yo-anna
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez yo-anna
-
Zosia, my właśnie skończyliśmy oglądać "nasz" serial, serio- zaczynam dostrzegać u nas syndromy uzależnienia np. nerwowe wyczekiwanie na kolejny odcinek, smutek gdy odc.się skończy i żal połączony z paniką gdy kończy się seria :) A mówię o Grze o Tron. Czy ktosia też tak ma?
-
Cześć Mamuśki! Asiek, to może się zamienimy na porody? Bo mi lekarz powiedział, że jak mi się łożysko nie podniesie to będę musiała mieć cesarkę a baaardzo mi zależy na naturalnym. A wizja cesarki mnie przeraża :O
-
Milka, łączę się z Tobą w bólu ;) Właśnie wróciłam od lekarza i ... dawno nie dostałam takiego opieprzu! - za wagę oczywiście! AAaaa +4 kg w ciągu miesiąca :(
-
Eh Dorota, tylko pozazdrościć ekipy z pracy! A co do różnicy wieku między rodzeństwem, brat jest młodszy ode mnie o 3 lata i powiem wam że nasi rodzice fajnie to sobie wykombinowali ;) bo teraz jesteśmy najlepszymi kumplami, fajny człowiek z niego wyrósł. Chociaż dopóki młody nie skończył 15 lat- nie znosiłam gnojka ;) a całe dzieciństwo praliśmy się aż pierze fruwało (chociaż wg. wersji rodziców jak byliśmy mali- tak do 7 r.ż. to bawiliśmy się zgodnie). Tak więc mam nadzieję, że jeśli zdecydujemy się na więcej dzieci to różnica między nimi nie będzie większa niż 3 lata.
-
Adula, tam gdzie ja chodzę zaświadczenie nie było wymagana- jedynie w formularzu oświadczasz że twój lekarz prowadzący wie że uczęszczasz na takie zajęcia.
-
Adula, co do ćwiczeń to polecam Aktywne 9 Miesięcy- genialny program dla kobiet w ciąży. Prowadzą je siłownie/centra fitness w całej Polsce. Ja chodzę w Gliwicach i jest fantastycznie, prowadząca jest cudowna, atmosfera- super, dbasz o siebie i o bąbla, przygotowujesz się do porodu no i masz kontakt z innymi ciężarówkami we wszystkich "stadiach" ciąży - tak więc masz pod ręką całą armię konsultantek ciążowych :) więcej info: http://www.aktywne9miesiecy.pl/a9m.html
-
No i masz! Zamiast iść spać jak normalny człowiek- nie wytrzymałam i obejrzałam ten filmik od Sweet :) Rzeczywiście wyciska łezki...
-
Pięknie, jest 23.30 i właśnie zasiadam do trzeciej już dzisiaj kolacji :)
-
słodziak :)
-
Hahaha! Tort genialny! Nie pozostawia absolutnie nic dla wyobraźni! Nawet nie pominięto odbytu! Rozwalił mnie doszczętnie!
-
Pysiak, a co się tobie z łożyskiem przytrafiło? też sobie poszło na wycieczkę dookoła macicy?
-
Zosiu a co do imienia- to my też z imieniem dla dziewczynki mamy problem. (przynajmniej co do płci bąbla co dwaj lekarze byli zgodni.) Dla chłopaka mieliśmy wybrane Leon lub Stanisław. Dla dziewuszek podobają mi się mocne imiona z dźwięcznym "r" typu Greta, Sara, Marlena itp. ale współautor nie jest przekonany do końca. A może rozważ raz jeszcze Annę- piękne, międzynarodowe imię. Zresztą w Hiszpanii jest to częstą praktyką- a wydaje mi się to miłym zwyczajem- pierwszemu dziecku nadaję się imię po rodzicach.
-
Dzień dobry Mamuśki! Tak jak już kiedyś pisałam- ja wcale nie zniknęłam z forum- jest to zbyt cenna grupa wsparcia :) po prostu śledzę je sobie biernie. Dziś postanowiłam się odezwać bo niezła heca mi się przytrafiła- moje łożysko poszło sobie na wycieczkę ;) Otóż, na badaniach prenatalnych stwierdzono że jest ono na ściance przedniej i ułożone wysoko- czyli najlepsza i najbezpieczniejsza z opcji, a wczoraj prywatny lekarz powiedział, że jest ono ułożono nisko na tylnej ściance- czyli kiepsko- bo gorzej to już tylko może być łożysko przodujące :/ w dodatku ta pozycja wymusza CC :( Tak więc jeden z lekarzy ewidentnie się pomylił bo łożysko owszem może migrować- ale nie aż tak- zmieniając ścianki. I teraz pytanie brzmi -który z nich się myli (a obaj to b.dobrzy specjaliści z nazwiskiem...) Oczywiście jako paranoiczna ciężarówka- skupiłam się na wczorajszej opcji- za co współautor bąbla się wkurza- no ale bidny nie jest w stanie nic mi wytłumaczyć... Buuu kiszka :/
-
Cisza na morzu bałwan śpi, jak się obudzi będzie zły! :-) ............................. Aż normalnie nie rozpoznaję tego forum... ps. Aniamama gratuluję zdrowego synka!
-
Perlaaa, dziewczyno jestem pewna że skończy się na opcji nr 1 czyli "przejdzie samoistnie i wszystko będzie ok"! A co do pytań znajomych o usg, to nie możecie pościemniać, że w końcu go nie mieliście- bo aparat się zepsuł (i umówili was na 30/04)- gdyby to się działo w Polsce- taka wymówka byłaby bardzo wiarygodna;)
-
mrrr awokado, oj tak! <3 <br />
-
Wowo, oczywiście że mięso wcale nie jest niezbędne, absolutnie się nie przejmuj tym że cię odrzuca, słuchaj swojego ciała- ono krzywdy nie zrobi ani tobie ani bąblowi- a mówi Ci to wegetarianka z 17 letnim stażem i książkowymi wynikami morfologii ;) Pamiętaj tylko, żeby codziennie wchłonąć jakiś jogurt//kefir, orzechy//suszone owoce i od czasu do czasu cosik strączkowego.
-
Dzięki SweetBobo! No to robi się ciekawie :) Ty mówisz że chłopak, ja też byłam pewna że chłopak (mieliśmy już imię) a lekarz mi powiedział, że na 70% dziewczynka :) zobaczymy co mi powiedzą na kolejnym badaniu... Chociaż badania, nawet w zaawansowanej ciąży też nie dają absolutnej pewności, ostatnio słyszałam dwie historie gdzie rodzice mieli sporą niespodziankę przy porodzie... oczekiwali chłopaków a na świat przyszły córeczki :)
-
SweetBobo, czy ja też mogę Cię poprosić o wyliczenie płci bąbla? Na ostatnim usg już mi lekarz coś tam powiedział, ale na tym etapie wiarygodność jest na 70%, no ale jeśli Ty mi potwierdzisz to samo to można będzie przyjąć że to 100% :) OM 11 stycznia, skończone 31 lat, ur. 27/07, data porodu 16 lub 18/10, potrzebujesz jeszcze jakieś info?
-
Hej dziewczyny, wcale nie zrezygnowałam z forum, tylko się aktywnie nie udzielam, natomiast czytam wszystko na bieżąco. No ale właśnie widziałam wpis o łososiu na obiad którejś z dziewczyn i chciałam was uczulić na temat ryb, generalnie nie zaleca się aby ciężarne jadły (lub jadły w bardzo ograniczonych ilościach) ryby typu: tuńczyk, łosoś, ryba maślana, okoń, dorsz- czyli ryby które kumulują w swoim ciele metale ciężkie, bo np. rtęć wchłania się z przewodu pokarmowego do krwi a stamtąd może trafić do łożyska.
-
ja od wczoraj "mam jazdę" ;) poczekam do jutra i jak się nie uspokoi to do lekarza. Margeritka- dzięki za linka!
-
Iwa, ja to rozumiem tak: skończyłaś pełne 11 tygodni i jesteś w 4 dniu 12 tygodnia.
-
Jakby ktosia szukała spodni "prawie ciążowych" to polecam odwiedziny w Pepco. Mają tam takie cuda :) i chociaż są na gumce to nawet dobrze wyglądają. Są w kolorach wiosennych (pudrowo-różowe, beżowe itd) i klasyczne: czarne i jeansy. Wzięłam sobie rozmiar- 1,5 rozmiaru większe niż noszę normalnie i myślę że spokojnie mi posłużą przez kilka dobrych tygodni.
-
Hola Mamitas! ;) Pysiak, trzymam kciuki za badanie! Jak wrócisz zdaj nam raport z wizyty! Dorota, gratuluję dziewczyno! skończony 12 tydzień! Po prostu bajka!
-
Hej Mamuśki, Co do badań prenatalnych to Iwa i Pysiak mają rację jeśli chodzi o zdefiniowanie grupy kobiet którym refunduje się te badania natomiast z tego co wiem to Polskie Towarzystwo Ginekologiczne rekomenduje wykonanie w ciąży badania USG (czyli badań prenatalnych) niezależnie od wskazań do genetycznej diagnostyki inwazyjnej lub zakwalifikowania pacjentki do grupy zwiększonego ryzyka, a już to co i czy zaleca dany gino to już chyba zależy od jego osobistych poglądów, doświadczeń itd. a ponadto, tak jak pisała Madzik- jest to też sprawa sumienia i światopoglądu przyszłych rodziców.