Skocz do zawartości
Forum

silver

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez silver

  1. Ja biore femibion natal 1,gin mi go polecil bo jako jedyny suplement zawiera jakis tam skladnik,ale nie pamietam o jaki chodzi.
  2. Dzień dobry, mój wynik prolaktyny to 529,40mlU/l przy normach 102-496 dodam, że w kwietniu miałam zabieg łyżeczkowania ponieważ było puste jajo płodowe, w wyniku histpat wyszło że był zaśniad groniasty częściowy, po 9 tygodniach od zabiegu lekarz przepisał mi luteine na wywołanie okresu, i też od 1dc biorę Castangus na obniżenie prolaktyny. Moje pytanie brzmi, czy z obecnym wynikiem mam szansę zajść w ciążę?, czy poczekać ze staraniami aż wynik spadanie do prawidłowego poziomu? z góry dziękuję za odpowiedź :)
  3. cześć, myślę że nie ma żadnych wyznaczników odnośnie czasu, badanie kariotypu to badanie genetyczne, więc tu na wynik nie mają wpływu żadne czynniki, układ chromosomów u człowieka nie zmienia się w ciągu całego życie.
  4. Karola zrób i daj znać, bo jeżeli to resztki bety z poronienia to myślę że @ i tak się spóźni, a będziesz zachodzić w głowę co się dzieje, ale zobaczymy :) trzymam kciuki :*
  5. Karola żeby mieć porównanie zrób bete za dwa dni, bo z jednej strony może być to rzeczywiście resztka hormonu po poronieniu a z drugiej strony może fasolka już tam siedzi, na dwoje babka wróżyła. życzę Ci żeby to były początki fasolki :) czekam na wieści od Ciebie. z tymi zabawami to wiem wiem, ja ledwo wkładam do buzi szczoteczkę do zębów a gdzie tam coś większego haha:) z takimi bajerami to tak jak mówisz przez jakiś czas damy sobie spokój, chociaż mój mąż na pewno będzie nie pocieszony ;p Ja odczekam jeszcze ten cykl i dopiero od następnego coś zaczniemy działać, bo teraz brałam dużo leków przeciwbólowych i antybiotyk, niech tam się wszystko oczyści z organizmu i dopiero.
  6. też tak raz miałam;/ odświeżałam strone co 10 minut a wynik był dopiero na drugi dzień rano;/ no to czekamy nie ma co :) ja chyba przeżywam najdłuższy okres w swoim życiu już 8 dzień;/ tzn już mi tam nic nie leci, tylko jak robię siku to jeszcze widzę że coś tam się dzieje. zaczęłam od wczoraj brac ten Castangus, czytałam na necie że skutecznie obniża prolaktynę, jest ziołowy więc chyba nie zaszkodzi, jak myślicie? w środę wyjdę w końcu z domu, bo mam tragedie po usunięciu migdałków cały czas boli;/ i wezmę skierowanie od gina na wszystkie hormony.
  7. pamiętam że my też byliśmy zaproszeni na jakieś chrzciny zaraz po zabiegu, ale nie poszliśmy bo nie przeżyłabym właśnie takiej sytuacji jak u Ciebie:( a jakby jeszcze ktoś zapytał kiedy u nas, to chyba by dostał w mordę;/ ciężko jest bardzo ciężko, i nie wiem co robić czy już działać od tego cyklu czy poczekać jeszcze jeden, lekarz niby mówił żeby poczekać do jeszcze następnego okresu. mam taką chuśtawke że raz mówię że już bym chciala się starać a za chwilę że może za jakiś czas, chyba na głowe zaczyna mi padać;/
  8. wiecie co Ja to już chyba nie mam siły, próbuje jakoś sobie tłumaczyć że na każdego przyjdzie pora, że mi też się uda ale kiedy wszystkim dookoła się udaje a mi nie to przychodzi taki dzień że mam ochotę po prostu wyć;/ dziś dowiedziałam się że moja koleżanka zaszła w drugą ciąże, już ma jedno dziecko..... a Ja?? pogratulowałam jej i standardowo "dobra mina do złej gry" a za chwilę się popłakałam, ja już nie mam siły, nie chcę zazdrościć ale jak to zrobić kiedy ciągle się nie udaje:( jest mi strasznie przykro, powiem wam że boję się próbować kolejny raz że znowu coś będzie nie tak :( ekstra weekend...
  9. dzięki Karola za instrukcje :) wracając do tematu to powiem wam, że my z mężem też mówiliśmy że jak drugi raz się uda to nikomu ani słowa,i tak zrobiliśmy i niestety za drugim razem było puste jajo płodowe, cieszę się że nikomu nie powiedzieliśmy bo co by to dało? wszyscy by się nad nami użalali a nas by szlag tarfiał słuchać że będzie dobrze, następnym razem się uda itd;/ po pierwszym poronieniu byłam dwa miesiące na urlopie macierzyńskim, niestety u mnie w pracy wszyscy wiedzieli co się stało... pierwsze dni były najgorsze, zdarzało się że ludzie pytali gdzie mam brzuch :( myślałam że mi serce pęknie z rozpaczy:( ten cykl sobie darujemy bo biorę antybiotyki itd, od następnego zaczniemy działać, czyli gdzieś od połowy lipca.
  10. Karola a od kiedy moglas jesc cos normalnego? I czy pamietasz kiedy glos Ci wrocil? Sorki ze tak nie na temat,ale mam okazje podpytac odpowiednia osobe:-) 7.07 ide na badanie-test z obciazeniem na prolaktyne i po wynikach gin zdecyduje czy dawac mi leki na zbicie. Oby nastepna @ przyszla w terminie,bo ta byla wywolywana luteina.
  11. cześć dziewczyny:) Ja wczoraj wróciłam ze szpitala bo miałam wycinane migdałki we wtorek, już od dawna planowałam bo ciągle choruje na anginę, i w tym roku powiedziałam że nie ma rady najpierw robię porządek z gardłem i później będziemy starać się o bobo. Narazie nie mogę ani mówić ani jeść, jedynie kisiel i jakieś papki ale mam już to za sobą to najważniejsze. U mnie @ rozkręciła się na dobre, mam iść do lekarza na usg 3 dni po @ żeby sprawdził czy zszedł krwiak, i muszę pobrać leki od prolaktyny bo jest podwyższona, zaczynamy starania od następnego cyklu :) już nie mogę się doczekać :)
  12. o fuck ;p nie wiem, ale myślę że nic poważnego, dobrze że nie zaśniad ;) coś chyab z endometrium, zresztą nie wiem nie chce zmyślać ;p daj znać co powie lekarz :)
  13. karola a co tam masz napisane po łacinie? może rozszyfrujemy ;D
  14. Cześć dziewczyny :) u mnie @ zawitała w sobotę, ale endo zlecił mi badanie prolaktyny i okazało się że mam podwyższoną, czy któraś z was stosowała coś na podwyższoną prolaktynę ?
  15. cześć dziewczynki :) spragniona zycia MEGA OGROMNE PRZEOGROMNE GRATULACJE !!! :))) ale super:) jak czytałam o Twoich objawach to już tam myślałam że jest coś na rzeczy :) Do mnie zawitała @ w sobotę w końcu :) dziewczyny mam do was pytanie, czy może któraś z was miała podwyższoną prolaktynę ? ;/ moja endokrynolog powiedziała że pewnie przez to nie miałam tyle czasu okresu i że muszę ją obniżyć, żeby zajśc w ciążę podobno wystarczy brać leki przez miesiąc i ona spadnie, mam iść do endo 7.07, ale słyszałam o takim specyfiku jak CATANGUS, jest to lek ziołowy i m.in obniża prolaktynę, czy ktoraś z was może to stosowała i może mi coś o tym powiedzieć? bo z jednej strony to trochę boję się sama kombinować, żeby lekarz mnie nie opieprzył, a z drugiej strony mam czekać aż do 07.07 ?? ;/;/ postanowiliśmy z mężem poczekać ze staraniami jednak do końca sierpnia.
  16. Hej dziewczynki,widze,ze sytuacja nam sie rozkreca u Zetakasia i spragniona zycia:-D czekam na dobre wiesci od was kochane;-) ja od piatku biore luteine na wywolanie@ wiec pod koniec tygodnia pewnie do mnie zawita,gin pow ze beta super spadla i nie musze juz jej kontrolowac. Marze o tym zeby juz minal ten i nastepny cykl to bedziemy juz dzialac;-) lece do kosciola,pomodle sie za was dziewczynki,zeby zdrowko dopisywalo i zeby fasolinka sie pojawila:-* Milej niedzieli:-)
  17. ahhh zapomniałam wam napisać co tam mi gin wczoraj powiedział :) pow że beta już jest tak niska że nie ma sensu powtarzać, i dał mi luteine na wywołanie okresu, mam się zgłosić na usg 3 dni po okresie, bo pisałam wam że zrobił mi się tam jakiś krwiak po zabiegu ? ;/ oby to cholerstwo zeszło z @.
  18. cześć, ja też tak miałam że zrobiłam test i był negatywny a za tydzień powtórzyłam i bach dwie kreski, więc może poczekaj jeszcze chwilę, a jak się nie udało w tym cyklu to uda się w następnym :) mamy piękną pogodę to tzreba korzystać, ja chyba dzisiaj pojde do rodziców grillować :) weekendowe buziaki:*
  19. jeżeli cykle będę regularne tzn że wszystko ok, natomiast uważam że powinnaś udać się do gina, żeby dokładanie Ci powiedział ile trzeba odczekać, to kwestia indywidualna każdego organizmu.
  20. do Dr.Pałdyny, to luxmed w budynku Compensy na Alejach :) to taki mój podręczny lekarz do skierowań, docelowy to Dr.Pazio-z szpitala na Solcu i praskiego i do niego chodzę prywatnie, ale z tym luxmedem to mega wygoda, zjeżdżam dwa piętra niżej i mam lekarza ;p Właśnie idę do niego za 10 minut :) ciekawe jak tam moja beta, jak zobaczę wynik powyżej 1 to chyba padnę ;/ minęło już 8 tygodni od zabiegu.
  21. samopoczucie ok :) tylko dobija mnie ten nadmiar pracy ;/ jakiś armagedon;p poza tym luzik :) właśnie chcę już wziąć te tabletki na wywołanie, odczekać jeden cykl żeby wszystko się unormowało i będziemy działać :) zajrzę do was po południu :*
  22. nie było mnie chwile a widzę że była jakaś burza, przeczytałam tak pobieżnie te wasze posty, jestem w szoku. Jaka awantura.... ;/ dajcie spokój, bo to dyskusja która do niczego nie prowadzi. Całuje MOJE forumowiczki:* W przyszłym tygodniu postaram się więcej odzywać, jestem zawalona pracą i siedzę w biurze po 11 godzin :( ale w między czasie śledzę co piszecie:) w wielkim skrócie, idę dzisiaj po tabletki na wywołanie @, odczekuje jeden cykl i działamy :)
  23. hej, wiecie co tez tak mam że wszędzie spotykam kobiety w ciąży ;/ to jakaś obsesja, nigdy wcześniej tak nie miałam. beta spada u mnie tak długo przez ten chlerny zaśniad który wyszedł na wyniku histpat, w tamtym tygodniu było 3,8 wieć mam cichą nadzieje że juz jest zero, zaraz skoczę do lekarza bo w mojej firmie mamy luxmed na dole, to poproszę o skierowanie na betę. powiem wam że po @odczekam tylko jeden cykl i działamy Buziaki:*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...