Witajcie dziewczyny, niestety musiałam troszkę zmodyfikować swój nick, bo próbowałam się zarejestrować i coś musiałam pochrzanić w emailu i konto Eska zostało zablokowane. Wiec Eska = Esska:)
Miałam wczoraj wizytę u gina, z dzieciątkiem wszystko dobrze, widziałam rączki, nóżki i te paluszki takie słodziusie, ech....
Dzisiaj mam 11 tydzień i 5 dzień, dzieciuszek ma 5cm.
Dostałam skierowanie na badanie prenatalne, dzisiaj dzwonie się zapisać.
Wymioty jak najbardziej się utrzymują, zaparcia również mnie męczą, ale co kilka dni udaje mi się wypróżnić, więc jakoś idzie do przodu, wzdęcia również mi dokuczają oraz zapachy strasznie, martwię się, bo żadnych kremów na rozstępy używać nie mogę, bo śmierdzą mi niemiłosiernie, znacie jakieś fajne hipoalergiczne i bezzapachowe, bo jakoś nie umiem trafić, oliwki różne też mam, ale one też tak intensywnie pachną.
Pamiętam w pierwszej ciąży też tak miałam, nie używałam niczego, a rozstępy zrobiły mi się tylko na bokach pośladków, ale boje się, że teraz może być różnie, bo skóra już nie taka młoda.
Też mam ze 2 kilo na plusie już, pomimo wymiotów waga idzie do góry.
U mnie w domu wszyscy się cieszą, wszyscy wiedzą.
Najbardziej obawiałam się reakcji mojej córki, ma 16 lat, więc różnica spora, ale bardzo mi pomaga i bardzo się troszczy o nas.
pozdrawiam wiosennie ze Śląska.
