kamaa

kawazmlekiem sliczny brzuszek

fajne brzuszki dziewczyny

hej dziewczyny:) witam nowe mamusie oj dwa dni mnie nie było i tyle napisałyście:) co do kłuć to też mam czasami, ale najgorsza ta kolka;/ chodzenie naprawde jest męczące i bolesne;/ ale spaceruje nie daje sie robie przerwy i trzymam się z brzuch masując po drodze;p weekend szybko zleciał, w sobote była impreza urodzinowa męża ledwo wysiedziałam-już nie wiedziałamw jakiej pozycji siedziec i w jakim miejscu, co jakis czas sie z kimś zamieniałam:)wczoraj było u nas naparwdę pięknie i ciepło więc kilka godzin na zewnątrz-spacerek, park;) i córa już zakatarzona;/ co chwile coś...aaa znacie jakieś domowe sposoby na ból ucha?? dokucza mi od 3 dni;/ jeszcze tragedii nie ma i wstrzymuje się z wizytą u lekarza..

coś czuję,ze od tego siedzenia w domu to ja nieźle przytyje...już kombinuje co by tu jutro zrobić heh

ja dałam 18%, takk tylko zdjęłam z ognia i szybko mieszałam żeby się nie zważyła

moj wafel: rozpuscić w garnku kostkę margaryny, 2 szklanki cukru, jeden cukier waniliowy, mieszac tak by nie było grudek potem dodać 2 łyżki kakao a na końcu 12 łyzek śmietany, na jeden wafel radze zmniejszyc proporcje o połowe bo za dużo będziesz mieć masy z tego przepisu:)

izka zrobilam z taka masa z margaryna i śmietaną:P i tona cukru heh ale pychaa młody zadowolony w brzuszku się kręci po tych słodkościach:)daj znać jak synek jajeczko ja tez sporo rozdałam...spacerówke tez mam ale nie myślę jej używać bo też mi się nie podoba już:)

jaga własnie jak się okaże,że mój chłopak już w dziewczyne się nie zmieni to coś musze z tymi rzeczami zrobić, jak będziemy się przeprowadzać to nie ma sensu tego zabierać heh:) izka no ja już teraz na sto procent wiem co mam, zakupow jeszcze sporo mnie czeka:) no z dzieciakami to tego nie ogarniesz;) moja teraz w przedszkolu i dziś teściowa chciała ją wybrać to mam całe wolne popoludnie;) i pogoda ładna to korzystam;) rzeczy już się piorą;) aaa i naszło mnie na smaki dzieciństwa;D zrobiłam mase kakaową do wafla według przepisu mamy:)

karolcia dziękuje;) izka to sama sprawdzaj jak rosnie;D :)

dziewczyny takie cuda między innymi znalazłam w piwnicy:) heh ale chlopaka w to raczej nie ubiore;) w sumie oplacalo się poszukać bo znalazłam pościel jasnopomarańczową i prześcieradlo z gumką do łóżeczka:) no i mała reklamóweczke śpioszków kaftaników w kolorze żóltym,zielonym,beżowym:) więc też sie przydadzą;) a i worek z grzechotkami;) zawsze coś;) już przynajmniej wiem co mam kupować jeszcze;)

co do szczepionek to chętnie poczytam..bo już nie pamietam jak to było z moją córą, fajnie,że można powymieniać się spostrzeżeniami :) u mnie dzis wreszcie słoneczko ide zaraz przejrzeć te rzeczy w piwnicy moze coś znajde to wypiore od razu

heh ale też bylam wielorybkiem;P pod koniec pierwszej ciąży ważyłam 86 kg...masakra;P a co do brzusia to też pewnie wpływ maja jakies wzdęcia, to czy się najadłyśmy;) heh ale rosną na pewno:) mierzą wam obwód brzucha na wizytach??? bo mi przezz 3 tygodnie podskoczylo o 5 cm w brzuszku:)

kaarola super zgrabny brzuszek a będzie coraz większy i ładniejszy:)

zresztą dziewczyny nie martwcie się kg-w pierwszej ciąży przytyłam 30kg, da się schudnąć da:) fotka z dziś aktualnie 24 tydzien drugiej ciąży:) foto robione dla męża bo odpadło nam lustro z szafy dzis;P ogólnie coś dziś pechowy dzien mam...

wielkiznakzapytania też zdrowiej jem, ale pozwalam sobie na zachcianki i tak reasumując wcinam wszytko na co mam ochote ale z głową, w pierwszej ciaży za bardzo dalam się ponieść zachciankom i straaasznie dużo przytyłam, dlugo walczylam o powrót do formy i mam nadzieję,że teraz kg będzie mniej:)ale zdrowie maluszka najważniejsze wiec jeść też trzeba;) brzuszki macie sliiiczne

hej dziewuchy ale się rozkręciłyście z pisaniem:) co do ciucholandów to moja przyjaciółka mi bardzo polecała, jej siostra urodziła miesiąc temu i mnóstwo rzeczy kupila dla córeczki i ponoć przecudnych;) spróbuje popatrzeć w wolnej chwili;)tylko zastanawiam się jak z moją cierpliwoscią będzie w takim sklepie;)aaa i mąż mi dziś powiedział,że widział w drugiej piwnicy dwa worki z ciuchami, pamietam,że częśc rzeczy rozdaliśmy, ale pójde i zerkne co tam jest, może akurat znajde jakieś uni spiochy;) izka z tymi zakazanymi rzeczami to myślę,że odrobina raz na jakiś czas nie zaszkodzi-sama wcinalam w sylwestra koreczki z serem heh;P co do tematu wydatków to wole o tym nie myśleć...mamy dom w remoncie i chcemy się szybko tam przeprowadzić...ale wiadomo i czas i kasa, zobaczymy jak to bedzie;> o szczepionkach pomyśle jak się maluch urodzi i jak mi wszystko pięknie,ładnie wyjaśnią w przychodni:) takie jeszcze pytanko orientowały się któreś z was w jakeij cenie sesyjki ciązowe? mi dwóch fotografów odpisalo,że 300zł za około 25 zdjęć...próbuje coś wynegocjować żeby np podzielić to na sesje ciążową i noworodkową- kurcze po co mi aż tyle fot z brzuszkiem:P a jak się nie bedzie dalo tak pokombinować to się zastanowie..300zł sporo i jak pisalam po co mi tyle fot z brzucholem;P chciałam kilka na pamiątke;) ogólnie to chyba jakiś spokój we mnie wstępuje...dziś wybralam sie znów pieszo po córe i nie dosć,że zaczęło w polowie drogi lać...to jeszcze potem keirowca autobusu z perfekcją wjechał w kałuże i bylam cała mokra zlewej strony...i nawet się nei wkurzylam bardzo...plus taki,że teściowa mieszka niedaleko przedszkola to się wysuszyłam u niej;) i próba córy poprawiła mi humor;D jeden układ już praktycznie idealnie, drugi baletowy jeszcze gorzej ale do maja myślę,że bedzie ok:)

Daisy84 przepis jest banalny;) skladniki; okolo 40 dag piersi z kurczaka( zalezy dla ilu osób robisz) sól,pieprz 20dag fety ok 40 dag szpinaku (ja używalam świeżego) 200ml śmietany 18% olej,maslo so smażenia makaron szpinak smażymy na maśle dodajemy fete pokrojoną w kostkę, smażymy kilka minut potem dodajemy śmietane, przyprawiamy do smaku, na drugiej patelni smażymy kurczaka pokrojonego w kostke, potem jak zagotuje się sos śmietanowy to dodajemy kurczaka, makaron wybierasz jaki lubisz i gotujesz wedlug przepisu;) ogólnie to lubie szpinak w wersji z serem pleśniowym i czosnkiem ale z racji na ciąże wole takiego sera unikać;)

wielkiznakzapytania to ja będac w tym tygodniu co ty też bylam +2kg :) teraz już 24 tydzień i jestem 4kg na plusie;)

basienka ja kupuje od 0-3 i 3-6 też jak coś fajnego widze;) przeliczam sobie kiedy maluch będzie miał ile m-cy i jaki material będzie się na tę pore roku nadawał:)

basienka hehe ja wczoraj rybe robiłam dzis makaron:) co do ciuszków to ja jestem na etapie coś mi się podoba to kupuje, albo jak widze jakąś promocje:) rodzimy w lecie więc myślę,że sporo cieńszych rzeczy się przyda jak body, kaftaniki, bluzeczki...co do ilości to sama nie pąmiętam ile czego miałam;/ co do ciążowych to póki co spodnie i legginsy kupowałam z pasem na brzuszek, no i kurtke kupiłam 2 dni temu bo już ledwo sie w swoje dopinałam, ale kupilam zwykła tylko rozmiar większą i jest ok:) bluzki póki co nosze te co miałam- mam sporo oversize więc jeszcze się mieszcze:)

z brokułami tez pycha o zakupach wole chwilowo nie myśleć...bo jeszcze tyle mam do kupienia...i załatwiam jeszcze sesje ciążową, znalazłam kilku fotografów z ciekawymi fotkami i negocjuje:) i racja ciuszki też trzeba przemyślec..zeby nei nakupic czegoś za dużo..a czegos innego w ogóle;)

hej dziewczyny:) fajnie,że już macie z głowy wózek:) ja dalej szukam...i też szukam używanego bo naprawde nie ma sensu kupować nowego, bo to wózek na zaledwie kilka miesięcy, wole potem kupić nową spacerówke;) izka u mnie też tak z gotowaniem czasami;P że każdemu co innego heh;) dzisiaj robie makaron z kurczakiem,szpinakiem i serem feta dawno nie jadłam i aż nie mogę się doczekac;P heh ogólnie chodzi za mną kilka dan...z racji tego,że czasu teraz sporo too pewnie będe pichic i kombinowac w kuchni:) Makaron dziś na szybko, bo potem spacer do przedszkola i tańce z córa;) dziś chociaż sobie popatrze bo mają próbe na scenie w kinie;) ogolnie to po wczorajszym chodzeniu spałam prawie....12 godzin! z przerwami na toalete jestem w szoku,że tak ze skrajnosci w skrajność-raz nie śpie w ogóle, a raz jak zabita;P

izka dobry sposob dla dzieci,które nie chcą jeść warzywek;) jaga fajnie by bylo ale ja tez mam zamiar rodzić tam gdzie za pierwszym razem:) moj lekarz tam pracuje:) no i blisko w razie czego rodzinka będzie miała:) benia hemoglobina jak marzenie daj znac jak tam po szpitalu i racja lepiej się upewnić

kawazmlekiem ale szalejesz dziewczyno zazdroszcze powera;d ja dziś wybrałam się po córe pieszo-45 minut w jedną stronę...ledwo zyje teraz leże i odpoczywam jaga tak czy siak nie jest daleko;)

izka ja spakuje w czerwcu dopiero, miesiąc wcześniej wystarczy moim zdaniem, tak w razie czego-zakladam oczywiscie,że użyje jej w lipcu dopiero;)