Kalijka

Cytuje mojego kolegę" Jak się dzidziuś rodzi po wyczekiwaniu 9 miesięcy:) to tatuś z mamusią biegną do usc w miejscowości , w której nastał cud narodzin i tam się określa na jaki adres melduje się dziecko...jeśli adresy rodziców są różne to melduje się z reguły przy mamie. Jeśli rodzice chcą meldować na adres taty to obustronne oświadczenie jest pisane. Potem USC to wysyła do urzędu gdzie mieszkacie i dziecko jest zameldowane. Potem najpóźniej do miesiąca jest PESEL nadawany ale z reguły idzie to szybciej:)"

Milka75: z automatu meldują przy mamie dziecko. Jak się nie mylę, żeby zameldować przy tacie to podpisuje się oświadczenie. Napiszę do kumpla bo pracuje w ewidencji ludności i dam znać jak coś. Będę wtedy wiedziała na sto procent. U mnie z kolei jest inaczej mamy kawalerkę od siostry mojego. Bo one mieszkają razem, a my chodziliśmy za tym mieszkaniem z miasta bo ona miała już wniosek złożony. Mój i ona jest tu zameldowana, a ja z kolei u drugiej jego siostry. Będzie w tym roku wykup bo już była wycena ale pewnie dopiero koło listopada bądź grudnia. Pewnie po wykupie się tutaj zamelduję i będziemy w trojkę już tu ale póki co to maleństwo będziemy przy tacie meldować czyli tu gdzie mieszkamy.

Martucha- ja gdyby nie te moje osłabienia chwilowe co mam to i w maju bym poszła. Czasami mam takie zjazdy, że po prostu nie moc- muszę usiąść , zjeść i odpocząć. Zobaczymy kumpela też zadzwoniła o zmianę terminu miała na piątek ale coś czuła ,że będzie rodzić. Dali jej na wtorek i zdała , a w piątek urodziła.

Perlaa; po prostu paranoja w tym kraju.Teraz też czytam o OFE artykuł to po prostu masakra jakaś. Tylko kasa ale nie dla nas:(i jakie matactwa przez cały czas i to pod kontrolą światowych organizacji, mediów i w ogóle.Znalazłam jeszcze jedną w Chorzowie ale muszę zapytać o godz. i miejsca bo ja na razie bez prawka- w styczniu podchodziłam do egzaminu ale oblałam, a w tych pierwszych miesiącach nie byłam w stanie podejść, Myślę czy nie spróbować jeszcze teraz w czerwcu bo do końca mam ważne testy zobaczę jak będzie samopoczucie pozwalało. Powracając do szkoły jakby mój nie dał rady dojechać to nie chcę się tułać nie wiadomo ile zanim dojadę.

Zosia fajne jakościowo koszulki-i tak jak mówisz mięciutkie, synek uroczy:)normalnie się rozczuliłam najpierw żabka teraz to zdj:) Olala- zazdroszczę balkonu u mnie nie ma:( i strasznie ubolewam z tego powodu. My też teraz w czerwcu malowanko żeby odświeżyć pokoje i tyle by było remontów. Najchętniej to bym już zmieniła mieszkanie na większe i koniecznie z balkonem ale cóż zrobić. Co do tej szkoły to muszę podejść sobie i się dokładnie wypytam.

No to samo jej powiedziałam czy nie za późno bo przecież termin to może być śmiało dwa tygodnie wcześniej. Muszę znajomą zapytać czy ma tam dojścia i nie dało by rady wcześniej:( wiem , że większość szkół to od 26 najpóźniej 28 zapisuje, a ci 36 zwariowali chyba.

Zosia mam ten sam upatrzony :) http://endo.pl/tematy/outlet/kategorie/dla_niemowlaka.xml

Bodziak znaleziony http://sklep.malinowepole.pl/pl/index/1 w wersji dla taty też jest. Cena jak na bodziak trochę wysoka ale i taka kupię:) U mnie też jest darmowa szkoła rodzenia właśnie dzwoniłam zapytać o miejsca. I dowiedziałam się, że dzwonię za wcześniej bo to różnie może być:(Jak będę w 36 tygodniu mam dzwonić i się zapisać. Nawet nie udzieli informacji czy są miejsca,jak to wygląda bez sensu. Dowiedziałam się tylko , że jest duża liczba chętnych:( To samo wyczytałam na stronie i z tego względu zajęcia są dwa razy w tygodniu pierwsza grupa wt-czwartek, druga środa-piątek. Szkoda mówić.

Witam dziewczyny i nową mamusię, u mnie zimno i pada deszcz od rana:( Mnie trochę plecy bolą chyba przesadziłam wczoraj z obowiązkami. Już po śniadanku. Martucha nie daj się- dziewczyny mają rację:)mam coś dla was siostra mi zdj podesłała muszę teraz tylko taką znaleźć, żeby kupić:)

Co do uczucia pękających bąbelków to tak niektóre mamy opisują ruchy swoich maleństw więc w porządku na pewno wszystko jest. Siostra też mi tak mówiła ,że mogę odczuwać albo uczucie przelewania wody z jednej strony na drugą,dotknięcia motylka bądź bąbelki. aniamama23- wszystkiego najlepszego i koniecznie zdaj relacje:)

Karolina nic ci nie pisze bo u mnie tylko twardnieję bez żadnych skurczy ani niczego.Dziś poszalałam ze spacerowaniem i chodzeniem po schodach z praniem do suszarni to też mi stwardniał. Ale położyłam się na godzinkę i przeszło samo. A nie potrafię Ci doradzić oprócz odpoczynku na sofie:) Zresztą tyle co pytałam lekarza to mi powiedział, że teraz twardnięcie brzucha to już będzie normalne i mogą się czasami kolki odezwać i tyle.

Martucha nie martw się jeszcze pokaże, póki co to i tak tylko szacunkowa:) Ja stosuję tak jak już pisałam oliwkę babydrem plus z Bielendy całą serię Sexy Mama- na rozstępy na piersi, potem drugie jest do brzucha, ud, pośladków, i trzeci balsam to ogólnie do ciała nawilżający. Tak jak już dziewczyny pisały wszystko też od genetyki zależy ja póki co u siebie nie zauważyłam. Jak nie teraz to po porodzie na pewno się pojawią.

Jadzia44- moja Gabrysia też 492 :)

Perlaa; gratulację i dziewczynki i imienia:) u nas też będzie Gabrysia:) chyba , że się mi coś jeszcze odmieni do porodu:) Oczywiście to mój tak powiedział, ale jest wymarzona księżniczka więc uradowany:)

Wiem dziewczyny dobrze Was rozumiem pod tym względem. Parę lat temu miałam sytuację u siebie tam w rodzinnej miejscowości. Przyjechałam na wakacje stoję na przystanku i słyszę. O uprawianiu seksu w samochodzie ze starszym kolegą, na tylnym siedzeniu, na masce. Normalnie aż się odwróciłam bo takie szczegóły opowiadałam, że masakra. Patrzę a tam najwyżej 12 letnia dziewczynka po prostu szok. Oczywiście wymalowana i wystrojona. Powiem wam , ze poczułam się jak z innej epoki. Tak mi to utkwiło, że jak sobie to przypomnę to kiepsko.

Moja mina była bezcenna:) jak oni się wzajemnie edukują ja po prostu padam czasami ze śmiechu:)

Dziewczyny nie wiem czy już o tym pisałam najwyżej się powtórzę. W poniedziałek po wizycie mężuś mówi do mnie. No moja księżniczka teraz to będę mieć roboty. Pytam czemu a on do mnie bo kochanie wiesz przy synu pilnujesz jednego, a przy dziewczynce całe osiedle:) Tak rozważają w pracy z kolegami ci nasi mężczyźni:) Padam czasami jak przychodzi i opowiada różne historie:)Jeszcze się nie urodziła a już ma kandydatów na narzeczonych:) Więc Zosia nie jesteś odosobniona po tym też zaczęłam myśleć:)

Iwa34-ten wiek na szczęście mija:) u mnie też miedzy najstarszą siostrą a najmłodszymi bliźniaczkami 15 lat różnicy. Fakt kiedyś młodzież była inna:)nie było gimnazjów.

Iwa: właśnie jak koncepcja? ja teraz zamawiam łóżeczko w czerwcu ale 120/60 plus cztery cm zewnętrzne wymiary o tym pamiętam. Ja już tak przetrzepałam pokój powynosiłam rzeczy do piwnicy jeszcze jeden fotel został do wyniesienia ale to przed porodem. I będę myśleć dalej nad komodą:)

Karliczek- śliczny brzuszek:) Ja właśnie wróciłam. Zrobiłam chyba z 7 km na piechotę ale jest ok. Zaraz w nagrodę będą czereśnie:) Co do porodu mój też bardzo chce być bo nie wiadomo czy się trafi jeszcze okazja:)a poza tym jak był przy poczęciu to teraz tym bardziej. Z kolei ja mam trochę obawy.Mąż jak mnie widział jak potrafiłam się zwijać z bólu przy okresie i nie mógł mi pomóc to przeżywał. Co dopiero podczas porodu. Najpierw powiedziałam, że pojedziemy zobaczyć szpital, jak wygląda sala i zadecydujemy wtedy. Zapytam jak coś- jak to jest z położna ile kasy i jak wygląda wtedy taka współpraca. Bardzo mnie to ciekawi:) Na razie nie planuje bo nie wiadomo jak się maleństwo usadowi i jaki będzie poród:) Wowo bardzo dobrze, nie można puszczać wszystkiego tak płazem co niektórym.

Cześć dziewczyny. U mnie świeci słoneczko ale w nocy popadało i dziś rześko jak na razie. Ja pospałam,wstałam dopiero pół godziny temu.Teraz zjadłam śniadanko,muszę się ogarnąć i mykam do ZUS-u zanieść L4. Przy okazji odwiedzę bibliotekę, aptekę itd:) Życzę miłego dnia do sklikania później:) Po drodze oczywiście kupię czereśnie:)

Zosia1-http://allegro.pl/strzel-sobie-focha-tunika-bluza-sukienka-kieszenie-i4253810328.html proszę bardzo:) Życzę dobrej nocki my zapodajemy jakiś film i do spania- dobranoc:)

Jadźka44- poczekaj jeszcze maleństwo tak ci da popalić kopniakami jak nam każdej, że będziemy wspominać te delikatne pierwsze ruchy z utęsknieniem -coś tak czuję:)

Jadźka mnie pytałaś? Jeśli tak to młoda szaleje zwłaszcza wieczorem i rano najbardziej aktywna. Tatuś się cieszy jak kopa zasadzi bo czuć :)

Jadźka:Ja mam łożysko z tyłu i dziewczynka:)