Skocz do zawartości
Forum

dorotta

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dorotta

  1. tina Dziewczyny mam wielkie problemy ze spaniem, nie moge sobie miejsca znalezc w lozku, na boku mi zle, na plecach to chwile poleze ale dlugo sie nie da. Dajcie jakos rade zeby sie wyspac! no to mamy ten sam problem u mnie to wyglada tak,ze pol nocy spie na prawym boku,po prawej stronie lozka,mniej wiecej o 3.30 wstaje do kibelka i wtedy Lukasz turla sie pod sciane,a ja druga polowe nocy spedzam na lewym boku,na lewej stronie lozka zawsze najlepiej spalo mi sie na brzuchu,ale prawie od poczatku stalo sie to niemozliwe,poczatkowo przez ogromne,bolace cyce,no a teraz przez brzuszek:)na plecach tez bylo super,ale ostatnio przestalo byc mi wygodnie,bo cos mnie gniecie i wyczytalam,ze ogolnie odradza sie te pozycje ze wzgledu na mozliwosc niedotlenienia hmm tak wiec migrujemy sobie z Miskiem co noc i wlasciwie nie jest tak zle,juz sie do tego przyzwyczail
  2. czesc Brzuuuuchale na sylwestra nie mamy zadnych konkretnych planow,w kazdym badz razie nigdzie sie nie wybieramy,bo ja sie do tego kompletnie nie nadaje , zostaniemy w domku i na powitanie Nowego Roku osuszymy butelke czegos bezprocentowego
  3. tak,czy inaczej brzuszek juz mam,teraz czekam na kopniaki
  4. aga82dorottajustysia_kdorotta faktycznie szok :) ale ruszylas z kopyta! a moze po prostu w swieta sobie porzadnie podjadlas? ;) super - widac juz taki sterczacynajadlam sie,fakt...no ale,zeby az taaaak toś Ty kobito miała apetyt
  5. justysia_kdorotta faktycznie szok :) ale ruszylas z kopyta! a moze po prostu w swieta sobie porzadnie podjadlas? ;) super - widac juz taki sterczacy najadlam sie,fakt...no ale,zeby az taaaak
  6. dziewczyny wrzucam fotke mojego brzuchala,dla mnie ten widok to szok normalnie,bo jeszcze 2 tygodnie temu ledwie go bylo widac.Lukasz tez nie moze sie uwierzyc,mowil ostatnio,ze przypatrywal mi sie w sklepie i nie mogl sie nadziwic,ze brzusio taaak zaczal odstawac a oto i on:
  7. oto przepis: -250g twarogu -torebka kaszy gryczanej -cebula -jajko -bulka tarta -sol,pieprz kasze ugotowac,zmieszac z twarogiem,dodac podsmazona cebule i jajko,dodac tez troche bulki tartej,sol i pieprz,uformowac niewielkie kotlety,obtoczyc w bulce i usmazyc na zloty kolor,podawac z sosem:) dodam jeszcze,ze w kuchni jestem beztalenciem zupelnym i te kotlety na 3 razy tylko raz mi sie nie udaly(rozpadaly sie),wiec bardzo je lubie hehheh,a nieudaly mi sie prawdopodobnie dlatego,ze dodalam za duza kostke twarogu i dlatego od tamtej pory nic juz nie zmieniam:) aha i musza byc naprawde dobrze obtoczone:) moj Lukasz jest miesozerny,ale przy tych kotletach chlopak nie powiedzial slowa sprzeciwu..moze po prostu nie wie co w nich jest hehheh SMACZNEGO!!!
  8. justysia_ka co zrobic do ziemniaków na obiad jak sie w lodowce ma tylko krokiety i sledzie? ehhh chce mi sie ziemniakow juz ale nie wiem co na obiad zobic... co dzis jecie? ja dzis serwuje kotlety z kaszy gryczanej i twarogu,proste,szybkie i sycace
  9. Zula'79 Wczoraj najadłam sie troche strachu, bo jeszcze przez święta pobolewał mnie dziwnie brzuch, kuło coś tam, ciągnęło, nie wiem jak to nazwać, ale mijało. No, a właśnie wczoraj bolał mnie od rana. Na początku myślałam, że to może pęcherz, ale nic nie piekło, nie bolało. Dla świętego spokoju wybrałam się do lekarza. Zbadał mnie, ale sam nie wiedział, co to, czy macica tak intensywnie się rozciąga, czy to "zagrażające poronienie". Jak to usłyszałam, to aż mnie zmroziło. Kazał więc powrócić do duphastonu, no i oczywiście nospa, magnez i leżenie. No i leżę dziś w wyrze. Niby aż tak nie boli, ale się nastrachałam. Jeszcze czekam na wyniki moczu, choć pęcherz lekarz raczej wykluczył. to na pewno macica,dzidzia potrzebuje coraz wiecej miejsca:) ostatnio tez bylam w szpitalu z podobnym problemem,nawet nie chcieli mi zrobic usg twierdzac,ze to normalne,wynik moczu mialam od razu i wykluczyl infekcje.zawsze staram sie to przelezec,kilka razy wzielam tez nospe i pomoglo. aha w szpitalu polozna dodala jeszcze na koniec,ze bole pozniej moga byc jeszcze gorsze,bo dzidzia bedzie baaardzo szybko rosla i zebym nie panikowala...ma wyczucie kobieta,nie ma co
  10. justysia_k myslalam ze tylko ja tak mam ale widac faceci tez strasznie czekaja... zapytalam mezusia co go najbardziej ciekawi (bo mnie milion rzeczy - wlosy, oczy, plec, czy maruda czy spokojny, maly czy duzy itd.) na co moj ukochany w pierwszej turze odpowiedzial - czy bedzie duzo jadl nooooo nie ma to jak obawiajacy sie o swoj talerz samiec no nie moge
  11. Monia_MAiti super że wszytko dobrze z dziecinką!!!! Zawsze jakoś tak raxniej po wyjściu od leakrza...Aiti i Elffik zdjątka pociech superowe :) Wrzucam też zdjątka swoich maluszków / zdjęcia były robione w 12 tygodniu ale świeżych jeszcze nie zeskanowałam/ teraz już są duzo większe. cudnie to wyglada,takie dwa slodziaki hihihi zawsze razem
  12. gosiaczek85palosdziewczynki moze napisze ktoras jak to jest z tymi bolami brzucha? miewam takie bole,oprocz tego czasem jakies uklucie,czasem pociagniecie hmm,podobno wszystko w normie,rozciagamy sie kochana
  13. Aiti,Elffik slodkie fotki,milo zobaczyc,jak ktos do nas macha ja mam fotke buzki,byla zrobiona mniej wiecej w 12 tyg,w trakcie badania na przeziernosc gin wielkodusznie mi ja cyknal i to z wlasnej inicjatywy hehheh zloty chlopak nawet usmiech widac i twarzyczka chyba pociagla,po tatusiu
  14. panterkaDorotta co do latania do kibelka ja myślę że to normlane jak nic innego cie nie boli nie piecze to jest ok może poprostu wiecej pijesz płnów to ci sie chce Ja tak miałam w Polsce u moich rodziców tak goroąco w domu i ciągle coś piłąm a potem ciagle latałam do kibla a źle było jak go nie było koło nosa no wiec wlasnie mam nadzieje,ze wszystko gra,bo nic mnie nie boli,ani nie piecze,a zapalenie pecherza przechodzilam mnostwo razy,moja gina z pl kazala mi nawet zrobic posiew moczu,ale wynik wyszedl ok i stwierdzila,ze to po prostu moj slaby punkt i mam baaardzo dbac o moje drogi moczowe i nerki,cieplo sie ubierac i duzo pic.poza tym wtedy mialam nadzerke,taka troche krwawiaca no i stwierdzila,ze mozliwe,ze to ona powoduje infekcje pochwy,ktore przechodza na pecherz.nadzerki pozbylam sie przed ciaza i szczerze mowiac jest duzo lepiej,wiec chyba kobita miala racje
  15. justysiu tak glosno nawolywalas,ze jestem i witam sie z Wami poswiatecznie przez swieta nie proznowalam i brzuszek zdecydowanie mi sie powiekszyl ,sama sie dziwie,bo to wlasciwie tak z dnia na dzien... co do piersi justysiu to znow zaczely mnie bolec,sutki sa wieksze i ciemniejsze ale nie swedza ani nic z tych rzeczy ja mam problem z ciaglym parciem na mocz,normalnie nie moge sobie uzyc na poswiatecznych przecenach,bo ciagle chce mi sie siku i tu mam pytanie do dziewczyn,ktore sa na tym samym etapie lub troszke dalej,CZY TEZ TAK MACIE???,czy moze przeziebilam sobie pecherz??? moja nastepna wizyta za 3tygodnie,a to jeszcze tyyyyle czasu,mam nadzieje,ze wszystko w porzadku,no i oczywiscie licze na to,ze uda nam sie podejrzec plec:) aga82 Ty to masz cierpliwosc kobieto,ja bym nie wytrzymala do konca ciazy w niewiedzy hehheh,a poza tym chce juz kupowac,wszystko jedno rozowe,czy niebieskie chociaz dziewczynke nazwalabym Michalinka,a na imie dla chlopca nie mam pomyslu,wiec chyba podswiadomie wolalabym jednak kupowac rozowe:))) aiti brzuszek cudny,okraglutki jak pileczka
  16. hej dziewczyny!!! aiti,justysia pierniki przepiękne,ja niestety nie mam takich talentów,chyba,że...naprawdę głęboko ukryte heheh Monia M witam Cię serdecznie,suuuper,że do nas dołączyłaś przede mną jeszcze jeden dzień pracy i będę miała spokój do 5 stycznia pojutrze zaczynam świąteczne gotowanie:)szczerze mówiąc to pierwsza wigilia,którą przygotuję sama i właściwie nieskromnie mówiąc,już jestem z siebie dumna ściskam Was
  17. gosiaczek85palos,KaiKa piękne baloniki aga82 miałaś rację Twój bardzo mi przypomina mój i też trudno mi uwierzyć,że urodziłaś juz dwójkę dzieci,dziewczynoooo chyba jesteś z gumy justysiu fotka przepiękna,muszę namówić Łukasza,żeby zrobił mi taką sesyję,bo wygląda to świetnie,oczywiście jeszcze nie teraz,bo co ja bym tam pokazała hehhe ewcia_k zdrówka życzę!!!
  18. justysiu grunt to pozytywne nastawienie,ja tam wierzę,że masz to już za sobą.tylko uważaj na siebie kochana,bo teraz macie tam taaakie mrozy,że o chorobę nietrudno.trzymaj się cieplutko:)
  19. justysiu brzuszek rośnie,widać,że dzidzi nie próżnuje a Ty jak się dzisiaj czujesz,pokonałaś już to przeziębienie???
  20. no dziewczynki cyknęłam wrzucam dwa dla porównania,bo jak próbowałam z jednym to hmm efekt był żaden:) jednak jak by to ładnie ująć... małe,a cieszy
  21. Elffik ale masz brzuchal po prostu przepiękny ja pisząc,że urósł mi brzuszek mam na mysli,że zaczął troszkę odstawać,bo do tej pory byłam plaska jak decha hehheh. zaraz się ogarne i też coś wrzucę,bo póki co wyleguję się jeszcze w łóżeczku,Łukasz zaopatrzył mnie w jedzenie przed wyjściem do pracy,więc korzystam
  22. dorotta

    Sierpień 2010

    sierpnióweczki 2010 suuuper! gratuluję i życzę Wam spokojnych ciąż i lekkich rozwiązań
  23. hej brzuchalki,witam piątkowo w końcu mam dzień wolny i mogę sobie z Wami poklikać jusiek5,Zula'79,Elffik witam Was,aż trzy nowe czerwcowe mamusie no no no,to dopiero będzie czerwiec aga82,gosiaczek85palos maleństwa przesłodkie,do mojego następnego podglądania jeszcze prawie miesiąc jak ja to wytrzymam... justysiu nie daj się chorobie,co do antybiotyku,to sama nie wiem,czy bym go wzięła,mam nadzieję,że uda Ci sie pokonać to świństwo bez niego,trzymam kciuki kochana co do piersi...no cóż ja po ciąży liczę na duże,pełne i jędrne i póki co nie wyprowadzajcie mnie z błędu aha i jeszcze jedno chyba w końcu zaczął rosnąć mi brzuszek,więc dziewczyny do dzieła,aparaty w dłoń muszę to sobie porównać hehheh poza tym ostatnio chwaliłyśmy się brzusiami jakiś miesiąc temu,więc chętnie te Wasze wypukłości zobaczę.
  24. dorotea72od dwóch dni czuję się o wiele lepiej, nie wymiotowałam, mdłości bardzo rzadko miałam, ale od jutra będę sama bo mąż po 3 tyg. L4 idzie do pracy a to on załatwiał temat kupek synka... chyba będę małego oporządzała w gaz-masce... dobre,dobre tak,czy inaczej powodzenia życzę
  25. justysia_kdorottamąż już się pewnie ubiera i biegnie do sklepu,co?ehhh zachcianki:dmęza nie ma w ten weekend w domu ale jak jutro przyjedzie to chyba wiem co bedzie pierwsze na liscie zakupow :d
×
×
  • Dodaj nową pozycję...