dorotta

tinadorottahejka! u mnie kiepskie wieści...niestety wczoraj przyszedł wynik glukozy...na czczo ok,po obciążeniu trochę za wysoka...norma jest do 7.8 mmol/L,ja mam 8.1 hmm... na szczęście cukrzyca ciążowa to 11... nazywa się to upośledzenie tolerancji glukozy mój gin zadziałał błyskawicznie,wysłał fax z wynikami do szpitala i już dziś miałam wizytę u babki od tych spraw... dostałam sprytną machinkę do pomiaru cukru we krwi,mam się kłuć w palce 7 razy dziennie,raz w tyg ona do mnie zadzwoni,żeby zapytać o pomiary... no i będę się tak monitorować do końca ciąży... zrobili mi też usg,bo za wysoki cukier to wielka dzidzia,wielowodzie no i ryzyko tego,że będzie trzeba przedwcześnie zakończyć ciążę...na szczęście dzidź jest ok jak na swoje 30 tyg. waży 1300g,wody też w normie...więc nie jest źle.babka mnie pytała,jakie podstawy miał mój lekarz,żeby skierować mnie na badanie glukozy,skoro w rodzinie nie było cukrzyków,ja jej na to,że to polski lekarz i w Polsce to standardowe badanie,a ona AHAAAAA.chyba tez powinni zacząć na to zwracać większą uwagę... przeraża mnie wizja bezcukrowych świąt,bo już planowałam sernik,babkę i jabłecznik no ale cóż...damy radę!!!Oooo to wspolczuje Dorotta! A ja nawet tego badania z obciazeniem nie mialam, wiec zyje w nieswiadomosci. Musissz z Elfikiem pogadac bo ona miala diete taka dla cukrzykow, a potem sie okazalo ze wcale cukrzycy nie miala :) Moze Ci poradzi jak dobrze sie odzywiac. no więc właśnie juz mnie poinstruowali,z tym,że zaznaczyli,że nie mam stosować diety dla cukrzyków,a po prostu kilka małych porcyjek,jak najmniej cukru,nawet owoc moge zjeść tylko jeden przy każdym posiłku,odtłuszczone mleko,jogurty,brązowy ryż,makaron.właściwie to moja codzienna dieta,tyle,że musze wyrzec się czekolady itp. bo ja ogólnie jem zdrowo... babka mi powiedziała,że to po prostu wpływ hormonów ciążowych,po ciąży wszystko minie...

hejka! u mnie kiepskie wieści...niestety wczoraj przyszedł wynik glukozy...na czczo ok,po obciążeniu trochę za wysoka...norma jest do 7.8 mmol/L,ja mam 8.1 hmm... na szczęście cukrzyca ciążowa to 11... nazywa się to upośledzenie tolerancji glukozy mój gin zadziałał błyskawicznie,wysłał fax z wynikami do szpitala i już dziś miałam wizytę u babki od tych spraw... dostałam sprytną machinkę do pomiaru cukru we krwi,mam się kłuć w palce 7 razy dziennie,raz w tyg ona do mnie zadzwoni,żeby zapytać o pomiary... no i będę się tak monitorować do końca ciąży... zrobili mi też usg,bo za wysoki cukier to wielka dzidzia,wielowodzie(i niestety wszystko z nim związane) no i ryzyko tego,że będzie trzeba przedwcześnie zakończyć ciążę...na szczęście dzidź jest ok jak na swoje 30 tyg. waży 1300g,wody też w normie...więc nie jest źle.babka mnie pytała,jakie podstawy miał mój lekarz,żeby skierować mnie na badanie glukozy,skoro w rodzinie nie było cukrzyków,ja jej na to,że to polski lekarz i w Polsce to standardowe badanie,a ona AHAAAAA.chyba tez powinni zacząć na to zwracać większą uwagę... przeraża mnie wizja bezcukrowych świąt,bo już planowałam sernik,babkę i jabłecznik no ale cóż...damy radę!!!

AitiJak się Wam chodzi w spodniach ciążowych??? Mam 3 pary i we wszystkich niby jest wygodnie, ale jak mam pochylić się, a jeszcze lepiej usiąść - strasznie mnie cisna w brzuchol. A potem Gabrysia zaczyna się przeciągać i rozciągać....Stwierdziłam, że już nie wyrabiam /nerwowo/ w tych sporniach i przerzucam się na sukienki. Ustrzeliłam dziś jedną na allegro, i do tego rajstopy ciążowe /od razu 3 pary, bo jak znam życie wyjdę 2x i wrócę z oczkami/. WYPRZEDAZ sukienka ciaĹźowa EXTRA Bebefield 42 (975541199) - Aukcje internetowe Allegro RAJSTOPY CIĄŻOWE RELAKSACYJNE 40 DEN roz 3 L (965589375) - Aukcje internetowe Allegro W zasadzie nie ma aukcji z dużymi rozmiarami sukienek [42+] i ceną poniżej stówy... Szukam jeszcze. Mam na oku dwie aukcje i jeden sklep internetowy, więc może jeszcze na coś się zdecyduję. najchętniej kupiłabym od razu ze 3 szt., ale ... zawsze jak wydam pieniądze, to pojawia się lepsza okazja hahah A Wy jak sobie radzicie???? zdobycze jak najbardziej na czasiezaintrygowały mnie rajstopy relaksacyjne mój plan był taki,żeby nie kupować więcej niż 2 pary spodni ciążowych,a później przejść na leginsy ciążowe i tuniki... jedne spodnie są już za ciasne WSZĘDZIE,z drugimi o rozmiar większymi jeszcze daję radę,ale ciągle wydaje mi się za zimno na leginsy hmm...więc nie wiem,czy nie dokupię jeszcze czegoś przejściowego,bo wciąż jeszcze chodze do pracy,więc musze JAKOŚ wygladać.niestety nie wykazałam się zbyt dużą wyobraźnią,jeżeli chodzi o tuniki,bo myslałam,że te luźne spokojnie wystarczą mi do końca,ale niestety biuścicho nie włazi nie ma to jak domowy dresik

wrzucam cos do poczytania...ot tak do poduszki Pierwsze chwile dziecka

izd Co do rozmów o meblach to moje jeszcze nie dojechały ale są blisko - zestaw trama giraffe jakby ktoraś chciała podejrzeć. mebelki z żyrafą fajniutkie,widziałam je na necie i bardzo mi się podobały

izddorotta moj bobas na dzisiejszym USG orientacyjnie wyszedł 1500 gr... więc od dziś będzie jadł tylko nabial sałatę i chude mieso! mały potworek.. nooo to faktycznie szykuje się Wam WIEEEELKA niespodzianka

justysia_kNatalinie wiem, jak Wy, ale ja do baby ginekologa nigdy nie pójdę Fotel trochę mnie krępuje, zwłaszcza jak M jest obok Doktor z asystentem.... ja wole kobitke w PL u siebie mam gina faceta,ale jak lądujemy u Ł. to tam juz "przegląda mnie" babeczka,w IRL to znów facet,jedyny polski gin jakiego mamy w mieście,więc nie było wyboru,bo wolę wiedzieć o czym do mnie mówi,a te wszystkie medyczne nazwy po angielsku nic mi nie mówią...a tak naprawdę to nie ma dla mnie znaczenia facet,czy kobita,byle był to dobry lekarz... Ł przy badaniu prędzej by umarł niż TAM zerknął hahah,więc dla Niego to większy stres niz dla mnie

izdDziewczyny witam serdecznie. Dowiedziałam się, że mam duuże dziecko i bezpieczniej dla mnie urodzić przed terminem niz po... Ile wasze bobasy orientacyjnie ważą? hejka!!!no właśnie jak mogłam przeoczyć,że mamy nową koleżankę...witam Cię serdecznie!!! co do wagi to mój dzidź tez ma być duży lekarz w 19 tc mówił,że jeżeli nie przystopuję,to 4500g,tak mu wychodzi z wykresu który prowadzi...w 27 miał 1040g,więc dziś pewnie jakieś 1200. izd napisała: Justysia mniej stresu - w 14 tygodniu mialam jakąś bakterię w moczu- brałam antybiotyk, dzidzi nic nie jest a i o infekcji zapomniałam. Jeżeli natomiast chodzi o posiew też byl kiepski ale dostalam jakąś witaminkę chwilę pobrałam i wszystko jest ok. Dużo uśmiechu i optymizmu a wyniki na pewno bedą coraz lepsze justysiu ja tez brałam antybiotyk chyba ze dwa razy,w tym raz w pierwszym trymestrze,więc głowa do góry,dziś dla Ciebie bakterie w posiewie,to TYLKO bakterie,Lenka jest już duża,silna i takie byle co napewno jej nie wzrusza

justysia_kdorotta i tak 3maj do konca wszystkim nam tego życzę!!!

Malagaaa[QUOTE=panterka]Malagaaawyobrażcie sobie moja kuzynka jest 11 tyg ciąży i była wczoraj u lekarza , a ten jej płeć powiedział ?!! ej jakoś mi sie w to nie chce wierzyć , tłumaczylam jej że przeciez jak mam zdjecia z usg w 11 tyg to owszem cala dzidzia na monitorze itd no ale kurde gdzie siusiak jak dziecko ma 5 cm?? i kazał jej za 13 kwietnia na 3d przyjsc... mnie sie wydaje że bez sensu tak wczesnie , eh nie żebym byla ekspertem ale czasem jak z nia pisze to sie tak irytuje ze koniec;pja uważam że to tylko naciaganie Kasy i lepie pow kuzynce żeby nie szła bo skzod pieniędzy a co do płci to dziwny lekarz ze stwierdza płeć w takim wczesnym etapie Ja uwązam ze to jakiś oszust i naciaga kasę !!! znaczy ona mi tlumaczy ze jakies badania jej bedzie robil wiesz wady plodu itd , ale mnie tak irytuje ze koniec swiata ;p on jej powiedział ze co do stwierdzenia jaka jest płeć moze zaryzykowac , ale szczerze ja nie wierze po 3d w 23 tyg a ta tu dzwoni ze chłopak itd , ej nic sobie nie da powiedziec , moze nie powinnam bo to moja najblizsza kuzynka , ale mnie wnerwia ;p pyta sie mnie np ile mial mój pecherzyk na pierwszym usg ja jej mówie a ona ha a moj 2 cm i sie cieszy jak glupia , a to że byla 2-3 tyg pózniej niz ja to juz miejsza z tym , w ogole jak dowiedziala się ze jestem w ciązy to tak okropnie zazdroscila i w ogole , a tu nagle bęc tez jest i tłumaczy sie teraz ze tabletki juz w czerwcu odstawila , a jak była u mnie to żarla w grudniu ! sory ze tak sie tu wykrzykuje , ale wkurzają mnie mądro głupi ;p;p nic sobie nie da powiedziec i łazi wgapiona tylko w swoja ciąże , nie mówie cieszę się razem z nia , ale denerwuje mnie jak nie wiem , np plamila mowie że nie ma żartów to pierwszy trymestr leć do lekarza a ona na to że " łe po co powiedział że to pewnie normalne" i w ogole;p wrr chce jechac z nami jak pojedziemy wozki ogladac żeby sobie juz podpatrzec , a szczerze nie mam na to ochoty , nie pomyślcie ze ja zazdrosna czy cos , bo ciesze sie ze mój synek będzie mial rówiesnika w rodzinie itd , ale te jej slepe wierzenia w jakies cuda i takie głupie podejscie doprowadzaja mnie do szału ;/;p;p eh no juz mi lżej wygadałam się;p o raaaany,co za komedia sorry,ja wiem,że to Twoja kuzynka sle...jest przezabawna podejdź do tego z dystansem,to najwidoczniej typ,który muuuusi być naj w trafne określenie płci na tym etapie ciąży szczerze wątpię,a co do tych badań wad płodu,to nie chodzi jej o przezierność karku(którą wykonuje się stanadardowo?), to,że pęcherzyk 2 cm, taki czy siaki i to na pierwszym badaniu hahahah nijak się ma do wielkości końcowej:) no i pamiętam nasze początki "wasze okrągłe,mój podłużny ojej" i takie tam:)))

u mnie ostatnio przypływ pozytywnej energii właściwie nic mi nie dolega,czuję się duuuża,ale maleńka przeciez nie jestem,czasem coś ukłuje,pociągnie i takie tam,ale przeciez mam w brzuchu kawał chłopa,więc to normalne może jeszcze stopy czasem dają o sobie znać,ale to juz działka Łukasza pozytywnie nastraja mnie myśl,że dzidzia jest już w pełni rozwinięta,jak to opisują "mały chudy człowieczek" teraz tylko doskonali się i nabiera tłuszczyku...nawet jeżeli urodziłby się teraz,to wierzę,że wszystko byłoby ok,wiem,ze ryzyko istnieje,ale mnie to nie dotyczy nie boję się porodu,nie przeraża mnie cc(gdyby zaszła taka potrzeba),po prostu czuję się silna i gotowa na to wszystko normalnie siebie nie poznaję

Malagaaapanterkamy na zakupy jedziemy pod koniec kwietnia i już nie mogę sie doczekać kurcze Ja 13 mam usg 3d i jak potwierdzi nam Kacperka to jedziemy w weekend na zakupy :) juz wybrac wszystko i kupic najwazniejsze rzeczy , bo nie wiem jak bede sie czuc w maju wiec wole nie zostawiac tego na ostatnia chwile ja z zakupami troszke przystopowałam,ale tylko dlatego,że jutro wraca moja koleżanka...jej córeczka ma prawie pół roku i właśnie obiecała mi wszystkie neurtalne ubranka,więc zobaczymy co nam sie dostanie

panterkadorottaMalagaaami babka polecila kokosowo jakis , że maluszek spi na jednej stronie a jak juz dziecko starsze przewraca sie na drugą , ale jest tego tyle , że mam strach patrzec w necie bo idzie dostac na łeb ;p jedni pisza ze ten najlepszy inni ze tamten ;p to jak z wózkami:):P ja właśnie miałam na oku gryczano jakiś tam pewnie kokosowy,czyli ten sam dorotta a gdzie znalazłąś ten materaz bo u nas to są tylko albo spręzynowe albo piankowe nigdzie indziej nie znalazłąm innych znalazłam go w sklepie internetowym bo jeżeli chodzi o wybór na miejscu to myślę,że mamy to samo

panterkadorottaaha prawie zapomniałam zmienił mi sie lekarz prowadzący, moim nowym lekarzem jest mój ginekolog,do którego chodziłam na dodatkowe prywatne wizyty,więc suuuper,bo jakoś lekarz pierwszego kontaktu,jako lekarz prowadzący ciążę nigdy mnie do siebie nie przekonał,no ale cóż taki system... teraz bedę czuła się pewniej,bo w trzecim trymestrze wizyty są co dwa tygodnie,a zawsze to spotkanie z ginem,a nie doktorkiem od grypy tydzień temu miałąm badanie na glukozęcałkiem przyjemne,bo u nas pije się napój gazowany,ciekawe jak tam wyniki,do doktora ide we wtorek powinien je już mieć... to tak jak u mnie Dorotta masz na mysłi Luzocade czy jak to tam sie pisze ? mi maja przyszłać wnyniki pocztą :) no właśnie,tę samą Lukozadę przeraża mnie tylko to,że widziałam tu ciężarówki pijące to świństwo na codzień na ulicy,a skoro to ma w sobie tyle glukozy,że może służyć do badania na glukozę,to jestem w szoku...

Malagaaajustysia_kdziewczyny a jakie kupujecie materace? bo ja juz mam mlyn w glowie...mi babka polecila kokosowo jakis , że maluszek spi na jednej stronie a jak juz dziecko starsze przewraca sie na drugą , ale jest tego tyle , że mam strach patrzec w necie bo idzie dostac na łeb ;p jedni pisza ze ten najlepszy inni ze tamten ;p to jak z wózkami:):P ja właśnie miałam na oku gryczano jakiś tam pewnie kokosowy,czyli ten sam

Natalidorotta wózek super, zwrotny, łatwy w montażu i używaniu.... Co do marki GRACO to w jednym sklepie pani mówiła, że mieli dużo reklamacji...Oczywiście każdy ma swoje poglądy....Wydaje mi się dużo lepszym wózkiem niż ATLANTIC , jest strasznie sztywny, choć wygląda super.... My decydujemy się na KADEX ELIPSE ! no właśnie sęk w tym,że gdyby coś się zepsuło,to wolę reklamować na miejscu,bo nie wiem ile mogłoby zająć takie odsyłanie do Polski,mogłoby wyjść tak,że dzidź zupełnie by swoją karocą nie pojeździł,a do tego przecież nie mogę dopuścić no i ta kobita z filmiku wszystko tak sprawnie montuje,że mnie przekonała

tinaBABKA latwa i zawsze sie udaje :) (dwie foremki) 8 jajek 30 dkg maki 35 dkg cukru szklanka kujawskiego oleju cukier waniliowy troszeczke soku z cytrynyUbic bialka na sztywno, dodac cukier i dalej ubijac, dodac zoltka, olej wlewac i ubijac, dodac moke i proszek do pieczenia. Piec 50 min/180 st Smacznego!!!!! dwie foremki??? a jeżeli jedna,taka wysoka z kominem,to ile ma się piec???? boshe jaka ja jestem zorientowana

tinaCo do wozka to ja tez zwrocilam uwage na bardzo male kolka z przodu. Ale zobaczysz w sklepie ja sie nim jezdzi. wydawał mi się bardzo zwrotny,chociaż jeżeli chodzi o wózki,to nie jestem doświadczona ale znalazłam jeszcze filmik,no i wszystko co raz bardziej mi się podoba,no może tylko kształt spacerówki,ale w końcu po to kupuję gondolę,żeby dzidź jeździł w spacerówce jak już opanuje siedzenie... YouTube - Graco Symbio Pushchair - Toys "R" Us

Nataliudanego weekendu kochane! wygrzewajcie swoje brzuszki na słoneczku !!!!a oto nasz wymarzone łóżeczko, oczywiście bez baldachimu.... http://image.ceneo.pl/data/products/1732933/product.jpg bardzo fajne łóżeczko baaardzo lubię drewniane i chociaż w naszym przypadku może lepiej mieć to turystyczne,bo pakujesz do auta i ruszasz na wakacje do babć i cioć,to jednak chyba kupię używane drewniane,dokupię materac,a turystyczne kupimy na takie wypady rodzinne i wszystko bedzie tak jak chciałam

aha prawie zapomniałam zmienił mi sie lekarz prowadzący, moim nowym lekarzem jest mój ginekolog,do którego chodziłam na dodatkowe prywatne wizyty,więc suuuper,bo jakoś lekarz pierwszego kontaktu,jako lekarz prowadzący ciążę nigdy mnie do siebie nie przekonał,no ale cóż taki system... teraz bedę czuła się pewniej,bo w trzecim trymestrze wizyty są co dwa tygodnie,a zawsze to spotkanie z ginem,a nie doktorkiem od grypy tydzień temu miałąm badanie na glukozęcałkiem przyjemne,bo u nas pije się napój gazowany,ciekawe jak tam wyniki,do doktora ide we wtorek powinien je już mieć...

Natalidorotta witaj! Wózek ładny, leciutki, chyba na piankowych kołach ????Jaki kolor wybierzesz? My wózek będziemy zamawiać na początku maja, bo 3 tygodnie się czeka, kolorek ciemno szary z żółto - zielonymi kołami na gondoli u góry... Nowy odcień, więc dlatego trzeba czekać... koła są pompowane,tym bardziej dziwi mnie jego lekkość kolor...hmm z tego co pamiętam był szaro-czerwony,więc też by mi pasował,chyba się zdecydujemy... i chociaż miałam zamiar kupić wózek już po przeprowadzce,to cóż...właśnie teraz jest w ofercie,więc będę miała więcej czasu,żeby poćwiczyć z pustym

Natali napisała: We wtorek mam wizytę, więc gin niech mnie wybada. Teoretycznie tylko fotel, ale niech sprawdzi łożysko. No i mam nadzieję, że uspokoi nas odnośnie serduszka dzidzi... trzymam kciuki!!! usg ma to do siebie,że nie jest nieomylne,więc napewno wszystko będzie dobrze!!! Natali napisała: Po drodze kupiłam sobie głębsze majtki, bo pupa mi się od tygodnia nie mieści szczęściaro!!!moja nie mieści się od dawna,a niby poszło mi tylko w brzuchol hmm ,chociaż z drugiej strony 10 kilo na plusie,na brzuchu nie mam napewno,więc gdzieś to się wszystko musiało przyczepić...no i celulicik...ten nie ominął prawie żadnej

kupiłam formę na babkę,taką z kominkiem,więc w wielkanoc zabłysnę(mam nadzieję)piękną,wyrośniętą babką,moze znacie jakieś przepisy na takie,które zawsze się udaja??? wielkanoc nadciąga wielkimi krokami,a jest tu w Irlandii wujek Ł,zapraszamy Go,więc jako pani domu,muszę się chociaz minimalnie wykazać,a więc już robię listę zakupów,bo jeżeli chodzi o jakiekolwiek przygotowania,to jestem w tym średnia,jakoś zawsze mnie to omijało... aga fajny ten Twój mąż,lubię takich facetów i do tańca i do różańca...,nie zniosłabym w domu typa,który dzieli obowiązki na męskie i "babskie"

Aiti,Tina,Gosiaczku gratuluję kolejnych tygodni!!! jeju ten czas tak gna a ja mam jeszcze tyyyyle do zrobienia...

aga magnez jak najbardziej,cierpiałam z powodu skurczów w łydce,oprócz tego drgała mi powieka,ginekolog zalecił mi magnez i problem odszedł w zapomnienie...rozumiem,ze nie chcesz brać żadnych prochów,ale takie skurcze są skutkiem niedoboru i TRZEBA go uzupełnić,więc marsz do apteki no i fakt nie każdy magnez jest odpowiedni dla ciężarówek,ja mam jakiś z wapniem,ale wcześniej kobita w aptece sprawdziła,ile wapnia zawiera mój codzienny zestaw witamin,żeby nie faszerować się bez sensu.