-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Cynka
-
martusia daj znac jutro co powiedza
-
Troche odetchnelam z ulgą bo lekarka powiedziała, że to była bardzo silna infekcja i poprzedni antybiotyk jeszcze nie do konca sobie poradzil, ale ze to juz koncowka. Dala jeszcze na "doleczenie" sumamed- taki slabszy antybiotyk co sie podaje 3 razy a dziala tydzien. Ufff... balam sie, ze to moze zapalenie oskrzeli albo nie daj Boze pluc! Tez mam dzisiaj glodomora caaaaaly dzien, zachowuje sie jak krowa Caly czas cos przezuwam, i nie jest to jakas jedna grupa smakowa tylko wszystko co mi podejdzie pod reke :)
-
mamaola a moze to angina ropna? tez sie potrafia takie czopy zrobic... nie miej od razu takich czarnych mysli!!!!! Tak czy inaczej niech lekarz to obejrzy!
-
annaz A ja ciągle walczę z anemią i nie mogę sie tego pozbyć buuuuu znacie jakieś sprawdzone sposoby? buraczki, buraczki, buraczki... a wlasciwie ich sok. Wiem, ze mozna w aptece kupic koncentrat soku z buraka w tabletkach, ale nie pamietam firmy Wiem, ze to na zamowienie najczesciej. Nie zazdroszcze nocki... filipkaA ona siedziała cały czas w domu czy któś mógł przynieśc jej kolejnego wirusa/bakterię? Raczej nic nowego nie podłapała. Lekarka powiedziała, że to była bardzo silna infekcja i poprzedni antybiotyk jeszcze nie do konca sobie poradzil, ale ze to juz koncowka. Dala jeszcze na "doleczenie" sumamed- taki slabszy antybiotyk co sie podaje 3 razy a dziala tydzien. Ufff... balam sie, ze to moze zapalenie oskrzeli albo nie daj Boze pluc!
-
witam... ja juz prawie, prawie ok. A z Jula dzis do lekarza bo nadal ma 38st i rzezi (po 10dniach antybiotyku)
-
witam :) juz prawie, prawie nie mam kataru jupiiiiiiii :) ale za to martwi mnie Juleczka, bo po 10 dniach antybiotyku wciaz ma temp 38st i rzezi jej w gardle... ide z nia na kontrole dzisiaj, mam nadzieje, ze to poprostu jakies zaleglosci a nic powazniejszego :(
-
witam :) co do 4d to jest niesamowita pamiatka (mam nagranie z 1 ciazy) ale wiadomo, ze to jest "dodatek", najwazniejsze jest badanie! Nawet wczoraj w wiadomosciach ktorychs mowili, ze za malo sie robi badan prenatalnych bo sa drogie i kobitki sie boja, a wczesne wykrycie nieprawidlowosci to wieksza szansa na wyleczenie dziecka!!!! Spodnie z nexta sa fajne, ale tez nie dla mnie raczej... wzrost by sie zgadzal idealnie, ale ja nosze 38... Ide dzisiaj z mala do kontroli bo po 10dniach antybiotyku nadal ma 38st i furczy jej w gardle, bardzo sie boje...
-
Moni dobrze, ze zagladasz, pisz czesciej :) Nie ma mozliwosci, zebys gdzies prywatnie od czasu do czasu poszla do gina (moze z usg) ? Ale pewnie ceny tez z kosmosu...
-
mamaola usg 4d - Szukaj w Google... nadal sie zastanawiasz ??
-
madalenka???? halo???
-
myszka super z tym zwolnieniem, w koncuuuu :) A mnie dzis glowa caly dzien tak boli, ze szok Juz bylam o krok od zazyca apapu, ale jakos przetrwalam... im mniej lekow tym lepiej ale jak jutro bedzie tak znowu to chyba sie przelamie (akurat jutro mam duzo spraw do zalatwienia) ps. w szoku stwierdzam u mnie poczatki siary, w pierwszej ciazy mialam dopiero przed porodem, nie wiem czemu teraz tak szybko...
-
snoopy powodzenia na usg! I dobrze, ze maz z toba idzie, moze stanie sie dla niego bardziej realne to co sie dzieje :) sadza brzusio sliczny :) rowniez zycze powodzenia na usg :) A wyjscia po piwo wylacznie z dowodem osobistym znam bardzo dobrze (tez mam dowod od 10 lat) A jak sie na mnie gapia stare babcie z oburzeniem, ze z brzuchem chodze w pierwszej ciazy malo mi pod nogi nie pluly, ze dziecko z brzuchem idzie kasiawawa no to moze na 4d sie pokaze wstydzioch :) natalia super, ze lzej w pracy, oby tak dalej! Moje malenstwo dzisiaj sie wscieklo chyba... caaaaaly dzien kopie i to po pęcherzu, ciekawa jestem kiedy zasnie (Jestem w szoku, ale juz mi sie pojawily poczatki siary)
-
A my wlasnie z Julka siedzimy wspolnie przy jednym monitorze :P Ona na polowie oglada bajke, a ja na polowie mam firefoxa, hehe nie ma to jak wspolpraca :) Przynajmniej mi myszki nie wyrywa :)
-
Julia mam nadzieje, ze maly szybko wyzdrowieje i odsapniesz... Myszka ja pewnie tak jak ty bym sie nie mogla doczekac... niestety moj lekarz od usg ma zawalony terminarz i nic nie da sie przyspieszyc :( matymka pozniej ci podrzuce przepis na chlebek! (jak jula pojdzie spac wieczorem, teraz nie chce przy niej szukac bo bedzie chciala zebym ja wpuscila do kompa a dzis glowa mi peka i nie mam sily jej tlumaczyc, ze jest za mala, zeby siedziec tak jak mama, pozwalam jej raz na kilka dni ale domaga sie codziennie) Malenstwo moje jest zupelnie nieregularne... jednego dnia nic nie czulam od 10 do 18 i juz odchodzilam od zmyslow... a dzisiaj kopie mnie od kilku godzin i to nawala ostro nogami w okolice krocza i pęcherza, co 10 minut chodze sikac A lustrzyca ciążowa to wtedy kiedy potrzebne jest lusterko, zeby zobaczyc swoje krocze Upierdliwe jest to sczegolnie na koncu ciazy kiedy co chwila sie lata do gina a trzeba sie podgolic
-
Noo juz wchodzimy w polowe ciazy, a dopiero co robilysmy testy, nie ? :) Tak tak lustrzyca ciazowa to taka sama jak meska :) Bez lusterka krocza nie zobaczysz Olałabym wszelkie podgalania czy depilacje, no ale ze wzgledu na wizyty u gina to tak jakos nie wypada... no a "na czuja" to ciezko cos zdziałac NaCl 0,9% to dokladnie to w tej kroplowce, u mnie wylacznie na recepte... Niestety w moim miescie nie ma lokali beztytoniowych, troche sie balam isc, ale mysle, ze ten jeden raz chyba az tak nie zaszkodzi... Gratuluje remoncików (troche zazdroszcze bo u mnie tez by sie mala kosmetyka przydala, a nie wiem kiedy to bedzie)
-
ps. dopadła mnie "lustrzyca ciążowa", Was też już dopada ?? (Ciekawa jestem czy znacie tą "chorobę" hihihi)
-
ps. dopadła mnie "lustrzyca ciążowa", Was też już dopada ?? (Ciekawa jestem czy znacie tą "chorobę" hihihi)
-
alatheia gratuluję ruchów :) puszek pisz prace jak najszybciej, to bedziesz miala z glowy (wiem, ze latwo sie mowi...) Amisia postaraj sie delikatniej! Wiem, ze to ciezko bo sama tez mam taki charakter... ale to dla dobra dzidzi! Robota nie zajac! (Sobie tez to powtarzam ciagle, nawet wczoraj moj 80-letni dziadek mi zwrocil uwage, ze sie zachowuje jakbym w ogole nie byla w ciazy i ze powinnam zwolnic). idea31 Mam pytanie miałyscie takie badanie jak : AFP krwi ??? pozdrwiam Was wszystkie gorąco :) Ja nawet nie wiem co to za badanie Do tej pory mialam tylko morfologie, glukoze z krwii i mocz. Za miesiac na wizyte mam przyniesc aktualny mocz i krew-na razie to wszystko. A tą glukozę do picia powiedzial, ze bede robic w 26tyg. Któraś z Was pisala o katarze. Moj lekarz jeszcze przepisal mi taki sposob na zatoki i nos. Kupic (niestety na recepte) roztwor soli fizjologicznej pod kroplowke i wciagac go naprzemiennie obiema dziurkami nosa az do poczucia słonosci w gardle (nalewac w dlon i z dloni wciagac)... wciagnac jeszcze bardziej i wysmarkac. Przeplukuje cale zatoki i faktycznie po takim zabiegu ulga niesamowita. Nie jest on najprzyjemniejszy ale przynosi ulge na 2-3 godziny przy b. silnym katarze. A lipcowki polecaja herbatke z lipy, prenalen, sok z kapusty (syrop z czerwonej kapusty- Przepuść kapustę przez sokowirówkę, tak aby uzyskać szklankę soku. Zagotuj płyn. Gdy przestygnie, dodaj 1/2 szklanki miodu. Wymieszaj. Pij po łyżeczce 3-4 razy dziennie.) i gorące mleko z czosnkiem, miodem i cytryną. Wczoraj spotkalam sie z kolezanka i kolega po kilku latach... aaaaale bylo fajnie. Po raz pierwszy od kilku miesiecy wyszlam gdzies do baru i to bez meza. Brzuchem wzbudzalam powszechne zainteresowanie tym bardziej, ze co chwila latalam do baru po kolejne herbatki i soczki w sobotni wieczor hehe
-
Karolka, gratulacje panno młoda :) mamaola to cos wspanialego tak wyraznie czuc kazdy ruch :) Pamietam jak pod koniec ciazy z Julka wyraznie odroznialam jej kolana, lokcie i pięty Najsmieszniejsze byly piety bo mnie doslownie laskotaly (nie przy kopniakach tylko jak nimi jezdzila po scianie worka owodniowego) Teraz tez juz potrafi mi sie robic "kielbaska" przy skorze brzucha (jak sie rozciaga plecami do mojej skory brzucha) Widze, ze katar dopal spora czesc z nas :( Moj lekarz jeszcze przepisal mi taki sposob na zatoki i nos. Kupic (niestety na recepte) roztwor soli fizjologicznej pod kroplowke i wciagac go naprzemiennie obiema dziurkami nosa az do poczucia słonosci w gardle (nalewac w dlon i z dloni wciagac)... wciagnac jeszcze bardziej i wysmarkac. Przeplukuje cale zatoki i faktycznie po takim zabiegu ulga niesamowita. Nie jest on najprzyjemniejszy ale przynosi ulge na 2-3 godziny przy b. silnym katarze. Wczoraj spotkalam sie z kolezanka i kolega po kilku latach... aaaaale bylo fajnie. Po raz pierwszy od kilku miesiecy wyszlam gdzies do baru i to bez meza. Brzuchem wzbudzalam powszechne zainteresowanie tym bardziej, ze co chwila latalam do baru po kolejne herbatki i soczki w sobotni wieczor hehe
-
heloł... znow po aktywnym weekendzie. Wczoraj urodziny taty, a wieczorem mialam wychodne spotkalam sie z koleznka (po latach), pozniej jeszcze doloaczyl kumpel (tez po latach) nagadalam sie za wszystkie czasy Katar meczy nadal... Dobranoc
-
Tymek niezle z tekstem dowalil :) A dzisiaj moja Julka podniosla bluzke, pokzala na swoj brzuszek i oswiadczyla-zapytala "Dziecko, dzidzia?" Bo ja jej ciagle tlumacze, ze mam w brzuchu dzidzie, widac jeszcze to do niej nie trafia, ze chodzi tylko o moj brzuch
-
matymka lipcowki wlasnie mi napisaly, ze najpewniejsze jest pierwsze usg czyli jednak pod koniec lipca (a ze pierwsza ciaze przenosilam prawie dwa tygodnie, moze teraz tez tak bedzie to bede sierpniowka hehe)
-
mamaola Dziewczyny, mi facet na usg powiedział, że najbardziej wiarygodne jeśli chodzi o wyznaczenie daty porodu (i wieku ciąży) jest pierwsze usg (ok 7 tyg.), pozwala na określenie daty porodu z dokładnością do 3-4 dni. Natomiast po 10 tc wielkość błędu wzrasta do 2 tygodni. tez mi chyba kiedys miedzy wierszami moj lekarz powiedzial, ze pierwsze usg jest najbardziej wiarygodne... no to moze faktycznie ten 24 lipca? annaz tez mam meza weekendowego wiec cie rozumiem i wspieram z calych sil i tule :) Jesli chodzi o imie: dla chlopca mamy a dla dziewczynki to chyba wybierzemy kilka co nam sie spodobaja i damy corce do wyboru (taki mam plan, jeszcze namawiam M. na to)
-
gosiu fajnie cie widziec dobrze, ze wystarcza lagodniejsze srodki... trzymam za to kciuki :) mineralka tez super, ze sie odezwalas :) pokaz jakas fotke aktualna z brzuszkiem (ja chyba wczoraj swoja wrzucilam do galerii, mozesz podejrzec) no i co mowia na usg ???? :) Co do ribomunylu to kolezanka z rok temu zaaplikowala swojemu synkowi... ale szczerze mowiac to ja obserwujac to z zewnatrz nie zauwazylam zadnej zmiany, ale to tylko jeden przypadek jaki znam wiec sie za bardzo tym nie sugeruj. Ja znow slyszalam same superlatywy jak dotad dot. broncho vaxom i zbieram informacje dalej (cos czuje ze tym zaszczepie Julke), nawet pytalam mojego bardzo dobrego lekarza ogolnego (starszy pan stosujacy i stare babcine sposoby i znajacy wszelkie nowosci w medycynie) czy slyszal i powiedzial, ze bardzo poleca, ale zeby oczywiscie skonsultowac z pediatra. U nas chyba juz troche lepiej, wydaje mi sie ze Julka juz dzis mniej kaszlala, ja tez juz troszke mniej zasmarkana, za to u M. apogeum choroby dzisiaj
-
witam :) aniolek tak ostatnio zwracam szczegolna uwage na Twoje posty... bo brzmia mi podejrzanie A wiesz... jak sie czlowiek zapatrzy na brzuszki.... ostatnio chodzisz spiaca, rozdrazniona, zakrecona jak wynika z Twoich postow... hihi A moze to przesilenie wisoenne poprostu cie dopada