Skocz do zawartości
Forum

dorotta

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dorotta

  1. hej! świetne fotki dziewczyny,trochę przerażające ale przecież tak to właśnie wygląda:) u mnie mdłości i rzyganie od wczoraj,juz nie mam na to siły.nie wiem jak to jest,że zawsze czuje sie beznadziejnie wieczorem.prawie 13 tydzień,a wygląda to coraz gorzej co do świąt,to chociaż początkowo bardzo chcieliśmy jechać do Polski,to jednak staneło na tym,że zostajemy,latanie uważam za niebezpieczne ze względu na zmiany ciśnienia,no a podróż samochodem zupełnie odpada,bo musiałabym płynąć promem 16godz,a później jechać przez całą Europę,więc zdecydowanie mi się to nie uśmiecha.jakoś się tutaj zorganizujemy...o ile mdłości pozwolą
  2. dorotta

    pytanie o Cork

    jestem w prawie 13tc i w czwartek wybieram się na moje trzecie usg w CUMH.oczywiście według mojej listy wizyt to powinna być dopiero pierwsze ale ponieważ miałam bóle brzucha pojechałam do emergency room i tam bez problemu zrobili mi moje pierwsze usg,2 tyg później miałam usg kontrolne w early pregnancy clinic.moja koleżanka rodziła w CUMH 2 miesiące temu i z tego co pamiętam na każdej wizycie była rozmowa z położną i usg.pozdrawiam!
  3. panterkaDziewczyny czemu wy już myślicie o porodzie ????ja tam sie nie boje bo i tak ma bolec i potem nawet czowiek nie bedzie pamiętał tego bólu jak zobaczy swoje dziecko Ja już przeszłam prze jeden poród bolało ale nie pamieam tego już i pewnie mi było by łatwiej jakbym zobaczyła swoje dziecko zdrowe no ale było inaczej ale i tak bólu nie pamiętałam wiec nie ma co sie stresować tylko myśleć narazi o dzieciach żeby rosły zdrowe A co do znieczuelnia to ja tylko w nogę żadne w kręgosłup broń borze ja tam wolę mieć bardziej dalekosiężne plany,poprzednio trzymałam się myśli,żeby dzidzie rosły zdrowo,no i niestety nic z tego nie wyszło...dziś wolę myśleć o tym,że to nasza ostatnia wigilia bez maleństwa i jak cudnie będzie za rok,a że to za wcześnie...no cóż może i tak ale nastraja mnie pozytywnie,a przecież o to właśnie chodzi:) sam poród mnie nie przeraża,ani nie stresuje,bo jeszcze żadnego nie przeżyłam ale znam siebie i wiem,że bez znieczulenia się nie obejdzie.poza tym mój Ł boi się takich traumatycznych przeżyć,więc muszę go urabiać już teraz heheh
  4. panterka1) nasze malenstwo i zobaczcie jak widać pienie taka malutką stupkę 2) widok 3d jak maleństwo odwróciło sie do nas tyłem panterko dzidzia cudna i wspaniale,że wszystko z nią w porządku:) ja zawsze jak widzę mój skarb i np. tak jak w Twoim przypadku małą stópkę,nie potrafię się nie wzruszyć,bo mam świadomość tego,że dzidzi ma mniej więcej 5cm,więc ta stópka musi być naprawdę tycia ehhh no i same powiedzcie,jak tu się nie wzruszyć
  5. aga82Tak sobie dzisiaj myslałam o porodzie takie mysli mnie naszły. I mam pytanko do Was: BOICIE SIĘ PORODU ???? Ja panicznie się boję, staram sie o tym nie mysleć a jak już mi to wpada do głowy to powtarzam sobie że nie ja pierwsza nie ostatnia. I prosze Boga żeby mi to zajęło tyle co przy Dawidzie. ja jestem strasznie nieodporna na ból,więc po głowie chodzi mi już epidural... dziewczyny co myślicie o porodzie rodzinnym?mój Łukasz pewnie zemdleje,ale bez niego nie idę
  6. dorotea72będąc z Krzysiem w ciąży wyczułam ruchy już w 14 tyg. ale to była moja trzecia ciąża więc wiedziałam czego się spodziewać, w pierwszej np. wyczułam dopiero w 16 tyg.a co do płci to najpewniej jest gdy zstąpią jąderka czyli około 16 mca o ile się nie mylę, dlatego lekarze podchodzą z rezerwą do tematu i ja nie mogę się doczekać badania które mam w poniedziałek, pochwalę mojego lekarza bo w gabinecie jest komfortowo: lekarz ma swój monitor a pacjentka ma swój nad kozetką więc jest na bieżąco, no i straszny z niego gaduła - czasem badanie trwa 10-15 min. gdy pokazuje i tłumaczy co widać - chociaż widać wojnę mrówek:) za każdym razem mamy zapis na płytce również w 3-D wiec potem możemy również się pochwalić rodzince jestem ciekawa czy to badanie będzie przez brzuch bo już nie pamiętam a wy jak miałyście? ja od 9tygodnia miałam już robione przez brzuch i wszystko było świetnie widać,ale to było w szpitalu,a oni mają tutaj naprawdę dobry sprzęt. mój gin w polskiej klinice po 11tyg napomykał coś o dopochwowym sprawdzaniu przezierności,ale kiedy już tam byłam przez brzuch też dało radę
  7. AitiA taki mam brzuszek na koniec listopada: brzuszek już ładnie odstaje,a ten maluszek przy nim jest taaaki rozczulający
  8. panterka Ja jutro mam wizyte i już ciągle o tym myśle :) Dziewczyny za nasze malenstwa aby rosły zdrowe i cudowne panterkotrzymam kciukasy!!!
  9. KaiKaPrzedstawiam Wam mieszkańca mojego brzusia: Słuchajcie w opisie mam, że łożysko położone na tylnej ścianie macicy bez ryzyka przodowania. To normalne? nooo kaikajaki śliczny gigancioch nie rozumiem jak to możliwe,że facet od usg nie odwrócił monitora Twoją stronę,to musiał być kompletny bałwan,zero wyczucia. dobrze,że na badanie nie poszłaś sama,bo taki filmik,to świetna rzecz
  10. dorotkazkrainyoz gratuluję dzidzi!!!a co do krwiaka hmm one się samoistnie wchłaniają, u Ciebie na pewno też tak będzie MOCNO W TO WIERZĘ!!!poza tym jesteś już prawie w 11 tygodniu,więc dzieciątko jest duże i silne,da sobie radę a póki co leż i staraj się być dobrej myśli.a wszystkie forumowe ciotki zajmą się trzymaniem kciuków. kiedy masz wizytę kontrolną???
  11. aga82a ja z samego rana pochwale sie moim śliczne bejbe Aga,widać,jak macha rączkami i nóżkami
  12. kamila89Witam Własnie znalazlam ten wątek. Bardzo sie ciesze bo ja równiez mam termin porodu na czerwca witaj Kamila! fajnie,że nasze grono ciągle się powiększa
  13. ewcia dzidzia śliczna i bardzo fotogeniczna aga ciesze się,że dzidzi ma się dobrze tina Twoje maleństwo,to prawdziwy gigancioch,6.7cm hmm wrzucaj fotę,MUSZĘ to zobaczyć:) trzymam kciuki za pozostałe czerwcóweczki i Wasze wizyty
  14. panterkaDziewczyny widze że niektóre z nas już weszły w II trymestr a niektórej już tuz tuż wieć Serdeczne gratulacje !!!! :) ja właśnie wchodzę ale Ty kochana też już jesteś tuż tuż i w związku z tym właśnie kolejnym stopniem wtajemniczenia mam dwa życzenia: -po pierwsze i najważniejsze niech dzidzi rośnie zdrowo -no a po drugie...niech te okropne mdłości już się skończą
  15. panterka Dorotta i co wyszedł serniczek ? on jest wodnisty jakj sie go wyciaga z piekarnikja to sie właśnie wydaje wodnisty taki jak galaretka ja jak wystygnie chowam go do lodówki żeby sie troszke stwardniał i jest pychotka :) wyglada bardzo ładnie,ale niestety nie jestem w stanie go spróbować...mdłości wróciły i nie wiem,czy nie jest gorzej niż byłoa bylam pewna ,że mam to już za sobą.nie mogę nawet pomysleć o niczym do jedzenia,dzis tylko chleb z masłem MASAKRA!!!
  16. tinaCzerwcoweczki, trzymajcie jutro za mnie kciuki bo jade na badanie, please, please, please!Milej nocy zycze! trzymam kciuki i czekam na dobre wieści:)
  17. serniczek jest już na finiszu,hmm ciekawe jak wyjdzie,bo jest dziwnie wodnisty,a Panterka gdzieś się włóczy i nie mam kogo zapytać,czy to ok:) a Misiek za wiele nie pomógł,za to teraz wyciska mi soczek z pomarańczy
  18. hejka dziewczyny! wizyta przebiegła super,przezierność karku mojej dzidzi to 1.3mm,więc cudniejestem baaardzo szczęśliwa...trochę to trwało,bo dzieciątko nie chciało się grzecznie ułożyć właściwą stroną do zdjęcia i musiałam dużo kaszleć,bo to go pobudzało do przewrotów hehheh cieszę się,że mam to już za sobą,buziam Was i uciekam,bo wyobraźcie sobie,że piekę sernik Panterki(chociaż jeszcze rano marzyłam o chałce hmm),zobaczymy co z tego wyniknie:)
  19. aha jeszcze jedno...też macie zachcianki nie do opanowania???bo ja na przykład od dwóch dni mam w głowie chałkę,taką drożdżową z kruszonką mniaaam,a że tu w Irlandii o prawdziwą chałkę raczej trudno postanowiłam sama ją upiec,a co chałka hmm co to właściwie za zachcianka,no ale...dzidzi chce dzidzi ma
  20. panterka Dorotta właśnie myślałam o tobie bo dawno sie nie oddzywałaś a tu prosze jakie piekne zdjęica dzidzi superrrr :) ja mam w piątek usg i już nie mogę sie doczkeać :) niestety nie mam siły,żeby do Was zajrzeć w tygodniu,bo pracuję do 18,zanim dotrę do domu i przekąszę co nieco robi się późno,więc tylko zaglądam czasem,żeby być na bieżąco:) za to w weekendy jestem tu właściwie non stop dziś o 13 mam spotkanie z ,sprawdzamy przezierność karku...mam nadzieję,że wszystko bedzie dobrze,tak czy inaczej stresik jest,nie śpie już od 7 ściskam Was wszystkie
  21. KaiKaNo to ja się brzusiem pochwalę :) Dziewczyny śliczne macie domki dla dzidziusiów:) fajniutki brzusio,ktoś już zaczyna się tam rozpychać
  22. gosiaczek85paloswlasciwie moglabym isc na urgencie ale na 26 mam umowiona wizyte u mojego lekarza rodzinnego wiec to jeszcze 5 dni,powiem mu o tych skorczach i klociach, do tego czasu chcialam sie troche uspokoic,ze to nic powaznego,a w ktorej czesci Hiszpanii mieszka Twoja kolezanka? w sevilli
  23. gosiaczek85palosdziekuje Doratta,troche mnie uspokoilas. tutaj wogole nie znaja takiego czegos jak NOSPA,w Hiszpanii na wszystkie bole bierze sie Ibuprofen albo Paracetamol, bylam sie pytac w aptece o Nospe i babka powiedziala,ze nie zna takiego leku,pytala sie mnie co to jest. lekarz zabronil mi brac jakichkolwiek tabletek przeciwbolowych a na samym poczatku bolalo jak diabli i jeszcze pracowalam do tego. bede musiala jakos przetrzymac te 3 tygodnie z nadzieja ze wszystko bedzie dobrze. moja koleżanka jest w ciąży i też mieszka w Hiszpanii,zaczął boleć ją brzuch poszła na urgencias i przyjęli ją tyle,że musiała tam czekać około dwóch godzin.może też spróbujesz,przynajmniej się uspokoisz.pozdrawiam!
  24. gosiaczek85paloskochane kobietki od jakis 3 dni mam takie klocia w dole brzucha i skurcze,czasami jak mnie zlapia to siedze bez ruchu pare sekund,czy Wy tez tak macie? czy takie skorcze i klocia sa normalne w ciazy? ja miałam raz bóle takie miesiączkowe i pobiegłam do szpitala,okazalo się,że wszystko ok,później po tygodniu właśnie takie kłucia i skurcze,bardzo silne zresztą,do usg brakowało mi 2 dni,więc już nigdzie nie szłam no i wynik ostatniego badania sama widzisz na załączonym zdjęciu.szczerze mówiąc byłam przerażona,bo właśnie po tych kłuciach przeszły mi wszystkie moje ciążowe dolegliwości,ale na szczęście okazało się,że wszystko w porządku.na skurcze brałam nospę mój gin mówi,że jest bezpieczna,bo nie działa przeciwbólowo,a rozkurczowo,rozluźnia mięśnie macicy i ból mija. jednak na Twoim miejscu skonsultowałabym to z lekarzem,bo lepiej się w ciąży nie stresować.
  25. co do płci dziecka wydaje mi się,że to będzie chłopak,chociaż marzy mi się mała Michalinka ale przez te wszystkie kwasiory które pochłaniam zaczynam się zastanawiać nad imieniem dla chłopca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...