Skocz do zawartości
Forum

silver

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez silver

  1. KariKari hehe.... my wczoraj z meżem sobie otworzyliśmy szampana, zrobiliśmy nastrój... i były harce hulanki i swawole.... a dziś głowa mnie boli... hehe :) siedze piję kawusie i piszę tu do was - a raczej z wami :) hihi :) z ta tarczycą, że to nic nie zagraża to mnie uspokoiłaś.... ale u mnie okaże się w środę co lekarka mi powie... tak się zastanawiam by pójść prywatnie zrobić hormony w przychodni by na środę mieć już wynik... jakieś konkretne mam robić? heja :) Ja sprzatam od rana i posprzątać nie mogę:) mam lenia;p ale muszę zaraz się zebrać bo noc mnie zastanie:) KariKari,Jeżeli masz regularne cykle to Ja na Twoim miejscu zrobiłabym tylko badanie tarczycy-Tsh, bo rzeczywiście dziwne że jesz jak ptaszek a na wadze przybywa,pójdziesz sobie z wynikiem do lekarza, a resztę jeśli będzie taka potrzeba to już lekarz Ci powie co tam porobić. Długo się już staracie o bobasa? my tak naprawdę od tego miesiąca, jak się nie uda za dwa trzy miesiące to zacznę wtedy świrować:) Miłego weekendu lalki :)
  2. KariKari- przy leczeniu tarczycy nie ma nic szkodzącego ewentualnej ciąży lub dziecku, lek zawiera czysty hormon bez dodatkowych substancji, więc jest jak najbardziej bezpieczny i można a nawet trzeba go zażywać w ciąży, zależy jakie jest odchylenie od normy po badaniu Tsh, ale np Ja biorę eutyrox 25- czyli najmniejszą dawkę leku, a z kolei moja kuzynka która też ma z tym problem bierze dawke 1000 i obecnie jest w 7 miesiacu ciąży, także nie ma czego się obawiać :) trzymam za nas kciuki żeby nam się udało w tym miesiącu :) zaraz odpalam winko i hulaj dusza :) wasze zdrowie moje staraczki :*
  3. KariKari- to w takim razie tarczyca koniecznie to zbadania, u mnie poziom zmienił się w ciągu kilku miesięcy i okazało się że muszę brać leki. tarczyca tj napisała ninnka jest b.często powodem poronień, jeżeli jej poziom jest nieprawidłowy. Często kobiety o problemach z tarczycą dowiadują się po poronieniu-tak było z moją kuzynką :( ninnka- kochana a czy teraz bierzesz cokolwiek jeżeli chodzi o leki? jeżeli nic to porób sobie badania na hormony, ten Twój lekarz to jakiś zwariowany :) zaczął od końca, nie wiem skąd pochodzisz ale w Warszawie mogę Ci polecić dr.Kamińskiego (ginekolog-endokrynolog). Daj koniecznie znać o wynikach :) u mnie owulka w trakcie więc szalejemy z mężem :) ale powiem wam, że mam jakieś przeczucia że znowu minie z pół roku zanim się uda;/;/ oby nie więcej bo trafie do wariatkowa przez to odliczanie;/
  4. nosleep również się długo starałam o dziecko, aż w końcu się udało. gratulacje;-) zarazaj nas kochana;-)
  5. [quote="nninkaa"]Silver wlasnie mialam badane cykle i ponoc wszystko jest w porzadku. Owulacja przebiega normalnie. Jednak bralam wtedy clostylbegyt (czy jakos tak :) ) wiec wiem ze cykle mogly byc tak jakby przeklamane. Ale lekarz stwierdzil ze nie mam PCOS. Teraz musze zrobic badania hormonow by sprawdzic czy to nie ich sprawka. Dziewczyny, musimy być dobre myśli mimo wszystko![/qu ote] Cykle stymulowane clo to na pewno przekłamanie-zazwyczaj są owulacyjne, a dlaczego brałaś clo? to lek który bierze się typowo przy pco-Ja go brałam. KariKari, robiłaś badania na tarczyce? hormony mogą często namieszać w wadze.
  6. nic się nie martw, na pewno jest wszystko ok, ale dla wlasnego spokoju idź do lekarza. stres i odliczanie dni to najgorsze co może być, wiem co czujesz bo my z mężem staramy się o drugie dziecko i też się denerwujemy, musimy wierzyć że się uda :) a tak jak pisałam już wyżej przede wszystkim zdrowy tryb życia:) jak najmniej fastfoodów,słodzonych napoji, a jak najwięcej owoców, warzyw, ryb, i duzo wody do picia. Będzie dobrze :)
  7. sa jakies specyfiki,znajdziesz nawet je w necie jak poszukasz,uwazam jednak ze najlepsza jest zdrowa dieta,i troche cwiczen plus odrobina cierpliwosci i na pewno sie uda.Ja mam pco,a w pierwsza ciaze zaszlam juz po 4 miesiacach staran. same musimy pomoc organizmowi:-) a te rozne specyfiki to jakas bzdura,produceni zeruja tylko na naszej desperacji:-/ takze raczej bym odradzala...
  8. nninka, życzę żeby się okazało że CI się udało::) Czytając Twój post nt długości cyklu, dało mi do myślenia... jakbym siebie słyszała rok temu,czy miałaś robione badania hormonalne? ja wiele lat borykałam się z problemem długich cykli i też dużą część miałam wywoływaną luteiną, w zeszłym roku okazało się że to wszystko jest spowodowane przez PCO (zespół jajników policystycznych) to również może być powodem tego że tak długo się nie udaje, ponieważ przy PCO cykle są bezowulacyjne, owulacja może się zdarzać 3-4 razy w roku.
  9. kolorlove, gratulacje :) długo się starałaś, brałaś jakieś leki? sue, wyślij męża na badanie, trzeba wyeliminować wszelkie wątpliwości, mój mąż też był:p jakoś to przezył więc chyba nie jest tak źle;)
  10. Sue, i jak tam u Ciebie? coś nowego słychać? ja byłam ostatnio u swojego lekarza, dostałam metformax 500 do brania 2*dziennie, tak samo jak przed I ciążą, dobrze działa na jajniki, reguluje cykl i pomaga w owulacji. Ty dostałaś jakieś leki?
  11. Życzę powodzenia w starankach:), my z mężem też zaczynamy walkę o nasze drugie maleństwo .
  12. ja robiłam tak, że chodziłam na wizyte raz w miesiącu, ale zawsze prosiłam o skierowanie na usg żeby podejrzeć prace jajników, nie wiem ile trwają Twoje cykle, ale ja biorąc clostilbagyt miałam co 28 dni okres, więc łatwo było wyliczyć dni płodne, i kiedy tylko zbliżały się te dni, to szłam na usg i lekarz mi mówił że np owulacja bedzie za dwa trzy dni no i dalej wiadomo co trzeba robić:) pamiętaj tylko żeby co miesiąc mieć ważne skierowanie, żeby nie przegapić żadnej szansy na bobasa :) uda się zobaczysz, i to szybciej niż Ci się wydaje i w najmniej oczekiwanym czasie:) a wtedy sobie pomyślisz ta silver z parenting miała racje :)
  13. sue, nie ma czego zazdrościć kochana, w 13tc zawalił mi się świat, moje dziecko było bardzo chore a ja nie mogłam mu pomóc, moja mała córcia odeszła 11.01 .2014 :( w 18tc. teraz została pustka której nie da się niczym i nikim wypełnić, oby nikt nie musiał przechodzić tego co my... Dobrze jest mieć lekarza który np pracuje w szpitalu wtedy dużo kasy zostaje w kieszeni, albo właśnie tj wspominałam abonament w Luxmedzie albo Enelmedzie, inaczej można zostać bankrutem, badań jest mnóstwo, plus co miesięczny monitoring.
  14. Przy PCO, trzeba monitorować cykl, ponieważ owulacja z uwagi na wydłużone cykle nie występuje "książkowo" tj u kobiet które miesiączkują regularnie, tzn, nie jesteśmy w stanie dokładnie same przewidzieć kiedy owu powinna być, testy owulacyjne też są do kitu w naszym przypadku ponieważ z uwagi na podwyższone LH przy PCO prawie zawsze wychodzą pozytywnie. Ja monitorowałam 4 cykle, i właśnie w 4 zaszłam w ciąże. przede wszystkim trzeba się uzbroić w cierpliwość, wiem że łatwo powiedzieć ale im bardziej się pragnie zostać mamą tym bardziej nie wychodzi, Ja o ciąży dowiedziałam się kiedy wszystkie emocje opadły i myślałam że okres się spóźnia ot tak po prostu, poszłam na rutynową wizytę i dowiedziałam się że jestem w 7tc. :)
  15. Olgaak,jak dlugo sie staralas o druga ciaze? bralas w trakcie jakies leki? my za jakis czas z mezem bedziemy dalej walczyc o ukochane malenstwo. trzymam kciuki zeby wszystko bylo u Ciebie ok do samego rozwiazania;-)
  16. jezeli masz abonament w Luxmedzie to polecam dr Kaminskiego,przyjmuje w Mariocie,jest bardzo dobrym specjalista w tej dziedzinie,ale z wlasnego doswiadczenia wiem ze bardzo ciezko sie do Niego dostac,mozesz sie umowic ewentualnie do Niego prywatnie,namiary znajdziesz na znanylekarz.pl. on na pewno zacznie od badan hormonalnych zeby sprawdzic czy rzeczywiscie jest to PCO.
  17. wątek umarł? mam nadzieję że nie... miałam nadzieję że nigdy nie będę musiała dołączać do tego wątku-niestety. W 18tc. straciłam swoje maleństwo, od badania przezierności karkowej wszystko się posypało jak domek z kart. czy są tu mamy które straciły ciąże z powodu Zespołu Turnera u dziecka? co z kolejnymi ciążami, czy sytuacja może się powtórzyć? chcę być mamą ale boję się że za drugim razem będzie to samo,a chyba bym tego nie przeżyła:( teraz czekają mnie i męża badania genetyczne, strasznie się boję :(
  18. Cześć dziewczyny, ja o zespole policystycznych jajników dowiedziałam się w marcu 2013r. u mnie sprawa wygladała tak, że od zawsze miałam nieregularny okres ale lekarze przez wiele lat to bagatelizowali, okres był regularny tylko wtedy kiedy stosowałam antykoncepcje. oprócz nieregularnego okresu nie mam żadnych innych objawów PCO, nie jestem ani otyła ani nie mam nadmiernego owłosienia jak to zazwyczaj bywa przy tym schorzeniu. żeby jednoznacznie stwierdzić czy rzeczywiście ma się PCO trzeba zrobić badania hormonalne tj. LH:FSH, i testosteron to takie podstawowe. moje leczenie wygladało tak, że przez 3 cykle brałam clostilbagyt na wywołanie owulacji oraz dwa razy dziennie metformax, w ciąże zaszłam w 4 cyklu w którym nie brałam już clo a jedynie metformax, niestety ciąże straciłam w 18tc. dodatkowo należy stosować diete, zero słodyczy, mało smazonych i tłustych potraw, a za to jak najwięcej warzyw i owoców, oraz ryb. Bez leków próbowaliśmy z mężem przez pół roku i niestety bez skutków, ale mam znajome które również cierpią na PCO i zaszły w ciąże bez żadnego leczenia. właściwa dieta to połowa sukcesu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...