-
Postów
1,010 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez Dziubala
-
Hej :) Robicie jakieś andrzejki albo wróżby? U Maciusia w poniedziałek był bal andrzejkowy. Fajna zabawa rodziców z dziećmi :). A jak dziś Adaś mówił przy śniadaniu, że są andrzejki, to Maciuś powiedział, że jest gapą, bo andrzejki to już były Sliffka, Monika, 100 lat! Alfik – doczekałaś się ślubowania, a myślałam, że to u nas było późno ;) Szybko idziecie z zeszytem w linie, Adaś zaczął kilka dni temu drugi. Udanego "prześwietlenia dzidziusia" :) Miłych Andrzejek :)
-
8 tygodniowy niemowlaczek cierpi !!!
Dziubala odpowiedział(a) na filus temat w Noworodki i niemowlaki
Filus - w tym przypadku to dobrze, że trafiliście do szpitala, bo przynajmniej wiecie na czym stoicie. Jakie synek pije mleko? -
Witam :) Ale tu pustki, a ja nareszcie mam chwilkę by tu zajrzeć :). Dziś jestem w domu, bo mamy wieczorem gości więc pichcę i sprzątam i pichcę i sprzątam… Przedwczoraj u Maciusia były zajęcia integracyjne, takie związane z balem andrzejkowym. Fajna zabawa rodziców z dziećmi :). I jak dziś Adaś mówił przy śniadaniu, że są Andrzejki, to Maciuś powiedział, że jest gapą, bo Andrzejki to już były Lema – dobrze, że u Frania to był tylko jednorazowy incydent. Asia – byliście w Bielsku? Isa - powodzenia na rehabilitacji, oby kolano miało się po niej lepiej. Deva – zdrówka i dobrego wyniku badania słuchu. Babeczqa – ja nie lubię śledzi i nie jadam ich pod żadną postacią, ble ;) Kwiaciarko - pokaż fotki cegły na ścianie :)
-
Ja już się z Wami żegnam do poniedziałku albo i wtorku. Asia - udanego wyjazdu :) Miłego weekendu :)
-
Monika - Adaś też nie raczkował i ma lateralizacje skrzyżowaną, sporo liter i cyfr pisze w odbiciu lustrzanym. Szybko nauczył się pisać i czytać, ale jak pisze drukowanymi literami, to właśnie z "błędami". Ciekawa jestem czy przestanie pisać w odbiciu lustrzanym gdy będzie umiał pisać wszystkie litery "pisane", ponoć u części dzieci mija wtedy odbicie lustrzane. Zobaczymy czy u Adasia też tak będzie, oby.
-
Hejka :) Wczoraj byłam u Adasia w szkole na Dniu Otwartym dla rodziców, pierwszy raz byłam i zastanawiałam się jak to będzie wyglądało. Wchodziło się do wychowawcy jak na egzamin - pojedynczo, a reszta rodziców czekała na korytarzu. Średnio na rodzica wypadało 15 minut więc współczuję tym co przyszli na końcu. Trzeba się było podpisać na liście obecności, przez co ten dzień otwarty odebrałam jako coś obowiązkowego. Pani nic do Adasia nie miała, wszystko u niego ok więc luzik :) Asiaga - kopa lat! Fajnie Cię znów zobaczyć Co u Was? Zmień suwaczki, bo wiek dziewcznek z deka nie ten . O pisz częściej :) Fajnego weekendu :)
-
Witam :) Fajnie, że już prawie weekend :). Wreszcie się jutro wyśpię . Potem basen i wyjazd na weekend do teściowej ;) Mamy tu Kasie? Jeśli tak to Kasiom serdeczności imieninowe! Ania - ja nie wiem gdzie można zrobić takie badania. Miłego weekendu :)
-
Marzen@ - rodziłaś w Ujastku? Czułam jakbyś o nim pisała, ale nie wiem czy rodziłaś w Krakowie? ;)
-
Hej :) Wczoraj w szkole był Dzień Otwarty dla rodziców, wchodziło się do wychowawcy jak na egzamin - pojedynczo . Trzeba się było podpisać na liście obecności, przez co ten dzień otwarty odebrałam jako coś obowiązkowego. Pani nic do Adasia nie miała, wszystko ok więc nie miałam argumentów by Adasia motywować do lepszej pracy/nauki. Wszystkim Kasiom serdeczności imieninowe! Karola - fajnie, że macie nową pralkę :) Fajnego weekendu :)
-
Hej :) Strasznie jestem zakręcona, zaraz będę mieć głowę kwadratową . Ale ważne, że sprawy idą do przodu :) Babeczqa - serdeczności imieninowe! Asia - współczuję, trzymaj się Isa - śliczna Ala, super wyszedł strój
-
Asia - wiek nie ma znaczenia do takiej nieuważności ;) Miłego popołudnia :)
-
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Dziubala odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Annabel – moim celem nie było to żeby Cię ubodło to co napisałam. I nie czytam wybiórczo, co najwyżej wybiórczo mogłam się ustosunkować do tego co napisałaś. Odpowiadając na Twoje pytanie, to ja na pewno nie dałabym klapsa. W sytuacji gdy masz karmić młodszą spróbuj starszą czymś zająć. Niech np. też je w tym samym czasie albo niech bajkę ogląda albo pobawi się czymś atrakcyjnym itd. Jeśli to nie pomoże, a zdarzy się, że fryga (podoba mi się nazwa ) będzie przeginać, to odpowiednim tonem „krzyknij” bądź zwróć jej uwagę, a po karmieniu wytłumacz i ukarz tak porządniej ;), by małej następnym razem nie chciało się przeginać. Zresztą pisałaś, że takie sytuacje rzadko się zdarzają więc nie ma się co martwić na zapas. Są one normalne i wszędzie się zdarzają. A niestety do nieszczęść/wypadków najczęściej dochodzi gdy rodzic jest obok. Piszę o tym tak spokojnie, bo z moją 2 chłopaków już trochę przeszłam -
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Dziubala odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Rorita – 2-2,5 latek to trudny wiek dla samego dziecka i dla rodzica. Rodzic może być zdziwiony temperamentem dziecka, jego tupetem, nawet bezczelnością ;) itd. Ważne by dziecko czuło, że nie wolno mu przekraczać pewnych granic. A dziecko testuje rodziców, oj, i wychodzi mu to doskonale, sprawdzając za każdym razem jak daleko tym razem uda mu się posunąć ;). Jeśli synek jest z Tobą cały czas, to zróbcie jakiś plan dnia, który będzie wyznaczać mu rytm. Czyli regularne posiłki, regularne spacery itd. Dzięki temu będzie wiedział co kiedy go czeka. Jeśli tak macie, to super :). Najważniejsza dla mnie w tym „rytmie” była druga część dnia, czyli u nas zanim zaczęła się bajka o 19.00, to już tak ok. pół godziny wcześniej zaczynało się „wyciszanie dnia”, czyli żadnego wyciągania nowej zabawki, nowego rozpoczynania budowli itd. i zaczynało się sprzątanie pokoju. Ale nie polegało to na tym, że rzucałam hasło „posprzątaj” i czekałam na efekty ;). U mnie było tak jak pisała Bugi82. Początkowo jako, że syn był mały i jak pisali w necie nie rozumie wszystkich poleceń, to zaczynałam od wspólnego sprzątania, a polegało to na tym, że mówiłam synkowi żeby pozbierał auta, a ja coś innego zbierałam. Gdy skończył, to prosiłam by pozbierał książeczki, a ja coś innego zbierałam. Dzięki temu on widział, że ma pomoc, a słuchając pojedynczych, krótkich poleceń wiedział co ma robić. Potem była bajka, kąpanie, kolacja i spanie. I tak dzień w dzień. Dziecko wyrabia sobie ten rytm z czasem, bo już wie, że jak jest hasło „sprzątanie” (czy krótsze hasło typu „zbieramy autka”), to już wie, że to koniec zabaw i czeka go kolejna przyjemność w postaci bajki. Jeśli nie chce nic a nic pomagać, to trudno, choć ja rzadko odpuszczałam ;). Możesz bałagan zostawić albo sama posprzątać po nim, a on musi być uprzedzony wcześniej, że jak nie pozbiera autek, to nie będzie oglądał bajki tylko pójdzie od razu do kąpania. Ale pamiętaj, że dziecku ma prawo nie chcieć się sprzątać, tak jak nam dorosłym czasem się nie chce ;) i czasem warto odpuścić ;), oczywiście nie za często, sama na pewno będziesz wiedzieć kiedy można to zrobić :). A jak dziecko robi się starsze, to można je wtedy "zaszantażować", że jak nie posprząta zabawek, to pójdą do śmieci ;). U mnie to działa w 100% -
Asia - oj, to mocno chorobowo u Was w przedszkolu. U nas na razie ok, grup jeszcze nie łączą, ale pamiętam, że w zeszłym roku łączyli grupy, tylko chyba później w zimie. Współczuję śliwki pod okiem. Jak masz maść arnikową to sobie posmaruj, siniak szybciej znika.
-
Jakie macie plany na weekend? My jedziemy do teściowej, dawno nie byliśmy (hehe, raptem 4 tygodnie), a jak nic się nie zmieni, to następnym razem będziemy dopiero na Święta. Chłopaki cieszą się na wyjazd, ja ciut mniej ;)
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Dziubala odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Cześć :) U nas ostatnio codzień jest poniżej 0, ale dopiero dziś poczułam, że jest zimno, bo wieje wiatr, taki co to go nawet w kościach czuć Bożena – no właśnie, teraz trzeba wstawać tak żeby być na 8.00 w szkole i się nie spóźnić. A do przedszkola to się szło różnie, czasem dopiero nawet na śniadanie ;) Deva – hehe, a jednak pierwsza myśl najlepsza, czyli dobrze napisałam za pierwszym razem i to jednak fototerapia Słonko – na pewno do poniedziałku ogarniesz, więcej wiary w siebie Ulla - pysznie kawka wygląda, wypiłabym takie nawet 2 ;) -
Cześć :) Ja od rana miałam wrażenie, że dziś jest piątek , teraz trudno mi uwierzyć, że jest czwartek. Chyba ten krakowski smog na mnie źle działa Ania - dobrze, że u gina ok :). Ciekawa jestem jaka płeć będzie ;) Frania - jak się unosi dym z węgla to jeszcze ok, a czasem wychodzi dziwny dym, bo ludzie palą w piecach plastiki itp. Daffo – u nas Adaś miał "przejścia" z wilkiem k. 2,5-3l. Zaczął się bać sam zasypiać, bo wilk pod łóżkiem albo na parapecie itd. i trzeba było poczekać aż zaśnie. „Era wilka” trwała chyba z pół roku albo i rok. Oby u Was szybciej minęła.
-
Bożenka - mnie przez myśl przeszło żeby dzieciom Mikołaj do tego jajka niespodzianki dołączył Słownik Ortograficzny, ale to chyba jeszcze za wcześnie . Zresztą teraz za 12 zł kupowaliśmy dzieciom coś na wzór tego słowniczka, ale ja się w nim gubię, za duży misz masz, wolałabym tradycyjny słownik ;) Cosmo - musisz sama zdecydować, bo każdego inny argument przekonuje. Mnie po tym co czytałam w necie, zaskoczyła nasza pediatra, że nie namawiała na szczepionkę 6w1, a była droższa o kilkadziesiąt zł od tej 5w1. I mówiła, że tę 5w1 dzieci najlepiej znoszą, ale nie muszę jej obowiązkowo kupować, bo podjęcie decyzji czym dziecko będzie zaszczepione należy do mnie.
-
Margeritkadziewczyny, chciałybyście rodzić następnym razem w tym samy miejscu???? Ja rodziłam w 2 różnych miejscach. Za pierwszym razem w Klinice (na Kopernika), a za drugim razem w prywatnym szpitalu (Ujastek), który ma podpisaną umowę z NFZ. Gdybym miała znów rodzić to nie wiem na 100%, który szpital bym wybrała, ale tak na 90% byłby to znów Ujastek.
-
Lema - hehe, wiem, że nie jest Ci do śmiechu, ale się uśmiałam, bo mi się przypomniała sytuacja z początku tego roku (jakoś na koniec zimy), gdzie musiałam podpisać notkę w przedszkolu, że Maciuś jest za cienko ubierany
-
Witam :) Jest czwartek a mam wrażenie, że już piątek Dziś mam intensywny dzień aż do wieczora, już mam dość, a jeszcze nawet południa nie ma. W poniedziałek u Maćka jest bal andrzejkowy. Ma przynieść szarą gazetę, ciekawe po co? ;) Deva – chłopaki rano mi nie przeszkadzają, bo wstają i od razu idą oglądać bajki, a ja mogę spać do 6.55 ;), ale potem musowo trzeba wstać, bo szkoła nie poczeka ;). A w sobotę mogę pospać (podrzemać raczej) nawet do 9.00 Poza tym wcześnie lubi wstawać K., bo może jeszcze... popracować Kwiaciarko - u nas też dziś zimno, bo wieje wiatr, taki co to go nawet w kościach czuć, brr. Asia – ja nie wchodzę na fo zaraz rano, bo nic bym w pracy nie zrobiła. Jak zrobię te najważniejsze rzeczy, to potem mogę sobie na fo pisać ;) Isa – dobrze, że „tylko” siniakiem się skończyło. Monika – a po czym rozpoznano dysleksję u Oli?
-
Zmykam już, miłego popołudnia :)
-
Hej :) Bożenka - co kupujecie dzieciom na mikołajki? U nas mają kupić symbolicznie tylko po jajku niespodziance. Cosmo - ja jak pisałam wyżej, szczepiłam obu chłopaków tą 5w1. Przekonały mnie do niej opinie w necie i nasza pediatra. Największą jej zaletą (jeśli można tak powiedzieć), to to, że jest lepiej oczyszczona niż te dostępne bezpłatnie. Gdybym miała teraz kolejne dziecko, to na dzień dzisiejszy też zaszczepiłabym tą 5w1. Znieśli je bezproblemowo, nawet gorączki nie mieli czy guza w miejscu szczepienia. Powodzenia z wyborem.
-
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Dziubala odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Rorita – przykład z uderzeniem żony przez męża jest adekwatny do uderzenia dziecka przez rodzica (chodzi o "zwykłe" bicie a nie katowanie!). Chciałam pokazać absurdalność sytuacji… Część osób to rozumie, część nie, jak z wszystkim innym. Każdy wie, że są różne żony i mężowie, tak samo jak różne są dzieci i różne sytuacje. I łatwiej nam zrozumieć pewne rzeczy, gdy sami jesteśmy w podobnej sytuacji, bądź przechodzimy przez to samo co inne osoby. Ja mam 2 małych synów, którzy są wspaniali, wyjątkowi, przekochani, ale bywa, że dają nam niezłą szkołę życia wystawiając na próbę naszą (a zwłaszcza moją ) cierpliwość ;). Bywają grzeczni jak i inne dzieciom, bywają i niegrzeczni jak inne dzieci. Zdarza się, że mam problem z okiełznaniem ich temperamentu i żywiołowości (młodszy jest żywym sreberkiem), ale kto z rodziców ich nie ma, natomiast NIGDY nie dostali ode mnie klapsa. Hehe, najdłużej są grzeczni gdy śpią W tym wszystkim chodzi mi o to, że jest mnóstwo sposobów na ukaranie dziecka za niegrzeczność i nie musi (nie powinien) do nich należeć klaps. Masz piękny podpis pod awatarkiem i nie umiem sobie wyobrazić, że możesz podnieść rękę na ten swój mały Cud. PS. Gratuluję połowinek :) Iszmaona - ładnie to ujęłaś - "drobne konflikty" ;). Ale chyba nie ma tematów, w których wszyscy są jednomyślni. We wszystkich sprawach zawsze znajdą się głosy "za" i "przeciw". -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Dziubala odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Cześć :) Co u Was? U mnie dalej szaroburo, czekam na weekend żeby się wyspać Ulla – jak się czujesz? Wygrzałaś się w łóżeczku? Devachan – to chyba nie fototerapia a fonoterapia? Drobna literówka, a jaka różnica w terapii ;) Bożenka - biedna Dominia, zdrówka! A Ty uważaj żeby się nie zarazić!