Skocz do zawartości
Forum

Kalijka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kalijka

  1. Cześć dziewczyny:)wczoraj jakas taka pogoda była ja też padłam chyba o 21. Ja już po badaniach, jeszcze zrobiłam zakupy i po śniadaniu od razu klikam. Pokłuta jestem jak narkoman bo niestety mam niewidoczne i słabo wyczuwalne żyły i biorą cały czas z tej jednej. Babeczka mówi żebym uważała żeby się zrosty na niej nie zrobiły. Na drugi raz dam im stopę i po problemie niech kłują:) Wstałam po 5 i o 6 byłam już w laboratorium. Glukoza jak dla mnie ok najpierw trzy małe łyki na próbę, a potem od razy do dna. Nic się nie działo. Po 20 min. jak siedziałam to lekkie zamulenie ale wspominam dobrze. Po dwóch godzinach kolejne kłucie i chyba przez to ,że tak mnie kłuła po tych rękach troszkę się mi zakręciło w głowie ale w porządku. Mocz ok-żadnych bakterii tylko wyszły mi dość liczne nabłonki płaskie. Morfologia mam obniżone RBC,HGB,HCT, podwyższone WBC- ale jak porównuję z zakresem z wcześniejszymi wynikami z innego laboratorium to by wychodziło większość w normie. Zerknie lekarz to zobaczy już nie analizuję. Glukoza w surowicy na czczo wyszło w normnie 80 mg/dl. Po 11 mogę podjechać po wyniki juz po wypiciu. Wtedy się okażę- będę dawać znać. Mi też siostra polecała ta Fride:)
  2. Zosia no ślicznie, a ty Wowo masz rację z podobizną:)
  3. Yo-anna udanego urlopu:)))życzę słonecznej ale nie upalnej pogody i odpoczywajcie:)
  4. Twinsowa; sorki nie wiedziałam:) ale macie rację żeby ze ślubem poczekać. Ciąża nie powinna być powodem,żeby brać ślub. Poza tym to ma być Wasz wyjątkowy dzień.Moja kumpela też wychodziła za mąż jak ich córeczka miała już 3 lata. Obydwie gwiazdeczki w takich samych sukienkach po prostu ślicznie wyglądały. Teraz po latach jakie wspomnienia mają:)
  5. Zosia- podeślij trochę niech mi też zdrętwieje, bo tu szaleje. Pilnuje się przed tymi badaniami i do 18 było ok. Teraz jak mężuś chipsy otworzył to już nie mogę. Nie jem a najchętniej całą paczkę bym mu wyrwała i zjadła:(
  6. Twinsowa: jak Twój mąż jeszcze parkę za strzałem trafił to już będę pod mega wrażeniem:)super by było. Najważniejsze żeby zdrowe rosły dzieciaki. Będzie radość....a po wizycie koniecznie pisz:)
  7. Ja mam podobnie jak Martucha ale nie zawsze. Zauważyłam, że najczęściej jak zaraz po obiedzie się wybiorę na spacer. Takie ciągniecie w dole, ale z tego co mi mówiono to normalne bo wszystko się tam naciąga. I rzeczywiście mi wystarczyło położyć się na 10 min. i przechodziło. A co do twardnieć brzucha to lekarz ostatnio mi powiedział,ze teraz to już będzie standardowe bo dziecko rośnie.
  8. Karolina; nie nastawiaj się od razu , że coś źle będzie.Nie możesz tak myśleć. Wręcz przeciwnie. Wiadomo ostrożność ostrożnością ale nie ma co myśleć za dużo Pomyśl tak ,że twoje maleństwo urządza sobie imprezkę w twoim brzuszku jak to, któraś ostatnio fajnie napisała apartamencie:) I czasami po prostu trafi tak, że mamusie niestety boli.
  9. Karolina- może zadzwoń tylko do swojego ginekologa spytać czy to normalne, może ci każe liczbę tabletek zmniejszyć. Ja biorę tylko magnez 2 razy dziennie po 1 tabletce i to dopiero od tego tygodnia.
  10. Twinsowa: ja mam siostry bliźniaczki dwujajowe:)Teraz to już 24latki -każda inna jedna blondynka, druga brunetka , charakterki też inne. Takie pociechy się mamie na 40 przytrafiły, bo do dnia porodu nie wiedziała wtedy, że ma bliźniaki.
  11. Karolina24- ja się czuję ok ale staram się nie jeść więcej niż 0,5 kg:) Nie przejmuj się damy radę, a teraz najlepiej połóż się i odpocznij. Mi też dziś stwardniał i sobie leżę oraz odpoczywam czytając książkę.
  12. Twinsowa: poprawka 632:)
  13. Twinsowa: Mnie od drugiego miesiąca dopadły wymioty- na zmianę rano albo wieczorem. Teraz jak tak słucham to w sumie nie było najgorzej bo bywały dni kiedy ich nie miałam. Ale potrafiłam samą bułką albo sokiem wymiotować jak nie podszedł. Ogólnie to byłam strasznie słaba do trzeciego miesiąca. Plus bóle i zawroty głowy.Od czwartego zdecydowanie lepiej :) Staram się nie wychodzić na tych upałach- jak chcę coś załatwić albo spacerek to z rana albo wieczorem. Wiesz co do zdj. to każda z nas zamieszcza ja tez dodawałam we wtorek ale przy naszym tempie to będzie gdzieś 606 strona :) musiałabyś zerkać. U mnie dziewczynka prawdopodobnie Gabrysia. Na razie największa na forum:)492 g wyszło w poniedziałek na usg połówkowym:)
  14. Twinsowa: u wowo pod suwaczkiem jest link z listą przyszłych mam z podaniem miasta dopisz się i zerknij czy jest ktoś z Twoich okolic:)
  15. Hej Twinsowa:)witamy- napisz coś o sobie, który już tydzień :) Gratulacje bliźniaków:) znasz płeć:)
  16. Wowo- super te rzeczy:) Szkoda , że ja takie beztalencie jeśli chodzi o szycie:) ale też coś myślę ,żeby maleństwo miało taką swoją kolorową przestrzeń:) Ja już po obiadku młode ziemniaczki z koperkiem i kefirem-pychota:)
  17. Zosia piękne te pompony wyszły:)
  18. Ja arbuza wcinam:) ścięło mnie na 45 minutowa drzemkę, oj ta pogoda.
  19. A tam Klaudia niech na koniec troszkę podźwiga:) ja po kawusi sobie leżakuję pod kocykiem bo zimno.
  20. Milka ja dziękuję za natchnienie jak mi coś jeszcze wpadnie będę pisać:)
  21. Milka75- mi też:) nie zapomnę sobie jak mój przez pierwszy rok robił co miesiąc w naszą rocznicę uroczą kolację u siebie w pokoju w akademiku. Jak się starał oj wróciły wspomnienia..... To jest myśl jakbym nie mogła jechać to zrobię taką kolacyjkę u siebie po akademikowemu. Kocyk na podłodze mały stolik, świece......
  22. Milka75- ja myślałam się wybrać do Krakowa tam gdzie się poznaliśmy i zrobić sobie wycieczkę po naszych miejscach, a potem kolacyjka w jakieś fajniej knajpce. Byle tylko brzuszek pozwolił na wojaże:) A jak nie to też myślę o weekendzie gdzieś tu niedaleko nas:)
  23. Klaudia-zd- tak jak mówisz ostrożnie z siemieniem od czasu do czasu się napić nie za często. Ja tez pojadłam ostatnio truskawek plus woda i efekt murowany:)
  24. Boska: trzymaj się nam dzielnie i uważaj na siebie:) koniecznie się odezwij po wizycie. Ja sobie książkę zamówiłam w bibliotece i może dziś się wybiorę ją odebrać. Karliczek: u mnie przez chwilę świeciło, a teraz czarne chmury nadciągnęły:(
  25. Karolina24- ja polecam siemię lniane, od czasu do czasu śliwki suszone ale nie za dużo, płatki owsiane bądź otrębów z mlekiem z rana. Ale przede wszystkim dużo wody pić. Kompot z jabłek też pomaga.Możesz do niego dorzucić kilka śliwek suszonych i taki pić.Jak masz problemy z zaparciami zrezygnuj z bananów i czekolady niestety. Ja wróciłam z sklepu, poodkurzałam i teraz przerwa. Zaraz drugie śniadanko tylko skończy się pranie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...