magalena3

MisKolorowy tak udało się w końcu. Dzisiaj wizyta ale taka z marszu napewno po receptę na duphaston ale może mnie przyjmnie.

Oj pena i ja mam taką nadzieję. Ze zrobi usg. A tej czekolady ci zazdroszczę bo chciałabym zjeść ale wiem że bym pawia puściła.

Ja mam na 27 lipca zapisana wizytę u innego gina ale to zapisałam się jakby się tutaj nie udało. Ale dumam że już mnie przyjmnie ale męczy mnie to dzisiaj i nie mogę się na niczym skupić. Trochę ogarnęłam dom i jakieś klucie w macicy mnie dopadło ale już leżę. Bo moja cora wyrozumiala i bratanica też. Ładnie sobie malują kredkami i dyskutują.

pena No właśnie coś tam widać ale takie jakby zalane. A wzięłaś na cito? Bo ja ciągle zapomniałam. niewiadoma ja też jestem ciekawa. dumam że albo będzie dwoje jak mówicie albo będzie chłopak bo przy dziewczynach aż takiego głoda nie miałam no i słodkie lubiłam a teraz mnie mdli po słodkim a czekolada smakuje jak pleśń.

Czaarna122 Cześć dziewczyny! Mnie od dnia domniemanej owulacji czyli dzień po zastrzyku boli brzuch, cmi lekko tak jak na @ takie jakby skurcze i klucie. Miała tak któraś po zastrzyku? Dziś 8dni od owu i źle się czuję. Bardziej brzuch boli, jelita i mam ostra biegunkę,sama nie wiem co z sobą zrobić od rana. Dobrze ze dziś do pracy na 13. A 2 dni temu znów miałam zaparcia. Zaczynam swirowac. :(miłego dnia wam zycze:* U mnie na marcowych mamusia h jedna dziewczyna też miała biegunkę właśnie ale to po teście już. Mnie raz też ganialo. Ale równie dobrze mogłaś coś zjeść niedobrego. A więc sama wiesz ze każdy objaw pasuje do jednego i drugiego. Niestety. Ale trzymam kciuki bo jakoś na weekend będziesz testować co?

karolcia lekarz przyjmuje od 15 niby ale przeważnie przed 16 się zjawia. Więc o 15 muszę jechać aby się później nie pchać. Zapytam czy przyjmie a jak nie to niech tylko receptę wypisze na duphaston dalej żeby brać i wyznaczy mi wizytę. Ale mam nadzieję i jakieś przeczucie że mnie przyjmnie.

Mika ale wiesz ze jedna nitka to nie zawsze zwiastun @. Może zagniezdzenie? zaneta No wiesz ja już tydzień przeszło po pozytywnym teście a brzuch i mnie zacmi jak na @. Oczywiście dalej sprawdzam ciągle wkładkę bo mam wrażenie że mi leci ciągle coś. Więc może i już nie przyjdzie do ciebie. A owu jak się opóźnia to by wyjaśnialo dlaczego testy negatywne. Nie wybierasz się może na betę?

Też mam taką nadzieję że skoro do niego już tyle chodzę to mnie przyjmie bez zapisu no ale nie wiadomo jaki kto ma humor. Dla was też miłego dzionka.

To trzymam kciuki.

pena i jak sytuacja? Robisz test czy betę? zaneta jak u ciebie? @ jest? Mam nadzieję że nie

Miłej pracy życzę. Mi dzisiaj też zimno mimo że za oknem słonko się przedziera. Wizyta późno bo koło 16 dopiero przyjmuje a jak mnie przyjmie to pewnie na końcu to koło 20 Ja już po śniadaniu ale jakoś mi nie weszły te śledzie nie zbyt dobrze się po nich czuje. Muszę wypatrzec cos innego w sklepie.

AnnoyedPol hejka mamusie witam. Jednak spałam jak zabita. Dopiero budzik o 5 mnie obudził. Tyle że nie poszłam spać o 21 tylko o 22.30 więc przesunięcie. A tak mi się siu siu chciało że szok. Stresa mam przed Dzisiejsza wizyta. Nie wiem czy mnie przyjmie bo zapisana nie jestem ale Chociaż receptę aby przepisał dalej na duphaston.

zaneta to trzymam kciuki dalej :) Szczerze to i ja miałam chęć nie raz usunąć konto i nie wchodzić ale to z nerwów. No ale nie udało się. Najdłużej bez was wytrzymałam 2 dni. Chyba

DobraWróżka ja niby nadwagi nie mam ale boczki zostały po ciazach i jak się wkoncu wzięłam za siebie schudłam 7kg to zaszłam w ciążę no i teraz mi jeszcze 2kg spadło odkąd zobaczyłam pozytywny test. A więc w tydzień. Poprzednio trochę mi się przybrał bo 17 i 11 kg ale mam nadzieję że tym razem aż tyle nie przytyje. A no i dodam że za pierwszym razem w ciążę też zaszłam po schudnieciu tylko że 13kg wtedy. Lece do wanny na szybko i idę spać bo padam. Tutaj minus kapania bo ja uwielbiam kąpiele w gorącej wodzie. Ale przeżyłam dwa razy to i trzeci raz przeżyje. Dobrej nocy. Pewnie do 3w nocy

Bzibzia dziewczynom tutaj cień cienia wychodził dopiero po terminie @ więc póki @ nie ma to jest szansa. pena też pytałam o patke i o goosie ale chyba na dobre odpuscily forum. Zawsze to trochę mniej myślenia.

natkusia ooo to ja już chyba się cieszę że mnie na początku wziął głód a teraz już puszcza. Ale łososia wędzonego też uwielbiam. Sushi nie jadłam. Nie miałam okazji iść do knajpy z tym czymś a w markecie to jakoś się boję że nie świeże

natkusia ooo to ja już chyba się cieszę że mnie na początku wziął głód a teraz już puszcza. Ale łososia wędzonego też uwielbiam. Sushi nie jadłam. Nie miałam okazji iść do knajpy z tym czymś a w markecie to jakoś się boję że nie świeże

natkusia ooo to ja już chyba się cieszę że mnie na początku wziął głód a teraz już puszcza. Ale łososia wędzonego też uwielbiam. Sushi nie jadłam. Nie miałam okazji iść do knajpy z tym czymś a w markecie to jakoś się boję że nie świeże

~Donatka magalena A ile Twój ma lat? Mój czyli chłop

Hi hi no te dumania dzieci są fajne. Mój za to kiedyś w tygodniu położył się i się przytula jak zwykle przed spanie i w pewnym momencie śmieje się i przykłada rękę do brzucha i mowi: oooo jeszcze nie kopie

Ja to jakoś większego brzucha nie mam ale czuję że mnie majty cisna. Noszę teraz te co takie luźne miałam z poprzedniej ciąży albo te takie babcie okresowe. ale dzieci są kochane w tych sprawach. Moja dzisiaj zadała mi pytanie czy jak już mi brzuch urośnie i będę jeszcze grubsza niż jestem to nie będę z tatą spać. To pytam czemu mam nie spać? To odpowiedziała że będę miała za ciasno i będę spadać z lozka

ewelinka ulatwie Ci poszukiwania te konkretne są z biedronki. Ale są dobre bo mimo że w sosie smietaniwym to takie kwaskowe. ja to dawno nie zjadłam dwa dania naraz. Chyba że z odstepami na jakiejś imprezie. a jak ci idzie nauka? donatka i jak synek cieszył się? Moja to ciągle się teraz bawi że ma dzidzie w brzuchu i że ja rodzi odrazu i nadaje imiona. A no jeszcze nabrałam teraz chęć na cebulę. Bo ciągle kanapkę z serkiem śmietankowym.

Pena rzeczywiście masz dobry pomysł. Ale czemu nie ma to nie wiadomo. Może trzeba dać jakiejś firmie farmaceutycznej pomysł

Co do głodu to ja dzisiaj nie odczuwam. A takto to mnie aż sciskalo. Jeśli chodzi o latanie to ja nie latam. Ale spytajcie lekarzy. Znajoma latala też przez pierwszy trymestr. Później miała skracajaca szyjke i już miała zabronione.

Właśnie najgorsze jest to że te wszystkie objawy albo sobie wmawiamy albo są takie same jak przed @. Mogłoby to życie trochę ułatwić a nie ciągle utrudniac. DO mnie dzisiaj nie podchodzić. Taki mam humor że patrz a nie dotykaj. Tylko na dworze czuje się dobrze. No i dziaiaj jak na złość na odwrót rano burczalo zjadłam i do tej pory nie mogę na jedzenie spojrzeć. Głodna nie jestem... Wodę tylko pije która też mi nie smakuje.