Skocz do zawartości
Forum

Cynka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Cynka

  1. wlasnie dziadek mi mowil, ze miesiac przed jego urodzeniem (czyli luty 1929) byl mroz -42oC a my przy -20 juz sie w domach chowamy (mam na mysli siebie)
  2. U nas falami, jednego dnia lepiej, jednego gorzej... Julka nos ma zatkany (chociaz sa etapy np. godzinne, ze oddycha przez nos) bez temp. rano brzydko kaszle, pozniej jej przechodzi. Do lekarza (przychodnia) jej nie ciągnęłam, żeby nie złapała czegoś gorszego, już myślałam wczoraj, żeby jechać prywatnie ale minus 19 stopni a ona jest osłabiona... daję syropki, witaminki i leczymy się w domku. Ze śmiesznych powiedzonek Julki lubię "Obudkaaaaaaa!" i "dziubdzik" to drugie to "żółwik" przychodzi, żeby zrobić ze mną żółwika zacisniętą piąstką Ruchy czuję już codziennie Nawet dostałam kopniaka w pęcherz, to naprawdę szybko, ale to na milion procent TO A co to to podziemne forum, moze mi ktos wytlumaczyc na prv lub gg? Jesli moge to tez poprosze zaproszenie... No to strona za ZDROWIE !!!!!!!
  3. Zgodnie z obietnicą przeczytałam właśnie zaległe 24 strony Generalnie nasz wątek to jeden wieeeelki szpital! Chyba jedyna Olimpijka się uchowała od Całej reszcie życzę zdrówka (niektóre już wyzdrowiały i dzieciaczki też na szczęście). Inka dobrze, że już koniec szpitala, niech teraz Maja dojdzie do siebie! A dla Milenki stooooo laaaaat Justyna już widzę po choróbskach :) Patusia mam nadzieję, że u Ciebie szybko się problemy ze zdrowiem skończą, dobrze, ze już Zuzka ok :) Gratulacje średniej Natalki!!! No i fajna niespodzianka z zusu Kronkiś niech atmosfera w pracy Ci się poprawi, wyżalaj nam się tutaj ile chcesz! k8i a czemu taka nagła przeprowadzka, to dobrze dla Ciebie czy źle ??? Gratuluję sukcesów nocnikowych Aniołek super, że M. dostał pracę, no i te ślubne plany... super ! Ala, Mineralka, Kaśka ,Martusia , Moniq gońcie chorobska!!!! Mineralka tutaj Ci jeszcze raz GRATULUJĘ dwóch kreseczek! Justyna i Gośka kujonki jedne! Gda już prawie na wylocie Kochana, niech szybko i bezproblemowo się pojawi się Franuś na świecie (oczywiście kiedy przyjdzie właściwa pora) Starletka zdrówka!!!! A na poprawę humoru YouTube - Dobry iluzjonista
  4. psiapsiola przed chwila wyszla, zrobilam jej digiscrapka na 50ur mamy, fajnie wyszlo ide rozwiesic pranie, wstawic zmywanie, kolacyjka i chyba bo mi leb i biodra pekaja jednak jutro nadrobie.
  5. 2715---> od tej stronki bede nadrabiac dzis lub jutro wieczorem mialam w planach dzis, ale o 21 przychodzi do mnie psiapsiola wiec nie wiem jak to wyjdzie... julke mam chora i marudna ja ok. buziaki
  6. Cynka

    Wrześniówki 2010

    Jejku! Wpadam z szybkimi gratulacjami dla nowych wrzesniowek a tu taka niespodzianka!!!! Mineralka, gratulacje kochana Dzisiaj mam w planach nadrobic ostatnie kilka dni na naszych wrzesniowkach wiec tam pewnie tez sie chwalilas Kochane wrzesnioweczki 2010 przyjmijcie wielkie gratulacje od wrzesniowki 2007 i przyszlej lipcowki 2010 :) Zycze Wam aby ciaza przebiegla bezproblemowo, zdrowo i bezpiecznie, a pood byl szybciutki i bezbolesny :) Zobaczycie jak to szybko zleci i bedziecie sie wymieniac fotkami szkrabków Gratuluje jeszcze raz
  7. Cynka

    Lipiec 2010

    ps. M. dojechal szczesliwie, Julka dzisiaj lepiej. Jutro szczegoly
  8. Cynka

    Lipiec 2010

    dane do tabelki: 2 ciaza, termin 24 lipca (to jeszcze moze sie zmienic). A miala ktoras z Was cesarke ?? (Ja mialam i nie wiem co znaczy naturalny porod, skurcze i boje sie jak pierworodka). Nadrobilam dzisiaj zaleglosci z sierpniowek2010 (tez sie tam udzielam bo z moich wyliczen wychodzi mi 29lipca lub dalej) i bylo tego mnostwo i padam Obiecuje jutro nadrobic u nas kazdy poscik i poodpisywac A teraz i
  9. Cynka

    Sierpień 2010

    Sorki za tak długiego posta (tak to jest jak sie nazbiera zaleglosci) i za rozmiar fotki, mial byc link tylko do miniaturki, nie wiem czemu wkleilo fotke
  10. Cynka

    Sierpień 2010

    nooo doczytałam wszystkie zaległości z kilku dni, ale się rozkręciło ! Amisia no to moze znow urodzimy dzieciaczki w jednym dniu i nawet roku matymka co do prawka A. to ja sie ciezko zastanawialam czy robic od razu z B. i jednak nie zrobilam a teraz zaluje jak cholera! jak masz mozliwosc to rob! motory sa niedrogie pod kazdym wzgledem i wygodne w uzytkowaniu. (jestem fanka motorow tak w ogole i wiem, ze kiedys bedziemy mieli z M. jakis fajny sprzecik, on siedzial od 14 roku zycia w motorach, niestety od kilku lat nie ma sprzetu, za to mamy zdjecie choppera na scianie 2,5x3,5 metra i dla mnie jest piekny :))))) kiedys wklejalam juz fotke ) karolineczka84 gratuluję i witam tym razem wszystko będzie ok, zobaczysz :) kurka pytałas o brzuszek, jest mnostwo forow o brzuchach ze zdjeciami, albo wpisz w google w grafice np. "12 tydz" lub "12w1d" itp. sama tak robie Amisia A co do prawka! To róbcie dziewczyny póki macie siły, czas i pieniądze!!! za jakiś czas nie będzie siły (wielki brzuch lub dzidzia na cycu), czasu (dzidzia na cycu) i pieniędzy (dzidzia=wydatki)! A prawko=niezależność!!!! Mówię Wam to ja - stary kierowca , uczestnik niejednej stłuczki oraz sprawca niejednej rysy na swoim (i nie tylko:) autku! AMEN ! Myszka2270 witaj Noo to kolejna doswiadczona mamuska bedzie udzielac nam rad roksia w 1 ciazy mialam sucha skore, ale ogolnie wygladalam super w porownaniu do "nie ciazy" (jadlam slodycze i owoce a zwykle tego nie jadam) i mam corke. Teraz tez mam sucha skore, diete owocowo-warzywno-slodyczowa ale prezencje srednia z tego wychodzilaby druga cora, ale jakos czuje, ze tam jest facecik caly czas mowie o "nim" i poprawiam, ze niby mowie o "nim" tzn "o dziecku" a i moj maz mowi tak samo "on, maly itp." hihihih Strasznie sie ciesze Twoim pobadaniowym szczesciem a wielkosc dzidzi... albo masz wielkoludka, albo pokrecilas ja jestem w 14 tyg i moje ma cos okolo 10cm (16-17 tydz ma okolo 11-12cm z tego co czytam) alatheia witaj klaudia ale kto wie, moze tym razem uda sie dluzej :) ja Franka karmilam 9 miesiecy jeju jak fajnie :) ja tez tak chce julke karmilam tylko 2,5miesiaca, sama odrzucila piers, jak sie okazalo kilka miesiecy pozniej dopiero mala miala nietolerancje bialka, caly czas dostawala mleko z bialkami, ciagle biegunki wyniszczyly jej przez te kilka miesiecy kosmki i w ogole prace jelit i teraz borykamy sie z mega zaparciami, ale powoli wracamy do normy... sorry, zboczylam z tematu. Mam nadzieje, ze druga dzidzia bedzie bez skazy bialkowej i bedzie ssala cyca dlugo matymka moj M. nie jest kierowca, ale bardzo duzo jezdzi. Jest głownym serwisantem maszyn pakujących w produkcji (nabiał, wędliny, słodycze) i w związku z tym jego praca jest rozstrzelona. Ciągle kursuje, Polska, Czechy, Niemcy a ja odchodzę od zmysłow w te śnieżyce Jeszcze do tego ma dobry samochod sluzbowy i wykorzystuje mozliwosci silnika Tego nienawidzę w jego pracy! Pisałyście o zgadze, teraz jeszcze nie mam, ale z jula mialam masakre, nie zycze nikomu Najgorzej bylo na koncu, szczegolnie jak na zlosc na KTG jak trzeba leżec bez ruchu, a ja myslalam, ze zemdleje od tego cholerstwa! Spodnie ze wzgledu na brzuch wymienilam juz chyba 3 tygodnie temu, stare zakladam z odpietym ekspresem, elastycznym paskiem i tuniką Mam już duży problem z kregoslupem (wada wrodzona) i biodrami (wada nabyta), bardzo mnie bola, nie wiem co to bedzie do konca M. dojechal szczesliwie do Czech, wyjechali po niego z firmy i dali drugi samochod sluzbowy, tamten odbierze po naprawie. Julka dzisiaj juz lepiej, ma jej sie na życie, broila i psocila z tymi zaszklonymi chorymi oczkami stan podgoraczkowy, bez kaszlu, katar juz zgestnial wiec nie bralam jej do lekarza. Mam nadzieje, ze przejdzie bez wizyty (dalam jej wapno i wit. c, masc majerankowa pod i woda morska do noska). Przemycam miod i sok malinowy Dziekuje za zainteresowanie M. i Julka
  11. hej, nie zagladalam bo mialam aktywny weekend (dokanczanie mebli w kuchni, imieniny meza, niedziela u tesciow) i wieczorami padalam. Teraz tez tylko na sekundke bo mala wlasnie dzisiaj zaczela mi chorowac, woda z nosa, podw. temp, zero apetytu, zla i placzliwa nic mi nie daje zrobic zobacze co bedzie dalej, moze jutro trzeba bedzie do lekarza I jeszcze teraz dzwonil M. jest w drodze do Czech i tafla lodu z jadacej z naprzeciwka ciezarowki spadla na jego samochod i zbila mu przednia szybe. Na szczescie szyba nie wpadla do srodka, udalo mu sie spokojnie zatrzymac bez poslizgu Przynajmniej tak mi powiedzial... teraz stara sie znalezc punkt wymiany szyb ale jest ciezko bo zatrzymal sie w Nysie gdzie sa tylko 4 takie punkty (3 juz obdzwonil i nic) dalam mu jeszcze namiary na Klodzko, czekam na wiesci. A tak spokojnie sie rankiem zapowiadalo :((((
  12. Cynka

    Lipiec 2010

    hej, nie zagladalam bo mialam aktywny weekend (dokanczanie mebli w kuchni, imieniny meza, niedziela u tesciow) i wieczorami padalam. Teraz tez tylko na sekundke bo mala wlasnie dzisiaj zaczela mi chorowac, woda z nosa, podw. temp, zero apetytu, zla i placzliwa nic mi nie daje zrobic zobacze co bedzie dalej, moze jutro trzeba bedzie do lekarza I jeszcze teraz dzwonil M. jest w drodze do Czech i tafla lodu z jadacej z naprzeciwka ciezarowki spadla na jego samochod i zbila mu przednia szybe. Na szczescie szyba nie wpadla do srodka, udalo mu sie spokojnie zatrzymac bez poslizgu Przynajmniej tak mi powiedzial... teraz stara sie znalezc punkt wymiany szyb ale jest ciezko bo zatrzymal sie w Nysie gdzie sa tylko 4 takie punkty (3 juz obdzwonil i nic) dalam mu jeszcze namiary na Klodzko, czekam na wiesci. A tak spokojnie sie rankiem zapowiadalo :((((
  13. Cynka

    Sierpień 2010

    hej, nie zagladalam bo mialam aktywny weekend (dokanczanie mebli w kuchni, imieniny meza, niedziela u tesciow) i wieczorami padalam. Teraz tez tylko na sekundke bo mala wlasnie dzisiaj zaczela mi chorowac, woda z nosa, podw. temp, zero apetytu, zla i placzliwa nic mi nie daje zrobic zobacze co bedzie dalej, moze jutro trzeba bedzie do lekarza I jeszcze teraz dzwonil M. jest w drodze do Czech i tafla lodu z jadacej z naprzeciwka ciezarowki spadla na jego samochod i zbila mu przednia szybe. Na szczescie szyba nie wpadla do srodka, udalo mu sie spokojnie zatrzymac bez poslizgu Przynajmniej tak mi powiedzial... teraz stara sie znalezc punkt wymiany szyb ale jest ciezko bo zatrzymal sie w Nysie gdzie sa tylko 4 takie punkty (3 juz obdzwonil i nic) dalam mu jeszcze namiary na Klodzko, czekam na wiesci. A tak spokojnie sie rankiem zapowiadalo :((((
  14. dziewczyny doczytalam, ale nie mam sily odpisywac, marze o lozku, dzisiaj mialam nadzwyczaj duzo swiezego i mroznego powietrza i teraz w ciepełku mnie zmogło... marzę o łóżku! generalnie nadal zyczę zdrówka i siłek potrzebujacym, przesylam pozytywne fluidki strasznie sie ciesze, ze madzia zajrzala Wizyta u gina hmm... usg nie bylo powiedzial, ze nie ma potrzeby, ze wszystko ok i jeszcze dodal, ze macica jest na dobry 15 tydzien ja juz sama nie wiem kiedy urodze, za kazda wizyta jest co innego ( ze tez nie mialam OM i nie wiem kiedy sie poczelo )... najwazniejsze, ze jest ok a usg bede miala dopiero mniej-wiecej za 3 tygodnie, ale to bedzie to genetyczne i 4d wiec juz totalnie sie nie moge doczekac
  15. Cynka

    Lipiec 2010

    natalia2000 skoro urodzimy w lipcu to jeszcze cala zime bedziemy jezdzily z malenstwami w gondoli. Dlatego powinna byc duza. A z tego co widzialam to nie wiedziec czemu wiele jest strasznie malych, zledwie na kilka miesiecy. Nie chcialabym, zeby nagle okazalo sie np w styczniu ze malenstwo sie juz nie miesci do wozka hehehe :) moja julke urodzilam 17 wrzesnia wiec jakies 2 miesiace pozniej jesli chodzi o pore roku i zima jezdzilam juz spacerowka bo mala urzadzala mi histerie, ze nie widzi na lezaco musialam wyjac nosidlo i wozic ja juz z lekko uniesionymi pleckami, zeby widziala swiat inaczej nie bylo mowy o spacerze zatem gondolka sluzyla mi jakies 3 miesiace, moze 4... ja tez na razie tylko wybieram, drozsze rzeczy zaczne kupowac pozniej, ale mysle, ze drobiazgi juz niedlugo zaczne, pozniej moze nie byc czasu lub mozliwosci. no i lipa, usg nie bylo! powiedzial, ze nie ma potrzeby, ze wszystko ok i jeszcze dodal, ze macica jest na dobry 15 tydzien ja juz sama nie wiem kiedy urodze, za kazda wizyta jest co innego ( ze tez nie mialam OM i nie wiem kiedy sie poczelo )... najwazniejsze, ze jest ok, a usg bede miala dopiero mniej-wiecej za 3 tygodnie, ale to bedzie to genetyczne i 4d wiec juz totalnie sie nie moge doczekac
  16. Cynka

    Sierpień 2010

    ps. zwyczaj dedykacji za zgarniecie stronki zaczerpniety z watku sierpnioweczko-wrzesnioweczki 2007 (watek z mojej 1 ciazy)
  17. Cynka

    Sierpień 2010

    no i lipa, usg nie bylo powiedzial, ze nie ma potrzeby, ze wszystko ok i jeszcze dodal, ze macica jest na dobry 15 tydzien ja juz sama nie wiem kiedy urodze, za kazda wizyta jest co innego ( ze tez nie mialam OM i nie wiem kiedy sie poczelo )... najwazniejsze, ze jest ok a usg bede miala dopiero mniej-wiecej za 3 tygodnie, ale to bedzie to genetyczne i 4d wiec juz totalnie sie nie moge doczekac a tak na marginesie to ja nie wiem jak mozna funkcjonowac bez samochodu w taki mroz przeszlam sie dzisiaj do sklepu ze 300m w jedna strone (-10 i wiatr) i myslalam, ze mi oczy zamarzly i policzki, masakra! podziwiam pieszych!!!!!!!! oooo zgarnelam stronke :) wiec za zdrowie naszych malych szkrabków, za cierpliwosc drugich polowek
  18. Cynka

    Sierpień 2010

    julia ja tez sie zrobilam zrzeda na maxa i tez ku wielkiemu zdziwieniu sprzedawczyn kupuje lody gdy -12 na dworze, ale maja miny i prawie kazda komentuje jakos
  19. Cynka

    Sierpień 2010

    amisia dziekujemy za pozytywne fluidki :) fajnie, ze juz tyle wiesz prawie 14 cm? jeju to spory ten maluszek ci rosnie :) julia wspolczuje rozlanego soku tego najbardziej nienawidze sprzatac, a moja cora jakos ma talent do rozlewaia Dzisiaj do gina, jak ja chce to usg ! Trzymajcie kciuki, zeby mnie zabral
  20. niezmiennie zdrowia i sił! u nas dzisiaj -12 stopni brrrrrrrrrrr, w domku chodze tylko w koszuli nocnej mimo przykreconych kaloryferow, az mam ciarki jak pomysle, ze musze dzisiaj wytaszczyc tylek na ten mroz (i julki tyleczek tez) Powooooli sie zbieram do wyjscia. Dam znac wieczorem co u lekarza (gin). Paaa
  21. jeja... dziewczyny zdrowia i sil!!!!!!
  22. Cynka

    Lipiec 2010

    natalia witaj ja mialam niedawno zapalenie gardla, bralam antybiotyk, tez sie balam ale wszystko konsultowalam z lekarzem. snoopy ale sie ciesze z toba super, ze juz znasz plec, no i ze maly w porzadku mamaola gdybym miala chociaz kropeczke krwii to chyba bym dostala zawalu serca oszczedzaj sie na maksa! po 1. nawet nie wiesz jak bardzo kochasz juz tego maluszka (zdajesz sobie sprawe po porodzie dopiero) wiec nie przejmuj sie balaganem w domu, zaplaconym chwile po terminie rachunkiem czy nie ugotowanym obiadem, olej to, odpoczynek i spokoj najwazniejsze teraz :) a po 2. za kilka miesiecy bedziesz sie modlic o przyplyw energii wiec teraz to wykorzystaj na maksa! goskasos co do wozka... to mam dylemat (mowa o 1 wozku) bo wiedzac, ze on jest tylko na kilka miesiecy (jak maluszek bedzie mogl pół-siedzieć i siedzieć to waga takiego wózka na dużych kołach zacznie przeszkadzać no i jego szerokość) to szkoda mi wywalac kase na jakas droga firmowke (no chyba, ze stan b. dobry uzywany) za to wole wtedy kupic porzadna spacerowke w to miejsce (i np. dokupic gondole, tzn. zrobic gleboki ze spacerowki), ktora jakby nie patrzec bedzie sluzyc jeszcze ze 2 lata lub wiecej. Z drugiej strony duze kola to jednak komfort nie do podrobienia... sama nie wiem. generalnie chodzi za mna pomysl kupna jakiejs superanckiej spacerowki i wsadzenia do niej na kilka pierwszych miesiecy gondoli tzn. tego nosidla z gondoli, przerabialam juz temat 16-17 kilowego glebokiego wozka i nie mam ochoty go powtarzac (nigdy nie podaja wagi wozkow tej prawidlowej, zapominaja o wadze daszkow, palakow, kol, tacek itp. a to zawsze nawet kilka kilo wiecej niz w opisie) + waga dziecka, torby... zalamka.
  23. Cynka

    Sierpień 2010

    ps. mialam zagladac tylko z pozdrowieniami do Was, ale jakos tak mi tu "cieplutko" zreszta nawet jesli bede wyliczona lipcowka to do sierpnia bedzie brakowalo raptem kilku dni... jednym slowem zaaklimatyzowalam sie i sie stad nie ruszam jutro mam wizyte w przychodni, a tak bardzo zalezy mi na usg chyba go wyblagam, zeby mi zrobil usg u siebie albo w szpitalu na oddziale, martwi mnie caly czas to, ze sie ostatnio tak denerwowalam (z placzem do braku tchu, bolem w klatce piersiowej itp.) ... a jeszcze chyba dzisiaj rano pisalam, ze to tylko hormony, ze sie martwimy, to jest poprostu silniejsze ode mnie
  24. Cynka

    Sierpień 2010

    matymka u mnie jesli bedzie chlopiec to na 100% Filipek, to juz wiem od jakichs 7-8 lat a to z tego względu, że mój mąż Mariusz ma od dziecinstwa ksywę Filip i wiele osób nawet nie wie, że to tylko przezwisko i jak opowiadam że "Mariusz cos tam" to patrza na mnie pytajaco o kim ja w ogole mowie Zatem postanowilismy, ze jak bedziemy miec kiedys synka to bedzie wlasnie Filipek Jak bedzie dziewczynka to bedzie problem na maksa, bo juz przy Julce bylo ciezko... (stanelo na moim ale nie bylo latwo). A w ogóle to mam ogromny dylemat: chciec znac plec czy nie chciec... Wy chcecie???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...