
yo-anna
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez yo-anna
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Malyszok, humorków jako takich nie mam, ale strasznym mięczakiem się stałam :) tzn. wzruszam się i płaczę z byle powodu i zmuszam Współautora do nieustającego miziania, głaskania i przytulania :)
-
mizerrria, o tak! :p
-
Biri, a próbowałaś zmodyfikować troszkę dietę, np. dzień zaczynać od jogurtu, ciastek owsianych i jabłka, a po obiedzie na deser wsunąć kefir z owocami? A nóż widelec zadziała?
-
Buuu mały smuteczek dnia- właśnie się dowiedziałam, że ciężarówki nie powinny jeść ryb wędzonych :( a miałam na nią taką ochotę :( Mamcia53- wiesz co mówią: uważaj no to czego sobie życzysz ;)
-
Co do malin, jakiś czas temu złapałam przeziębienie i moja gino i internista kazali mi się leczyć właśnie malinami (we wszelkich postaciach; soki, przeciery, owoce). Jeśli chodzi o wywoływanie skurczy to raczej takie właściwości ma herbatka z liści malin- ale co do tego zdania są podzielone.
-
Olia, może lepiej zapytaj się swojego gino o te ćwiczenia - moja lekarka powiedziała żebym się wstrzymała z gimnastyką przynajmniej do 13 tc, dała jedynie dyspensę na basen i spokojne spacery (tak wiem, to prawie sporty extremalne ;))
-
Hola chicas! Witaj SweetBobo- trafiłaś w bardzo pozytywne miejsce! Violenka- prowadzi mnie p. Maksymowicz- twardziel wśród ginekolożek :) A Ty do kogo chodzisz? Blahh mam dość, od trzech tygodni kaszlę i nie mogę sobie z tym poradzić :/ Miodu i malin pochłonęłam już chyba więcej niż przez całe życie.
-
Iwa34, a nie możesz zadzwonić i dopytać się o te prenatalne? Jeśli dobrze pamiętam, to należy zrobić je pomiędzy 11tc- a 13tc+ 6 dni.
-
Ja od samego początku, na wyraźne polecenie mojej gino brałam tylko i wyłącznie folik - wręcz zabroniła brać jakichkolwiek suplementów - a babeczka ma doświadczenie w prowadzeniu ciąż wegetarianek. No cóż ilu lekarzy tyle opinii, wydaje mi się trzeba znaleźć sobie gino któremu się zaufa i zdać się na niego bo jak się zacznie czerpać wiedzę z internetu i od zewnętrznych ekspertów to będzie prosta droga do postradania zmysłów ;)
-
A propos badań prenatalnych- dziewczyny ze śląska- macie już gdzieś umówioną wizytę? Orientowałyście się może co do ceny?- są jakieś znaczące różnice w zależności od miejsca?
-
Nawet mi nie mów o mieszczeniu się w spodnie, mi z jakiś 20 par zostały 2 w których mogę jeszcze swobodnie oddychać :) Wczoraj nawet zaczęłam przeglądać strony z ciążową odzieżą ;)
-
Biri, Pysiak, potwierdzam oficjalnie, że spaghetti to remedium na wszystkie smuteczki - właśnie pożarłam wielki talerz i jest mi błogo :p
-
no dobra, zapamiętać: nie popijać lodów herbatą ;) Biri- baw się dobrze na usg! :)
-
W Gliwicach mieszkamy. Ktoś jeszcze jest z regionu?
-
Pysiak, współautor wie (choć chyba jeszcze nie ogarnia, zresztą jak ja). Wie tylko on, szef i jedna koleżanka która ma ciążo-radar i jej się nie da ściemniać :) Ale rodzice i rodzeństwo żyją jeszcze w nieświadomości.
-
Olciap, no to się zapowiada że ten weekend będzie obfity w newsy dla kilku rodzin :) Koniecznie opowiedz jak Ci pójdzie- ja jestem strasznym mięczakiem emocjonalnym i pewnie się popłaczę -płakałam nawet jak mówiłam szefowi- patrzył na mnie jak na wariatkę :) Aniamama23 - też martwię się tym przeziębieniem i w związku z tym mam propozycję- umówmy się po prostu między nami, że przeziębienie to pikuś i nie ma wpływu na bąbla i dotrzymajmy słowa, ok? :) Po za tym szukałam info na innych forach i generalnie statystki są baaardzo dobre!
-
Łolaboga! Pysiak, czyli tylko ja jestem taka paranoiczna ...? No dobra, chyba nadszedł czas. Ciekawe jaka będzie reakcja- to będzie pierwszy wnusio po obu stronach rodziny.
-
Kilka cukierków z alkoholem nie powinno zrobić krzywdy ale świadome spożywanie, no cóż to już mocno dyskusyjne..
-
hej Wege Mamy! Suplementujecie jakoś dietę? Mi gino wręcz zabroniła brać tabletek- tylko dobrze skomponowane dieta i tyle... sama nie wiem... Jestem wege od 17 lat i zawsze miałam dobre wyniki ale dietę ustawiałem sobie raczej intuicyjnie niż metodycznie, chyba nadszedł czas na wizytę u dietetyka. A wy jakie macie doświadczenia w tym temacie?
-
biri, Ale rozumiem, że poprzednia ciąża- chociaż z przeziębieniem- to zakończona sukcesem? :) Ehh, chciałabym, żeby mi ktoś zagwarantował że wszystko będzie dobrze...
-
I jeszcze jedno pytanie- powiedziałyście już najbliższym? tzn. rodzicom, teściom, rodzeństwu? Ja na razie, z najbliższych to powiadomiłam... szefa hi hi :) -żeby usprawiedliwić moje ciągłe nieobecności. No ale w weekend przyjeżdżają teściowie- i współautor bąbla chciałby im teraz im powiedzieć (czyli na początku 9 tyg.) Gdyby nie ten koszmarny kaszel pewnie nie miałabym wątpliwości, ale teraz to już sama nie wiem... Co myślicie?
-
Justyszka , Wracając do Twojego pytania- ratunku! Niech ktoś wyrwie mi krtań bo już nie mogę tak dłużej! 10 dni temu rozwinęło mi się przeziębienie a od 5dni towarzyszy mi paskudny suchy kaszel i już nie mam siły. Boję się o bąbla, wprawdzie we wtorek gino zrobiła mi usg i wszystko było ok, ale dostaję takich ataków, prawie spazmów że aż boli mnie cały brzuch. Macie jakieś sposoby na taki kaszel? Od lekarza dostałam syrop Drosetux i polecenie odpoczynku, ale nic się nie poprawia :(
-
Pysiak, Spokojnie, u mnie też nagle zniknęły wszystkie symptomy- z dnia na dzień , jak ręką odjął zniknęła tkliwość piersi, zmęczenie, zawroty głowy- no i oczywiście wpadłam w panikę- potęgowaną jeszcze przez siłę internetu i jego "mądrości". Gdy wreszcie poszłam do gino- ona mnie wyśmiała i stwierdziła że jestem jedyną ciężarną której smutno bo się dobrze czuje :) Tak więc nos do góry i ciesz się że jesteś w formie! No ale jeśli tak cię to niepokoi to jutro o świcie staw się u swojego G.
-
Widziałam, że jakiś czas temu krążyła lista z terminami, jeśli nie jest za późno i wciąż jest otwarta- to ja mam 18/10.
-
No piękne macie brzuszki. Ja mojego nie odważę się wrzucić, bo bardziej niż ciążowy przypomina brzuch tłuszczowy :) (viva niepohamowany apetyt na wszytko!)
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9