Skocz do zawartości
Forum

asia25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asia25

  1. kwietniowka1983 no mała złośnica jak jej coś nie pasuje to cały dom na głowie stawia..;) i najlepiej żeby u mamy na rączkach być...ja jej podaje raz dziennie herbatke tak na pragnienie,,ogólnie jeszcze glukoze żeby własnie w takie upalne dni nie chciało sie jej tak pić..;) a jaki smak herbatki jej dałaś???
  2. u mnie też Laura często sie budziła tej nocy...złośnica mała;))) no u nas też bardzo fajna pogoda tylko troche za bardzo wiele wiec nasz spacerek był krótszy bo Lusia wczoraj coś często kichała...lepiej żeby sie nie rozchorowała...
  3. Magda_z_lasu..i byłam w rossmanie ale nie mają akurat tam były bio i junior...w sumie wyszło ta że kupiłam zwykłe bebiko bo ma taki sam skład jak bebilon a jest tańszy...ona sama w sobie nie cierpi na wzdęcia tylko po NAN-ie zaczęły się bóle..zobaczymy co bedzie po tym mleczku..ale dzięki wielkie za pomoc gdyby nadal było nie tak jak trzeba to wybiore sie gdzieś dalej za tym mleczkiem...albo przez internet zamówie...dzięki;*
  4. bo ja właśnie mialam hipp bio combitic to ten zwykły i mowicie że to jest na wzdęcia zaparcia i bóle brzuszka???dokładnie tego potrzebuje bo odkąd pije ten Nan to wzdęcia ma duże tak cię napina i męczy i nic pomagało jej espumisan ale przecież nie bede wiecznie tego używać a dziś kupki nie zrobiła i zasnęła tylko przy tym jak masowałam jej brzuszek bo płakała,,,musze znaleść dobre mleczko dla nie ten Nan nie ma błonnika w ogóle..
  5. Magda_z_lasu Angelika - u nas dzieciaki na Dadach, ew. zielone pampersy jak dostaniemy od kogoś w prezencie. Oboje po Dadach nie mają problemu. Wychodzą taniej od pampersów a moim zdaniem są równie dobre. Musisz sama przetestować. Asia25 - jak moja Hania miała kolki i silne wzdęcia to uratowało nas mleko Hipp Comfort 1 (ma napisane na opakowaniu że łagodzi wzdęcia). Było rewelacyjne. Także mogę Ci polecić z czystym sumieniem. A nim trafiliśmy na Hipp przerobiliśmy Bebilon, Bebilon Comfort (masakra), Bebiko, Bebiko HA. Tylko ciężko je dostać, jest w dużych Rossmanach i w Realach itp. Ja kupowałam przez internet z www.dodomku.pl Przesyłka jest gratis powyżej 100 zł. A ten hipp comfort to to samo co combitic???chyba nie??
  6. angelika8484,,ja osobiście ich nie używałam ale słyszałam że są kiepskie...na początku używałam pampers sensitive takie białe później zwykłych a później też dużo słyszałam o tych Dadach biedronkowych że w niczym nie gorsze od pampersów,,a tu mała takich otarć dostała że żadne maści nie pomagały pediatra przepisał maść robioną i to pomogło ale już nigdy nie kupie tych Dadów..ale może moja mała ma dupke jak księżniczka;D Zmieniłyśmy to mleko na NAN pro 1 ale obawiam się że to zły pomysł,,męczy się przy robieniu kupki i z rana ma wzdęcia ...musze wypróbować jakieś inne mleko...
  7. 17kwietnia..ja też tak mam czasem z moją małą ale u nas to jest zaschnięta wydzielina w nosku..psikam jej wodą morską nosefrida i wyciągam aspiratorem mała tego nie lubi i wrzeszczy ale to dla jej dobra bo jak jej zatka nosek to cięzko się jej oddycha.. mała ma 7tygodni i już nie karmie jej piersią bo niestety pokarm już prawie zniknął;( wczesniej i tak ją dokramiałam hipp bio combiotic bo takie dostawała w szpitalu ale ostatnio nie dojadała butelki a głodna była co chwile wiec pomysłam o zmianie mleka wczoraj kupiliśmy małej nestle nan pro 1 dużo opini słyszałam i jedne że zaparcia że zielone kupki że mało syte a drugie opinie wręcz przeciwne... Więc mam pytanie do mam karmiących mm jakie mleczko dajecie maluszkom?? któraś z was używała mleka NAN pro 1??
  8. no nie wiem jak to jest z tym jedzeniem własnie...wydaje mi sie że to zależy od dziecka jak się rozwija czy jest duże jak na swój wiek;) moja Lusia jest strasznie ruchliwa..jak się zdenerwuje to macha rekami pare razy w złości niechcąco uderzyła się w czoło;D hehh uśmiecha się coraz częściej jak nie śpi...bo kiedy śpi to normalne że buźke usmiecha;D ostatnio zauważyłam że wodzi wzrokiem za przedmiotami które jej pokazuje...;) może ich dobrze nie widzi ale słyszy np grzechotki...nauczyłam ją usypiać na rączkach jeszcze żeby jej dupką kołysać ale teraz próbuje naprawić swój błąd i po karmieniu tule ją troche daje smoka ewentualnie i do łóżeczka odkładam...czasem to działa a czasem trzeba ją jeszcze na chwile przytulić bo płacze przykro mi jak krzyczy ale nie bede jej przecież wiecznie kołysać...
  9. sabina..ja też jestem po cc 6tygodni dokładnie i do wagi sprzed ciązy zostało mi 4 kg i waga stoi chociaż się ograniczam po 18 już nie jem i słodyczy też nie jem żadnych lodów...no ale waga stoi a brzuch...mam oponke...i czuje nadmiar skóry co mnie martwi bo tkankę tłuszczową to jeszcze myśle jakoś dam rade pokonać jak zaczne ćwiczyć ale ta skóra boje się że się to nie ściągnie..
  10. moja Lusia ma 6tygodni i prawie 5 kg;)ale niestety był taki okres na który sama sobie zapracowałam bo nauczyłam ją tylko na rączkach być...a że nie chciała piesi to starałam się odciągać mleko i dawać w butelce a że mała zajmowała mi ostatnio całe dnie to nie miałam kiedy odciągać i takim to sposobem mleko mi zanika kiedyś spokojnie ściagałam 120ml a teraz z problemem 40-50.. A co do karmienia piersią jak to się ma do późniejszego wyglądu piersi??im dłużej się karmi tym później wyglądają lepiej czy gorzej//??
  11. ~Agus1987k...gratulacje;))) i czekamy na opowieść ale tak jak mowisz przy maleństwie zapomina się o wszystkim złym;)
  12. mnie też wkurza ten brązowy pasek...mam nadzieje że szybko zniknie...a co do wagi też zostało mi 5kg ale to chyba głownie na brzuchu mam nadzieje że ta skóra się choć troche naciągnie i bedzie to ładnie wyglądało bo teraz mam wrażenie że jestem w 4-5miesiącu ciązy...
  13. kwietniowka1983 ...hehe ja tez mam takie wrażenie bo zawsze chociaż do snu zdejmowałam stanik a teraz cały czas ale aż boje się pomyślec jakby mi opadły gdyby go nie było;D no własnie ja dziś już mam koniec 4 tygodnia po porodzie i dalej jakis sluz ze mnie wypływa niby reguła jest 6do8tygodni nawet ale przy takim tempie to się martwie żeby to dłużej nie trwało..
  14. krwawicie jeszcze dziewczyny? bo u mnie już miesiąc minął i dalej mam taką brązowawą wydzieline...
  15. dziewczyny a używacie pasów ściągających na brzuszek???jeśli tak to dają wam już jakieś efekty?bo ja kupiłam ale jeszcze nie używałam bo jak nacise w dole brzuszka to te powłoki przecięte mnie jeszcze bolą...
  16. Anitaa ..mnie na przykład połozne przestrzegaly żeby zakrywać dekolt i piersi nie wystawiac na zimno bo może cię zawiac możesz dostać gorączki piersi w czasie karmienia są poddatne i wrażliwe Oj a my dziś mamy za sobą prawie całą nie przespaną noc...mała jak obudziła się o22.30to zasnęła o 2,00 i to jeszcze na godzine...i przeciąga się i czerwieni jakby kupke chciała zrobić..może to to może nie bo w końcu robi jedną na dzień albo wiecej ale na początku po każdym karmieniu robiła wiec może od tego brzuszek ją boli...po 2.00mąż wstał i zaczął "walczyć';) ja nawet nie wiem kiedy zasnełam a on lulał ją do 6rano...
  17. ~nicola78...ja mam identycznie;) mała przez dzień budzi się co godzine a czasem nawet po 5 minutach jak odłożę ją do łóżeczka wierci się przez sen i w skutek tego się budzi co chwile...
  18. to ja tez stosowałam octanisept na pępuszek u małej i odpadł nam jakoś po 9 dniach;) bo szpitalu też go stosowały położne i nawet w zaleceniach przy wypisie miałam żeby psikać po kąpieli...raz psikałam wycierałam gazikiem tą zaschniętą krew i taka żółtą maź a później tak bez wycierania jeszcze raz dla dezynfekcji.... i później jakiś czas też psikałam żeby dobrze wyczyścić jak juz odpadł i ma śliczny pępek ale to może wszystko zalezy od dziecka położna jak była u mnie pierwszy raz tydzień po wyjściu ze szpitala to powiedziała że teraz nawet do 6 tygodni potrafi pępek nie odpaść
  19. może i macie racje dziewczynki jeszcze się wstrzymam..a napewno zaczne jak dowiem się że wszystko ok na wizycie kontrolnej;)
  20. cześć dziewczynki;))) Kwietniówka moja mała tez ma taka drobną wysypkę jakby wiec to chyba ten trądzik niemowlęcy... Mała tej nocy to dała mi popalić i dzisiaj cały dzień również...co godzine pobudka lulania godzine i sen na godzine i tak na okrągło jestem taka wykończona że masakra w nocy to nie wiem nawet ile razy wstawałam boje się że już jej tak zostanie i bede w nocy i w dzień na rzęsach chodzić....marzy mi się żeby w nocy wstawać do małej 2razy... zobaczymy co bedzie tej nocy... Mam pytanie do mam po cc....zaczynacie powoli ćwiczyć? bo niby 3 miesiące to minimum ile trzeba czekać żeby zacząć ale wkurza mnie mój brzuszek zostało mi jeszcze 5 kg do zrzucenia żeby mieć wage sprzed ciąży ale mam wystający brzuszek...i wkurza mnie rana mnie nie boli dyskomfortu nie czuje słyszałam że macica do pół roku się obkurcza ale martwie się że mi tak zostanie..;(
  21. kwietniowka ale masz sliczną dziewczynke a te włoski...;)) Gratuluje;)) mi nie chce dodać zdjęcia niestety. Byłyśmy dzis na badaniach kontrolnych w szpitalu i w ciągu tygodnia przybrała 0.400kg tak że rośnie mi krupcia tylko z racji tego że jest taki pączuś to zrobiła sie jej potówka na szyi bo ma tam taki fałdki...nie chce jej za grubo ubierać ale jak za mało ją ubiore to znowu ma czkawke...i lekka pleśniawka na języczku nas złapała ale mamy już leki na to;)) Zania tobie i maleństwu również gratulacje;)))) rośnijcie zdrowo;**
  22. nie wiem czy zdjęcie się pokaże bo jakis bląd mi wyskoczył'
  23. ja całkiem dobrze wspominam dzień cc cięcia i pierwszą dobę po nim..leżałam na płasko przez 24godz ale przez pierwsze 6 nie mogłam w ogóle głowy unosić...na drugi dzień wyciągneli mi dren i cewnik i kazali usiąść i wstać umyć buzie...od razu przeszłam do sali po pierwszą byłam na pooperacyjnej wiec musiałam się przenieść...na szczeście poznałam tam fajną dziewczyne rodziła dwie godz przede mną wiec razem sobie leżałyśmy i na sali później też we dwie jakoś raźniej;)) przeciwbólowe oczywiście co pare godzin...ale nie było z tym problemu pielęgniarki co jakiś czas pytały czy chcemy cos na ból...i tak do końca pobytu wiec całkiem dobrze to wspominam..mineło 11 dni i w sumie chodze juz bez problemów i nie biore przeciwbólowych..najbardziej wkurza mnie krwawienie...leje się ze mnie jak w czasie obwitej miesiączki...ale taki juz chyba okres połogu... Samego cc nie ma sie co bać....znieczulili mnie od piersi w dół...i kompletnie nic nie czułam...jakis dotyk ale żadnego dyskomfortu...nawet nie czułam że noga spadła mi ze stołu;DD tak że nie martwcie się dziewczynki dacie rade najgorszy jest strach...dlatego nie myślcie że bedzie źle tylko o tym że zaraz już nie długo wasze maleństwo bedzie z wami... Moja krupcia póki co śpi po 3-4godzinki w nocy też tak bywa chyba że ma pełna pieluszke albo jest nie pojedzona...i dzis odpadł nam pępuszek wiec idziemy do przodu;))))
  24. malutka jest prze kochana mogła bym ją zjeść ale straszny leniuszek z niej walczymy z cycem ale róznie to bywa bo częściej się budzi niż wtedy kiedy zje flache ale jakoś dajemy rade..;))
  25. oj i pierwsza noc za nami co 2-3godz pobudka na zmiene pieluszki i mleczko mała to taka spryciula i leniuszek że nie bardzo chce cyca cycać próbujemy się tego uczyć po bo cc dobe dokarmiały ją położne bo ja nie mogłam sie podnieść w nastepnej dobie nie miałam jeszcze pokarmu a później było go jeszcze mało teraz jest to dosyć sporo ale ona raczej nie bardzo chce się "meczyć" woli jak sie jej flacha sama leje;D ale nie dajemy za wygraną troche tak troche tak ale jakoś do przodu;) Szczesliwia jestem okropnie uczucie nie do opisania zobaczyć pierwszy raz swojego skarba chociaż moja mała miała nie wielkie nie dotlenie na początku bo lieniwie szedł jej pierwszy krzyk ale teraz już z tym lepiej;)) wszystkiego dobrego kwietnióweczki ..szybkiego rozpakowania;));**
×
×
  • Dodaj nową pozycję...