Skocz do zawartości
Forum

Esska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Esska

  1. Esska

    Październikowe fasolki

    wowo, colą też się ratowałam, ale u mnie te wymioty są jakieś takie dziwne, napadowe, dzikie, dopiero ten diphergan sobie z nimi radzi, lekarka kazała mi brać dziennie, ale ja się boję, to w końcu lek, biorę jak już mnie przyciśnie do muru i od kibelka nie odchodzę. Co do piwa, którego nie lubię za bardzo, to teraz mam na niego ogromną ochotę. Kupiłam sobie ostatnio bezalkoholowe, ale jak przeczytałam, że może zawierać śladowe ilości alkoholu to nie odważyłam się go wypić, żal, bo niby bezalkoholowe, a jednak piszę, że coś tam jest. Robię sobie za to świeże soki, z marchewki, jabłka, często z grejpfruta i robię też z ogórków zielonych. Ech wowo, widzisz co to ciąża robi z głową, przecież faktycznie po 2 suwaczku można było dojść, choć powiem, że nie zwracam na niego uwagi, dzięki za objaśnienie:)
  2. Esska

    Październikowe fasolki

    A i dziewczyny, te które to umieją liczyć te tygodnie, mam już 2 trymestr czy jeszcze mi brakuję? Jeśli brakuje to kiedy się zacznie? Nie umiem się doliczyć.
  3. Esska

    Październikowe fasolki

    wowo, dzięki, naprawdę bardzo przydatne, mam w domu pełno ziół, coś tam sobie wybiorę. Imbir w moim przypadku się nie sprawdził, ani świeży, ani w postaci herbaty, ale może komuś pomoże. Dziewczyny, a macie bóle w dole brzucha jak zginacie nogi? np. jak byście chciały podkulić nogi jak siedzicie lub podczas siadania? Strasznie mam tkliwy brzuch, nawet mąż nie może na mnie ręki lekko położyć. Wizytę mam dopiero za jakieś 2 tygodnie.
  4. Esska

    Październikowe fasolki

    małyszok :) świetne, naprawdę.
  5. Esska

    Październikowe fasolki

    Uff, dziewczyny dzwoniłam do niego, najprawdopodobniej się pomylił, źle postawił przecinek, ale powiedział, że mam dzisiaj podjechać i jeszcze raz przyłoży głowicę dla sprawdzenia i skoryguje błąd. Uspokoiłam się, nie mam pretensji do niego, każdy jest tylko człowiekiem a i komputery potrafią mieszać nieźle, najważniejsze, że podszedł do tego profesjonalnie.
  6. Esska

    Październikowe fasolki

    Dziewczyny, tak czytam te moje wyniki z prenatalnego i zaczynam schizować. Martwi mnie wymiar dwuciemieniowy - 1,8mm gdzie sweetbobo ma 19mm? Zaznaczę, że w tym samym tc robiłyśmy badan.ie . Czy lekarz u mnie się pomylił i źle zapisał? Jak czytam na innych forach to wszyscy mają kilkanaście mm a nie 1, coś tam? Myślicie, że powinnam zadzwonić do lekarza i się zapytać? Dziewczyny które już miały badanie, jakie macie tam wymiary podane, chodzi dokładnie o BPD Z tego wychodzi, że moja ciąża ma 8 tygodni???? Może się pomylił i zamiast 18mm napisał 1,8 mm? Bo moją datę urodzenia tez pomylił, więc może tutaj też się pomylił.
  7. Esska

    Październikowe fasolki

    Dziewczyny, szkoda tracić energię na gadanie innych, wiem z własnego doświadczenie, że ciężko, ale się da.... Ja zawsze przytaknę a i tak zrobię po swojemu. Takiego podejścia uczułam się od męża i muszę powiedzieć, że lepiej mi się teraz żyje niż jak przejmowałam się każdym i tym co gada.
  8. Esska

    Październikowe fasolki

    Martucha, badania prenatalne faktycznie są zalecane kobietą po 35 życia i są wtedy za darmo z racji wieku. Można zrobić sobie takie badanie odpłatnie w każdym wieku, jak chce się sprawdzić czy z dzieckiem faktycznie jest ok, bo usg takowe jest bardzo dokładne. Prawda jest taka, że każdy ginekolog wie co to przezierność karkowa i ile powinna wynosić, widzi również na USG inne części dzieciaczka i pewnie nie ma potrzeby wysłania młodych kobiet ze wzorową ciążą na takowe badania, ale gdyby coś zaniepokoiło lekarza, to pewnie wysłałby taką pacjentkę na badanie. Standardowe badanie prenatalne to USG + test Pappa, gdyby coś nie było jasne po badaniu zaleca się amniopunkcję. Badanie wykonuję się między 12-14 tygodniem i później chyba w 22 tygodniu, piszę chyba bo ja tak mam:) Nie jestem alfą i omegą, ale chyba tak to wygląda.
  9. Esska

    Październikowe fasolki

    Madzik, to znaczy, że wszystko ok. Lekarze ginekolodzy również zwracają i robią pomiary przezierności karkowej i inne, więc to norma. Nie koniecznie trzeba robić badań prenatalnych, które różnią się tylko tym, że masz w tym badaniu Pappa. Gdyby wyszło coś nie tak i zaniepokoiło lekarza, to wysłałby Cię na test bez zważania na Twój wiek.
  10. Esska

    Październikowe fasolki

    A ja Wam jeszcze opowiem na przykładzie moich dobrych znajomych, wszelkie badania jakie mieli wychodziły źle, Usg zawsze pozostawiało jakieś niedomówienia, niepewność. Wszystko wskazywało, że urodzi im się chore dzieciątko ich w sumie piąte. Byli bliscy usunięcia, ale jednak powiedzieli sobie, nie, co ma być to będzie. Dzisiaj mają 5 letnią córeczkę, zdrowiuteńką, prześliczną. Słyszałam, że dużo jest takich przypadków, że mają to niby się chore dzieciaczki rodzić, a są zdrowiutkie. Sweetbobo, głowa do góry, na pewno jest wszystko ok. Trzymam kciuki.
  11. Esska

    Październikowe fasolki

    Pappa, to norma więc spokojnie, czemu tylko tak długo czekasz, 2 tygodnie? ja czekałam tydzień.
  12. Esska

    Październikowe fasolki

    Sweet, ale co dokładnie powiedział, jak mierzył przezierność karkową musiał Ci podawac jakieś miary, pamiętasz? Ja mam crl - 56 mm; przezierność karkową - 1,4 mm; BPD wymiar dwuciemieniowy - 1,8 mm. Nie popadaj w panikę kochana, strach ma wielkie oczy, a możliwe, że trafiłaś na takiego co woli najpierw założyć złe a później się cieszyć niż odwrotnie. Spotkałam się z takim lekarzem.
  13. Esska

    Październikowe fasolki

    Iwa, te szczawiany, to chyba nie za bardzo, możesz być coś z pęcherzem, ale nie znam się za bardzo, nie chcę siać paniki. Ja mam dzisiaj zachciankę na pieczarkową i takową ugotuję w przerwie miedzy...:)
  14. Esska

    Październikowe fasolki

    Pysiak, dzięki:) Focia, nie wiem jak się to robi, tzn. nie umiem z telefonu zrzucić bo mam nowy, ech.. może jak mąż wróci wieczorem to go popytam i się uda coś wrzucić. A mam jeszcze pytanie, Wy dziewczyny te zdjęcia robicie tym karteczką z USG, czy macie to jakoś na płytce nagrane? Banał pewnie, a ja nie wiem:)
  15. Esska

    Październikowe fasolki

    :) Badanie prenatalne na 6 zaliczone, bardzo małe prawdopodobieństwo wad u dziecka, więc troszkę mi ulżyło, ale żebym nie miała się tak cudnie, to również obściskuję się od rana z kibelkiem, więc pewnie tak pociągnę ze 2 do 3 dni, kiedy to wymioty staną się nieznośne i zaś sięgnę po tabletkę:( a do tego jeszcze mnie zgaga męczy, ale i tak czuję się na siłach, więc z tego się bardzo cieszę, bo stan obłożnie chorej najbardziej mi dokuczał. Co do zmian na ciele, hmm.. żal mi mojej figury, bo zła nie była, najważniejsze to zabezpieczenie przed rozstępami, bo z nimi trudno się uporać, a resztą zajmę się potem. Zrobiłam wczoraj galaretkę, naładowaną owocami i bakaliami i kiwi:( gotowa do picia, ech... dzisiaj ją przecedzę i zaleję nową. Kiwi i ananas nie pozwalają się ściąć żelatynie.
  16. Esska

    Październikowe fasolki

    A ja śmiem jeszcze stwierdzić, że najwięcej mądrości na temat ciąży to mają osoby, które nigdy w ciąży nie były, a ich wywody są jedynymi prawdami świętymi na świecie. Ostatnio na spotkaniu rodzinnym, napomknęłam że zdecydowałam się na cesarkę, na co mój szwagier (nota bene nie cierpię go) skwitował, że rodzić mi się chce, więc po prostu ręce opadają. Nie ma co się wkurzać.
  17. Esska

    Październikowe fasolki

    Iwa, no my to chyba jakieś siostry jesteśmy, moja córka też ma na imię Alicja, ale jaja. U mnie jak będzie dziewczynka też będzie Zośka:) A jak chłopiec to Aleksander:) Dziewczyny, nie chcę zapeszać, ale dzisiaj wróciły mi siły, domek lśni, łącznie z pomytymi oknami, co prawda dwoma, ale zawsze coś i gruntownie z myciem ram i praniem firan, zasłon:) Dzisiaj czuję się doskonale, chciałabym, aby już tak zostało przynajmniej przez te 3 miesiące, później już mogę dogorywać. Dziewczyny, dziękuję za kciuki i również za Was trzymam, dziennie myślę, co tam u Was? na pewno wszystko będzie super, musi być, dzieciaczki zdrowe się porodzą, a my będziemy piękne mamusie po porodzie. Tego sobie i Wam życzę
  18. Esska

    Październikowe fasolki

    Witajcie dziewczyny, fajnie się czyta, jak piszecie, że z dzieciaczkami wszystko dobrze, obyśmy tak miały do końca. I dziewczyny na litość boską, uważajcie na siebie....... teraz trzeba robić wszystko 2 razy dłużej:) Ja również wczoraj zaliczyłam poparzenie, ale dzisiaj jest już tylko czerwona plama, nie ma bąbla więc źle nie ma. Ja mam dzisiaj wizytę u lekarza od badań prenatalnych, dostanę całkowity opis, troszkę się boję, bo czytałam, że u kobiet wiekowych z krwi to już mogą jakieś odsetki wad wyjść, ech.. no zobaczymy, najważniejsze, że w brzuszku wszystko ładnie idzie do przodu. Miłego dnia.
  19. Esska

    Październikowe fasolki

    Ja biorę na wymioty Diphergan, też myślałam nad tymi czopkami, ale moja gin stanowczo odradziła. Co do nudności i wymiotów, to niestety nie da się wszystkich pod jeden schemat podciągnąć, ja bez leków bym nie funkcjonowała, biorę i tak rzadko, jak już wymioty są nieustanne i budzą nawet w nocy, co jest straszne. Porozmawiaj może z lekarką o tym leku, może warto zmienić. Sweet - ja również czekam, ale jak widać nie u każdego 2 trymestr jest wybawieniem, oby u Was był.
  20. Esska

    Październikowe fasolki

    Pysiak, no z dwojga złego tu już lepiej płacić kredyt, przynajmniej masz pewność, ze kiedyś będzie Twoje, a wynajem płacisz i martwisz się czy cię kiedyś nie wywalą.
  21. Esska

    Październikowe fasolki

    No to masz Pysiak nie lada wyzwanie, my jesteśmy teraz na etapie remontu w kuchni, bo kupiliśmy sobie zmywarkę i nijak nie pasuje i trzeba wszystko przestawiać, wiec jak ta robota się skończy, to zacznie się kolejna z pokojami i łazienką, ech.... no wszystko trzeba przeorganizować, a siły brak:(
  22. Esska

    Październikowe fasolki

    A ja dzisiaj kupiłam pierwsze body dla dzieciaczka, wybrałam uniwersalne, białe z owieczkami i gwiazdkami, ach.... w ogóle czeka nas remont, trzeba zrobić pokoik dzieciaczkowi i muszę wannę wymienić, mam teraz z hydromasażem, ale nie trawię tej wanny, chcę wannę normalną, bo zamierzam dziecko kąpać w wannie od początku, w ogóle chcę jak najmniej gratów kupować, a pokój dziecka wyposażyć w meble wielofunkcyjne.
  23. Esska

    Październikowe fasolki

    Witajcie dziewuszki, u mnie też różnie, dzisiaj już musiałam zażyć Dipfergan:( wymioty już na dobre się rozhulały i końca nie było widać. Coś czuję, że nie odpuszczą tak łatwo. Ja w tej ciąży zdecydowałam się na cesarkę, jeden poród naturalny dosłownie i w przenośni mam za sobą, więc teraz mogę już sobie pozwolić na wygody i iść jak to inni mówią na gotowe( pojęcie ludzi straszne, ciemnota straszna i pomyśleć, że mamy 21 wiek). Dziewczyną, które będą rodziły po raz pierwszy sn, mogę polecić książkę Jannette Kalyta "Położna" ładnie napisana i porody opisane, może komuś pomoże oswoić się z lękiem.
  24. Esska

    Październikowe fasolki

    Dorotko, moje gratulacje. Super czyta się takie dobre wieści. Bardzo się cieszę, wszystkie będziemy mieć zdrowe dzieciaki, na pewno tak będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...