Skocz do zawartości
Forum

Carolineee

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Carolineee

  1. W takim razie, chyba mogę uważać się za szczęściarę bo piersi mam tylko troszkę bardziej wrażliwe, no sutki mi stają bardziej niż zawsze, a ostatnio trochę czytałam o karmieniu piersią i nie wiem jak to u mnie będzie, choć bardzo bym chciała karmić maleństwo piersią, bo mam lekko wklęsłe brodawki, albo płaskie (?!?) od urodzenia, reagują tylko na zmiany temperatury... :P No i nie wiem czy to nie będzie przeszkodą... widziałam takie specjalne urządzonko do `wyciągania` na wierzch, ale nie wiem czy to się sprawdzi, jestem trochę sceptycznie do tego nastawiona, no ale czas pokaże, pogadam z lekarzem to może coś mi doradzi :) Zmykam powoli oddawać się swojej pasji- wypiekom Na święta trzeba trochę pokombinować ze słodkościami, a już mam niecne plany na kruche babeczki, rurki z kremem, mazurka i sernik na zimno....aaa i wafle Zobaczymy, może coś jeszcze wymyślę :) A u was jak tam przygotowania do świąt? Pamiętajmy, że nie wolno się przemęczać! Mężczyźni niech sprzątają, a nam zostaną te przyjemniejsze rzeczy np. w kuchni ;) :) ;)
  2. Ale się rozpisałyście! Chyba za rzadko tutaj wchodzę, bo nie nadążam czytać Co to wyprysków to u mnie też trochę się pojawiło :( Ja polecam pastę cynkową jak koleżanka - tani produkt, a fajnie wysusza, i maść ichtiolową, która działa przeciw zapalnie, ale powiem szczerze, że trochę, jak dla mnie, śmierdzi :P Za obie maści zapłaciłam razem ok. 5 zł , ale działanie fajne, i ładnie wszystko się goi i znika :) Ja tą kartę ciąży dostałam na pierwszej wizycie bez żadnego badania usg, jedynie lekarz się opierał na bhcg i badaniu ginekologicznym- dziwne, że jedni lekarze czekają, a inni od razu wypisują :)
  3. Trzymam mocno kciukasy za was wszystkie, aż mi wstyd, że tak rzadko tu zaglądam, ale moje życie teraz opiera się na pracy na tygodniu i szkole w weekendy ;/ Więc jak mam chwilkę, to wchodzę na forum i czytam, ale rzadko piszę :( Mam nadzieję, że już niedługo, będziemy w innym temacie rozmawiać o naszych dzieciaczkach! :)
  4. Witam nowe, grudniowe mamusie! :) Ja na kolejną wizytę umówiłam się na 2 maja, ale niestety lekarz w tym terminie nie wykonuje usg, więc albo zapisze się wcześniej, albo później- to jeszcze się okaże :) Nie wolno nam się martwić, wszystko będzie ok, a owulacja mogła się poprzestawiać i w sumie to nie do końca możemy sobie same wyliczyć w którym tygodniu jesteśmy. Wszystko wychodzi na USG :)
  5. Teraz działa, więc już się dopisałam :)
  6. Ja mam 20 lat i to również moja pierwsza ciąża :) Uff dziś już z jedzonkiem trochę lepiej... zjadłam tostowane bułki z serem żółtym i pomidorkiem- jestem z siebie dumna, nareszcie cos normalnego i dobrze się czuję, więc super :) Na wizytę do lekarza zapiszę się chyba na 2 maja, bo akurat ma wolne terminy, tyle że akurat wtedy nie robi usg :( Przejrzę jeszcze jego inne terminy i coś wybiorę, chciałabym pod koniec kwietnia/i tak ewentualnie do 2 maja, bo potem mam egzaminy i nie wiem czy będę miała czas, no zobaczymy :) Z tym spaniem to też mam problemy, chociaż ostatnio coraz lepiej :) Spać mi się chce 24h, ale nie mogę zasnąć, dopiero koło 16-17 mogę troche sie przespać :P Oczywiście ból głowy jak najbardziej, leciutkie bóle brzuszka czasami, wzdęcia...gazy...również, problemów z wypróżnianiem już brak, piję dużo wody i staram się jeść pieczywo pełnoziarniste, płatki owsiane, muesli itp, pieczywko chrupkie z błonnikiem również pomaga, albo można łykać błonnik w tabletkach, to naturalna substancja więc raczej bezpieczna, warto jednak porozmawiać z lekarzem :) Nie wiem dlaczego, ale nie można edytować tej tabelki, może nie ma ustawień publicznych? :) Miłego dnia!
  7. Całe dnie pada i pada... oby się wypogodziło, bo zajączek zmoknie ! :)
  8. Ja nie zaobserwowałam takich upławów, raczej białe - przynajmniej tak wyglądał ten śluz na wkładce :) Kurcze, cały dzień jadłam słodkie rzeczy, aż mi wstyd, bo zjadłam prawie opakowanie pierniczków na śniadanie i obiad :P nic więcej nie chciałam jeść bo na sam widok mi było niedobrze... potem zjadłam kilka kiwi i teraz placki z jabłkami , cały dzień na słodko, a miałam uważać na cukier eh ;/ Teraz mam paniczną ochotę na gotowanego kalafiora z masełkiem.. mniaaam, ale niestety kalafiora brak, a do sklepu mi się nie chce ani iść, ani jechać - więc dopiero jutro to sobie zaserwuję, jak mi ochota na to nie minie Wcześniej jeszcze nie odczuwałam aż tak tych wymogów jedzeniowych, ale ostatnio coraz bardziej mam ochotę na konkretne dania lub produkty, a jeśli zjem coś innego to źle mi na żołądku... i tak nie fajnie się czuję :( Aaa no i w sumie jak mam jeść mięso to najlepiej, żeby było surowe( tatar ... mniaaam!), ale nie wolno, więc nie jem... no i ewentualnie w kebabie i to z baraniny bo na kurczaka patrzeć nie mogę... chociaż są dania wyjątkowe,z konkretnego miejsca (restauracji etc), które mogłabym zjeść Czuje się dziwnie bo zrobiłam sie wybredna :P Mam ochotę na słodycze, fast foody - jak nigdy za tym nie przepadałam to dziś bym okradła cały mcdonald albo inne świństwo! :P Po dzisiejszym dniu myśl o słodyczach przyprawia mnie o mdłości, wiec chyba do konca tygodnia mam z nimi spokój, i oby tak było, bo nie chce mieć cukrzycy w ciąży :( Znowu sie rozpisałam o jedzeniu...ale ostatnio to mi najbardziej daje w kość :( A jak tam u was z jedzeniem?
  9. My mamy już dłuższy czas zaplanowany na maj 2015, wszystko zaklepane, umowy podpisane, zadatki dane, za 2 tygodnie ostatnie nauki przedmałżeńskie, ale zdecydowaliśmy, że wcześniej, w czerwcu tego roku, weźmiemy cywilny, tak dla czystej formalności, żeby to troche inaczej wyglądało i w sumie to dla spokoju rodziców, i po części naszego :) Chcemy, żeby maleństwo miało spokój i ciszę, a po pół roku swojego życia uczestniczyło w ślubie kościelnym rodziców :) Cały czas martwię się jak to wszystko się potoczy i o moje maleństwo w brzuszku, bo już naprawdę chciałabym wiedzieć czy mu tam dobrze, czy się ładnie rozwija, czy ładnie i zdrowo bije mu serduszko... :) Non-stop o tym myślę i się zamartwiam :( Wiem, że to normalne, a ja jestem też trochę przewrażliwiona bo to moja pierwsza ciąża... Wiem, że wszystko będzie ok :)
  10. Ten drugi wózek oglądałam i i mi się nawet podobał :P Ale razem z narzeczonym jesteśmy za tym 3w1 i podobał nam się któryś maxi cosi, ale nie pamietam już który :P Łóżeczko w sumie wybraliśmy w zestawie z pościelą, materacykiem i innymi duperelkami na allegro firmy KLUPŚ, ceny baardzo przystępne i fajny design, teraz tylko czekamy trochę, żeby je kupić A ja już nie mogę się doczekać malowania ściany w pokoiku wymyśliłam takie malunki, że już bym chciała swoje plany zrealizować, chociaż jestem przekonywana, że lepiej poczekać, aż poznamy płeć :) Chciałabym się zapisać na usg jakoś przed weekendem majowym, żeby zobaczyć czy wszystko ok, ale nie wiem czy nie poczekać do tego 12-14 tygodnia jak mi mówił lekarz, bo wcześniej nie ma żadnych wskazań... muszę to przemyśleć i się zapisac na konkretny termin... chciałabym już, ale nie chce `fiksować` i może trochę jeszcze poczekam :)
  11. W weekend rzadko zaglądałam, ale już powracam :) Mi ostatnio też się robi niedobrze od razu po przebudzeniu, ale jak wstanę np. do łazienki to już lepiej, napiłam się dziś soku od razu i mi po paru minutach przeszło :) I w ciągu dnia już nie czuję takich dolegliwości, chociaż wczoraj nas z narzeczonym podkusiło pójść do tajlandzkiej restauracji... i szczerze powiem, że raczej tam nie wrócę :P Brzuch mnie bolał i było mi niedobrze , ale nic więcej, tatusiowi nic, a ja biedna mamusia cierpiałam :P I jeszcze siedzieliśmy na naukach przed małżeńskich i myślałam, że zwymiotuję w trakcie na szczęście nic się nie stało! :) Bóle pleców miałam jakoś tak na samiutkim początku jeszcze zanim sie dowiedziałam, że jestem w ciąży i jakiś tydzień temu już mi przeszło, a głowa znów jak bolała, tak boli... może trochę mniej, albo po prostu się przyzwyczaiłam... Dziś zjadłam `śniadanie` bardzo zdrowe... biedronkowe pierniczki w mlecznej czekoladzie Mogę słodycze jeść tonami, na mięso znów nie mogę patrze, owoce, warzywa też tonami mogę wsuwać- masakra! Muszę uważać na te cukry, ale nie wiem czy się powstrzymam, mam nadzieję, że od jutra max 1 ciastko dziennie albo i mniej... może zacznę robić jakieś owocowe desery, sorbety i koktajle, które mi wypełnią brak słodyczy? :)
  12. Witam nowe mamusie! No nie mogę się nie uśmiechać, jak widzę jak nas już dużo! :) monikam- na przeziębienie były tam bezpieczne metody na tej rozpisce co wklejałam :) w załączniku dodam jeszcze raz jak by coś :) Ja dziś miałam 8 godzin zajęć, cały dzień mi się chciało meeega bardzo jeść, i tak ciasteczka chrupałam i ostatnio wszystko co słodkie mogłabym wcinać, ale muszę uważać bo mam w rodzinie cukrzyków... np. mój tata, moja mama też coś tam ma z cukrem , ale nie cukrzycę. I owooocki, dużo owocków! Wkleję wam fotkę, co wczoraj mi mój narzeczony wymyślił owocowego! mniaaam, mango, truskawy i kiwi + bita smietanka Megi1992 - powiem Ci, że z tym cukrem to nie fajna sprawa, może masz cukrzycę ciążową, to zdarza się dość często i właśnie ja też musze na to uważać. Nie chce Cię straszyć, ale warto jeszcze raz sprawdzić, powiedzieć lekarzowi, że cukier spada, robi Ci sie słabo - tak właśnie ma mój tata, a czasami dostaje tak jakby leciutkich drgawek? coś tam takiego. Warto mieć przy sobie jakąś przekąskę typu ciasteczko zbożowe, chociażby cukierki :)
  13. Witam nowe Grudnióweczki, przyszłych mam nam przybywa! Super! :) Kropka0605- możliwe, że i tak będzie :P Ja nie wiem jaki szpital wybrać ;/ mój gin przyjmuje na Staszica, ale różne opinie o tym szpitalu słyszałam... o innych w Lublinie tak samo, ale przecież w którymś trzeba będzie rodzić!
  14. kropka0605- trzymałam kciukasy bardzo mocno no i są dwie krechy, super! Gratulacje i witam w Grudnióweczkach :)
  15. No ja nie wiem jak liczą lekarze, ja zawsze mówię który tydzień mi teraz leci :) O widzisz, czyli na NFZ nie ma tyle badań? Mój lekarz przyjmuje w szpitalu na NFZ i tak sie zastanawiam właśnie, czy nie pójść do niego na fundusz bo prywatnie troche sporo to kosztuje ;/
  16. Dokładnie tak jak z urodzinami :) Zakładając, że nasze maleństwo ma `urodziny ` co tydzień to jak miałam okres 26.02, to pierwszy tydzień minął 5 marca, a 6 marca był już 1 tydzień i 1 dzień czyli rozpoczęty drugi tydzień, a więc wtedy byłam w drugim tygodniu ciąży :) Hm.. teraz trochę jaśniej wytłumaczyłam? bo jakoś tak mi sie to chaotycznie bardzo wydaje :P Ja mam termin wyznaczony przez lekarza na 6.12.14 Także mały prezencik od mikołaja zamiast rózgi będzie Oj.. badań to sporo.. ja miałam zrobioną cytologię i czystość pochwy ,a dodatkowo dostałam skierowania na 9 badań, morfologia ogólna, badanie moczu, hiv, różyczka, toksoplazmoza, glukoza i coś tam jeszcze, no ogólnie trochę tego sporo, a w gabinecie to normalne badanie ginekologiczne i pan doktor sprawdzał czy macica jest powiększona, zaniosłam mu wyniki badać hcg z krwi i tsh bo mam troche zbyt wysokie, i miał mi wypisac skierowanie do endokrynologa i już drukował, a jak wróciłam do domu to sie okazało, że jednak mi tego nie dał :P Gdzieś na internecie jest rozpiska co do badań w ciąży. I nie pocieszę was, ale morfologia i mocz jest do robienia co miesiąc, wizyty u gina tak samo co miesiąc, usg jesli nie ma wskazań to 3-4 razy w ciągu ciąży :) Mnie brzuch pobolewa prawie codziennie, ale to lekko i raz na jakiś czas, więc mi to prawie nie przeszkadza.Między 4-5 tyg mnie kuło w kroku i w podbrzuszu, a teraz tylko boli jak podczas okresu, taki tępy ból, ale nie ma tragedii bo zdarza się to, tak jak pisałam wyżej, kilka razy w ciągu dnia na bardzo krótko :)
  17. magnoliam- to ja już gratuluję ! :) Megi- no skoro to 6 tydzień i 3 dzień to jesteś w połowie 7 tygodnia tak mniej więcej :) Tak, to 7 tydzień. No ja tak liczę bo inaczej to trochę dziwnie Już myślałam, że coś mi się pomyliło, ale chyba jednak nie
  18. monikam- nieee, ale jeśli jestem w 6 tyg i 1 dniu to znaczy że zaczełam 7 tydzień, a do konca tygodnia zostało mi 6 dni :) i wtedy będzie pełny 7 tydzien :) chyba dobrze to liczę? :) Malyna- to takie delikatne, nie gniecie brzucha, tylko przesuwa delikatnie palcami po skórze, czasami kładzie rękę - nic strasznego, spokojnie ;)
  19. Takie mówienie musi być słodkie! <3 <br /> My jak na razie tego nie `praktykujemy`, ale mój przyszły mąż ( data cywilnego na 14.06.14 - ślub z hucznym weselem zostaje bez zmian na 2015 ) dotyka często moje brzucha, masuje i mówi że NAS kocha, i że będzie się NAMI opiekował, i że już nie może się doczekać kiedy maleństwo przyjdzie na świat! :) Bardzo miło mi się słyszy takie wyznania i czuję się wtedy taka spokojna i zrelaksowana w jego objęciach :) Moja ciąża jeszcze bardziej nas do siebie zbliżyła, razem to przeżywamy i to jest chyba najpiękniejsze, że nie jestem z tym sama :) Moi rodzice już to zaakceptowali, w sumie to się cieszą. Mama wczoraj oglądała ze mną łóżeczka na allegro, tak w celu zaprzyjaźnienia się z cenami :P Baaardzo spodobał mi się zestaw z łóżeczkem-kołyską z firmy KLUPŚ, zestaw z pościelą, pufą, poduszką do karmienia, śpiworkiem... i w ogóle wieloma rzeczami w różnych wariantach kolorystycznych i ilościowych - polecam sprawdzić :) Dziś zaczynamy 7 tydzień! :) Cały czas jestem głodna, nie jadłam nic z nabiału jak do tej pory i nie będę do końca dnia, żołądek na szczęście się nie odzywa, więc mam nadzieję, że jak odstawie produkty mleczne i zastąpię je jakimś dodatkowym suplementem ( ha, no właśnie, jakim???) to będzie ok. Może zacznę jeść więcej jajek,mięsa, - no ok, to białko uzupełnię, a wapń? Sama już nie wiem ;/
  20. Witam nowe mamusie! :) Kurczę, dziś był ze mną w nocy narzeczony i byłam spokojniejsza chyba no i nareszcie sie wyspałam :P Wymknął się o 6 do pracy, a ja dopiero teraz wstałam - 10.40.. oczywiście tradycyjnie z bólem głowy i burczącym brzuchem Dziś sprawdzam, czy rzeczywiście moje rewolucje żołądkowe dotyczą nabiału i na śniadanie jem kanapeczki z dżemorem, potem pochrupię pieczywko z wasy w międzyczasie, a na obiad to nie mam kompletnie pomysłu :P Poczytałam o tym, że schudłyście lub przytyłyście no i od razu, póki jeszcze nic nie jadłam pobiegłam do łazienki, a tam waga pokazała mi 1kg mniej, mi to nie przeszkadza i słyszałam, że może tak się dziać, tyle że ja nie mam nudności, nie wymiotuję... powiem szczerze, że teraz troszeczkę mam takie dziwne uczucie w buzi no i straaaaasznie mi w buzi wysycha, usta mam popękane- przy łóżku zawsze mam balsam do ust, a mimo to i tak mam strasznie wysuszone :( Dzisiaj się lenie w domu i zamierzam ( jakże zdrowo) wypoczywać w łóżku przy komputerze no, max 4 h wolno mi siedzieć przy komputerze, więc akurat jakiś film, forum i standardowo poczta i facebook :P A wy co dziś planujecie kobietki? :)
  21. Ja chyba źle reaguje na nabiał... mój żołądek daje o sobie znać od 2-3 dni :( Do tego te bóle głowy... dziś mi się lekko zakręciło w głowie kilka razy i nie wstawałam gwałtownie, ani nic tylko tak samo z siebie... No, a co do trzęsących rąk- to ja też zauważyłam, że jak jem to mi ręka chodzi, w innych sytuacjach nie zwracałam na to uwagi. Moja mama podobno jak była w ciąży to tak jej się ręce trzęsły i w ogóle, że pobiła prawie cały serwis obiadowy, który dostali z tatą na prezent ślubny - no ładnie, u mnie brakuje jak na razie tylko jednego talerza, no i mam nadzieje, że tak pozostanie! :) Dalej dokuczają mi też bóle brzucha... ale nie biorę żadnego paracetamolu, ani nic z tych rzeczy tylko dzielnie znoszę ból.
  22. magnoliam- wspomniałam o Grudnióweczkach na innym temacie gdzie pisałaś, ale widzę, że już znalazłaś! Gratuluję raz jeszcze i zapraszam do rejestracji abyś na stałe do nas dołączyła! Daj znać jak wynik bety
  23. asiaroza1- Cześć! Zapraszamy :) Jeśli w drugiej ciąży torbiel nie stanowił zagrożenia to przy trzeciej ciąży będzie tak samo, a więc Gratuluję maleństwa i zapraszam do rozmowy! :)
  24. myszka83- czekam z niecierpliwością na wieści od Ciebie co i jak :)
  25. Eh.. u mnie też pochmurno, aż się nie chce z domu wychodzić... no i w sumie dziś nie będę musiała Trzeba wstawać, zjeść jakieś zdrowe śniadanko i popracować troszkę w domu :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...