Skocz do zawartości
Forum

SweetBobo

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez SweetBobo

  1. Ewelka84 wyniki PAPPA i B-HCG nic z tego nie kumam a wizyta dopiero w pon ale chyba ok są bo nic nie mowili wolne B-HCG 11,3 ng/ml - skorygowane MoM 0,29 , PAPP-A 1,01 mlU/ml skorygowane MoM 0,32 nie wiem o co to chodzi.... ryzyko biochemiczne +NT <1 : 10000, test podwójny 1: 2476, ryzyko wieku 1:670, Trisomia 18 + NT 1: 1718<br /> przeziernosc 1,2 mm Ewelka Tej pierwszej części Ci nie wyjaśnię, bo też nie wiem o co chodzi, ale co do tego ryzyka biochemicznego NT- to jest ta przezierność karkowa dziecka, na podstawie której określają ryzyko wystąpienia wad chromosonalnych, czyli trisomie chromosomów (choroby genetyczne). Widzę, że oprócz USG prenatalnego miałaś również test Pappa, dlatego piszą o ryzyku skorygowanym. Do tego biorą wiek kobiety i na tej podstawie łącząc wszystko określają ryzyko wystąpienia chorób genet. Nie wiem ile miałaś tego NT, bo nie napisałaś ale jak nie jest powyżej 2cm to nie ma się czym martwić. Widzisz w moim przypadku było prawie 3cm a dzieciątko zdrowe:) Nie ma reguły...Założę się, że zawsze jakieś ryzyko występuje, ale połowa kobiet nie robi badań prenatalnych i nawet nie wie o tym...i w sumie dobrze, bo człowiek się potem nie potrzebnie martwi. Z tego co widzę określili u Ciebie ryzyko wystąpienia trisomii 18 chromosomu, czyli Zespół Edwardsa-ale i tak ryzyko jest malutkie nawet po skorygowaniu z testem podwójnym i NT bo masz zaledwie 1: 1718, także nie ma się czym martwić! Sądzę, że trisomia 13 i 21 Ci nie grożą, dlatego nic o tym nie wspomnieli. Na moje oko wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale wiesz ja nie lekarz :P Przy kolejnej wizycie wszystkiego się dokładnie dowiesz i daj znać.
  2. Pysiak!!!! piękna ta Twoja dziewczynka! na pierwszym zdjęciu chyba ssie paluszek
  3. Vonabe infekcje pochwy w ciąży to normalka...wiem, że to jest nieprzyjemne, ale nie ma się czym martwić. Ginekolog Ci przepisze pewnie tabletki dopochwowe. Ja miałam na samiutkim początku i kupiłam w aptece kwas mlekowy w tabletkach co poprawiają PH pochwy, ale nic mi nie pomogły. Lepiej do gina z tym idź, bo to trzeba leczyć.
  4. Dorotka i Ewelka jak zjem obiadek to wam te wyniki omówie, mam juz niezła wprawe:P
  5. Iwa- lecę robić obiad, bo umieram z głodu :P Dam znać jak wrócę ;)
  6. Pysiak- strasznie się cieszę. Po przeczytaniu Twojego wpisu buzia mi się uśmiecha od ucha do ucha! :) Iwa- przykro mi z powodu Majki :( Tak jak dziewczyny pisały strata ukochanego zwierzaczka jest straszna i wie o tym ten kto to przeżył lub ma pupila w domu. Malyszok- na zdjęciu widać, że jesteś mega zgrabna, więc parę kg do przodu Ci nie zaszkodzi :P Brzuszek masz śliczny, a fotka dzidziulka też urocza. W ogóle to muszę Wam powiedzieć, że mamy najpiękniejsze dzieci na świecie:) A podejście do ciąży masz słuszne- tylko pozazdrościć, Karliczek- mądra kobitka z Ciebie-wszystko co napisałaś to święta prawda! Lepiej skupić się na pozytywnych rzeczach. Esska- mi się wydaje, że z pewnością byś rozróżniła mocz od wód płodowych. Mam tę samą książkę co kupiłaś i jest rewelacyjna, gorąco polecam dziewczyny. Tyle ważnych informacji, porad itp. Wracając do tych mokrych majtek, to możliwe, że to były upławy, tylko nie gęste lecz rzadkie. Najlepiej powiedzieć o tym lekarzowi przy kolejnej wizycie- mnie mój zawsze o to pyta, więc to chyba ważne. Z drugiej strony na wody płodowe to stanowczo za szybko i jeśli na każdej wizycie bada Ci stan szyjki macicy i jest ok to niemożliwe jest, żeby były to wody płodowe. Także spokojnie, nie panikuj tylko obserwuj swoje ciałko:) Co do bóli brzucha- to miewam szczególnie wieczorem i są silniejsze po ciężkim dniu. Gdy mam spokojny dzień to jakoś mniej odczuwam. I tak jak w przypadku Malyszok- raz ciągnie, raz zakuje, czasem to dłuższy skurcz podobny jak przedmiesiączkowy.
  7. Wszystkim bardzo dziękuję-jesteście kochane! Perla to test Pappa wyszedł u Ciebie super! Nie ma się czego bać. U mnie wyszło z Pappa na z.Downa 1:150 aż-patrz jaka różnica, ale na szczęście po dokładniejszych badaniach statystyki się zmieniły.Tak jak mówisz test Pappa to jak loteria. A z tym pęcherzem to będzie tak jak mówisz-że jeszcze się wykształci dokładnie i zacznie odpowiednio pracować. Jestem pewna, że będzie dobrze! Biverek- z ciekawości zmierzyłam się w pasie i mam 91cm. Waga chyba podskoczyła o cały kilogram do góry, ale to dopiero początek. Teraz zacznę jeść, bo wszelkie stresy i negatywne emocje opadły :) Achh zazdroszczę tych ciążowych ciuszków-ja sobie zdałam sprawę, że za chwilę nie będę miała w czym chodzić i muszę się wybrać na jakieś większe zakupy dla siebie A co do anemii miałam często przed ciążą, a teraz nie wiem. Do tej pory wyniki krwi miałam ok, a jutro idę zrobić na świeżo i zobaczymy. Staram się jeść witaminki w tabletkach i w postaci naturalnej też, czyli warzywa, owoce itd. Jak miałam przed ciążą anemię to brałam tabletki (Biofer i Ascofer) wspomagające tworzenie czerwonych krwinek, ale w ciąży nie wiem czy są dozwolone.
  8. Jestem wariatką dziewczyny, bo z tej radości pobiegłam do Pepco i już kupiłam parę ciuszków dla Małego! I wiecie co Wam powiem- że kobieca intuicja jest nieoceniona! Ja od samego początku czułam, że będzie chłopczyk, a wszyscy wokół mi mówili, że dziewczynkę będę miała. Teraz baaardzo mocno trzymam kciuki za Perle, żeby wszystko wróciło do normy. Ja miesiąc żyłam w wielkim stresie, naprawdę! Człowiek sobie wmawia, że będzie dobrze i próbuje w to wierzyć, ale w głębi serca jest wielki strach i podświadomość działa- miałam tyle okropnych snów z tym związanych..nawet nie będę opowiadać, bo najważniejsze jest to, że wszystko się ułożyło tak jak sobie wymarzyłam!
  9. Madzik!!!- jestem taka rozkojarzona dzisiaj! Miałam napisać, że pięknie wychodzi chłopiec, a nie dziewczynka! Wybacz kochana! Także jeszcze raz wyjaśniam- będziesz miała SYNA! :) o ile się sprawdzi oczywiście... oj dziewczyny pogoda u mnie się też zepsuła... ale nic a nic nie zepsuje mi dziś humoru nawet deszcz, bo wiecie co? muszę się pochwalić. Dziś przyszły wyniki ze Stanów! Wszystko jest dobrze! Mam zdrowego..uwaga--> Syna! :) I to już pewne! Jestem dziś meeega szczęśliwa!!! Na moim przykładzie wróżba się sprawdziła.
  10. Tak czytam co naskrobałyście przez te parę godzin co mnie nie było i sporo tego :) Współczuję tym, które nie są zadowolone ze świąt, bo to taki fajny czas, a zawsze znajdzie się ktoś kto psuje atmosferę- albo teściowa albo wszechwiedzące kuzynki itd. Ja się muszę pochwalić, że święta miałam cudowne! Najadłam się za wszystkie czasy- moja teściowa to złota kobieta! Gotuje przepysznie! Kaczka mięciutka, sałatki pyszne,a ciasta rozpływały się w ustach..wszystkiego się tak najadłam, że myślałam, że pęknę! Jeszcze mi do domu wszystkiego spakowała, więc nie mam na co narzekać :) Madzik-tak masz rację, że trzeba liczyć 32 lata i pięknie wychodzi dziewczynka :) Data porodu to: 5 października 2014 roku. Prawdopodobny okres poczęcia: 09-15.01.2014 r. Koniec pierwszego trymestru: 06.04.2014 r. Koniec drugiego trymestru: 06.07.2014 r. Aktualnie jest 17 tydzień ciąży. Aniamama- uwielbiam kinder czekoladę i też się nią zajadam-to jedyna słodycz, która mi smakuje, a czytałam, że to najzdrowsza czekolada wśród dostępnych na rynku. Wowo- witaj w Polsce kochana! Korzystaj z pogody i słoneczka ile się da! Przede wszystkim odpoczywaj! W czwartek czekamy na wieści jak będziesz po wizycie od razu wskakuj na forum! A co do wagi to tyjesz książkowo-nie ma się co obawiać i martwić na zapas. Jak będziemy mądrze się odżywiać to żadne 30kg więcej nam nie grozi:) Madzik i Malyszok- miałabym dosłownie w dupie te "złote rady" kuzynek czy kto was tam wkurza. Ja jestem strasznie pyskata i nie dam se w kasze dmuchać :p Jak mi coś nie pasuje to od razu riposta i to zawsze ta druga strona zostaje bez słowa hihi. Esska- ja tam wszystko na Twoich fotkach widzę dobrze, może powinnam zostać ginekologiem (?) :P hihi Bobaska masz cudownego! Ania C- zdjęcie bobaska fantastyczne. Nawet podobne do mojego hihi:P Gdzieś też umieszczałam fotki, ale dawno więc to będzie kilkadziesiąt stron wstecz, bo tak dużo piszemy:)
  11. Millka nawet nie wiesz jak ja lubię te wszystkie czujne bestie :) I bardzo dobrze, że czuwacie, bo mylić się to rzecz ludzka nie? :P hihi
  12. W takim razie z całego serca życzę Ci tej przepowiedzianej córeczki Ewelka :)
  13. Ajj mój błąd przepraszam, oczywiście, że tabelka znajduje się pod suwaczkiem Wowo, coś mi się pomyliło :P Pysiak-jutro prenatalne! Super, będziesz miała extra fotki dzidziusia i koniecznie musisz je tutaj zamieścić. Ja mam wizytę w piątek i już się nie mogę doczekać, aż znowu zobaczę mojego małego słodziaczka hihi. Millka- akurat nie mam problemu z zaparciami, wręcz przeciwnie, ale słyszałam, że kapusta kiszona pomaga i picie dużo wody mineralnej.
  14. Ewelka84 hahaha :) ok 07-07-1984, przewidywana data porodu 16.10.2014, data OM 9.01.2014 ;) Ewelka84 Data porodu: 16 października 2014 roku. Prawdopodobny okres poczęcia: 20-26.01.2014 r. Koniec pierwszego trymestru: 17.04.2014 r. Koniec drugiego trymestru: 17.07.2014 r. Aktualnie jest 15 tydzień ciąży. Urodzinki masz 7 lipca więc do zapłodnienia doszło jak miałaś 29 lat, także wychodzi, że to będzie dziewczynka :) Lekarz już Ci coś sugerował? Jak tylko się dowiesz to daj znać, jesteśmy ciekawe.
  15. Ewelka- no ja jestem jak forumowa wiedźma Potzrebuję Twoja datę urodzenia, przewidywaną datę porodu i możesz napisać też datę OM/ Malyszok-sama bym pojeździła na rowerze, ale nie mam roweru:P Myślę, że krótka wycieczka nie zaszkodzi, mimo, że wszędzie piszą, że jeździć na rowerze w ciąży nie wolno. Ruch to zdrowie, trzeba tylko uważać, żeby nie przesadzić :)
  16. Malyszok trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści :)
  17. Witajcie Dziewczynki. Już po świętach, więc trzeba na nowo rozruszać nasze forum-koniec leniuchowania :P ! :) Ania C- super bardzo się cieszę! Mąż pewnie też się cieszy, że będzie miał kolejną cudowną, małą kobietkę do kochania :) Wyniki testu Pappa to chyba tylko formalność u Ciebie, bo gdyby było coś nie tak to wyszłoby już na USG, także nic tylko się cieszyć! :) Zosia1- ja też nie mogę nawet patrzeć na herbatę z cytryną, a wcześniej nie lubiłam żadnej innej. Teraz tylko gorzka, albo owocowa i koniecznie do obu dodaję mięty. Mdłości jeszcze mi nie przeszły niestety, ale widzę już małą poprawę. Święty czas, żeby ustąpiły, bo to już w końcu 16 tc! Iwa- nie ma to jak w domku prawda? Jak było u teściowej? Ugotowała coś dobrego dla Ciebie? Odpoczęłaś przynajmniej? Aniamama23- wątpię, że w ciąży można się szczepić, ale może warto zapytać lekarza tak jak sugerowała Pysiak. Kobieta w ciąży jest mniej odporna na wszystko i gorzej przechodzi nawet głupie przeziębienia, także najlepiej będzie trzymać się z dala od ludzi w kropki :P PatrykowaMisia- serdecznie Cię witamy :) Jeśli masz ochotę możesz się wpisać na naszą listę (tabelkę)-link znajdziesz pod suwaczkiem Pysiak.
  18. Perla- w Twoim przypadku jest tak jak kiedyś pisałam już chyba- ponieważ zapłodnienie było najprawdopodobniej na przełomie stycznie i lutego, dlatego nie wychodzi mi tu jednoznaczna płeć. Gdyby termin Ci się przesunął na 28.10 to byłaby dziewczynka, a tak to może być również chłopak. Pysiak- moja waga spadła w dół na początku z powodu częstych wymiotów i utrzymuje się cały czas mimo, że brzusio rośnie. Wracaj szybciutko do zdrowia! Violenka- w Twoim przypadku wychodzi chłopak. Lekarz już Ci mówił coś na temat płci? Ciekawe, czy się sprawdzi hihi. A co Ty byś chciała-chłopca, czy dziewczynkę?
  19. Hej Dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale widzę, że nie tylko ja jestem zabiegana przed świętami. Kamamama- jeśli zapłodnienie było faktycznie w lutym to wychodzi mi dziewczynka! Perla- zapomniałaś mi napisać datę urodzin. Nie pamiętam dokładnie jak to było w Twoim przypadki, a nie potrafię odszukać tego postu. Wydaje mi się, że urodziny masz jakoś w styczniu prawda? Ewelka84- serdecznie witamy w naszym gronie, mam nadzieję, że będziesz się tu dobrze czuła :) Olciap- wciąż o nas pamiętasz to takie miłe. My o Tobie też nie zapominamy i także życzymy Tobie i mężowi Wesołych Świąt. A ja Ci życzę jeszcze Spełnienia Marzeń! Esska- ja chyba nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby moja waga po świętach trochę ruszyła w górę :) Nie żałujmy sobie pyszności hihi ;) Wszystkim życzę Wesołych Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze!
  20. Aniu a zjadłaś rano śniadanie przed wyjściem? Teraz fasolki coraz więcej z nas wyciągają i możemy się czasami czuć słabo. Też tak czasami mam, że zrobi mi się gorąco, duszno i czarno przed oczami-okropne uczucie (najczęściej w miejscach zatłoczonych np.w kościele). Może powinnaś więcej odpoczywać- nie żałuj sobie chwil relaksu :)
  21. Aniamama wspaniałe wiadomości kochana! Cieszę się, że wszystko ok i popatrz-moja przepowiednia się sprawdza w kolejnym przypadku-super hihi :) Ja dziś chyba nie wychodzę z łóżka-tak mi tu dobrze. Pogoda wreszcie ładna się robi muszę ten dzień odpowiednio spożytkować. Miłego dnia Mamuśki! :)
  22. Jestem caly dzien dziś poza domem ale od czasu do czasu wchodze tu i czytam przez telefon zeby nie miec tyle zaleglosci. Te badanie nazywa sie harmony prenatl test i koszt to 3 000 zł. 99% skuteczności.
  23. Kamamama dziękuję i również trzymam za Ciebie kciuki. Dziewczyny zobaczycie, że u każdej z nas się wszystko dobrze skończy! Nie może być inaczej :)
  24. Iwa przeczytałam ten artykuł, ale nic tam nie pisze, czy kobieta w ciąży może stosować takie maści specjalistyczne na opryszczkę. Najlepiej będzie jak poczytasz ulotkę tego co stosujesz, powinna być zamieszczona informacja czy wolno stosować w ciąży. Mi się wydaje, że nie wolno...ale nie jestem pewna. To jest tak, że każdy człowiek ma w sobie ten wirus, ale nie u każdego się uaktywnia. Jeśli ma się opryszczkę regularnie co jakiś czas (tak jak ja) to organizm potrafi się bronić, ale nie wiem, czy dziecko również-obawiam się, że nie! Jeśli ktoś ma opryszczkę po raz pierwszy jest to bardziej niebezpieczne. Wiem, że to strasznie uciążliwe, bo boli, swędzi, piecze, sączy się ropa itd...przede wszystkim u mnie długo się goi. Jak byłam w 3 tygodniu ciąży też mnie dopadła opryszczka-mam ją od lat. Jednak nie stosowałam żadnych leków, maści ani plasterków z obawy o zdrowie malucha. Jestem bardzo na tym punkcie uczulona, bo wiecie co- mojej koleżance przytrafiło się to co pisali w artykule...Było tak, że urodziła dziewczynkę-zdrową! Jak mała miała pół roczku, to mojej koleżance zrobiła się opryszczka na ustach. Nie miała pojęcia, że to niebezpieczne i całowała tą małą, dotykała rękami ust a potem jej i tak się zaczęła choroba małej...dziś Paulinka ma 4 latka-nie chodzi, nie mówi, nie potrafi się uśmiechnąć! Każdy rok to 5 turnusów rehabilitacyjnych..straszne. Dlatego uważajcie na siebie! I Iwa skontaktuj się z lekarzem-lepiej dmuchać na zimne!
  25. Mi też najwygodniej jest gdy leżę na lewym boku ale czasem leżę na plecach a nawet jeszcze na brzuchu ale wiem ze nie powinnam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...