-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez frania
-
Affi, a czy Ty pamiętasz kobieto, że miałaś nam pokazać pokój Zosi? Robiłaś te cuda z naklejek, czy odpuściłaś? Ja w końcu ponaklejałam, ale fotki zrobię jak któryś z panów będzie uprzejmy karnisze przykręcić (mam je od początku września...)
-
Klaudusia, Mikołajek słodki. I wydaje się być podobny do mojej Julci A co masz na myśli pisząc, że daje Ci popalić? Bo ja np. dziś w nocy do kupy spałam może ze 4 godziny...
-
A propos drugich imion - Julcia ma dwa, Zosi też daliśmy - na 2. ma Maria - więc oba imiona po babciach, żeby było sprawiedliwie. Ale nie jej tylko moich, czyli de facto po prababciach
-
Motylek, gratulacje i szacunek, że tak się wybraliście przed samą godziną W! Najważniejsze, że wszystko w porządku. I wow, jak szybko! To Wasze pierwsze dzieciątko, bo nie pamiętam? Nie, chyba macie jakichś starszaków. Rodziłaś w Nowym Targu, a ja od chyba 20 lat jeżdżę na wakacje do Krościenka (najpierw z rodzicami, a teraz z dzieckiem/dziećmi). I znam jedną dziewczynę stamtąd, która w lutym będzie rodzić w NT właśnie. I potwierdzam z jej opowieści (już ma córkę), że w szpitalu bieda aż piszczy, ale personel 1. klasa.
-
affiniech mnie ktoś kopnie zebym poszła zrobic cos konkretnego... Ja cię nie kopnę, bo mnie się też nie chce :) A co do rozmiarów to Zosia mała nie była a w 62 pływała w szpitalu. Wzięłam więcej 56 i było ok. Zresztą wiele też zależy od firmy, bo rozmiar rozmiarowi nierówny. Miłej nocy, miłe Panie! Może coś się ruszy po 2 dniowej przerwie???
-
Madzia86affiWiecie nad czym się zastanawiam???? Czy Klamorkowa Martusia zmieściła się w ciuszki na rozmiar 62, hihi ;) Ciekawa jestem jaką minę miał Klamorki mąz jak zobaczył swoją wielką córeńkę!!! rozbawił mnie Twój post tak śmiesznie to napisałaś Mnie również :)
-
affiWiecie nad czym się zastanawiam???? Czy Klamorkowa Martusia zmieściła się w ciuszki na rozmiar 62, hihi ;) Ciekawa jestem jaką minę miał Klamorki mąz jak zobaczył swoją wielką córeńkę!!! No 56 to pewnie ma z głowy. A w 62 pewnie też będzie problem. Nie pamiętam, czy Sylwek też był taki duży? A ona nie wychodzi jeszcze ze szpitala? Bo chyba po sn jak się nic nie dzieje, to się wychodzi w 3. dobie. Affi, to ceny u Was kosmiczne. Ja z wyżywieniem płacę 400-450 zł, i jest to dla mnie dużo. Za pkole samorządowe płaci się 300-350 zł w krk. Ale zarobki też u nas inne To wszyscy wiemy :)
-
Penny, fajny Twój "chodzący" avatarek nowy :)
-
Affi, a na ile godzin i za ile (jeśli to nie tajemnica) Franio chodzi do klubiku? Chciałabym mieć porównanie z naszym pkolem, które nie jest samorządowe i jest droższe od takich.
-
Pennyaffi Penny tylko to chrapanie mnie samą budzi, o ile zasnę, hihi No, mnie zaś budzi twardy brzuch, albo "suchota" w gardle .... Jeśli chodzi o chorowanie dzieci w przedszkolu - ja się nie dziwię, że dzieci łapią jedne od drugiego - jeśli TACY mądrzy puszczają dzieci z gorączką i kaszlem a'la gruźlik... Pamiętam nawet sytuację, jak znajoma kazała kłamać córce, że jakby co to jest zdrowa - bo nie maiła co z nią zrobić! Tak a propos, to Julcia "cały tydzień" pochodziła do pkola zdrowa. Od nocy ma katar :( Oby tylko katar :( A rodzice podobno przyprowadzają dzieci i przynoszą lekarstwa z instrukcją jak je zażywać :((( Ja to się najbardziej boję, żeby małej nie zaraziła :(
-
affiFraniu, czy Zosieńka ma czekoladowe/ brązowe oczy???? Nie. Ciemnogranatowe. Mnie się wydaje że jej jaśnieją i będzie miała niebieskie (po mnie). Ale - mogą jej teoretycznie ściemnieć, bo u nas przewaga brązowych, m. ma brązowe, a on ma jakieś dominujące cechy zdaje się, bo Julcia ma po nim, obie mają też po nim grupę krwi. Julci bardzo szybko oczy ściemniały, nie wiem czy 2 mce miała. Mnie się baaardzo podobają dzieci z ciemnymi oczkami, więc po cichu liczę, że może Zosi ściemnieją :)
-
Już nie popiszę z Wami, bo się moja Pusia budzi
-
Śliczna Majusia o czarnych włoskach! Niech będzie pociechą dla rodziców!
-
KlaudusiaFrania zgadzam się z tobą :) poproszę jakiegoś kolege.Franiu co ile je Zosia ?? Oj, różnie. A ostatnio to coraz cześciej. Zdarza jej się nawet co 1,5 godz., albo zje z 1. cysia zaśnie niby, budzi się za chwilę i znów chce jeść. Dziś w nocy np. pobudka co 2 godziny Juleczka była taka sama. Tyle, że Zosia chyba jest większym głodomorem
-
No i widzicie, nic się nie działo długo a teraz się dwójeczka posypała w jeden dzień Zapraszamy kolejne dzieciaczki, zwłaszcza jakiegoś pana, bo na razie kobitki rulezzzzzzzzzz!
-
KlaudusiaWiadomość od Niuni:Nasza ukochana córcia Majeczka jest już z nami.Przyszła na świat 10.10.10 o 23:25 ma 58cm i waży 3650. Czujemy się dobrze Kolejna październikowa gwiazdeczka z piękną datą! Gratulacje dla rodziców! Maju - witaj na świecie!
-
Słodka MARTUSIA! I wydaje się być podobna do braciszka
-
Klamorka, wielkie gratulacje! Niech się Martusia chowa zdrowo! Niezła z niej kluseczka!
-
affichyba sie komuś cos popitoliło!!!!!! CZEMU JESTEŚMY NA NOWORODKACH?????????? Ale tak zawsze robią jak dany miesiąc jest "w toku". To chyba normalne.
-
Klamorka, trzymamy kciuki!
-
nika_2_2Witajcie, ale mialam dzis okropna noc, o 11 zaczal sie bol jak na @ wzielam nospe przeszlo zasnelam, o 1 w nocy znowu bol i kolejna tabletak o 4 znowu bol i nospa, zwleklam sie z lozka pomimo ciaglego bolu brzucha i krzyza. Za duzo o tym mysle a strach mnie paralizuje. Myslicie ze cos sie zaczyna dziac? Nie mam zadnej wydzieliny, tylko te bole, i od czasu do czasu brzuch staje sie twardszy i czuje mocniejszy bol brzucha. Affi , z tym spaniem fajnie wykombinowaliscie, my chyba tez tak zrobimy. Bedziemy razem spac u malego. Jade na poczte do banku i do mamy, moze Ona mi cos podpowie:)A wczesniej pytalam co sadzicie o szczepieniu na te pneumokoki i ratawirusy, macie zdanie , oplaca sie???Trzymajcie sie kochane.odezwe sie pozniej. affiNika , chyba ksiązkowo macica Ci ćwiczy. ja sie nie mądzrze w tej kwestii bo mnie poprzednio złapało tylko na poród, wczesniej zero objawów.Co do szczepień, na rota teraz zaszczepie czego wtedy nie zrobiłam i żałuje. Na pneumokoki zaszczepilismy Franka przed pójsciem do klubiku( tzn ostatnia dawka przed pójściem) świadomi ryzyka jakie niesie to paskudztwo. W tym wieku była jedna dawka mniej( po drugich urodzinach jest juz w ogóle chyba 1 dawka), więc jeśli dziecko nie bedzie posyłane do żłobka/klubiku to mozna wg. mnie sobie odpuścic i poczekac do tych drugich urodzin-duza oszczednośc kasy. Meningokoki chyba odpuszczamy. Na rotawirusa trzeba zakończyć szczepienie doustne do 6 mca życia dziecka (325 zł x2). Natomiast pneumokoków jedna dawka jest już po ukończeniu przez dziecko ROKU. Na rota Julki nie szczepiliśmy i jak miała 2 lata i 3 mce wylądowaliśmy z tym paskudztwem w szpitalu. Niby wystarczy, że ten wirus zmutuje i już szczepionka nie chroni, ale podobno po szczepieniu przechodzi się łagodniej i nie trzeba szpitala zaliczać. My teraz na pewno Zosię zaszczepimy. A z pneumokokami poczekamy do września przyszłego roku. Wtedy ja wróce do pracy, ona będzie miała rok i wystarczy jedna dawka. To nam potwierdzała wczoraj pediatra.
-
affiNiunia, masz rację z tymi obawami u wszystkich mam. Tylko są trochę innego rodzaju. ja juz sie nie boję, że "uszkodzę" Zosię, albo nie umieram ze strachu co zrobie jak jej sie uleje. teraz boje sie czy będę w stanie nie zaniedbywac Frania mając kompletnie zależnego ode mnie maluszka w domu, czy będe potrafiła byc "sprawiedliwą" matką itp, itdAgulla , jak na moje oko to Ty 39 tydzień zaczynasz a 38 skończyłaś. Gratki wielkie, już niedługo koniec!!!! Franiu, prośbe mam. Doradz jak ubierasz teraz Zosieńkę. Bo nie wiem czy jakis welurkowych grubszych ciuszków nie dokupic. zaczynam sie cieszyć ze kupiłam kombinezon zimowy 0-3 miesiące ( powinien starczyc na dłużej), brrrrrrr Affi, my teraz na spacer jesteśmy ubrane w body, pajacyk cieplejszy, na to ubieram kombinezon misia - taki cieplejszy, z uszami, ale jeszcze nie zimowy. Do tego mam kocyk ciepły, który zapina się i otula ją szczelnie. I mam nadzieję, że to wystarcza. Co do radzenia sobie z 2 dzieci. Moja znajoma ostatnio mi powiedziała coś, na co się najpierw oburzyłam, ale teraz widzę, że miała rację. Starszemu dziecku trzeba poświęcać duuuuużo uwagi, czasem nawet "kosztem" tego nowo narodzonego. Bo maluch nic nie będzie pamiętał, a starszak i owszem. Oczywiście w granicach rozsądku. Niech tatuś ponosi, a ja w tym czasie staram się bawić z Julą. Nie jest najgorzej, choć ma jedno takie zachowanie które mnie do szewskiej pasji doprowadza - krzyczy. Siedzi np. przed tv i ogląda bajki i nagle zaczyna krzyczeć coś co usłyszała. Tłumaczymy jej że tak nie wolno ale to nie daje efektów na razie :( Wczoraj się tak popisywała przed dziadkiem, że aż wylądowała za karę w swoim pokoju. Ja sobie zdaję sprawę że jej się świat przewrócił do góry nogami i mam tylko cichą nadzieję, że przywyknie i zacznie się zachowywać normalnie. A co do wydatkowania becikowego, to u nas prozaicznie - planuję 3,4 mce wychowawczego więc będzie na życie (a i tak pewnie się zadłużę). A na szczepienie za 6 tygodni wydamy ponad 500 zł (190 szczepionka skojarzona i 325 rotawirus)... I dzień dobry babeczki! Rozpakowywać się, rozpakowywać!
-
Klaudusia, Ty masz szwy rozpuszczalne po cięciu? Nie wiem, jak to jest przyjęte, ale moja ginka mówiła, że po cc to zawsze ten zwykły szew. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
-
I witajcie! Affi, z teściową to wiesz co masz zrobić. Potrząsnąć! A najlepiej odbierz Frania wcześniej, niech się ma z pyszna jak przyjedzie, a jego nie będzie. Co to za kobieta, no! My dziś na kontrolę do pediatry jedziemy, powiem o tym ulewaniu. A u Was dalej porodowa cisza?
-
Affi, mówisz - masz