Skocz do zawartości
Forum

Dziubala

Moderator
  • Postów

    1,010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Dziubala

  1. Serena - mój Maciek zostanie w przedszkolu, przynajmniej tak teraz myślę ;) Ja basen musiałam przestawić tak, by dalej mieli godziny koło siebie i Maciuś ma o 18.30, a Adaś na 19.15. Chłopaki wykąpią się już na basenie więc potem do domu od razu piżamka i spanie ;)
  2. isa32 Idę coś zjeść (czy ja muszę być ciągle głodna? ) Ja Cię doskonale rozumiem, też jestem ciągle głodna . Ale muszę się pilnować i robić min. 2h przerwy ;)
  3. Moja :) ZA PRZYBYCIE RESZTY LIPCÓWEK NA FO!
  4. Isa - to zmień nogę na drugą ;) Kwiaciarko - dzięki, pocieszyłaś mnie z tą szkołą :)
  5. Hej :) Ale fajnie, że jutro już sobota Muszę się przestawić z myśleniem, że sobota jest basenowa, po 2 latach może to być trudne . Musiałam chłopakom zmienić terminy zajęć na basenie. Wszystko przez dodatkowe międzyklubowe mecze, w których Adaś będzie brał udział, a są one w sobotę, akurat w czasie basenu. Udało się przenieść basen na piątek. Muszę jeszcze z K. obgadać logistykę. Trudne to przy 2 dzieci, a co dopiero przy 3 czy 4. Jak sobie radzą rodziny wielodzietne? Ann - fakt, wieloletnie doświadczenie pedagogiczne niekoniecznie jest atutem. A dzieci dorośleją, i to za szybko ;) Karola – zdrówka dla Janka! Ja codziennie po szkole sprawdzam Adasiowi zeszyty i książki pod kątem zadań domowych, robię to już mechanicznie . A jak mam jakieś wątpliwości, to dzwonię do mamy kolegi Adasia. Z weekendem w Paryżu bosko , zazdroszczę! Serena - a Maciek chodzi do przedszkola? Sliffka – u Adasia te wymagania brzmią bardzo poważnie, a pani nie odpuści, bo jest z tych bardzo wymagających i zdyscyplinowanych, co ma swoje plusy. Ja choć jestem wyluzowana pod kątem szkoły ;), to jakoś trudno mi sobie wyobrazić, by przeciętny II-klasista miał czas na przeczytanie 2 książek, a przecież jest jeszcze odrabianie lekcji, zajęcia dodatkowe, czas potrzebny do czytania lektur, czas na zabawę, czas na odpoczynek. Gro dzieci wychodzi ze świetlicy 16.00-17.00 i zastanawiam się kiedy te dzieci mają przeczytać te 2 ekstra książki? No ale może w praktyce okaże się to całkiem proste, oby. Fajnie brzmi to koło edukacji morskiej :) Niezła przeprawa z rogami Wojtka, oby dał się okiełznać :)
  6. isa32Dziubalko rzeczywiście pani poważnie podchodzi do nauki - ale może dobrze, choć to dopiero 7-latki... A czy u Maciusia uczą się literek? Bo u nas z założenia nie, ale panie będą zaznajamiać i oswajać dzieci z cyframi i literkami, mają być nawet elementy nauki czytania... zgłupieć można, naprawdę. Ciekawa jestem co przeczytam po pół roku w diagnozie Isa, pani Adasia jest bardzo wymagająca pod każdym względem. Ale o ile I klasa była ok, to teraz ta II klasa brzmi "strasznie" A u Maciusia nie uczą literek, ale dzieci się z nimi zapoznają. Nikt nie powie wprost, że dzieci się tego uczą, bo im nie wolno, ale dzieci są ciekawe świata więc pewnie panie dostosują się do tych zainteresowań i zdolności dzieci.
  7. Witam piątkowo :) U nas szaroburo i zimno, jeszcze nie pada, ale pewnie niedługo będzie. Byle popołudniu nie padło, bo dziś wybieram się do gina :) Mam ciągotki na słodkie ;) więc po odprowadzeniu dzieci kupiłam sobie w-z i szarlotkę, ale jak wróciłam do domu, to ochota mi przeszła . Ale pewnie w ciągu dnia ochota wróci Isa - świetnie, że Ala zwalczyła infekcję :) Maciuś jeszcze nie był na szczepieniu, wybierzemy się pod koniec września albo w październiku. Ten nakładkowy aparat dentystyczny zapowiada się ciekawie, zobaczymy jak będzie w praktyce ;), ale 5 m-cy to niewiele więc jakoś DR :) Co do tych wymagań u Adasia, to jak jego wychowawczyni opowiadała na zebraniu co muszą umieć, co będą robić, i czego będzie wymagać, to jakoś tak trudne mi się wydało się, by 7 latek miał to ogarnąć. No ale to pedagog z wieloletnim doświadczeniem więc pewnie wie co mówiła. Przeraziła mnie trochę ilość zeszytów, które muszą pozakładać od października. Ma być Zeszyt Czytelnictwa (mają czytać 2 książki na miesiąc i je opisywać), Zeszyt Ortografii (każda z 5 liter ortograficznych ma mieć 3 strony i tam mają dzieci wpisywać te "trudne" słowa). I mają założyć Zeszyt (chyba) Dyktand, gdzie będą właśnie dyktanda, pisanie ze słuchu itd. Pani zaproponowała dzieciom 3 kółka: matematyczne, polonistyczne i teatralne. Dla słabszych dzieci są zajęcia wyrównawcze. Chciałam żeby Adaś chodził na kółko matematyczne, ale on nie chce, więc nic na siłę. Poza szkołą ma treningi piłki nożnej, basen i szachy. Mam nadzieję, że to nie będzie wyglądać tak strasznie jak to brzmiało u pani, ale choć jestem wyluzowana, to poczułam pewne obawy, może nie związane z Adasiem ale tak ogólnie, bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić, by przeciętny II-klasista miał czas na przeczytanie 2 książek, a przecież jest jeszcze odrabianie lekcji, zajęcia dodatkowe, czas potrzebny do czytania lektur, czas na zabawę, czas na odpoczynek. Gro dzieci wychodzi ze świetlicy 16.00-17.00 i zastanawiam się kiedy te dzieci mają przeczytać te 2 ekstra książki?
  8. Hej :) U nas ta II klasa to wielki krok naprzód z ilością nauki . Mam nadzieję, że pani na wczorajszym zebraniu tak tylko "straszyła" pro forma, żeby rodzice i dzieci się zmobilizowali do nauki. Jak wychowawczyni Adasia opowiadała co muszą umieć, co będą robić, i czego będzie wymagać, to jakoś tak trudne mi się wydało się, by 7 latek miał to ogarnąć. No ale to pedagog z wieloletnim doświadczeniem więc pewnie wie co mówiła. Przeraziła mnie trochę ilość zeszytów, które muszą dodatkowo pozakładać od października. Ma być Zeszyt Czytelnictwa (mają czytać 2 książki na miesiąc i je opisywać), Zeszyt Ortografii (każda z 5 liter ortograficznych ma mieć 3 strony i tam mają dzieci wpisywać te "trudne" słowa). I mają założyć Zeszyt (chyba) Dyktand, gdzie będą właśnie dyktanda, pisanie ze słuchu itd. Ogólnie jak mówiła co dzieci mają umieć, to trudno było uwierzyć, że mówi o II-klasistach. No ale damy radę, tzn. dzieci dadzą radę Pani zaproponowała dzieciom 3 kółka: matematyczne, polonistyczne i teatralne. Dla słabszych dzieci są zajęcia wyrównawcze. Chciałam żeby Adaś chodził a kółko matematyczne, ale on nie chce, więc nic na siłę. Poza szkołą ma treningi piłki nożnej, basen i szachy. Na razie starczy A, Adaś też chodzi na świetlicę, ale lekcji tam nie odrabia, bo jak sam mówi - nie ma kiedy
  9. Ale zimno na polu , nawet bluzka z długim rękawkiem i cienka kurtka nie pomogła, trzęsłam się jak osika . Po dentyście szybko wracałam do domu, robiąc tylko malutkie zakupy i zapisując jeszcze po drodze Adasia na szachy :). To kontynuacja zajęć z zeszłego roku i przy okazji "awansował" do grupy średnio zaawansowanej . Teraz się ogrzewam pod kocem :)
  10. Zmykam do dentysty, później jeszcze wpadnę :)
  11. Frania – ja też potrafiłam wstać w nocy żeby komara ubić. Strasznie mnie wkurza ich bzyczenie Ania - z reguły najgorszy jest pierwszy rok od kontaktu z innymi dziećmi w szerszym gronie, tzn. chorowanie zaczyna się gdy dziecko idzie pierwszy raz do żłobka/przedszkola/klubu malucha/itp. Ale chorowanie dziecka też wpływa na odporność, bo organizm uczy się zwalczać różne wirusy czy bakterie, bo już je zna. Ważne by unikać antybiotyków, najlepiej mówić lekarzowi, że dziecko źle je znosi i lekarz szuka mocniejszych syropów, które pomagają, a nie niszczą odporność tak jak antybiotyki. Daffo – zdrówka dla Kuby i oby na katarze się skończyło! Nieźle pociemniał z tym koniem, ale fantazja
  12. Hej :) Ale szaroburo, deszczowo i zimno , pogoda iście łóżkowa Adaś po meczu dumny, sam strzelił 2 bramki i w kilku asystował, jego drużyna wygrała 15:2 Po zebraniu miałam kwadratową głowę, bo raz, że się źle czułam, a dwa, że te "wymagania" pani są dość spore. Ale damy radę, tzn. Adaś musi dać radę :) DaffodilfraniaDaffodilFrania te komary to chyba tylko u Was na wsi Ja to już od dawna żadnego nie widziałam oj tak W Krakowie nie zauważam. Daffo, a co to za Przyjaciółka Forum? Zostałam tak wyróżniona... chyba za całokształt :) Dostałam bardzo miłą wiadomość od Redakcji i taki tytuł :) Gratuluję
  13. Moje chłopaki mają Bartki, jestem z nich naprawdę baaardzo zadowolona, są porządnie zrobione, bardzo wytrzymałe i nie ulegają zniszczeniu. Po starszaku Bartki są niemal jak nowe, a użytkowane intensywnie ;). Młodszy tam gdzie się wstrzelił z numeracją, to ma Bartki po starszym bracie, a tam gdzie się nie wpasował, to ma kupione nowe. Parę razy miałam szczęście, bo udało mi się kupić Bartki na promocji, ale jak w przyszłym roku nie trafię na promocję, to chyba będę musiała zrezygnować z Bartków, bo ponad 200 zł, to dla mnie za dużo na buty dla dziecka. madziuleczka1985Nasz maluch od początku chodził w Bartkach, Antylopach i Ecco i jakoś nic z tego nie wynikło bo nasz synio ma płaskostopie :( Płaskostopie jest fizjologiczne do 4rż., a gdzieś czytałam że nawet do 5rż. . Przy 2 latku nie można mówić o płaskostopiu, bo na tym etapie to fizjologia.
  14. Hej :) U nas szaroburo, deszczowo i zimno Adaś po meczu dumny, sam strzelił 2 bramki i w kilku asystował, jego drużyna wygrała 15:2 Po zebraniu miałam kwadratową głowę, bo raz, że się źle czułam, a dwa, że te "wymagania" pani są dość spore. Ale damy radę, tzn. Adaś musi dać radę :) Isa - dobrze że z Alą lepiej, oby dalej tak się poprawiało :) Skierowanie na cc czuję, że dostaniesz A pobierania krwi nie lubię, bo mam uraz sprzed 8 lat gdy będąc z Adasiem w ciąży w szpitalu, praktykantki "testowały" pobieranie krwi, wbijanie wenflonu na moich rękach, nieumiejętnie to robiły i pękały mi żyły (co nigdy wcześniej mi się nie zdarzyło), to strasznie boli :(. Siniaki miałam po ramiona, w końcu zaczęłam odmawiać, zresztą moje ręce mówiły same za siebie. I właśnie od tamtego czasem mam jakiś strach przed igłami . A wczoraj jak wbiła się za pierwszym razem w żyłę, to krew nie poleciała, myślę, że to nie ze strachu (może tylko trochę), tylko dlatego że się źle wbiła, bo ręka (czy raczej żyła) mnie bolała, a jak wbiła się w drugą rękę, to już tak nie bolało i krew leciała bez problemu, a bałam się wtedy jeszcze bardziej, bo myślałam, że będzie się musiała znowu wbijać Kwiaciarko - biedna Ela z tym przedszkolem. Zaskakujące, że po takim czasie dalej płacze... :(. Panie mają jakiś pomysł co z tym zrobić? Co do pobieranie krwi, to też myślę, że pielęgniarka źle to robiła. Kiedyś jedna pani mi zdradziła, że powinno się wbijać igłę pod ostrym kątem, a im kąt mniejszy tym bardziej to bolesne. I coś w tym jest. A póki jestem w ciąży, to będę na pobieranie krwi tam chodzić, bo część badań mam w pakiecie bezpłatne. Może następnym razem będzie inna pani do pobierani krwi, oby ;)
  15. Moja :) ŻEBY KAŻDA Z NAS MIAŁA UDANE POPOŁUDNIE!
  16. Hej :) Dziś zebranie w szkole u Adasia. Ja idę, bo K. nie da rady. I tak musi wziąć Maćka ze sobą na mecz Adasia. Adaś został wytypowany przez trenera do meczu żaków. Ciekawe jak mu pójdzie, to jego pierwszy taki mecz międzyklubowy Ania – z 2 takich maluchów to nie wyobrażam sobie iść samej na basen, koniecznie jeszcze 1 osoba do pomocy Zdrówka dla Uli i Witusia! Teraz jak Ula chodzi do Klubu Malucha, to choroby mogą (ale nie muszą) się częściej pojawić, niestety. Daffo – jednak ja poszłam na zebranie do przedszkola. Na zebraniu nic specjalnego. Były u nas cięcia w etatach i chyba 2 panie oprócz swoich grup przechodzą też do innych. Z opłat to na ten moment 30 zł ubezpieczenia i 80 zł za box z książkami (wycinanka + 4 ćwiczenia). Dodatkowe zajęcia to taniec i angielski. Maciek na żadne nie chce chodzić, choć waha się nad angielskim ;). Rytmika jest obowiązkowa, nie płacimy za nią wprost, tylko z kasy ze składki na komitet rodzicielski. Frania – fajnie z tym comcomzone :). Na Kurczaba ten nowy basen to też właśnie z comcomzone :)
  17. Hej :) Ja po porannym pobraniu krwi ciągle ma ciarki, brrr. Jestem już w domu, okna się myją :) a ja zaglądam na fo :) Dziś zebranie w szkole u Adasia. Ja idę, bo K. nie da rady. I tak musi wziąć Maćka ze sobą na... mecz Adasia. Adaś został wytypowany przez trenera do meczu żaków (drużyna z innego klubu sportowego). Ciekawe jak mu pójdzie, to jego pierwszy taki prawdziwy mecz Isa – dobrze, że po okuliście ok, ciekawe czy dostaniesz skierowanie na cc. Chciałabyś? Zdrówka dla Ali, oby się nie rozchorowała! Babeczqa - zdrówka dla Was! I po co Ci zaraz antybiotyk, no chyba że jakieś zapalenie oskrzeli czy płuc masz mieć. Póki co poproś lekarkę o „zwykłe” leki i podkreśl, że antybiotyki źle znosisz, wtedy lekarze starają się przepisać mocniejsze leki a przynajmniej nie antybiotyki. Lema – co Cię tak wkurzyło na zebraniu? Miłych wrażeń na basenie :)
  18. Zmykam zaraz do ginki. Spokojnego popołudnia :)
  19. kwiaciarkaLemaDziubalaBabeczqa - możliwe, że Oliwce wychodzi 6-tka, to pierwszy stały ząbek :). Pierwsze 6-tki pojawiają się ok. 6rż., ale mogą się pojawić wcześniej. Nie wiedziałam nam pani dentystka powiedziala tydzien temu, ze na 6 tki to stanowczo za wczesnie ( bo Ela tez ma takie pobolewajace miejsce) i mowi , ze to 5 tki - ale to przeciez Ela 5 tki juz chyba ma? haha az sprawdze jak przyjdzie Ela z przedszkola. Jak przejrzysz neta, to znajdziesz info, że są 5-latki z 6-tkami ;). To rzadkie przypadki ale są :). Adasiowi pierwsza szóstka wyszła jak miał 5 lat i 8 m-cy. A Ela 5-tki na pewno ma, one wychodzą między 2-3rż.
  20. LemaDziubalaBabeczqa - możliwe, że Oliwce wychodzi 6-tka, to pierwszy stały ząbek :). Pierwsze 6-tki pojawiają się ok. 6rż., ale mogą się pojawić wcześniej. Nie wiedziałam Nie przejmuj się :). Jakby Franio był starszy to byś wiedziała ;). Ja już to przerabiałam z Adasiem ;)
  21. Cześć :) Wczoraj byłam na zebraniu u Maćka, miał iść K., ale chciałam oderwać myśli od mojego kiepskiego samopoczucia i takie wyjście dobrze mi zrobiło. Na zebraniu nic specjalnego. Były cięcia w etatach i chyba 2 panie dodatkowo oprócz swoich stałych grup przechodzą między grupami, bez sensu ;). Z opłat to na ten moment 30 zł ubezpieczenia i 80 zł za box z książkami (wycinanka + 4 ćwiczenia). Reszta opłat będzie później jak ustalą kwoty. Dodatkowe zajęcia to taniec i angielski. Maciek na żadne nie chce chodzić, choć waha się nad angielskim ;). Rytmika jest obowiązkowa, nie płacimy za nią wprost, tylko z kasy ze składki na komitet rodzicielski. Babeczqa - możliwe, że Oliwce wychodzi 6-tka, to pierwszy stały ząbek :). Pierwsze 6-tki pojawiają się ok. 6rż., ale mogą się pojawić wcześniej.
  22. Nie czuję się dobrze, a muszę iść po chłopaków. Spokojnego popołudnia :)
  23. Witam poniedziałkowo :) Ale piękna pogoda , trzeba się nią nacieszyć, bo ponoć tak ciepło ma być tylko dziś i jutro, a od środy poniżej 20st., może od weekendu znów będzie cieplej, oby. Dziś mam zebranie w przedszkolu Maciusia, ale może pójdzie K., zobaczymy. Frania – super z Zawoją :) Ania – wiem, gdzie na Kurczaba jest "Klub Zachęta" :), wypożyczaliśmy tam stroje dla dzieci na karnawał. Co do basenu, to moje chłopaki chodzą już 3-ci rok na Koronę do „Kraula”, polecam A na tym krytym basenie na Kurczaba byłam raz z Maćkiem w wakacje. Całkiem fajnie tam jest :). Nie sprawdziły się opinie w necie o smrodzie i niemiłych paniach, tłumów wtedy też nie było, raptem kilka osób, fajnie trafiliśmy :) Daffo - fajne wycieczki będą mieć maluchy w przedszkolu :) I super ten weekend grillowy mieliście, ale bym sobie teraz takiego mięska grillowego zjadła, mniam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...