Skocz do zawartości
Forum

frania

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez frania

  1. Ponieważ ostatni post załączał mi się ok. 5 minut , to na wszelki wypadek się z Wami żegnam. Życzę miłego popołudnia!
  2. adriana8899A Jula jakie ma teorie? Poopowiadaj troche... Co się stało z tym panem, co śpiewał i tańczył i miał kraba ( chyba raka???) - domyślam się, że chodzi o jej o Michaela Jacksona. Tylko nie wiem, skąd przypuszczenie, że miał raka Już kiedyś pisałam, ale się powtórzę: do cioci przyszła kiedyś sąsiadka, która ma chorego męża i się popłakała. Jula to widziała, sąsiadka wyszła, a ona pyta: czemu pani Jadzia płakała, na co ciocia mówi: bo jej mąż jest chory. A Jula na to: dobrze, że mój jest zdrowy. Ciocia na to takie oczy i pyta, to ty masz męża??? Na co Jula: Tak mam, bo tatuś jest trochę mężem mamy, a trochę moim A ostatnio mówi, że ja jestem jej żoną
  3. Czy Wam, dziewczynki też tak forum zamula i ładuje się w nieskończoność???
  4. Margolciaadriana8899Margo len mowisz? Ja z nim walcze juz jakis czas. Nierowna to walka no ale coz... Ja juz sie boje tych "dziwnych" pytan i tego czasu "sto pytan do"... "A dlaczego?" milion razy dziennie... a dlaczego jest jeszcze pytaniem na ktore masz szanse cos odp...gorzej jak Ci przyjdzie i zacznie wysuwac swoje teorie z ksiezyca i nijak nie udaje ci sie ich obalic....nasza Olka jak zacznie cos tworzyc to mnie sie czasem albo geba otwiera jak karpikowi albo lzy mi leca ze smiechu...ale zaznaczam,ze smiac sie nie wypada,bo sie wtedy obraza smiertelnie...ale tak trudno sie czasem powstrzymac... Ona ostatnio sie zakochala w synu mojej kolezanki...Szymon ma 11 lat..przyszla i nam oznajmila ostatnio,ze ona sobie juz nie radzi z ta miloscia..i czeka na na Walentynki oraz czekoladki.... Żeby jej tylko zawód miłosny nie spotkał Chciałabym przez chwilę posłuchać teorii Oli na różne tematy :) Mnie się czasem też nie wypada śmiać, jak widzę Julki śmiertelnie poważną minę, resztkami woli się jakoś udaje. Pocieszne te nasze dzieci są
  5. Cześć Ada! Jak Jula pojedzie, to my pewnie będziemy załatwiać wszystko co związane z wykończeniem w domu, choć wątpię, czy nam się uda. Seksik dla potomności, powiadasz? Hmmm Jak się Gabi ma?
  6. roniafraniaMartek73Nas zasypało, zresztą tak jak i większość z Was. Ale wczoraj byliśmy na WOŚP i przy okazji wstąpiliśmy do Smyka i kupiliśmy Szymkowi buty. Jeszcze w tym tygodniu może podejdziemy, to może uda się kupić jakiś kombinezon.Życzę miłego dzionka. Buziaki dla Was. My też byliśmy wczoraj w Smyku Jak udało mi się Julę przytrzymać, żeby nie uciekała, to zmierzyłam jej kurtkę. Ale niestety - rozmiar 122, największy jaki był - rękawy do ziemi, a ledwie się zapina. Nosz... A taki miałam plan, żeby jej kurtkę z przeceny kupić na następny sezon. Tak w sumie robię co roku. A tu póki co nici z zakupu :( Jeszcze muszę zajrzeć do 5 10 15. a czemu jakoś tak niewymiarowo ? Właśnie - czemu? No poza tym, że moja córcia to sobie niczego wygląda. A udo i pupę to ma takie, że ho, ho. Ale to chyba nie powód, by kurtka w rozmiarze 122 się na niej nie chciała zapiąć :((( Zagłosowane!
  7. Martek73Nas zasypało, zresztą tak jak i większość z Was. Ale wczoraj byliśmy na WOŚP i przy okazji wstąpiliśmy do Smyka i kupiliśmy Szymkowi buty. Jeszcze w tym tygodniu może podejdziemy, to może uda się kupić jakiś kombinezon.Życzę miłego dzionka. Buziaki dla Was. My też byliśmy wczoraj w Smyku Jak udało mi się Julę przytrzymać, żeby nie uciekała, to zmierzyłam jej kurtkę. Ale niestety - rozmiar 122, największy jaki był - rękawy do ziemi, a ledwie się zapina. Nosz... A taki miałam plan, żeby jej kurtkę z przeceny kupić na następny sezon. Tak w sumie robię co roku. A tu póki co nici z zakupu :( Jeszcze muszę zajrzeć do 5 10 15.
  8. Margolciu, a na którego masz planowane cc? Ależ Ci fajnie, już niedługo będziesz tulić Zosię w ramionach. Od śmierci mojej babci Zofia to dla mnie typ imienia dla dziewczynki :))) Jak powstawiałaś sobie suwaczki to aż wielkie oczy zrobiłam ze zdumienia: Ola ma już prawie 5 lat, a Mikołaj ponad 2. Ależ ten czas leci. I nieśmiało proszę o aktualne fotki twoich urwisów. A zegar tyka. Tik, tak, tik tak :)))
  9. roniaa mnie jakoś strasznie boli głowa ;/ o gardle nie wspomne ;/ Oj, bidulko :((( Tylko się nam nie rozłóż
  10. Właśnie mnie mąż uświadomił, że jeśli zdecydujemy się na przebudowę kominka - 1800 zł nie nasze...
  11. Iwciu, nie mogę uwierzyć, w to co piszesz... Tak mi przykro... I jaka desperacja musi tkwić w człowieku, żeby się na coś takiego zdecydować :((( Zapalam dla niej To już 2. dzisiaj. Co za dzień...
  12. joanna28Dziewczyny,pogrzeb dziś o 12.30! Ide się szykować i lecę.Będę potem ,po południu. Iwciu ,przykro mi z powodu koleżanki-czego tak sie stało?Życie to jedna wielka niewiadoma...... Tak szybko??? W taki razie trzymaj się, Joasiu!
  13. Właśnie mój kolega z pokoju "łaskawie" przyszedł do pracy na 7.30. Noszzzzzzzzzz! I zadowolony z siebie, uśmiechnięty. Jak się go pytam, czy zmienił godziny pracy, to odpowiada, żebym nie była złośliwa. Co to jest za typ wredny Inna sprawa, że ma przyzwolenie na takie zachowanie...
  14. joanna28Franiu,Ty jesteś z Krakowa?To masz bliziutko do ferinki :))))) Mój mi dzisiaj cos gadał ,że zamierza zabrać mnie z Rychem do Krakowa,bo jest zachwycony tym miastem!Niedługo ferie i wtedy bedzie chciał nas zabrać ze soba-tyle ,że on bedzie w pracy a my w hotelu(mam nadzieje że pojedziemy) Z Krakowa, z Krakowa To jak będziesz z mężem obowiązkowo musimy się zobaczyć! A do ferinki mam blisko - to fakt :)))
  15. Asiu, to powodzenia w rodzinnych ustaleniach.
  16. joanna28Robie sobie mięte ,bo z nerwów chyba znowu będzie A to mój strój na pogrzeb Kochana, wiem, że łatwo powiedzieć, ale życzę Ci spokoju. Mimo wszystko. A wiadomo już, kiedy pogrzeb?
  17. Roniu, Twoje suwaczki zmieniają się jak w kalejdoskopie Jeszcze rano widziałam Oleńkę na tle biedronek, a teraz już myszka Miki Śliczne!
  18. dbozutachyba bede zmuszona pojsc do lekarza :(a tak tego chcialam uniknąć,. bo nie bede mogła pracować przez kilka dni Czyli jednak noga doskwiera? To w takim razie zdrowia życzę!
  19. roniafraniaA moje dziecię dostało propozycję wyjazdu na ferie oo fajnie gratuluje gdzie ? Do Krościenka, jak zwykle. Coś tak podejrzewałam, że tak będzie, bo druga siostra mojego taty tam zawsze jeździ na wakacje i ferie ze swoim wnukiem. No i rok temu moja ciocia tam Julcię "porwała". I dziś rano ciocia mówi do Julki: "Zapytaj rodziców, czy będziesz mogła jechać na tydzień do Krościenka. Bardzo się cieszę, bo złapie powietrza trochę. Tylko, żeby taka niegrzeczna nie była. Wczoraj to przeszła sama siebie
  20. Cześć Joasiu! U mnie w rodzinie scenariusz podobny - dopóki babcia nie odeszła, wszyscy byli dla siebie niby mili, a teraz... szkoda słów. Święta wszystkie babci dzieci (czyli mój tato i jego dwie siostry) robili osobno, co się nigdy do tej pory nie zdarzyło :(((
  21. A moje dziecię dostało propozycję wyjazdu na ferie
  22. roniaOlka przycina komara Wstała tak wcześnie jak Ty? Buziak dla niej!
  23. Kraków zasypany. A jeszcze w sobotę lał deszcz. Nie nadążam za tą pogodą
  24. Roniu, ale miałaś dziś wcześnie pobudkę A małżowi udało się wyjechać do pracy? Jak tam Oleńka moja słodka?
  25. dbozutaBeta ok. Nie ma ciąży To nie ok :((( Ale następnym razem na pewno się uda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...