-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Pati000
-
Wiecie dziewczęta co? Ja podejrzewam że Dziubala już na porodowce XD DAGAW witamy serdecznie XD Grono czerwcowych chłopców nam się powiększa XD Zauważylyscie ile mamy cesarzowych? co chwila ktoras rodzi przez cc...
-
TUSIA DASZ RADE JESTES DZIELNA TRZYMAMY KCIUKI Z ROBERTEM ZA WAS ;* A ja dziś miałam straszna noc pobudki co godz dosłownie wszystko mnie boli ale to chyba z niewyspania mały znów od wczoraj atakuje mój pecherz a to już teraz nie jest przyjemne :/ Życzę wam miłego DNIA MAMUSIE te rozpakowane, rozpakowujace sie i dwupaczki ;)
-
A u nas znów zaczyna grzać... Powiem wam szczerze że ja też już bym mogła rodzic a najbardziej wtedy kiedy wszyscy dookoła się wypytuja TY SIĘ JESZCZE KULASZ? tak kulam się jak by brzucha nie było widać... Pomału zaczna mnie to irytować a no i zaczęły się opowieści z porodów czyli A WIESZ JAK TO BOLI ... / JAK BĘDZIESZ RODZIŁA TO ZRÓB TAK... / JA JUŻ BYM NIE CHCIAŁA ZNÓW TEGO PRZECHODZIĆ BO ... itp. masakra Mój mąż wczoraj po meczu powiedział teraz już możesz zacząć rodzic bo przed północą i tak nie zdążysz ;) U nas truskawki są po 4.50 kg a czeresnie po 9 więc nie ma tragedii. Truskawki są już zamrożone część jest w słoikach z kompotami a dżemów nigdy nie robiłam więc chyba się nie porwe. MARGI GRATULACJE ;) DUŻO ZDROWIA I CIERPLIWOŚCI ;) Nie mogę się napatrzeć na zdjęcia czerwcowych dzieciaczków są takie boskie ale mam nadzieję że już nie długo będę wpatrywać się w mojego malutkiego i będę miała takie dylematy jak wy JEŚĆ CZY NIE JEŚĆ O TO JEST PYTANIE ;) MIŁEGO DNIA MAMUSIE ;)
-
Ah co to był za mecz... już dawno z mężem tak nie skalaliśmy przed tv ;) Mały myślałam że mi wyskoczy ;) Ogólnie nie oglądam meczy ale dziś mąż zadbał o nastrój tj. soki słonecznik itp. i z oczami osła ze shreka zaproponował wspólne oglądanie i nie żałuję ;) CÓŻ ZA EMOCJE ;)
-
Sędzia który podyktował karnego powinien zostać zwolniony!
-
A jednak nie zadziałało... Mój mąż jak usłyszał że jest piątek 13 to kazał mi ewentualnie jak coś się zacznie dziać zaciskać nogi do północy a jutro mogę rodzic ;) Właśnie wróciłam od gin i sytuacja wygląda tak: mały waży 2800 czyli nie jest źle jak na niego, szyjka zrobiła się flakowata ale nadal trzyma ... czyli cisza przed burza... Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z tymi zwolnieniami jest? Mój gin dzisiaj - 2 tyg przed terminem - chciał mi napisać zwolnienie macierzyńskie bo ponoc zus tak mówi żeby się zwolnienie chorobowe nie pokryło się z macierzyńskim... prosiłam go aby choć na tydzień jeszcze dal mi chorobowe to się zgodził ale 20 idę po macierzyńskie i ewentualne skierowanie do szpitala na poród w razie jak się do 28.06 nie rozpakuje... nie rozumiem tych zwolnień... Mam nadzieję że któras szybko się rozpakuje bo ja jestem na końcu listy i jak wy już się rozpakujecie to potem moja kolej... A i jak zobaczyłam że dużo jeszcze jest dziewczyn z początku miesiąca które się jeszcze nie rozpakowały to jestem w szoku ;) Prowadzenia ;)
-
Jaki miałam cudowny weekend i dzisiejszy dzień ... mąż miał wolne i stwierdziliśmy że musimy wykorzystać ostatnie chwilę tylko że dwoje szalelismy jak za dawnych czasów ;) było cudownie... CYRANKA ja też trafiłam do szpitala z podejrzeniem hipotrofii ale na szczęście okazało się że nie ma tej przypadłości i mały jest po prostu mały pod koniec 36 tygodnia ważył z usg 2565 gram dokładnie więc nie wiem jaki się urodzi. Ja się urodziłam z waga 2600 a mój mąż z waga 4350 więc zobaczymy może po prostu taka jego uroda więc nie masz się co martwić wszystko bedzie ok ja też się tego trzymam bo przecież na forum obowiązuje zasada że WSZYSTKIE URODZIMY ZDROWE I PIĘKNE DZIECI ;) Dzisiaj zakupiłam sobie czereśnie (16 zl/kg) i objadlam się jak głupia i jutro też zamierzam kupic i i dziś poszło 2kg truskawek do zamrażarki tak na później ;) DLA WSZYSTKICH ŚWIEŻO UPIECZONYCH MAM SERDECZNE GRATULACJE - ZAZDROSZCZĘ I CALUJĘ W STOPKI KAŻDE Z DZIECIĄTEK ;) Wypełniałyscie juz plan porodu? Ja dostałam w szpitalu jak oglądałam porodówke i jakoś nie mogę się do niego zabrać ;/ Pozdrawiam wieczornie i bardzo upalnie ale już nie długo bo jutro kupuje klimatyzator do domu więc bedzie super. Dobranoc
-
BeaciaW gratulacje ;) Szybkiego powrotu do formy i dużo zdrowka dla malutkiej ;) Powiem wam że parę dni mnie w domu nie było a mam tyle prania jak bym co najmniej miesiąc w tym szpitalu była ;) Od rana walczę ze sprzątaniem w między czasie spakowałam ostatecznie torbę do szpitala a teraz leze i czekam aż mi się pranie skończy. ale taka piękna pogoda że wszystko szybko na dworze wyschnie więc luz ;)
-
BeaciaW trzymamy kciuki razem z Robertem ;) Już nie długo usłyszysz pierwszy krzyk malutkiej ... Jejku jak fajnie ... Ja też miałam robione 3*dziennie KTG i co 3h słuchanie tetna (przykładali słuchawkę do brzucha ta od KTG ) Jak już się ogarniesz czekamy na wiadomości . Powodzenia
-
Witam wieczornie ;) O godzinie 10 opuściłam mury szpitala z recepta na furagine gdyż wykryli u mnie zapalenie układu moczowego o_O oraz chodem kaczki bo znów trafiłam na weterynarza ;/ Najważniejsze że jestem w domu i że z małym wszystko ok. za tydzień na kontrolę Jejku jak fajnie się czyta że już się tyle dzieciątek na świecie pojawiło ;) Zazdroszczę bo ja przed wyjściem byłam odwiedzić na noworodkach koleżankę z sali która wczoraj miała cc i jak zobaczyłam jej mała to aż mi się łzy w oczach pokazały bo wiem że ja też już nie długo tak będę leżała ... Gratuluje wszystkim świeżo upieczonym mamą :) Jesteście mega dzielne ;)
-
Powiem wam że na dziwna sale trafiłam... Rano zabrali jedną na planowana cesare (38 tydzień) później doszła do nas dziewczyna na wywołanie porodu - 42 tydzień- od 8 rano do 17 się męczyła i nic wróciła do nas teraz czeka a w między czasie wpadła babka w 36 tyg. z mega ciśnieniem 180/120 próbowali zbić kroplówka zastrzykami domiesniowo i nic po godzinie wylądowała na cc i urodziła synka podkreślam 36 tydzień (36.3) z waga 1900 gr. Miała babka termin jeden dzień później niż ja a niby mój mały jest mały a jej? Ciekawe czy w nocy nam się jeszcze porod nie szykuje... A tak poza tym to robia mi KTG pobrali mi krew do badań i jutro mam rano dać mocz ... zobaczymy jak wszystko ok to mam nadzieję do domu...
-
Powiem wam że moja wizyta tutaj jest chyba nie potrzebna... Robia mi 3*KTG w między czasie słuchaja tetna dostaje furaginum i to wszystko gdzie furaginum mogę brać w domu... Mały jak mi robili usg w poniedziałek ważył 2600 gr a to że nie ma stwierdzonej hipotrofii wynikło z tego że ordynator sam robił mi usg i wytłumaczył że najważniejszy jest pomiar móżdżku dziecka i ten wymiar wyszedł znakomicie waga też ok i stwierdził ordynator że mój lekarz przesadzil ale lepiej dmuchać na zimne ... A ten lekarz -weterynarz na szczęście badał mnie tylko ginekologicznie a usg robił mi już ordynator ...
-
Noc była straszna... rano pobudki na temperaturę ciśnienie potem KTG i człowiek już od 5.45 nie śpi. Na KTG wychodzą skurcze ale jak na ten tydzień to normalne dołożyli mi furaginum bo coś w moczu wykryli i zostajemy z małym do czwartku... w czwartek badanie i wypis Jejku a już myślałam że dziś pójdę jeszcze dziewczyna z łóżka obok dzisiaj wychodzi druga jutro ma cc i też ja zabiorą a ja będę tu siedziala... ale najważniejsze że z małym jest wszystko ok i to najważniejsze...
-
No więc tak ... Zbadał mnie lekarz który chyba powinien być weterynarzem bo chyba nie słyszał o tym co to delikatność i stwierdził że nie widzi zahamowań w rozwoju dziecka tzw hipotrofii a jeśli w usg się nawet coś takiego pokazało to w bardzo małym stopniu. Będę miała robione 3*dziennie KTG i jeszcze dziś czeka mnie usg więc zobaczymy dalej. Mam tu być ponoc 2-3 dni max jak nie stwierdza żadnych nieprawidłowosci. Powiem wam że trochę się uspokoiłam... ;) Obok jest zaraz oddział noworodków i przed chwilą jeden maluch tak krzyczał no aż się sama buzia śmieje ;) takie miłe dźwięki ;)
-
No i teraz ja mogę powiedzieć WITAM SZPITALNIE Właśnie zrobiono mi KTG ( moje pierwsze i powiem wam że najpiękniejsze dźwięki świata ) a teraz czekam na lekarza oczywiście łóżko już mam siedzę i czekam... Jaka tu cisza... Słychać tylko jak mi w brzuchu burczy bo oczywiście muszę być na czczo do ewentualnych badań które nie wiadomo kiedy nastąpią ... Jak coś będę wiedziała szerzej to daje wam znać bo powiem wam że takie grupowe wsparcie naprawdę dużo daje ;)
-
No i nadszedł ten czas że i mi przyjedzie zwiedzić szpitalne mury... w poniedziałek o 8 mam się stawić na oddziale ginekologiczno-polozniczym na obserwacje ze względu na niska wagę małego i rozbieżności między pomiarami. Mają mi zrobić dodatkowe badania i jakieś przepływy w łożysku czy coś takiego... powiem wam że trochę się boję bo nigdy nie leżałam w szpitalu a nie wiadomo jak długo tam będę... To się wyżalilam ...
-
Fiolek u mnie też dziś stanęło łóżeczko i za każdym razem jak koło niego przechodzę myślę że już nie długo mały bedzie w nim leżał i zaczynam się bac ;) ale cóż weszło to i wyjdzie ;) Mela gratuluje ;) Piękne imię ;) Pierwszy raz takie widzę ;) Jestes bardzo dzielna a malutka pewnie słodziutka ;) Jutro idę na pobranie tych wymazow i mam nadzieję że sprawdzimy ile mały waży bo ostatnio to było trochę mało ... zobaczymy Mąż pojechał (czyt . ja go zawiozłam) do kolegi też dj robić muzykę a ja zaraz lecę zrobić sobie domowe SPA puki mam chwilę dla siebie bo później może być z tym ciężko ;) Ciekawe jak tam Polinka... Jakoś tak ucichła...mam nadzieję że wszystko ok z nią i dzieciątkiem ;)
-
Burza w upalny dzień... To co dwupaczki lubią najbardziej ;) Muszę się wam pochwalić ;) Wczoraj wracam do domu z plotek u koleżanki wchodzę do kuchni a tam... Rafaello z rózyczka i karteczka z napisem WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI PIERWSZEGO DNIA MAMY ;) Mój mąż jest niemożliwy ;) Jeśli chodzi o bóle brzucha jak na @ to ja mam od 2-3 dni ale trwają może z godzinę i przechodzą Jeśli chodzi o chusty to ja stwierdziłam że NIE chociażby dlatego że urodzimy w lecie i same z siebie będziemy się pocić a co dopiero z maluszkiem do nas ,,przyklejonym '' zarówno mi jak i jemu było by nie wygodnie takie jest moje zdanie Jak chyba większość z nas zaczynam puchnąc najgorzej jest wieczorem po całym dniu, no i denerwuje mnie też oblewanie się taka woda na szczęście a nie potem ale cóż uroki ciąży ;) Pozdrawiam burzowo ale za to jak przyjemnie ;)
-
POLINKA GRATULACJE ;) Kawał chłopa teraz to nic tylko pieścić całować i tulić ;) Szybkiego powrotu do formy ;) Czekamy na dalsze wieści ;)
-
Chyba 15 raz już tu dziś zaglądam ;) siedzę i się topie któras z was napisała że czuje się jak tuwimowska lokomotywa i ja się też teraz mogę pod tym podpisać mimo że siedzę metr od wiatraka ;) Ciekawe jak tam Polinka ;)
-
Jejku jak ten czas leci już jest koniec maja i czerwiec o_O dzisiaj pogoda dała się we znaki do tego stopnia że mały chyba dziś dostał szoku termicznego ze względu na chłodna kąpiel ;-) Ja z teściami i mamą na szczęście dobrze żyje może dlatego że mieszkamy daleko od siebie więc się nie wtrącaja no chyba że pojedziemy do nich (teściów) to oczywiście jest 100 złotych rad ale my wolimy gorzej ale sami sobie dać rade niż perfekcyjnie a z czyjąś pomocą ;) Powiem wam że chyba miesiąc walczyłam z teściowa bo ona jeździ z dzieciakami autobusami ze szkoły i cały lipiec ma wolny więc ubzdurala sobie że na ten lipiec wprowadzi się do nas żeby mi z małym pomagać :-\ PO MOIM TRUPIE ;-) Kurcze ciekawe jak tam Polinka cały czas o niej myślę i jednocześnie zazdroszczę ;-) oby się jak najszybciej odezwała ;-) Czytałam dzisiaj z mężem zabobony na temat ciąży i tak się usmialam ze hej a mianowicie z dwóch : 1- Kobieta w ciąży nie powinna uprawiać seksu w ciąży bo dziecko urodzi się z dołkami z policzkach (mój to chyba bedzie mega podziurawione policzki miał;) ) 2- Jeśli kobieta ciężarna chce aby jej dziecko miało loki powinna się przytulić do jakiegoś barana ;) (więc chodzę cały dzień za mężem i się tulimy ;) ) dobre Uciekam spać bo mój luby już mnie goni że śpiku na mnie dziś nie ma ;) dobranoc
-
Polinka my z Robsonem też trzymamy kciuki, masz wysyłana pozytywną energię z każdej strony Polski i nie tylko więc wszystko bedzie ok ;-) Jeśli chodzi o upały to uff... Ile można a to niestety dopiero początek więc zostaje siedzenie w domu ;-)
-
mały z tego co mi gin powiedział waży ok 2 kg główkę ma na 34 tydzień brzuch na 33 a nogi na 32 taki z niego dziwak :-* jak pójdę 30 na wizytę to mam nadzieję że zrobi mi znów USG i wtedy pomiary wyjdą ok. ;-) PAMIĘTAJCIE LODY TO NIE SŁODYCZE ;-) Też się tego trzymam ;-)
-
Witajcie kobitki ;) Z racji remontu który idzie opornie jestem odcięta od internetu został mi jedynie pakiet w tel :/ Po ostatniej wizycie u gin jestem trochę zmartwiona bo okazało się że mały jest naprawdę mały gdzie przecież miesiąc temu wszystko było ok a tu nagle pomiary nóżek i brzuszka względem główki różnią się o dwa tyg. no i waga ponoc zbyt niska ale jak to lekarz powiedział że może jeszcze nadgoni ale ja już mam głupie myśli. Na następnej wizycie bedzie mi pobierał wymaz na posiew i szczerze mówiąc coraz bardziej obawiam się tej godziny 0 mimo że został jeszcze miesiąc teoretycznie. Piszecie na temat siary mi jak na razie nic jeszcze nie wypływa ale się tym nie martwię bo wiem że jeszcze będę na nią narzekać, jeśli chodzi o pot to też nie mam z nim problemu na szczęście mnie to ominęło :-) Jeśli chodzi o poczęcie małego to ja dokładnie wiem kiedy to było i szczerze mówiąc brakuje mi takich momentów uniesień do granic... Nie mówię że w ciąży jest źle co to to nie ale wiadomo teraz już nie wszystko jest takie proste ze względu chociażby na brzuch ;-) Jeśli tylko będę mogła będę do was pisać chociażby krótkie notki że nadal jesteśmy 2w1 ;-) Pozdrawiam cieplutko ;-)
-
Werka wszyscy się śmieją że ja nie przekarmiam małego ale ja należę do tych "grubokościstych" więc cieszę się że tych kilogramów nie jest więcej :) najważniejsze że z małym jest wszystko ok ;) Dzisiaj moja praleczka rozpoczęła dni/tygodnie/miesiące wzmożonej pracy ale mam nadzieję że te delikatne antyalergiczne środki tak szybko jej nie dobija ;) Jutro sąsiadka zaoferowala pomoc w prasowaniu więc luz pierwsza partia bedzie gotowa ;) Dziewczyny mam pytanie kupiłam dwa opakowania po 10 sztuk w każdym podkładow poporodowych i zastanawiam się czy kupować jeszcze te wielkie podpaski czy same podkłady wystarczą?