kasia_maj

agataluk na 68 akurat nie mam tej firmy mam na 74 i od szyjkido zapiecia z tylu maja 39,5cm. nie wiem tylko czy wszystkie sa takie same. ja juz bylam w przychodni z synem bo przeciez mu sie leje z tego nosa. w dodatku kazde wycieranie to wrzask, modle sie aby mala ominelo.

Ja syna karmiłam 8 miesiecy, teraz córcia ma miesiac czasu i narazie karmie ja ale nie planuje dluzej karmin niz te 8 miesiecy, pozniej ciezej jest odstawic maluszka jak starszy no i z drugiej strony to co najwazniejsze w mleku matki dziecko dostaje do 6 miesiaca i tyle napewno pokarmie a potem czas pokaze.

cichadoro slodkie te dzieciaczki. kasia111 kupka zielona jest wlasnie z powodu tego co ty moglas zjesc albomoze cos bardzo zimnego zjadlas tak tez czasem bywa ale kupka moze byc tez zielona przy infekcji wiec moze dlatego. obserwuj jakie beda nastepne. ja to mam nadzieje ze dzisiejsza nocka bedzie dobra bo serio padne na pysk.

a moja Lenka dopiero usnela, caly dzien praktycznie na rekach. ale przysluzyl sie tez do tego syn bo co usnela to on krzyczy ja mu tlumacze i tlumacze ze jak bedzie cicho lenka usnie to sie z nim pobawie ale jak grochem o sciane do tego katar go meczy i sie denerwuje i ze zlosci tez krzyczy. nie mam juz sily dzis... a niestety musze sobie sama radzic mimo ze nie mieszkamy sami no ale coz umiesz liczyc licz na siebie. mam ta herbate z kopru zwykla w saszetkach i bede ja pic ja narazie zobaczymy jakei beda efekty moze cos da... jak nie to bede myslec dalej.

dziewczyny jaka ta herbate z kopru wloskiego podajecie? z synem dawalam granulowana dla niemowlat a teraz paniw aptece powiedziala ze juz ja wycofali. dajecie taka w saszetkach parzycie jak rumianek?

a u mnie Lenka dzis nocka ladnie za to mam inny problem, syn mi sie rozchorowal i od godz 3 marudzil i co chwila sie budzil. wkoncu spal ze mna i swoim marudzeniem budzil Lene i tak na przemian jedno drugiego budzilo. w rezultacie mam nadzieje ze malej nie zaraz poki co to katar mu ciagle leci no i rano oczywiscie jak to przy chorobach u niego wymiotowal i w zwiazku z tym mam cala posciel i jej wnetrza do prania na taki mily poczatek dnia :) ja sie chyba wykoncze zanim te dzieciaczki sie odchowaja... zawsze chcialam miec trojke dzieci ale w sumie mam parke i chyba mi jednak wystarczy na dwojeczka :-) olgak super ze wam sie udalo jakos zgrac no i te nocki najwazniejsze. ja tez wole zeby mala jak ma byc aktywna to niech bedzie w dzien a wnocy niech spi przynajmiej normalnie funkcjonuje bo jak nie spi to caly dzien chodze jakas zla i wogole. fssolinka zazdroszcze wam tych urlopow i wyjazdow. my ostatnio gadalismy z mezem i wstepnie mamy sie wybrac w polowie sierpnia nad morze bedzie juz bez wielkich upalow i co najwazniejsze mniej ludzi w kurortach niz w lipcu. chcadoro to mialas niezla akcje z tym brzuchem ale tak czy inaczej moze wybierz sie do swojego gina niech zobaczy co jest grane skoro to taki bol. lepiej dmuchac na zimne.

olgak ciesze sie ze szalwia ci pomogla i nie musisz prochow lykac. a co do mleczka na takie problemy polecam mleko hippa. agataluk ja duzo wyjsciowych ubranek mam coccodrillo. a bodziaki mam roznie ale ogolnie tu od siebie ze sklepu sa moze nie najtansze ale dobrej jakosci po praniu nie sa porozciagne. nie lubie bodziakow ze smyka bo po kilku praniach jak szmaty wygladaja szczegolnie te 3paki. moja wchodzi powoli w 62 sa jeszcze za duze troche bo wisza jej nogawki i raczki zaslania wiec trzeba podwijac i niektore 56 jeszcze wchodzi a niektore sa ciasnawe powoli. w 68 sie jeszcze topimy wiec odpada.

marciolka ja wlasnie planuje zakupic te herbatke. synowi ja dawlaam i zero problemow z prezeniem i kupkami. zawsze to mniej sie meczy. a co do wody to ja tez daje ale tylko w te upaly bo tak jak teraz nie ma potrzeby wystarczy piers. marciolka kryzys cyckowy u ciebie minal juz? ula i ty zgralyscie sie czy dalaj myslisz o mm? olgak a jak u ciebie?lakatacja minela? iga z ta trojka to masz napewno urwanie glowy. z tego co kojaze masz chyba 3 chlopcow? a starsi w jakim wieku? malinka nie wiem jak ci pomoc, skoro ulewa tak duzo to moze si eprzejada? moja jak za dlugo je to potem tez fontanny leca potem czkawka i trwa to wszystko strasznie dlugo bo placze do tego jakby nie bylo ulewanie to nic przyjemnego a dzis jej znow nosem poszlo to juz wogole afera byla. ja u swojej Lenki juz łzy wizdzialam :-) az mnie sie zakrecila heh no i usmiecha sie juz ale tak jak u izzi nie swiadomie jeszcze. ale silna jest elegancko glowke podnosi. co do obiadow ja niestety nie mam kolorowo bo jak nie raz pisalam mam problem z synem i jego jedzeniem wiec gotuje to co wiem zelubi i choc troche zje. ale od wrzesnia do przedszkola jak pojdzie mam nadzieje ze wsrod dzieci zacznie cos wiecej jesc i wtedy i ja bede mogla odpuscic troche, gorzej jak nic nie bedzie tam jadl.

Czesc dziewczyny, malinka to wyobraz sobie ja ze mała musze ogarnac syna i meza, do tego gotowanie pranie prasowanie wszystko razy cztery. lekko nie jest no ale co mam zrobic. dzis w dodatku od 3 mialam sajgon. wstala mała karmie ja oczywiscie bombardowanie miedzy czasie. zeszlo nam do 4. maz o tej 4 pojechal juz na gielde i po 4 sie polozylam juz i syna slysze. nie wiem comu sie stalo. poszlam do niego polozylam sie obok dopoki nie usnal. wrocilam to mala od nowa zaczela... ehh jestem wykonczona... a to dopiero ranek

udalo mi sie wkoncu ogarnac dom :-) latalam jak kot z pecherzem zeby szybko zdazyc zanim mala znow wstanie, my tez zwazylismy mala i wyszlo ze wazy 3900g a ze szpitala wychodzilismy z waga 2640g wiec idzie jak burza. no i poprawil sie wyglad pule sie robia i nozki juz nie takie drobne. rosna nam dzieciaki jak na drozdzach oby tak dalej. izzi czyli wychodzi na to ze mała nie chudnie. wiec jest ok. mi pediatra powiedziala ze generalnie karmiac piersia nie trzeba dopajac ale jak sa takie upaly to zeby dawac wody troche miedzy karmieniami jesli sie domaga.

agataluk weszlo tym razem i lenka przeslodka. a ja wczoraj pochwalilam ze pieknie spi do dzis od 4 rano do 6 nie spala dopiero o 6 zasnela i do 9 i teraz lezy i nie spi. maz zabral syna myslalam ze spokojnie ogarne w domu a tu lipa ona nie spi. wiec tak to sobie mozna zaplanowac cos. marciolka ja harego potera nie trawie i nie ogladam tego bo mnie denerwuje ten film. ja generalnie wczoraj sie polozylam i usnelam jak dziecko :-)

cichadoro Nikos jest slodziutki. wogole te maluszki wszystkie slodziutkie. moja niunka juz od godz spi wiec i ja sie klade juz odpoczac. do jutra :-)

cichadoro masz pewnie mniej bo dzis upalu nie ma i pewnie mniej pijesz. pij duuuzo wody do tego ta herbatka 3xdziennie i zobaczysz jaki ful bedzies zmiala. ja pije od kilku dni herbatke znow ale tylko jeden raz na dzien i pije ta granulowana hippa a nie ta wsaszetkach. do tego z 2 litry wody i mam pokarm. no i zupa na obiad nie zawsze ale czesto. jej a moja Lenka ciagle spi dzis nie wiem co jej sie stalo.

Dziewczyny powiem wam jak jest u mnie. mała przewaznie spi tak ok 19.30 kapiemy o 20 juz spi. pobudka ok 1-2 w nocy i potem ok 5 rano. ale od tej pobudki o 5 do 7 strasznie czujnie spi i czasem si eprzebudza.pozniej jeszcze do tej 9 spi. jedzonko i tak do 11.30 - 12 nie spi. potem jak usnie to spi do ok 17 z jedna przerwa na jedzonko i zmiane pampersa. czasem ta drzemka do 18 sie przeciagnie. no i do kapieli nie spi. taku nas wygladalo to przez ostatnie dni. a dzis nie wiem czy zmiana pogody czy co ale spi caly dzien tylko je kupa i spi az sie boje co bedzie w nocy. co do kupek to u nas taki emale sa w kazdym prawie pampersie no i kilka razy na dobe robi wieksze. co do kwasnego mleka tez jak to uslyszlaam pod nosem sie usmiechnelam :-) aczkolwiek ja jem zupy mleczne tzn platki owsiane rano i pozniej jogurt wlasnie w ciagu dnia i kawe inke z mlekiem pije wiec w sumie troche tego nabialu jem....

no ja wlasnie tez tak pomyslalam co ona gada ze mleko kwasne ale nic nie mowiac i tak zrobilam swoje, a ona stwierdzila ze ona dlatego placze no ale korcze tez keidys musi plakac a nie koniecznie dlatego ze mam kwasne mleko, jakby bylo faktycznie kwasne to nie wiem czy by tak ciagnela jak ciagnie. olgak to juz wogole miala przezycie rodzic wiedzac ze dziecko jest martwe. nie wyobrazam sobie tego przezycia nawet i szczeze wspolczuje i nie zycze nikomu.

dziewczyny jecie jogurty naturalne? ja do tej pory jadlam tesciowa zobaczyla i powiedziala ze niewolno bo mleko bedzie kwasne. co o tym sadzicie? ja sadzilam ze lepiej naturalny niz te owocowe ktore maja nie dosc ze sporo chemi w sobie to i cukru.

olgak faktycznie tragedia i to w 5 miesiacu jak dzidzius juz spory jest. a wiadomoc zemu tak sie stalo wogole? zaniedbania lekarzy czy cos innego? dobrze ze polepszylo ci sie z laktacja juz bedziesz miala z glowy. kilka dni i po problemie.

Heja, u nas nocka standardowa ok po 1 pierwsza pobudka i o 5 nad ranem z tym ze z godzinna przerwa mala cos zasnac nie chciala i do tego sie skupciała. Wczoraj pojechalismy na te zakupy i potem ze starszym do lekarza i taka wyprawa ze hej. mąż stwierdził ze narazie nie bedziemy zbytnio jezdzic bo sie tak umeczyl jakby jakeis ciezary caly dzien przezucał ale fakt starszy nie byl zbyt grzeczny. afera o kazdy przymierzany but. kasia111 ja bede szczepic 5w1. syna na ta szczepilam i ja tez bede. u nas malenka tez rosnie ale nadal chodzi w ubrankach 56 chociaz widze ze niektore sie ciasniejsze robia wiec niebawem beda do odlozenia. najgorsze te czapki sa na dwor ojej jak ona ich nie lubi...

marciolka ja sie zlitowalam i prasowalam w te upaly zeby byc jednak na bierzaco bo pozniej jakby sie nazbieralo to nie wiem na ile rat bym to robila, dzieki temu nie mam dzis prasowania ale juz schna pieluchy małej wiec od nowa bedzie. a jesli chodzi o obiady tez mam problem bo sobie gotuje co innego a chlopakom co innego wspolny mam tylko rosół za ktorym ja nie przepadam. ale dzis tylko sobie zupinke ugotowalam a chlopcu maja wczorajsza pomidorowa.

Czesc dziewczyny, jak milo wstac jak nie ma takiego upału, az lzej jakos. My na bioderka idziemy jak mala bedzie miala 6 tyg mam juz zapisana wizyte na 25 czerwca. i szczepimy tez okolo tego terminu. moja mala tez juz nie taka malutka i chudziutka, pucki jej sie zaczynaja robic i nozki juz nie takie patyki jak byly tylko takie niemowlece juz. leci czas jak wakacje mina to lada chwila i bedziemy gadac o marchewkach i zupkach :-) my dzis ta wyprawe mamy lekarzowo zakupowa i nie mam co zalozyc... dobrze ze chlodniej odrobinke wiec chodziaz leginsy wchodza w gre. zalamka nie mam w czym wyjsc do ludzi...

dziewczyny łącze sie z wami, mi sprzed poczatku ciazy zostalo 7kg ale musze zrzucic wiecej bo przed ciaza troszke przytylam. zaledwie ogarnelam si epo pierwszej ciazy jak zaszlam w druga i od nowa walka z doprowadzeniem sie do ładu a teraz tez nie mam co wlozyc na siebie w ubraniach w ktorych chodzilam w tamte wakacje moge pomazyc.... a niechce kupywac nowych bo mam zamiar zrzucic, chociaz i tak teraz malo wychodze no ale czasem sie wychodzi mimo wszystko a nie wspomne od wrzesnia jak bede do przedszkola chodzic po syna. ehh dziewczyny badzmy dobrej mysli moze jakos wspolnie damy rade pozbyc sie tych kg. ide niebawem na dwor, w samo poludnie nie za duzy skwar by wychodzic a teraz juz troche cienia na podworku wiec mozna sie wybrac bezpiecznie.

a u mnie jednak dieta musi byc, zjadlam pomidora kawalek bylo zle, salata tez niezbyt bo mala zielone kupki walila i to strasznie. i teraz naprawde uwazam i mala sie nie prezy na kupe i nie krzyczy tak przerazliwie i spi w nocy. wiec jednak wole uwazac i sama zrezygnowac niz potem plakac razem z nia ze zmeczenia. co do karmienia syna karmilam 8 miesiecy i przestalam ze wzgledu na alergie. teraz narazie karmie ale nie planuje dluzej jak do tych wlasnie 8 miesiecy. zalezy jak nam bedzie szlo jedzenie inne.

olga odciagaj minimalnie tylko dla ulgi jak masz twarde. i jak zaczniesz pic 3 dni i zobaczysz jakei miekkie sie zrobia z dnia na dzien coraz mniej. ja odciagalam minimalnie doslownie z 2 dni a dodam mialam duzo pokarmu.

Witajcie, Olga sprobuj najpierw bez proszkow pozbyc si epokarmu jesli chcesz zrezygnowac a jesli to nic nie da wtedy pojdziesz do lekarza po proszki. ja niezbyt ciekawe opinie o tych prochach slyszalam dlatego pilam ta szalwie. jej jak goraco mala do tej pory marudzila od rana. dopiero przysnela ciekawe na ile, za to nocka byla ladna dwie pobudki o 1 i o 5. jak tak spi ladnie w nocy to przynajmiej w dzien czlowiek funkcjonuje a nie chodzi z zamknietymi oczami. ja jutro mam z synem wizyte u lekarza i nie wiem czy zostawic mala z tata czy wszyscy jechac bo to kawalek drogi od nas no i chcialam zachaczyc o sklep i kupic sandaly synowi bo wkoncu sie nie wyrobilam przed porodem.

olga ja jak konczylam karmic syna a mialam duzo mleczka to pilam szalwie. kup sobie w aptece normalnie i zaparz jak rumianek i pij 3 razy dziennie. po kilku dniach ani sladu po mleku. o proszkach tez slyszlam ale wolalam ta szalwie wypic i nie wyzykowac. smakuje jak herbatka ziolowa czekalam az wystygnie i pilam na raz. potem jak byly twarde piersi odciagalam odrobinke aby ulzyc i pokarm zanikl. cichadoro ja tez mam czasem dosc juz, sama nie wiem czy bardziej sie mecze z mala czy ze starszym on rozrabia a ja juz nie mam sily w dodatku ten upal... maz cale dnie niby na dole ale co z tego ze na miejscu jak i tak go nie ma. i sama musze sobie radzic ze wszystkim. nawet w niedziele maz dopiero od 15 jest. wiec dla mnie kazdy dzien jest taki sam nie wazne czy poniedzialek czy piatek czy niedziela.