madzius001

Witamy Szani :Uśmiech: no i kolejnego bobaska płci męskiej mamy hehehe, faceci przeważają :) Szani nie przejmuj sie ze jestes nie w temacie, na biezaco wszystko wyjdzie :)

wakacje w Polsce bluza czy sweter??

jeep brokuły czy brukselka??

oj rozmar XL to chyba nie dla didianki... z tego co pisala to chudziutka jest ;)

hej, fajnie didianko ze posiew wyszedl pozytywnie :) widzę że coraz lepiej u Twojego malucha. a co do odpowiedzi na post martusi - moj Bartus ostatnio naprawde pieknie spi, i w dzien i w nocy (pochwalilam go wiec pewnie teraz bedzie odwrotnie...) Kladziemy go ok 22 i spi z przerwami na karmienie do 8-9. potem godzinke, czy poltorej sie bawimy i znowu idzie spac na ok 1h. w ciagu dnia ma jeszcze ze 3 drzemki po godzince, dwie. poki co jest super. wreszcie mieszkanie doprowadzilam do porzadku

ja dzis zrobilam żeberka w sosie ketchupowym z dodatkiem miodem. palce lizac....

kubek komputer czy laptop??

regina224Martusia Kordian siedzi.Jak jedzie w wozku to musze bardzo uwazac tak sie podnosi.A jak juz jest na rekach to nie siada tylko staje.Cwaniaczek ja go sobie sadzam na kolanie a ten za bluzke lapie i sie podciaga i juz hop na nogach. oj taaaak.... u nas jest dokladnie to samo Reginko... :Uśmiech:

hej dziewczyny :) oj Myszko,ale sie paskudztwa uczepiły tego Twojego Skarbka... ehhh... wspólczuje naprawde,duchowo jestesmy z Tobą. I moja rada dla Ciebie kochana - jeśli widzisz że coś z malym nie tak, cos Cie niepokoi,martwi - na nic nie czekaj tylko goń do lekarza. nie ma co czekac i myslec ze moze samo przejdzie. nie daj Boże żeby coś sie stało to nie wybaczysz sobie tego. nie chce nikogo tu straszyc czy cos,ale mowie to z doswiadczenia (znajomej mojej kolezanki).... a tak juz zmieniajac temat, to jak tam u was wygladaja kapiele?? bo bartek ostatnio w ogole nie chce lezec w wanience. kąpie go niemalże caly czas na siedzaco. jak go poloze to skubany zlapie sie z obydu stron wanienki i sie podnosi. myje mu nozki (czyli je trzymam) to sam siada...!!

oj jednak te tesciowe, czy nasze mamusie sie przydaja hehe ;) ja gdybym miala robic taka imprezke w domu to zaangażowalabym pewnie z pol mojej rodziny :) a malenstwo calkiem dobrze, ladnie spi i duzo rozrabia wiec chyba wszystko z nim w porzadku :Uśmiech:

[*] świeczuszka dla Twojego maleństwa... :(

[*] czarna wspólczuję Ci całym sercem. musi być Ci bardzo cięzko teraz. nawet nie wiem co napisac... a co do lekarza który prowadził ciąże- brak słow

ja pocwiczylam 3 dni i kolejnego dnia juz nie mialam czasu i do tej pory nie cwiczylam :( kurcze,gdyby to bylo jeszcze tak latwo i szybko zrzucic te kilogramy jak sie ich nabiera. musze sie jakos mocno nastawic psychicznie na te odchodzanie i wziac sie za siebie bo za kazdym razem jak gdzies wychodze i sie "stroje" dostaje furii... wygladam tragicznie :/ a przed ciaza nawet brzucha u mnie nie bylo widac ;( na dodatek mąż, moj tatus i braciszek chamsko mi docinają i pytaja czy ja z kolejnym z ciazy chodze :( niby to tylko żarty,ale nawet nie zdaja sobie sprawy jakie to wkurzające... normalnie plakac mi sie chce...

jas tez bylam, narazie tylko dwa razy i zamirzam wybierac sie co jakis czas ;) u nas tez nic zlego sie nie dzialo :) a mamusia jaka zrelaksowana

hej dziewczyny, jak tam weekendzik mija?? znowu piekna pogoda, super :Uśmiech: kurcze ten moj synek to ostatnio taki "wymuszacz" sie robi ze to szok. jak mu sie tylko cos nie podoba to zaraz jest "sztuczny kaszelek" albo piski. i to tak sie patrzy na Ciebie kurcze,i jak nie zareagujesz to dalej. heh,jak z tym walczyc no?? macie jakies propozycje?? bo nie chce miec w domu malego "terrorysty" hehehe ;)

bartek to zawsze chodzi spac kolo 22. jakos wybral sobie ta pore wiec niech tak bedzie,bo i tak w nocy ladnie spi (od jakiegos tygodnia jest naprawde dobrze). dzis wstalismy oboje dopiero o 9.45 hihi a co do nowych produktow to daje malemu marcheweczke z jabluszkiem bobovity albo gerberka, jakies z winogronami tez mu dawalam no i soczki bobofrut - oczywiscie wszystko co dozwolone po 4 miesiacu ;) i zajada sie tym strasznie,az milo popatrzec jak dzioba otwiera jak lyzeczke widzi

u nas ok... Bartunio wlasnie drzemke sobie uciął wiec mam troszke wolnego czasu hehe. Dobrze ze juz ta paskudna biegunka nie morduje juz Twojej corci :) u nas tez teraz wiatr sie rozszalal jakos... ehhh...

oj no to super myszko,ze wszystko sie udalo i ze zadowolona jestes jak tam sobie poradzilas powiedz?? i jak dzieciątko to wszystko zniosło??

no ja sie melduje ze jestem ;) zagladam tu do was czesto i czytam co tam napisalyscie,ale nie mam zbyt wiele czasu zeby cos naskrobac :) a reszta mamusiek pewnie siedzi na dworku ze swoimi pociechami, bo szkoda marnowac takiej pogody. my teraz tez praktycznie malo co w domu siedzimy. a co tam martusiu u Twojego bobaska??

no az tak bardzo to sie niby nie przejmuje,ale wiesz Reginko, daje to troszke do myslenia czemu on tak malo wazy... naprawde sporo je,ale w sumie tyle sie rusza wiec to spala. gdyby byl na butli wazylby napewno wiecej... jak bylo by tak zle to lekarz pewnie kazalby mi go dokarmiac. aaa i dziekuje za komentarze do zdjec :) no jestem mlodziutka, mam dopiero 21 lat... wiec jestem najmlodsza mamusia na naszym wateczku ;)

no nie wiem, ja mam wozeczek juz pol roku i nic sie z nim nie dzieje. kolka nie odpadaja,a jezdze nim po roznych lasach, nierownosciach itp. ale z checia poznam opinie innych mam.

oj Reginko, nawet nie wiesz jak podnioslas mnie na duchu :Uśmiech: Dziekuje

gagawa, ogladalam ten wozek. tez jest fajniutki. mnie tylko przekonala waga - Toledo jest ciezszy.

martusia9876 nie zawsze to tanie to nie dobre , ja kupuje malej pampersy z tesco unixes i bardzo jestem zadowolona z nich . Raz mialam happy i powiedzialam ze wiecej ich nie kupie i zostalam pezy tescowych . ja tez tylko raz kupilam happy i nawet nie wykorzystalam calej paczki. to najgorsze pieluszki jakich uzywalam. i na dodatek odparzaja mojego brzdaca... a co do spirali to ja sie kurcze troszke waham. ale to bedzie chyba najlepsze rozwiazanie. w tabletki przestalam wierzyc odkad w moim brzuszku pojawila sie malenka fasoleczka... a na drugie dziecko nie jestem jeszcze gotowa. moze za 2-3 lata. w czwartek bylismy na szczepieniu. i znowu jestem lekko podlamana :( myslalam ze moj synek wazy conajmniej 7 kg a tu tylko niecale 6600... i ma 63 cm. od ostatniej wizyty przybyl niecale 400g ;( nie wiem czemu tak sie dzieje. bartek naprawde duzo je, porzadnie ciagnie cycka, pokarmu mi napewno nie brakuje bo czasami az mu strumieniem leci do buzi. on chyba spala wszystko to co zjada, bo fakjtem jest ze jest starsznie ruchliwym dzieciaczkiem...

didiankaE. siedem kup - oj chcialabym zeby moj tyle robil... on nie schodzi ponizej 8 a bywa i z 10... na dobe... ehhh a ja sie niemalze codziennie modle zeby chociaz jedna kupka byla moj maluch czasami ma nawet dwa dni przerwy... juz sama nie wiem co gorsze,czy duzo kupek - czy moze ich brak... ale chyba to drugie :(