Skocz do zawartości
Forum

asia25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asia25

  1. Anitaa hehehehhe a widzisz taki był może jej zamierzony plan;))) dokładnie tak jak moja wszystko wywala z szafek i szuflad telefon juz tyle razy spadł że dziwie się że wyświetlacz jeszcze jest w całości;)
  2. no powiem wam że u nas od dwóch trzech nocy troche się jakby polepszyło ale to chyba przez to że w dzień ja troche przymuszam do spania bo ona niby jest śpiąca ale nie umie zasnąć...wiec poświecam troche wiecej czasu żeby zasneła i śpi dwa razy po godzinie a w nocy jak zaśnie ok21 śpi do 24-1 na mleczko pobudka i ok 4-5 sie przebudzi troche ię napije i śpi do 7 nie chce zapeszać wiec też tfu...tfu...tfu;)))) a i mamy śmieszny sposób raczkowania...pierwsze nauczyła sie siadać teraz chodzi przy wszystkim a na końcu nauczyła się raczkować ale tak żeby jej było wygodnie szybko usiąść to nie zgina jednej nogi tylko z jedną wyprostowaną a drugą n kolanie...ale dojdzie wszedzie...myśle że normalnie też się nauczy bo pare razy normalnie na obu kolankach raczkowała;))
  3. Anitaa i jak minęła noc???u nas o dziwo mała jak zasneła o 21 to obudziła się na mleko o 24 i o3 i spała prawie do8 ale ja tak mam (a raczej ona) że jak jedną noc śpi fajnie to druga jest masakra...ale z tym przeciwbólowym na noc to dobry pomysł..bo skoro budzi sie często i z płaczem i sama mowisz że coś jakby jej nie dało spać...to może boli ją spróbuj może akurat choć z cztery godz byś się przespała... ania2408 też staram sie małej po17-stej nie kłaść bo zanim by się zmęczyła to poszła by spać pewnie ok 24...też słyszałam żeby dopajać maleństwo zamiast karmić...i próbowałam to zasneła ale po pół godz była znów pobudka co zrobić że moja mała to mały głodomor;)))
  4. Anitaa kurcze to wygląda na to że szkoda jej czasu na sen moja tez nie jest za spaniem w dzień ostatnio spi tylko raz około południa ale i tak w nocy się budzi z trzy razy i ja jestem padnieta i zdenerwowana ale tobie to już współczuje ciekawe skąd twoja mała bierze tyle energii przecież jak nie śpi porządnie w nocy to też powinna byc zmęczona..moj mąż sie śmiał że mała to ma chyba baterie z diuracela..no myśle że wiez o jakie mi chodzi te z króliczkiem;) bo nie bardzo pamietam jak się to pisze;D a wracając do problemu to może faktycznie w zebach jest przyczyna my mamy 6ząbków ale wiem że jeszcze drógie dwie dwójki "są na wyjściu" i też sobie to tak tłumacze...
  5. Anitaa no może jak ona jak się naje i odchodzi to może nie jest jeszcze śpiąca...;) może spróbuj tak ustawić jej dzień żeby jadła później już po całym dniu szaleńtwa jak bedzie zmęczona to może zje i nie bedzie miała siły na brykanie i padnie w łóżeczku,,,u nas to kwestia jedzenia i ząbków a przynajmniej tak sądze licze że jak bedzie tasza i mądrzejsza to jakoś się z nią dogadam w tej kwestii;)
  6. Anitaabo przecież bywa tak że mleko matki robi się mało treściwe...nie mówie że w twoim przypadku tak jest ale może być...ja powiem ci że moja Laura najcześciej budzi się w nocy kiedy jest głodna a w nocy to jest mały głodomor ale tylko po troche i wychodzi że ją karmie za każdym razem jak się obudzi ale to jej pomaga i zasypia..nie je na raz dużo ale tak troche jak to się mówi żeby "zbyć pypcia" hehhe może twoja mała jest głodna jakby sobie dobrze pojadła na wieczór to może lepiej by spała..\ ja też próbuje małej nie kłaść po 16-stej ale jak już wspomniałam wyżej nie daje to skutków i się budzimy...ale mała zje i śpi dalej..
  7. Anitaa Jagoda też do tej pory spała w dzień dwa razy około 12 tak z pół godziny do 1,5 a później koło 16-17 nieraz nawet trzy godziny. Za to w nocy zasypia mi różnie koło 23 a nawet ostatnio o 1 mi zasnęła i śpi półtorej godziny, karmienie piersią, później znów z półtorej godziny i karmienie i już tak do 9 rano. Co godzinę potrafi się budzić. Już mam dość bo śpię w nocy po dwie trzy godziny. Od dziś postanawiam to zmienić. Bo już nie daję rady z funkcjonowaniem w dzień. Przeczytałam ostatnio żeby po 16 nie kłaść już dziecka i mam zamiar to wdrożyć. Może to pomoże:( Bo to niemożliwością żeby dziecko w nocy miało same drzemki a ja nie mogła ruszyć kołdrą bo się budzi. Taki maluch musi spać około 14 godzin na dobę w tym 3 godziny w dzień. Jest to potrzebne do prawidłowego rozwoju. Podczas snu uwalniany jest hormon wzrostu. Ponadto tworzą się nowe komórki w mózgu. Wszystko czego dziecko się na+uczyło w ciągu dni3a się przetwarza i zapamiętuje, etc A więc musi spać, kurcze, już naprawdę nie wiem jak mam to zrobić ale będę nadal próbowała różnych sposobów. A co do mówienia to Jagoda jest bardzo bystra i rozumie co się mówi ale nie potrafi ze zrozumieniem powiedzieć mama czy tata. Gada po swojemu, często mówi: "och, och" albo "ałała" takim ciągiem, tak śmiesznie. Nieraz jej się uda mama, tata ale nie jest to świadome. i jak poszło przetrzymanie maleństwa??? udało się żeby nie spała po 16-stej?? bo ja myślałam o tym ale kiedy ona zasypia o 11do12 śpi to do 21 nie ma opcji żeby nie zasneła a zanim się zmęczy to potrzebuje 3-4godzin żeby być śpiąca...
  8. Elcia102 moja mała w ciągu dni śpi dwa razy ok 10-11 godzinke czasem krócej;( i oj 16-17też z godzinke zasypia mniejwiecej ok21-22 i śpi do24 zje później już marudzi i co godzine -1.5do5 się budzi o 5 zje mleko i do 6,30 mamy koniec spania...przynajmniej tak to wygląda ostatnio niestety chodze jak zombi w dzień,,,bo kiedy ona śpi po tej godzinie to ja bym zjadła śniadanie albo sprzątneła i szkoda mi spać a co do smoczka to my już dano go nie mamy..bo kiedy miała bolesne ząbkowanie ok 7miesiąca to nie chciała wypluwała albo jeszcze głośniej płakała kiedy próbowałam ją nim uspokoic i tak od tej pory nie mamy smoka;) na jedno dobrze bo nie bedzie tego problemu żeby ją kiedyś oduczyć;) Lusia coraz wiecej rozumie...kiedy mówie nie wolno to tak patrzy...mamy jedno miejsce przy którym ja się złoszcze kiedy podchodzi do piekarnika nie wazne czy zimny czy gorący kiedyś podniosłam głos..że nie wolno bo gorące.. to o mało się nie rozpłakała wziełam ją na rece to się przytuliła jakby chciała załagodzic;) ale od tamtej pory omija szerokim łukiem piekarnik;);) ale robi miny takie że można "zejść";) a ostatnio ulubiła sobie kaczuszki i co chwile "kwa-kwa" heheh a tak to słodko wygląda;))))
  9. marzena@ no moja waży 10kg i 75cm ma ciuszki na 80 kupujemy..no i widze że prawie w normie jesteśmy;DD
  10. monika1709 szczoteczke mamy z Jordana fajna taka z otworem na paluszek dla małej i małą główką;) a ile ważą i mierzą wasze maluchy??? bo mi wszyscy mówią że mała jest taka okrąglutka że aż sie zastanawiam czy może faktycznie jej nie daje za dużo jeść...może to głupie ale jak tak wszyscy na około niby żartem niby serio...
  11. Kwietniówka no moja mała spryciula..coraz częściej wstaje sama musze łóżeczko do samego końca obniżyć...a co do złości to też pokazuje charakterek...jak tylko nie dostaie tego po co siega albo jej ie daje żeby sobie krzywdy nie zrobiła to płacz..ostatnio myłam jej ząbki i dałam jej szczoteczke żeby sama sobie "umyła";) to pobawiła się troche ją pogryzła..mowie że już koniec i chciałam zabrać szczoteczke nie dość że się ze mną siłowała;) to jak już jej wzięłam to taki płacz jakbym ją ze skóry obdzierała,,,a jak jej oddałam to uśmiech i cisza;) musiałam czymś innym odwrócić jej uwage i zabrać szczoteczke,,;)
  12. wczoraj pisałam że siadanie idzie nam tak sobie to dziś już kilka razy sama siadła z czworaka...nawet jej tego nie uczylam...na brzuszek na czworaka i odpycha się rączkami i klap na pupe;) a było koło niej krzesło i tak się wyspinała że wstała bez mojej jakiejkolwiek pomocy;) teraz też chciałam ją położyć spać włożyłam ją do łóżeczka a mała na brzuszek na czworaka i siedzi i łapie a łózeczko i a nóżki a tak się cieszyła...troche nie pewnie powędrowała łapiąc się raz jedną raz drugą rączką łózeczka w wolną roczką wymachiwała z radości;) ale byłam z niej duma taka zosia samosia się robi... a z jedzeniem..je wszystko tylko w biegu...owoce i jogurty i chrupki i jakiegoś precla czy kaszke obiadek wszystko zje tylko trzeba ją zająć czymś żeby główka nie chodziła we wszystkie strony...
  13. hej dziewczynki;))) no to jak się mam pochwalić to tak mamy 4 ząbki;)))a jeszcze górne dwie dwójki wyjdą lada moment bo już tuż tuż pod skórką widać zabielone jakby juz było na wierzchu ;) wstajemy same;)))ale nie chce się podtrzymywać na meblach tylko wyciąga rece żeby ją złapac i z nią chodzić;))) siadanie wychodzi tak sobie troszke jej trzeba pomóc...ale mądrala jest;)) powtarza a przynajmniej próbuje powtórzyć miny jakie jej pokazuje albo odgłosy.,,tylko najbardziej denerwuje się na karmienie...bo bywa tak że daje jej zupke albo kaszke a mała wypluwa albo robi takie bańki na buzi i siłą rzeczy kaszka wypływa...i wtedy trzeba ja czymś zając...najlepiej jej śpiewać albo też lubi odgłosy jakie jej robie najbardziej lubi odgłos kaczki;D jak usiąde przy niej to nic tylko się po mnie wspina i wstaje... mamy chodzik wiec jest troche łatwiej..;) tyle że wchodzi tam gdzie nie powinna;) im wiecej mówie jej że nie wolno to mała jeszcze bardziej tam nadciąga;) ale najlepsza jest kiedy chce wyjśc z kuchni do korytarza..bo jest nowa podłoga w korytarzu i taki stopień z kuchni do korytarza i było tak że zatrzymywała się bo uderzała o ten stopień wiec ktoś podchodzić podnosił jej i pomagała "wyjść" na korytarz,,,to teraz się tak wycwaniła że sama sobie podnosi a tak to fajnie wygląda...podjeżdża i łapie chodzik z jendej i drugiej strony i do góry i pcha;) no o to to bym jej nie podejrzewała że na to wpadnie a tu taka mądrala;)))
  14. witam mamusie;))) pochwale się na początek że mała mówi mama;)))))ale jestem z niej dumna;)))i mamy już 4 ząbki;))tak wiec problemu z gryzieniem nie mamy;))mama je wszystko aż nie moge jesc przy niej rzeczy które jej nie wolno bo patrzy tak i sie uśmiecha jakby chciała powiedzieć"mamo podziel się";) wiec staram się nie jeśc przy niej za dużo;))
  15. kaasia83 mi też pediatra mówiła że do 3 roku życia ale mówiła przekonywująco;)w szpitalu 8miesiecy temu lekarka też mówiła przy zaleceniach przy wyjściu że do 3 roku witamine D marzen@ o moja droga żeby to było takie proste...ja to próbuje za każdym razem odwrócić jej uwage bo naprawde mój kregosłup mówi nie;) ale ona jest nie ubłagana..ona nie czeka aż ja z nią bede chodzić..czy ją prowadzić..ona sama rusza a ja ą musze trzymać żeby nie poleciała bo przecież dobrze nie chodzi...ale w głowie sobie ubzdurała że bedzie chodzić tylko nie wzięła pod uwage że jej ciało jeszcze do końca gotowe na to nie jest i musze jej pomagać ..a jak jej daje różne rzeczy czy zabawiam to albo nie zwraca uwagi albo weźmie i wyrzuci albo odepchnie reką..i co z nią zrobić;)
  16. Łoooo to przyszalałyście z tymi prezentami dla maluchów;))) GARNUSZEK NA KLOCUSZEK to fajna zabawka chrzśeniak mojego męża miał ją jak był mniejszy teraz dostanie się Lusi;)) bo choć ma już prawie 4lata zmieniło się baterie i zabawka nie do zdarcia garnuszek śpiewa i mówi cyferki odpowiednio do wrzucanych klocków i mówi kształty Janek go bardzo lubił i często używał.....tak samo jak kuchnia z fishera;) też dostanie ją Lusia bo jest jak nowa i jest dwujęzyczna..myślimy nad stolikiem edukacyjnym ale to może po nowym roku albo na roczek może jeszcze za mała na to jest;) małpka na dobranoc też jest fajna...ja myślałam o cymbałkach bo moja mała strasznie muzykalna;))) przed snem sama sobie śpiewa AAAAaaaaa...;) na szczęście gorączka się skończyła po trzech dniach ufff..jak to dobrze widzieć dziecko zdrowe;) trzeci ząbek już fajnie wystaje;)) Kwietniówka..ja podobno też nie raczkowałam a wiele dzieci podobno pomija ten etap..no nie wiem...zobacze co bedzie dalej...ale wiem że nie jestem jej w stanie powstrzymać od wstawania..
  17. dziewczyny doradźcie mi... bo mała nie raczkuje a chce wstawać choć sama tego jeszcze nie robi a oczekuje żeby jej pomogła...wspina się po mnie ale tylko po Ludziach że tak powiem bo kiedy est koło komody nie myśli o tym... martwie się troche bo ja się zawsze poddawałam i dawałam jej rece a ona się na nich podciągała i wstawała a później maszerowała trzymana przeze mnie za rece albo pod paszi..co mam zrobić bo słyszałam że jeśli dziecko samo się nie podnosi to nie powinno chodzić...a ona niby się sama podnosi kiedy mnie złapie za rączki ...troche rozdarta jestem i to że nie raczkuje tylko woli ze mną za rączki chodzić...sama już nie wiem nie chce żeby się pokrzywiła...
  18. Elcia102..a to może być też przy ząbkowaniu? bo w sumie znajomej synkowi wychodziły też ząbki i miał gorączke i w trzeci dzień pojechała do szpitala..lekarz jej tam własnie coś takiego powiedział że to powinno trwać trzy dni..no dzisiaj trzecia już noc...aż się boje szczerze mowiąć..bo najgorsze w tym jest to że mała nie chce flachy...jak ma gorączke to wogóle nic nie chce ale jak jej zbije to próbuje jej coś wcisnąć żeby nie osłabła...ale na dobranoc zawsze jadła mleczko i w nocy też była głodna budziła się tak co 3-4godziny co musiała bym co 3-4godziny robić jej kaszke...kurcze nie wiem jak to bedzie tej nocy..teraz nie za wiele zjadła i śpi...ale napewno nie na długo...herbatki czy wody w butelce tez jej nie dam bo płacze bo ją boli...
  19. Elcia 102 super ta twoja mała moja jest za wygodna i łapie mnie za rączki żeby się dźwignąć ale na około raczej nie szuka jeszcze rzeczy na ktorych może się podciągnąć.. a my męczymy się z gorączką trzeci dzień i noc...co zbije to na nowo za 2godzinki powróci...w nocy śpie po 2-no góra 3 godziny w ciągu całej nocy...mała chce tylko na rączki żeby ją lulać rozpalona marudna
  20. Arishka moja mała ma troche włosków od urodzenia jej zjaśniały bo urodziła się z ciemnymi a teraz blondynka;)) no przynajmniej zauważyłam że już urosły sporo bo irokeza bym jej zrobiła ale nadal za mało na kucyka...chyba że byłby taki cieniusi;)) moja mała lubi moje zupki choć sama zaczłam jej gotować jakieś1.5miesiąca temu..gotuje sobie na dwa dni i mam spokój;) ale dzisiaj mała przeszła sama siebie ta gorączka jej podskoczyła na 37.9 marudziła tu chciała spać a tu nie umiała zasnąć...na szczeście teraz zasneła i mam chwilke czasu żeby uśiąśc..
  21. musze się pochwalić że przebił nam się trzeci ząbek;))lewa jedyneczka na górze..ale co za tym idzie mała dziś dostała gorączki..37,7 podałam jej nurofen na zbicie..i ją rozeszło zjadła troche mleka i zasneła..może jej puści ta gorączka..a co ciekawe przy wcześniejszych dwóch ząbkach nie gorączkowała...ale przeziębiona też nie jest wiec zwalam na ząbki bo jeszcze prawa jedynka taka opuchnieta jest i lada chwila też się przebije...co mnie troche nie pokoi opuchniete bardzo ma też górną lewą dwójke...możliwe to jest żeby ten ząbek też się brał do wyjścia??? ..jak chciałam jej posmarować żelem to nie ma takiej opcji bo płacze tylko jak jej dotkne dziąsełek,,,zobaczymy co bedzie jak się obudzi... a wasze maluchy jak znoszą ząbkowanie?/
  22. aaa co do figury,,,to średnio..niby waże 2 kg mniej niż przed ciążą ale...brzuszek...taki jeszcze nie tego i nie wiem czy sie go pozbede...
  23. Anitaa hehhehe ona tak niewinnie tylko wygląda;)))nie no żartuje kochana jest zwłaszcza jak się uśmiechnie taki szczery uśmiech ale to każde dziecko do swojej mamusi tak się uśmiecha Jagoda napewno też?!;) no co do tej poduszki to pomyśle o tym ale Lusia też rózne pozy przyjmuje kiedyś weszłam to leżała prostopadle do łóżeczka na poduszce albo tak jak mowisz głowa w nóżkach .. Ja jej kupiłam drugi ochraniacz przy nóżkach bo mała się tak własnie wyobraca że po całym łózeczku jej pełno..i jak była malusia to wkładała nóżki rączki bałam się żeby się mi się połamała... ale myśłe że teraz bedzie bezpieczniej bez ochraniaczy bo tak jak mówisz zawiesi sie na tych ruchomych elementach bo to nie jest stabilne tylko takie"szmaciane"...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...