Skocz do zawartości
Forum

MłodaFasolka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MłodaFasolka

  1. Kowalcia- Ja mam z tych co wkleiłaś linka 'Turkusowy miś ogrodnik', miałam ją w zestawie z łóżeczkiem. Powiem, że jak ją odpakowałam była strasznie sztywna i śmierdziała, ale to chyba jak każda nowa pościel, ale wyprałam i podwójnie płukałam i jest ok. Zaraz właśnie zabieram się za jej prasowanie. :) Aaasiak- Ja chyba zamówię z tych co wkleiłaś tą, ale jak będę zamawiać to może mi się inna spodoba. http://www.serwer1351314.home.pl/REMI/druk/LUX/tina/sosna/l/1.jpg Kurczę, a muszę zamówić jakąś na zmianę, bo dostałam od mojej mamy 3 komplety pościeli ale na tą kołdrę, którą mam do łóżeczka pasuje tylko jeden komplet :( Chyba, że mojej mamie będzie się chciało przerobić na maszynie pod wymiar. To nie będzie problemu. :)
  2. Aaasiak- Ta pościel jest boooska Zamówię w przyszłym miesiącu ten zestaw 3 elementów Tylko taki wybór wzorów, ze ciężko się zdecydować.
  3. Mimi- Ta wróżka to Vanessy Ja zamówiłam zwierzątka. Chciałam je już przykleić na ścianę, ale są za wilgotne i poczekam do jutra. Muszę znaleźć mobilizację i posprzątać w domu... A tak strasznie mi się nie chce. :( Od rana to jedynie pranie wywiesiłam i obiad zrobiłam. Ot taki leń. :)
  4. O i przyszły moje Leginsy Jeśli któraś potrzebuje ciepłych leginsów to z czystym sercem polecam te i tego sprzedawcę ! Są boooskie ! Cieplutkie, milusie... http://allegro.pl/legginsy-ciazowe-z-futerkiem-roz-xl-xxl-i4672061527.html Te też są ciepłe, ale nie aż tak. http://allegro.pl/legginsy-ciazowe-dlugie-ocieplane-xl-170-i4672155983.html I zwykłe do chodzenia po domu. :) http://allegro.pl/legginsy-ciazowe-dlugie-xl-wyprzedaz-i4672145077.html Wszystkie polecam!
  5. pregosia- Tylko nie szalej z tymi oknami. :) Ja też patrzę na swoje okna z litością, ale już moja mamusia zaoferowała pomoc, ale to dopiero pod koniec listopada żeby bliżej świąt było. :) Madlenka- Co do przyjaciół. Hmm.. Ja mam 2 przyjaciółki od wielu lat, i mimo, że jedna mieszka w Niemczech a druga w Anglii dzwonią tak często jak się da. I jak tylko są w Polsce od razu wpadają na pogaduchy. I obie normalnie zwariowały jak dowiedziały się, że zostaną ciotkami :) Ale z kolei ciotka mojego męża babka 31 lat dwoje dzieci mąż mieszka w warszawie, a zazdrosna jak cholera! Mają z mężem długów więcej niż włosów na głowie, nawet drugie dziecko zrobiła sobie 'na złość' rodzinie, mimo, że wiedziała że ich nie stać... A jak dowiedziała się, że się pobieramy, to przestała sie odzywać i zaczęły się teksty ze za młodzi jesteśmy (sama miała 22 lata i dziecko w drodze jak się chajtała) że kasy nie mamy i ze wszystko zawdzięczamy moim teściom. Bo sprzęt agd nam kupili auto w prezencie ślubnym dali. A jak się dowiedziała, że w ciąży jestem to ło matko... Co rusz się czegoś ciekawego o sobie dowiadujemy. A mój Łukasz jest chrzestnym jej córki. To ostatnio powiedziała Łukasza babci, że żałuje że Go wzięła bo teraz to na 100% mała nie będzie mogła liczyć na 'wujka' czytajcie 'prezenty' :) No brak słów! Aasiak- Piękna ta pościel ! Carolinee- Super, że masz już furę malucha! Ja na swoją dalej czekam... Zrób zdjęcia jak będziesz mogła. :) Mimi- Mój brzuszek co raz częściej wydaje z siebie prze dziwne odgłosy :) Monikam- Ja mam w domu prysznic, co dziwne nie lubię kąpieli :p Wolę długi gorący prysznic... Ale mamy wysoki brodzik i jako że mam już problemy z wyjściem pomaga mi mąż. Co do malowania, uważam że nie ma przeciwskazań żeby pomalować w listopadzie jak porządnie wywietrzycie nie powinno być problemu do grudnia. My w śierpniu malowaliśmy pokój Dekoralem. Okna miałam otwarte 2 dni i nie było smrodu. Przyszły moje naklejki Zaraz zabieram się za doklejanie
  6. Hej. :) U mnie od rana leje, zimno i nic mi się nie chce brrrr! Wczoraj dokończyłam prasowanie ciuszków do 62 i szczerze wydawało mi się, że tego jest więcej... Od piątku tak mnie boli i krzyż i lewe biodro, że chodzę jak inwalidka :/ Boli, później minie, a jak chwyci to aż mnie w dół ciągnie. Żebra póki co synuś mi oszczędza. :) A wariuje w brzuszku od kilku dni aż miło AgaPo- To niezłą niespodziankę zrobiłaś mężowi :) A co do znajomego to brak słów... Carolinee- To nieciekawie :/ Oby strat było jak najmniej. Olussia- Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej :* Kowalcia- Trzymaj się z tymi cukrami! Już ostatnia prosta i skończy się męczarnia. :) Co do humorów u mnie póki co stabilnie Miłego dnia!
  7. Hej kobitki :) Weekend upłynął mi bardzo milusio... Wczoraj kino gdzie tak nawciągałam się popcornu i później kolacyjka z mężem, byliśmy w restauracji w Pile w której była Magda Gessler :) Jadłam Pizze cytrynową! Pycha. A dzisiaj pospałam sobie do 12. Mąż zrobił obiadek, a ja trochę po prasowałam ciuszki maluszka. Soqlka- Strasznie się cieszę, że u Ciebie już lepiej !!! Oby tak dalej! :* Gabi82- Pisałam już chyba o pulsie ;) Bo też miałam różne skoki ciśnienia. I puls najwyższy miałam 120 a tak mam 90-110 Jak pytałam lekarza powiedział, że powyżej 120 to ciut za wysoko, ale nie ma tragedii. Vanessa- Świetny ten bujaczek! Ja zamówię jak mały się urodzi albo ten: http://allegro.pl/tiny-love-lezaczek-bujaczek-lozeczko-3w1-3-kolory-i4673045649.html Albo któryś z Bright Stars: http://allegro.pl/lezaczek-taggies-slimaczek-bright-starts-60023-new-i4678312573.html Powodzenia na wizytach ! :)
  8. Nie mogłam edytować wpisu, żeby dodać zdjęcie... W ogóle coś się z siecią dzieje... :/
  9. Hej. Melduję się po wizycie :) A więc. Mój synek jest ułożony prawidłowo, główką w dół, lekarz mówi, że raczej już nie powinien zmienić pozycji. Zapytał mnie jak myślę ile synuś waży, powiedziałam że wg. podręcznika powinien jakieś 1500 lekarz się uśmiechnął i powiedział że chyba za dużo. Po czym gdy doszło do badania lekarz zbladł i powiedział 'OLA MASZ NAPRAWDĘ DUŻE DZIECKO' Mój synek 3 tyg temu ważył 1300 dziś waży 1850 ! i wg jego wagi mam 31 + 4 dni. :) Ale tak czy siak trzymam się terminu z OM. :) Ogólnie wyniki ok, szyjka ok, powiedziałam mu o tych omdleniach kazał brać magnez i odpoczywać. No i mam 3 kg na plusie od ostatniej wizyty Czyli +8 od początku ciąży... Kiedyś to nastąpić musiało :p Soqlka- Cały dzień o Was myślałam! Mam nadzieję, że czujesz się ciut lepiej i, że uda się Wam powstrzymać wcześniejsze rozwiązanie! Trzymaj się ! :* MammaMa- Witaj ! :) Kóraś pisała o wysokim pulsie, ja od początku ciąży mam powyżej 99 lekarz powiedział, że prawidłowy jest do 120 w końcu pompujemy krew podwójnie :) Piękne brzuszki macie. ! Ohh ja jutro w kinie nawciągam się popcornu... Mniam!
  10. soqolka- Może faktycznie tak jak piszą dziewczyny jedź od razu!? Chyba, że w szpitalu kazali Ci przyjechać dopiero wieczorem... Nosz kurcze... Trzymaj się kobieto! Będzie dobrze!!! :*
  11. Hej :) Mi noc minęła tak sobie. Niby spałam, ale się budziłam chyba z 5 razy na siusiu w dodatku naprawdę zaczynają mi doskwierać biodra :/ Jeszcze 3 godziny i zobaczę naszego smyka! MoniC- To nie dobrze z tym cukrem, ale dobrze, że lekarz trzyma rękę na pulsie. :) To nieciekawie, że musiałaś zmienić lekarza właściwie przy końcówce ciąży, ale ważne, że ten nowy jest ok. :) aabalik- To masz fajne dodatkowe zajęcie z kotkami :) Ja chciałabym jeszcze jednego kotka żeby moja zołza się nie nudziła, ale... póki co się wstrzymam. :) mimi- To rodzinka się powiększa! :) Ojej i pomyśleć, że całkiem niedawno to my pisałyśmy o mdłościach... A tu już prawie finisz. Megi- Kobieto Ty nie szalej! Do grudnia masz jeszcze trochę czasu... :) kowalcia88- super brzusio! Dobrze, że z cukrem już lepiej. madziara1991- I mała zaczęła się ruszać? Mój synek jak się rozruszał wczoraj koło 11 rano tak do 2 w nocy miałam bombardowanie w brzuchu Nawet mój mąż wczoraj pierwszy raz jak położył rękę poczuł solidnego kopniaka, a jaki dumny był, bo wcześniej jak mały kopał to jak kładł rękę to nic nie czuł. Śmiałam się, że Piotrek czuje respekt przed tatową ręką. A wczoraj niespodzianka. :) sqolka- Może faktycznie zgrzesz i zjedz coś słodkiego, albo napij się lodowatej wody. :) A jak dalej będzie cisza to dla spokoju podjedź na IP. MartaA- No wczoraj to był wyczyn z tym goleniem. :) Ale też nie wiem czy to dobry pomysł, żeby mój Ł mnie golił... Nogi może, ale tam. Może być ciężko :p
  12. Hej :) Mi noc minęła tak sobie. Niby spałam, ale się budziłam chyba z 5 razy na siusiu w dodatku naprawdę zaczynają mi doskwierać biodra :/ Jeszcze 3 godziny i zobaczę naszego smyka! MoniC- To nie dobrze z tym cukrem, ale dobrze, że lekarz trzyma rękę na pulsie. :) To nieciekawie, że musiałaś zmienić lekarza właściwie przy końcówce ciąży, ale ważne, że ten nowy jest ok. :) aabalik- To masz fajne dodatkowe zajęcie z kotkami :) Ja chciałabym jeszcze jednego kotka żeby moja zołza się nie nudziła, ale... póki co się wstrzymam. :) mimi- To rodzinka się powiększa! :) Ojej i pomyśleć, że całkiem niedawno to my pisałyśmy o mdłościach... A tu już prawie finisz. Megi- Kobieto Ty nie szalej! Do grudnia masz jeszcze trochę czasu... :) kowalcia88- super brzusio! Dobrze, że z cukrem już lepiej. madziara1991- I mała zaczęła się ruszać? Mój synek jak się rozruszał wczoraj koło 11 rano tak do 2 w nocy miałam bombardowanie w brzuchu Nawet mój mąż wczoraj pierwszy raz jak położył rękę poczuł solidnego kopniaka, a jaki dumny był, bo wcześniej jak mały kopał to jak kładł rękę to nic nie czuł. Śmiałam się, że Piotrek czuje respekt przed tatową ręką. A wczoraj niespodzianka. :) sqolka- Może faktycznie zgrzesz i zjedz coś słodkiego, albo napij się lodowatej wody. :) A jak dalej będzie cisza to dla spokoju podjedź na IP. MartaA- No wczoraj to był wyczyn z tym goleniem. :) Ale też nie wiem czy to dobry pomysł, żeby mój Ł mnie golił... Nogi może, ale tam. Może być ciężko :p
  13. Jeśli wcześniej narzekałam, że jest mi ciężko ogolić nogi czy miejsce intymne to teraz to jest HARDKOR ! Chyba ostatni raz robiłam to sama... Lewą nogę mam ogoloną do połowy :p A o pipi lepiej nie mówić W dodatku od tego schylania się pod prysznicem dostałam zgagi... Lenson- Ja kupowałam kosmetyki sprawdzone bądź polecone przez inne kobietki. :) Linomag, sudocrem, oliwka bambino. I w sumie nic więcej na razie nie mam. A chusteczki nawilżane mam dada i pampers sensitive. Też nie ma co kupować za wiele, bo nie wiadomo z jaką skórą urodzi się maluszek. :)
  14. Po wielkich bojach i 2 dniach walki zakończyłam bitwę z cholernymi burakami! Mam 88 słoików. Ja ogólnie tak mam, że bardzo lubię połączenie słodkiego i słonego. :p A popcorn z lodami jest pyycha
  15. Carolinee- Tak sobie myślę, ja poszłam na zwolnienie już miesiąc przed tym zanim zaszłam w ciążę, ponieważ leczyłam jajniki i brałam tak silne leki, że nie było mowy o pracy. No a później to już ciągnęłam 'ciążowe'. Póki co nikt się do mnie nie doczepił. W razie czego dokumentację medyczną mam. He he he tak mówicie o popcornie, ja najbardziej lubię mocno solony, ciepły popcornik i do tego lody! Najlepiej czekoladowe... Wrzucam ciepły popcorn do miski z lodami i... Ojej! Ślinotoku dostałam...
  16. Aleksandra- Nie mam pojęcia jakie mam wyniki, bo ja robię je rano w laboratorium, a po południu odbiera je mój lekarz. Dowiem się dopiero jutro na wizycie. :) Zauważyłam, że co raz więcej rzeczy robię ' na raty '. Wcześniej mogłam wytrzeć kurze, odkurzyć i umyć podłogi. A teraz? Odkurzyłam i musiałam usiąść na chwilę bo mnie zadyszka złapała... Nieciekawie się robi No nic. Jeszcze 2 miesiące. :]
  17. A to Oni mogą nie przyznać chorobowego ? Nawet nie wiedziałam... No tak sprzedaż internetowa, ale tam też trzeba się wybić. :) Ja póki co nie mam do tego głowy. :)
  18. Carolinee- Własna firma ? Nie u nas. Mieszkamy na wsi a od miasta gdzie pracujemy mamy 5 km. Trzcianka to miasto marketów, banków i lumpeksów. Nawet porządnej restauracji nie ma bo mamy 3 kebaby i 4 pizzerie. Ale co by się nie otworzyło, pada. Mamy 2 biedronki, netto, ibi, polo market i teraz budują nam czerwoną torebkę i intermarche i bricomarche. Ot tyle. Mógł by ktoś otworzyć porządny zakład pracy. Bo firma w której ja jestem zatrudniona to 'firma krzak' byle wykorzystać za psie pieniądze. A Łukasz pracuje w bliźniaczej firmie za ciut lepsze pieniądze, ale 1500 zł dla faceta ? Chyba trochę za mało. Ciężko jest myśleć o jakimkolwiek biznesie, za małe miasto. Myślałam nawet kiedyś o... Zakładzie pogrzebowym :p Ale mąż szybko wybił mi to z główki. Kari- Przepraszam
  19. Olussia- Pewnie, że kasa nie jest najważniejsza, ale On tego chce. On zawsze chciał jeździć na tirach tak jak jego tata :) Pewnie, że ja wolałabym żeby był z nami na miejscu. Ale jeśli każda praca tutaj na miejscu nie daje mu satysfakcji i wraca zdołowany bo po nim jadą to nie chcę mu podcinać skrzydeł. :) Powiedzieliśmy sobie, że przez rok spróbujemy. Jak będzie za ciężko to będziemy myśleć nad wyjazdem za granicę. On zna biegle niemiecki więc dali byśmy radę.
  20. Taaak wy dzisiaj dzień lenia a ja już 2 pralkę z ciuszkami maluszka piorę, i doszłam do wniosku, że mężuś po pracy musi kupić jeszcze jedną suszarkę do ubrań... Bo na jednej nie uciągnę Normalnie pierwszą turę ubranek wyprałam z płynem do płukania tym Lovela, ale tak mnie wkurza ten zapach, że resztę piorę bez. W miękkości nie ma różnicy. Najwyżej dokupię do płukania też z Dzidziusia. Kari- Jutro zapytam pana doktorka czy mam brać w razie czego jakieś witaminy w związku z tymi omdleniami... Bo faktycznie to niebezpieczne się robi. To niby normalnie w ciąży, ale może to i brak jakiejś witaminy. ? Olussia- Szybko Ci zleci ten rok rozłąki :) Mój Łukasz zdaje 23 egzamin na prawko kategorii E (ciężarówki). Jeśli zda ma zapewnioną pracę u jego taty w firmie w Holandii i wtedy będziemy widzieli się co 3 tygodnie. Ale i pieniądz o wiele lepszy... Niestety w naszym cudownym kraju nie ma innej możliwości, albo sam się wybijesz i jesteś kimś albo ucieczka za granicę albo ciężarówki. Ehh. Ale już się od roku przyzwyczajam do tej myśli i jakoś mi już lżej. :) U nas będzie to pierwszy wnuk i dla mojej mamy bo ja jestem najstarsza i u teściów bo mój Łukasz jest jedynakiem :) Więc myślę, że problemu nie będzie. Obawiam się tylko o mojego najmłodszego brata... (7 lat) Od zawsze był moim oczkiem w głowie, i zauważyłam że robi się troszkę zazdrosny o mnie... Nawet któregoś dnia zapytał moją mamę czy to, że będę miała dzidziusia oznacza, że on nie będzie już moim bratem. No aż mi łzy do oczu napłynęły. Teraz za każdym razem mu tłumaczymy co i jak... Dzisiaj na obiadek mam wątróbkę drobiową z ziemniakami i buraczkami Mniam!
  21. iza-majka- Co do rozstępów to ostatnio moja teściowa ODKRYŁA, jakie to straszne rozstępy mam ! I dlaczego ja nic z nimi nie robię ?! Jak jej powiedziałam, że ja smaruję brzuch od 7 tygodnia ciąży to miała obiekcje do środka jakiego używam... Ja jej na to, że nawet jakbym się złotem nasmarowała to i tak miałabym rozstępy bo taką mam już skórę. Ale jakoś ciężko jej to zrozumieć. Bo Ona też miała rozstępy ale ona w ciąży przytyła 45kg... bla bla bla! KOCHANE TEŚCIOWE.
  22. Hejo :) Ja już po badaniach, nie wiem jak mi wyjdzie ten mocz... Wyparzyłam słoik zrobiłam co miałam zrobić i jak kupiłam pojemniczek to przelałam. A dzisiaj była jakaś nowa laborantka, młoda laska chyba prosto po szkole, tak mnie zołza dziabnęła, że jak nie będzie siniaka to cud. :] No i po pobraniu krwi wlazłam do windy i bach ! Znowu czarno przed oczami ale jakiś młody facet mnie podtrzymał i nie poleciałam na ziemię (Całkiem Niezły był ) he he he i zaczął się śmiać, że dobrze że jeszcze ze szpitala nie wyszłam to daleko nieść by mnie nie musiał :p Aż mi się go szkoda zrobiło jak wyobraziłam sobie jak mnie niesie Wyprowadził mnie na dwór przed szpital i moja mama na mnie czekała jak zobaczyła jaka blada jestem to mnie jeszcze opieprzyła, że miałam na nią poczekać koło laboratorium. Eh. :) Ale już ok jest. Chyba zaczyna się ten 'najwspanialszy' okres mojej ciąży. :) olussia- moja mama nie marudzi, że szybko wszystko kupujemy, szykujemy wręcz rozumie. Ale za to moja teściowa?! Ło matko! A po co już łóżeczko stoi, po co już wózek? My to kupowaliśmy i składaliśmy dopiero jak w szpitalu byłam... Bla bla bla! No cóż tak jak mówisz jednym uchem wpuszczać drugim wypuszczać. Nuria- Super, że wszystko ok :)
  23. JemTruskawki- Co? W zimę nie iść na spacer ? Ja sobie nie wyobrażam kisić malucha całą zimę w domu... Oczywiście jak będzie -30 nie wyciągnę go na spacer, ale w 'normalną' pogodę oczywiście. A co do teściowej, witaj w klubie! Odnośnie wózka, z tym że to Teście kupują brykę dla malucha więc powiedzieli, kiedy ją kupią i nie narzucałam kiedy. A co do wyprawki na szczęście za wiele nie mówiła, wręcz teściowa sama pokupowała sporo ciuszków. :) Co do Karmi ja wypiłam. Mam wyrzuty sumienia, ale straaasznie mi się chciało.
  24. Cholera jasna ! Zapomniałam, że badania mam jutro, a nie kupiłam pojemnika na mocz. :/ I co ja mam teraz zrobić? Do Apteki już nie pojadę bo Ł wypił piwo a ja nie mam prawka...
  25. Laski Wy pijecie czasami Karmi nie ? ? ? Bo kurczę tak mi się zachciało, że prawie pół butelki wypiłam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...