-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Pati000
-
a propo brzucha po cc czy wy też macie taki zdrętwiały na tym schodku? tak coś w podobie jak po znieczuleniu? I jeszcze jedno pytanie czy wasze dzieciątka też sobie tak główkę z włoskow wycierają? mój tak kręci głową na prawo i lewo że sobie wytarł taki placek pokaże wam na fotce
-
Teraz ogólnie Mój mąż przebiera małego bez problemu tylko czasami trwa to 30 min bo zanim sie nagada do małego bo przecież musi mu wytłumaczyć co w danym momencie mu robi albo się przed nim powygłupiać to tak mu schodzi Zakupy przez internet uwielbiam , za to nie cierpię chodziać po sklepach no chyba że potrzba mi coś na już Piwa jeszcze nie piłam i jakoś mnie nie ciągnie.... Ale wina czerwonego słodkiego bym się napiła z chęcią Powiem wam, że szczerze mam dość kp tzn uwielbiam karmić małego bo to są takie nasze tylko intymne chwile kiedy on tak mnie głaszcze i patrzy mi o czy no kocham to ale męczy mnie ta dieta, to, że byle co zjem i mały od razu reaguje albo pokrzywką albo zieloną kupą... A niestety on butelki nie chce tzn jak odciągne swoje mleko, czy podam mu wody trochę to nawet nie chce spróbować - zaciska usteczka i nie otworzy choćby był mega głodny... Dziękujemy dziweczyny za troskę ale ja sama nie wiem czy moje dziecko jest zdrowe oprócz kataru czy nie... pozdrawiamy
-
Już jesteśmy w domu mały śpi to napiszę pare słów Jak wiecie robiliśmy małemu badania krwi i moczu no i wczoraj pojechaliśmy do pediatry z wynikami. Ona po spojrzeniu na wyniki zaraz, że do szpitala bo mały ma leukocytozę czyli w organiźmie jest jakiś stan zapalny. Już nerwy... Wróciliśmy do domu, spakowałam małego i siebie i dalej do szpitala. Oczywiście 1.5 godziny spędziliśmy na izbie przyjęć no ale wkońcu dostaliśy się na oddział a tu nasakra... dosłownie masakra! Małego nawet nie pozwolili mi nakarmić od razu na badania, pobrali mu krew teraz z żyłki, kazali pobrać mocz do badań. mały darł się w niebogłosy a ja razem z nim. ale ok jak trzeba to trzeba. Przy wieczornym obchodzie lekarz powiedział ze leukocyty są podwyższone ale tak poza tym to wszystkie badania są bardzo dobre czyli cała morfologia i mocz. Ale niby jest jakaś silna infekcja i trzeba wyjaśnić gdzie. Minęła noc na krzesełku, oczywiście nic do jedzenia nie dostałam a za krzesełko musiałam zapłacić 20 zł baa do jedzenia nawet koca nie dostałam dobrze, że wzięłam małego kocyk ulubiony to się choć przykryłam. No i dziś rano znow krew i mocz do badań (oczywiście już inny lekarz był) i na obchodzie mówi do mnie , że moje dziecko jest zdrowe - leukocyty w normie (miał 28,4 czyli jak on to powiedział noworodek z katarem może takie mieć) i że do domu. Oczywiście pytam go czy zrobili mu CRP czyli by sprawdzić czy faktycznie jest jakaś infekcja a on że nie bo nie ma takiej potrzeby skoro dziecko ma katar to to już jest infekcja a katar nie wymaga hospitalizacji i nie wie po co zostaliśmy wczoraj wogóle przyjęci skoro dziecko zdrowe chyba tylko po to by złapało jakieś poważniejszą chorobe. Więc torba i do domu. I teraz mam taki mętlik w głowie że masakra bo jeden lekarz widzi u małego poważną infekcję a drugi mówi że jest ok... Bądź tu człowieku mądry... spróbujemy teraz inhalacji na ten katarek zobaczymy czy pomoże bo już sama nie wiem w szpitalu i pediatra kazali mi psikac woda morską ale to nic nie daje....
-
paranoja wychodzimy do domu
-
tak na szybko lezymy na dziecięcym - horror małemu co chwilą robia jakieś badania prawdopodobnie ma silna infekcje w organizmie co dla mnie jest niepojete bo na zewnątrz wszystko jest ok nie marudzi ma apetyt jest zdrowym szczęśliwym uśmiechniętym dzieckiem jedyne co to katar go męczy. o 10 jest obchod wtedy dowiemy się więcej. Mały jest bardzo dzielny za to ja się łamie ale damy rady spanie na krześle i płacenie za to - bezcenne
-
idziemy do szpitala później napisze więcej
-
Jest 3.40 a mój mały ubzdurał sobie że to jest idealna pora na rozmowy i tak już godzinę słyszę agu, auu, eee. Teraz dostał cyca i może zasnie choć może mnie też zrobić w jajo i przy cycu odleci a jak zabiorę to znów oczy jak 5 zł zobaczymy. Monika pobierali mu z paluszka u prawej ręki. To chyba wszystkie dzieci przechodzą jakiś kryzys z tego co czytam
-
Nie wiem czy to skok czy co bo mały daje w kość , wczoraj zasnął dopiero o 23 i potem co 1-1.5 oczy jak 5 zł i po spaniu i tak całą noc. Dziś go trochę przetrzymałam w dzień i jak narazie śpi od 20 więc zaraz pewnie bedzie eeee czyli matka daj cyca. Co do wagi to ja podobnie jak Beacia w ciąży +8 a teraz -17 i nadal leci w dol z czego się cieszę choć to pewnie przez to że mam tyle ograniczeń diety. Wyobraźcie sobie że jednak nawet ARBUZA nie mogę bo mały nie dość że robi zielone kupy po nim to jeszcze dostaje wysypki więc lipa... Beacia opaski napewno się przydadzą choćby tak jak piszesz do sweet foci ;) Blania śliczne czapeczki ;) może i ja się zmobilizuje na jakieś zakupy ;) Cyranka postaraj się odbijać w trakcie jedzenia i może położyć warto coś pod nóżki łóżeczka od strony główki żeby mały nie leżał całkowicie na płasko choćby tak jak Beacia to zrobiła albo np książki. A tak wogóle odebralam dziś wyniki małego i jutro kolejna wizyta u pediatry zobaczymy a muszę wam pochwalić mojego szkraba bo przy pobieraniu krwi nawet nie zaplakal może to przez to że spał ale mimo wszystko był dzielny i jestem z niego bardzo dumna. zobaczymy co powie jutro pani doktor. A cośmy się nameczyli by mocz pobrać ;) zalujcie że tego nie widziałyscie ;) Spokojnej nocy MAMUSIE ;)
-
Witajcie My dziś w niezbyt dobrym nastroju mieliśmy mieć dziś szczepienie ... no właśnie mieliśmy mieć... w związku z tym pani doktor zbadala małego i stwierdziła że wyśle nas na dodatkowe badania... musimy zrobić badania krwi, moczu i odwiedzić kardiologa :/ wyniki z krwi i moczu będą jutro i wtedy okaże się co dalej czy w organizmie małego nie ma infekcji bo podejrzewa jakąś infekcje ze względu na jego dość częste ostatnimi czasy zielone kupy z nieprzetrawionym mlekiem, sapki i po oględzinach małego stwierdziła jakiś rumień na plecach co dla mnie wygląda raczej jakby mu było za ciepło ale cóż skontrolować trzeba.co najgorsze usłyszała jakieś szmery na serduszku i stąd wizyta u kardiologa. Mimo że mówiła żeby się nie przejmować to i tak się martwię. Ona mówi że to mogą był tzw szmery niewinne które są dość powszechne a ewentualna infekcja mogła je spotegować bo wcześniej nic nie było słychać dlatego te badania. Przepraszam że tak chaotycznie ale pisze z telefonu i tak mi idzie Marcosia super sprawa z tym szyciem ;) Ja chciałam małemu na jego ulubionym kocyku wyszyć jego imię datę urodzenia i wagę ale boję się że coś pójdzie nie tak ;) Mój mały dziś pobił swój rekord spania tzn spał od 20.20 do 1.50 ;) byłam w szoku ale za to jak się najadl to o 4.45 miałam problemem bo tak narobił że przeszło przez pampersa, ciuchy i całe łóżeczko w miejscu w którym on spał było brudne więc w środku nocy było generalne przebieranie i niestety body już do wyrzucenia bo musiałam mu je rozciać by je w miarę bezpiecznie ściągnąć ;) ale to nic ważne że go nie bedzie brzuszek bolał ;) Muszę kończyć bo już z pokoju dobiega "eeeeeeee" czyli w wolnym tłumaczeniu "matka wstałem gdzie jestes? " ;)
-
Dziubala tylko młody jak jest najedzony to nie bedzie chciał piesi ;) Niby czkawka ma przejść po 3 miesiącu zobaczymy ;) Dobranoc
-
Dziubala ja też czekam aż miną no chyba że sa nerwy to wtedy staram mu się pomoc a mały nie chce pić wody wody wogóle nie lubi pić z butli nawet mojego mleka więc trochę ciężko
-
fałszywy alarm Ogólnie Ślinotok - mały też się ślini i to czasami tak że aż się krztusi ale najwięcej jak zjada piąstki Piąstki- nigdy dwie zawsze prawa przynajmiej tak zauważyłam Kosmetyczka i fryzjer - byłam u fryzjera przed urlopem sciac włosy i mały mnie nie poznał był płacz ale tylko parę godzin później było ok a do kosmetyczki to też bym się wybrała ale to chyba dopiero za dłuugi czas niestety :/ Śmiech i gadanie - parę razy zdarzyło mu się zaśmiać w głos ale wtedy od razu robił wielkie oczy jakby nie wiedział co się stało ;) a gada pięknie - agu, au, ejo, e a najlepiej rozmawia mu się z tata czasami to nawet pół godziny tak nadają i jaka radość ;) nie do opisania ;) w poniedziałek mamy pierwsze szczepienie i aż się boję Robert dzisiaj pierwszy raz zrobił mi fontanny . były 3 aż ale najlepsze jest to że w międzyczasie się śmiał a ja nie wiem co w tym takiego fajnego Jesteśmy nareszcie w domu mały o wiele spokojniejszy i ja trochę wyluzowałam Dziewczyny czy wasze dzieci też mają tak często czkawkę ? mój mały ma średnio 5-6 razy dziennie mimo że je spokojnie i za każdym razem odbija Spokojniej nocy kobitki
-
Chwila czasu więc pisze TUSIA bezpiecznej podróży i odezwij się najszybciej jak to bedzie możliwe WERKA ja układam w łóżeczku małego na obydwu stronach a to zależy od tego która piersia karmię ;) dlatego nie muszę pamiętać która pierś była ostatnio używana ;) A co do noszenia to mój mały jest indywidualista i nie lubi na rękach więc problem mi odchodzi ;) Mi polozna powiedziała od do końca trzeciego miesiąca wit K i D a potem do 3 roku życia tylko D MARCOSIA ja też robiłam przegląd szafy małego i też zajęło to trochę i tak jak Monia mogłabym sklepik otworzyć no może nie za duży ale kiosk napewno ;) BEACIA ślinotok pierwsza klasa a jak główkę ładnie trzyma ;) Mój mały jeśli chodzi o główkę to jest strasznie leniwy... nie lubi leżeć na brzuchu przez co nie ćwiczy tak ładnie ale jak trzymam go w pionie to ślicznie ja trzyma ;) przerwa na cyca...
-
Witajcie Pisze na szybko Moj maz ma urlop wiec we wtorek po ortopedzie (oczywiscie i na cale szczescie wszystko wzorowo) wybralismy sie do tesciowej i z dwutygodniowego urlopu nici jutro rano wracamy do domu bo ja juz nie daje rady. Maly niestety jest jeszcze za maly i adaptacja w nowym miejscu jest horrorem... on jest spokojny tylko w wozu swim ktory zna a tak to jest masakra Jutro napisze z domu wiec bedzie dluzej Milej nocy Pozdrawiam
-
Monia arbuz pierwsza klasa ;) MADE IN TURCJA ;) Miałam się ciebie pytać sorki jeśli moje pytanie wyda ci się głupie ale kto wymyślal imię dla waszego syna? Szczerze nawet sprawdzałam na necie czy takie imię istnieje bo pierwszy raz się z takim spotykam ;) Mój mały w dzień je co 2 godziny z zegarkiem na ręku choć był czas że jadł co 1-1.5 h ale już mu przeszło a w nocy je co około 4 h ;)
-
Opowiem wam moja historię : Od czasu gdy zjadłam słynnego ogórka mały spał z nami czyli jakieś 2-3 tygodnie no ale przyszedł czas by mały zrobił spać do swojego łóżeczka co było dla mnie ciężkie bo już się przyzwyczaiłam do spania z nim. Parę razy próbowałam odkładać go wieczorem do łóżeczka ale pospał z 5 min i krzyk więc wracał do nas. Więc stwierdziłam że odzwyczaił się od niego więc zaczęłam w dzień go tam klasc zabawiac go żeby się przyzwyczaił znów. Osiągnęłam sukces tak mi się wydaje bo wczorajsza noc całą przespal w łóżeczku i dziś znów tam leży i śpi bez krzyku a co więcej jak się przebudzi by sprawdzić łączność znów sam zasypia co wcześniej mu się nie zdarzało więc powiem wam że jestem i z siebie i z niego bardzo dumna ;) Marcosia mimo że nie zajął mięsa ;) to i tak liczy się udział. ;) Nie wiem czy masz taka gruszke jak ja chyba tak ja mam z canpola taka bez długiego końca że głęboko jej nie wsadzisz i powiem że daje rady ;) Ania chyba wszędzie dziś była pogoda do kitu my też cały dzień w domu :/ ale cóż jak mus to mus ale powiem szczerze że coś czuje że już małymi krokami jesień nas wita Werka dzielnego masz syna ;) Gratuluje Blania na stronie hipp dostałas wiadomość ;) na zdjęciu wyglądasz bardzo młodo ;) A tak z ciekawostek to mój mąż dziś przyniósł do domu arbuza no to ja długo nie myśląc brat internet i sprawdzam czy mogę jak karmie piersia i okazuje się że nie dość że jest bardzo zdrowy bo witaminy to jeszcze wpływa na jakość i ilość pokarmu ;) Więc moje przesłanie na dzisiejszy wieczór : ARBUZA W DŁOŃ I DO DZIEŁA ;)
-
tusia zaliczasz Frankfurt nad Odrą czy Menem? zazdroszczę urlopu ;)
-
Dobra sorki dopiero zobaczyłam że Beacia dodała wpis z filmem ;)
-
monia chyba wiem o czym mówisz tam jest taki bocian który dostaje najgorsze paczki od ciemnej chmury typu jez i krokodyl? jeśli tak to naprawdę fajna bajka ;)
-
monia ??
-
monia ja chciałam wam pokazać skrajności i że matki są różne ale szczerze to ja pierwsze co po tym filmie zrobilam to wzięłam małego na ręce mimo że spał wycalowalam wytulilam i za każdym razem jak na niego patrzę wiem że życie bym za niego oddała. Nie wiem czy wam opisywałam mój poród i tam też musiałam podpisać papier który mówi czy w razie W lekarze mają ratować mnie czy małego... Nigdy więcej takich decyzji i takich nerwów... ale najważniejsze jest to że nasze dzieci są z nami i że tak je kochamy bo prawdziwa miłość matczyna nie ma granic
-
blania ja na ten film trafiłam na fb ale też tylko 10 sekund i więcej nie dałam rady. emwro skaza białkowa zazwyczaj najpierw pojawia się na buzce czyli wysypki które są bardzo szorstkie skóra na buzi jest bardzo wysuszona u mojego małego poszło jeszcze na uszy i za uszami a w dalszych stopniach zaawansowania skaza idzie na resztę części ciała. Ja już drugi tydzień nie jem nabiału i małemu schodzi buzke smarujemy parę razy dziennie kremem bambino i jest już ok zaczyna być gładka a nie jak papier scierny. A propo ubrań to mój mały tak szybko rośnie że dziś zrobilam mu przegląd szafy i jestem załamana bo musiałam biegiem prać większe rzeczy bo z tych co teraz miał wyprane i wyprasowane czyli rozmiary 50-62 zostało mu po parę sztuk i muszę teraz szykować 68-74 bo 62 to jest tak akurat no i przede wszystkim musiałam wyciągnąć cieplejsze rzeczy bo robi się już coraz chłodniej. Ania my z noskiem walczymy już drugi tydzień - na początku był to taki katar bez kataru czyli wydzieliny , mały charczał dyszal zwłaszcza przy jedzeniu i nad ranem, polozna powiedziała że może to być spowodowane suchym powietrzem które wysusza śluzówke nosa i poleciła wieszać mokry ręcznik wieczorem na łóżeczku by nawilzyc powietrze. Po kilku nocach z ręcznikiem małemu zaczęła pokazywać się wydzielina no więc ja za gruchę. dodatkowo przed czyszczeniem psikalam mu do nosa wodę morska by wszystko ładnie się odklejalo. W środę bylismy na wizycie przedszczepiennej i pediatra kazała mu zakrapiac nasivinem tym dla niemowląt ale zauważyłam że po nim mały na strasznie wysuszona sluzowke i wrocilam do wody i gruszki pare razy dziennie mam nadzieję że dam rady bo już widzę dużą poprawę Muszę się mam przyznac że mały ma już 1.5 miesiąca a ja nie mam z nim żadnego zdjęcia. On ma od groma ale żadnego wspólnego. Musimy to zmienić. Może jutro jakaś rodzinna sesja ? zobaczymy
-
Mały już śpi więc mogę napisać parę słów. Też widziałam ten film - tak matka jest w stanie uzdrowić swoje dziecko i oddać za niego życie ale w internecie jest również film na którym matka również chinka która przez 5 minut bije poduszkami i rękoma maleńkie dziecko nie wiem może miało z 1-2 miesiące ja już po pierwszym uderzeniu płakałam obejrzałam 10 sekund i więcej nie dałam rady to dziecko tak płakało więc każda matka jest inna jedna odda życie za swoje dziecko a inna robi wszystko by się go pozbyć ... jak o tym pisze to sama płacze ... Mój mały ma dziś dzień łóżeczka czyli nigdzie nie jest lepiej niż w łóżeczku aż jestem w szoku taki grzeczny był. emwro czy ty też walczysz ze skaza białkowa u swojego dziecka bo piszesz że odstawilas nabiał Piszecie o rozszerzaniu diety maluszków i powiem wam że mnie trochę korci żeby coś małemu dać ale na razie sama eksperymentuje z jedzeniem. Z racji tego że musiałam wyeliminować również nabiał ze swej diety wprowadzam rzeczy trochę "zakazane" przy karmieniu piersia i jak na razie mały wszystko pięknie znosi więc oprócz nabiału i ogórka oczywiście jem wszystko ;) Miłego wieczoru
-
Ver0nika jakie twoja mała ma śliczne włoski ;)
-
Beacia ja wprost kocham te pytania "czemu on tak płacze ? co mu jest?" I to spojrzenie gdy mówię że nie wiem a wygląda ono mniej więcej tak jak by chciał powiedzieć "Ty nie wiesz przecież siedzisz z nim cały dzień w domu nic nie robisz i nie wiesz czemu on płacze?" :-P Ja też już się coraz lepiej z małym dogaduje co naprawdę pomaga. A wiecie jaki Robert jest cwany? W nocy co karmienie jest przewijany czyli standardowo 22-2-6 no i jak go o 6 przewinę to wyobrazcie sobie że no qpy nie zrobi w te nocne pieluchy no cm przecież są osiusiane to 3 min po tym jak mu założe o 6 nowa jest mega produkcja a potem wołanie że skończył i mam go przebrać taki cwaniak z niego ;-) Miłego dnia