magalena3

Żaneta podziwiam że jeszcze nie powtórzyła testu ale rozumiem że chcesz eyrazniejsze kreski trzymam kciuki za braciszka i siostrzyczke pena u mnie w rodzinie nie ma bliźniaków ale u mojego są. Jego mama ma siostry bliźniaczki i jego mamy brat też ma bliźniaki. A co najciekawsze że tego brata teściowej syn i corka też maja blizniaki. I to naturalnie bez wspomagacze. Bo czasem po clo są bliźniaki jak np moja ciocia miała ale niestety jeden był słabszy i ma jednego syna. No a ja już wyspana. Jadłam o 21 jajecznice i po godzinie poszłam spać. Co by kichy nie bolały. Ale właśnie napilam się wody i zgage mam

MałaLidia Magdalena bardzo się ciesze i gratuluję oczywiście z całego serca. Życzę spokojnej ciąży. Mam nadzieje że i mi będzie niebawem dane ujrzeć dwie kreseczki. Dziękuje. Ewelinka ma rację. Teraz razem jesteśmy na marcowkach. A dopiero co pazdziernikowe byłyśmy. Zleciało jak z bicza strzelił. Oby teraz też wszystko było wporzadku i szczęśliwie przez kilka lat będziemy wspominać.

pena89 Nie wytrzymałam i byłam dziś ostatnim klientem do pobrania krwi. W poniedziałek beta była 2.7 A dziś 34.9 szok w pierwszej ciąży było 2.2 i 7.7 w takim samym odstępie czasu. Chyba jest szansa na bliźniaki?? Haha Oczywiście że jest szansa . Ja jak szukalam informacji o becie na temat bliźniaków to nie było jak u mnie ze 1200cos tylko np. 12000 A byłaś w tym samy labo? Chodzi o normy czy takie same?

No mnie w żadnej ciąży czop nie odpadł bo przed terminem miałam cc też. Ale różnie że są ciągnące i różowe i brązowe. No ale to już twój wybór. Jak masz ie daleko szpital to się upewnij.

Może to być zabarwiony czop albo coś się dzieje więc ja na twoim miejscu bym panikowala i jechała do szpitala. Daj znać później. Trzymam kciuki aby było wszystko wporzadku.

mamacorka szkoda że nie zrobiłaś jeszcze jednego testu. Albo bety skoro jeszcze nie masz @. Ale jak masz plamienia to wybrałbym się na Izbę przyjęć bo może progesteron masz niski i się ciąża nie może utrzymać. A może poprostu jak to ciąża to tam w środku jest wszytko bardziej ukrwione i jakieś naczynka pękło Przy jakimś wysiłku. Daj znać co tam u ciebie jak już skonsultujesz z lekarzem.

anulla i ty się będziesz cieszyć. Madziak ja przez te sny już byłam zamotana ale nie chciałam wierzyc że będą bliźniaki więc dumalam że chłopak jak nic. Ale to już się okaże później.

Ja w poprzednich ciążach też przytyłam więc dla mnie było dziwne że chudne ale słodkiego nie tylkam bo mnie mdli. Dobrze ze chociaż owoce słodkie mogę. ale dzisiaj zjadłam dwa kawałki małe ciasta krucjego z owocami takie mamine i czuję się dobrze tylko zgaga mnie dopadla A przytyłam w pierwszej 17kg a w drugiej 11kg więc też liczę że teraz mniej czarna No ja 13 dni od owu to moim zdaniem już coś powinno być widać. Zatem czekamy na twoją betę i wszystkiego najlepszego dla was. Obyś ie mieli piękny prezent. To jutro jeszcze kilka wyników bety będziemy oczekiwać. Ale się będzie działo P. S. Nawet nie wiecie jak mi się Buzka uśmiecha cały czas jak już zobaczyłam ta mała pulsujaca kropeczke.

A no i co mnie zdziwi Lo to moja waga. Jeszcze mniejsza i w domu też ważę mniej. Zanim dowiedziałam się o ciąży ważyłam 57.7 a teraz wpisał mi w kartę 54.6 i w domu tak samo.

nowa szkoda że nie było nic widać ale jak kazał za tydzień przyjść to super. A no i co mnie zdziwi Lo to moja waga. Jeszcze mniejsza i w domu też ważę mniej. Zanim dowiedziałam się o ciąży ważyła 57.7 a teraz wpisał mi w kartę 54.6 i w domu tak samo.

sandawilla kartę ciąży założył. Zlecił badania podstawowe plus te dimery i tsh. No i toksoplazmoza. A wizytę następna mam u niego 31. Akurat za 3 tygodnie. A 27 mam wizytę u innego to zobaczę który będzie lepszy.

Też miałam nadzieję że bliźniaki ale chyba raczej nie ten gin też ma dobre opinie ja do niego ciągle chodziłam i też nie mówiła złego słowa tylko teraz jakoś może milszy był czy może ja tak odczulam. No zobaczę jeszcze. 27 lipca mam wizytę u innego na nfz to może porównam który lepszy. A kartę ciąży mam już. Założył i dał skierowanie na badania podstawowe. Plus tsh i dimery

Oj tak ulga była jak mi pokazał na monitorze bo takto szukał i szukał aż w szoku byłam ale próbował podejść aby to serducha wyłapać. No i jedno. Chociaż ja tam widziałam dwie plamki ale nie wiem co ta druga pokazywała okaże się za 3 tyg. Jak pójdę do niego. Ale jeszcze muszę się zastanowić.

No i pęcherzyka jest. Fasolke jest 2 dni starszy niż z Om i termin mi wyznaczył na 6 marca. Więcej nie pamiętam. Widziałam pulsujace coś(mówił że jakby serduszko) już ale nie mógł dobrze zmierzyć więc nie mierzył tętna. No i nie wiem czy będę do niego chodzić. Jakoś zmieszana jestem niby miły i tu i w przychodni ale tutaj bardziej. Niby kasy w rękę nie dostaje ale może rzeczywiście jak prywatnie to inaczej traktują ludzi Fotki nie wzięłam. Gapa że stresu zapomniałam. Swetra też.

A więc fotki nie wzięłam bo ze stresu zapomniałam. Nawet swetra z gabinetu nie wzięłam i się wracalam. Gin bez porównania prywatnie a na nfz chyba że humor miał dobry. No i pęcherzyka jest. Fasolke jest 2 dni starszy niż z Om i termin mi wyznaczył na 6 marca. Więcej nie pamiętam. Widziałam pulsujace coś(mówił że jakby serduszko) już ale nie mógł dobrze zmierzyć więc nie mierzył tętna. No i nie wiem czy będę do niego chodzić. Jakoś zmieszana jestem niby miły i tu i w przychodni ale tutaj bardziej. Niby kasy w rękę nie dostaje ale może rzeczywiście jak prywatnie to inaczej traktują ludzi.

Tutaj jakoś też można zrobić prywatny wątek ale nie wiem co. Poprzednio mieliśmy normalnie publiczny. A coś prywatnego to na prv pisalysmy.

Czekam w kolejce... Udało mi się znalezc gabinet i czekam... Stresik jest... Pena co do fb ja odpadam nie mam konta.

ewelinkaTy tak patrząc na Suwaczek to jeden dzień do przodu ode mnie to ciekawe ile moja fasolka mierzy. Już się denerwuje.

Ja tam też cieszę się że mam brata. Chociaż tera z kontakt jest tylko służbowy. Jak coś potrzebuje. Częściej widzę się z jego żona ale ona też typem samotnika i im rodzina nie potrzebna. Mam lepszy kontakt z sąsiadami niż z nimi. No ale kto może wiedzieć jakimi się staniemy na starsze lata.

Madziak dokładnie już niedługo. Właśnie kończę zupę jeść i się szykuje bo tak najpóźniej 15.15 muszę wyjechać. Dam znać już po.

Bzibzia rzeczywiście Pani siedzi bo musi. Niestety czasem ci lekarze nie wiadomo po co tam są. Będziesz robiła betę na własną rękę? Ja mam Stresa. Już nie wiem co robić. Nawet sukienki na chrzciny wypralam. Obiadu nie robię bo mam zupę z wczoraj a dla moich mam spaghetti no i nie mam co robić. Idziemy Chyba na spacer tylko że zimno jest. Ale 17 stopni to jeszcze nie mróz tylko cora nie ma chęci. Bawi się w halloween i oo robi mi sztuczki a ja jej do wiaderka cukierki mam wkładać

nowa trzymam kciuki. Daj znać po wizycie

nowa No właśnie tak dumam że koło 1000 beta i będzie widać ale to może serducha bo ja byłam w 4 tygodniu i 3 dniu chyba pierwszy raz i pęcherzyka był. Więc pewnie i u ciebie będzie pe herzyc a ta beta 1000 to może ciałko albo serducha już widać

No to może jeszcze być nic nie widać ale to zależy od sprzatu usg jakiego ma lekarz. Jutro zrób druga betę dla uspokojenia jak jic lekarz nie będzie widział. Powinno zrobić się po 48h aby zobaczyć czy jest dobry przyrost :)

anella ja też tak masz. Ciągle jak mnie ukluje i albo zabili to już dumam czy z dzidzia wszystko wporzadku. :) tak to już do końca zostanie a i po porodzie się człowiek martwi aby wszystko zawsze było dobrze. :)