzeci raz szczepionkę przeciwko RSV, groźnemu wirusowi, szczególnie dla wcześniaków. Z moim ubezpieczeniem kosztuje nas to dosłownie grosze, piętnaście dolarów „za sztukę” a moja firma płaci resztę - jedna szczepionka kosztuje ponad 3 tysiące dolarów, razy trójka dzieci, razy 5 miesięcy sezonu jesienno-zimowego, czyli 45 tysięcy dolarów rocznie). Poród (cesarskie cięcie pod narkozą) oraz pobyt trójki maluchów w szpitalu przez tydzień (dwa tygodnie dla Karoliny) to wydatek około 150 tysięcy dolarów. Cena domu w niektórych stanach. Całość pokryje mój pracodawca, z naszej kieszeni zapłacimy tylko 100 dolarów wpisowego (...). I jeszcze szokujące było dla mnie, że macierzyński trwa w USA 12 tygodni bez względu na ilość dzieci
×
×
  • Dodaj nową pozycję...