Skocz do zawartości
Forum

Anitaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anitaa

  1. No ja właśnie na śniadanie zjadłam trzy maleńkie kromki chleba pszennego z twarożkiem i później wypiłam kawę zbożową i tak mnie strasznie ciągnie na wymioty. Nie mam pojęcia po czym, czy to nie po tej kawie. Czytałam, że herbaty nie mogę pić tylko tą kawę:/ i znów się męczę. A wszystko zjadłam według diety dla wrzodowców. A co do tego Polprazolu, to wizytę mam dopiero 26.10 więc nawet spytać nie mogę :( szczerze to nie wiem co robić.
  2. Ja się jakoś w miarę czuję. Już w nocy było troszkę lepiej. Na noc wzięłam drugi raz probiotyk. A on jest fajny bo w proszku, więc wsypuje się go do buzi. Zupełnie inaczej niż w tabletkach. Rano też po śniadaniu było mi bardzo niedobrze ale wziełam to i lepiej. Wzięłam też na czczo Polprazol ale powiem Wam, że boję się go brać. Niby bezpieczny i lekarze przepisują ale na jednej ze stron czytałam, że może szkodzić dziecku.
  3. Ndorka, właśnie nie wiem jak odbudować tę śluzówke, piję siemie lniane 3 razy dziennie:/ kastorm4@wp.pl będę wdzięczna za pomoc. Cieszę się, że Baby dream są sprawdzone, będę kupować:)
  4. A co do pieluszek to też jak dla mnie Dada z biedronki najlepsze. One są firmy Pampers ale jeszcze lepsze od pampersów. Pampersy jej spadały, odklejały się te paski i musiałam wyrzucać bo nie dało się nosić. No i żadnych oparzeń nie miała po Dada.
  5. No jak mi się jeszcze takie wymioty powtórzą to pójdę albo do niej po skierowanie do gastrologa albo do ginekologa. Ale dla mnie to dziwne bo od leczenia przewodu pokarmowego nie jest chyba ginekolog. W poprzedniej ciąży też rodzinna mi to leczyła ale w innym mieście. Nie wygoniła mnie do gina. Nie mam dobrego zdania o tej doktorowej od dawna. A ten polprazol ja jej podpowiedziaam bo wiedziałam, że dziewczyny w ciąży dostają od gastrologa i rodzinnego. Także raczej jest bezpieczny.
  6. Byłam u tej doktorowej i oczywiście, tak jak się spodziewałam mi nawet pomóc nie chciała. Powiedziała, że to są objawy ciążowe (refluks, zgaga, wymioty) i powinnam z tym iść do ginekologa. Ja rozumiem, że objawy ciążowe ale na skutek tego uszkodził się żołądek bo przecież nie przyjmuje, nie trawi pokarmów. Należałoby go zregenerować. Nie, sama musiałam jej powiedzieć, że może jakiś probiotyk czy Porprazol i łaskawie mi wypisała receptę. Nawet krew z układu pokarmowego to dla niej normalne. Także uważam, że jej wiedza jest ograniczona, niestety. Nic nawet diety jakiejś nie podpowiedziała. Wszystko muszę sobie w internecie czytać:/ już poczytałam, że jasny chleb jednak trzeba jeść, nie ciemny bo jest delikatniejszy, mleka też nie, etc. A przecież to mi lekarz powinien powiedzieć. Zupełnie nie rozumiem jak można pacjentke w takim stanie zostawić, bo to tylko ciąża.
  7. Olcia, fajnie, że tak super spedziliście czas :) U mnie jednak nie ma poprawy:( jutro do lekarza. Już miałam nadzieję, że jest lepiej a tu zjadłam ryż polany jogurtem i tak mną targało, że na koniec to już troszkę krwi zwymiotowałam. Zaczynam się bać co to dalej ze mną będzie. Sama się nie wyleczę. Dieta Hildegardy nie pomoże. Musi być specjalna dieta uzależniona od tego co mi się stało z żołądkiem. Martwię się ale pozostaje mi czekać na radę lekarza. Odwlekałam bo nie ufam tej mojej doktorowej za bardzo i nie wiem czy mi pomoże. Oby mnie do szpitala nie wysłała.
  8. Ja ostatnio normalnie na bosaka przemykam. Nie zakładam butów. A powinnam? :-) Muszę sobie przejrzeć skład tych kosmetyków Babydream bo widzę, że jest krótki a kosmetyki są tanie. Tylko tą ściągę w końcu muszę wydrukować.
  9. Co do samopoczucia to u mnie mały sukces, bo w końcu wczoraj zjadłam chleb razowy na kolację i dziś na śniadanie. Jestem przeszcześliwa, bo cały czas Wasa lub suchary. Niby troszkę lepiej ale jeszcze się męczę. Camilla ten link do sroki nie działa, znaczy wyświetla się, że nie ma tej strony. Ja zaczęłam używać husteczki Dada jak się urodziła Jagoda, miały wtedy dobry skład. Później skład się zmienił ale używałam nadal. Teraz będę musiała pomyśleć nad zmianą.
  10. Jeśli dżinsy byłyby sztywne to bym nie zakładała. Najważniejsze żeby dziecku było wygodnie. Jak go coś będzie uwierac to zacznie płakać. Camilla, fajnie, że się podzieliłaś informacjami i linkiem. Link sobie zapisałam, zaciekawiły mnie te kosmetyki i w rossmanie zerknę też na ten szampon. Szukam cały czas zdrowych zamienników a w przystępnej cenie.
  11. Madzia, szkoda, że się nie wróciłaś, aż żal. Ja nie rozumiem tych kobiet, naprawdę. Palą, piją w ciąży i wszystko mają gdzieś. A tu człowiek drży o wszystko, boi się zioła wypić, czy zjeść surowe mięso żeby tylko dziecku nie zaszkodzić.
  12. Kwietniówka, gratulacje:) będą dwie dziewczynki tak jak u mnie :-)
  13. Kasik, trzymam kciuki. Też tak miałam podczas jazdy po tym jak kiedyś tir w nas uderzył. Zresztą do tej pory jak za nami lub przed nami, czy obok jest tir to czuję strach. A już między dwoma tirami, panika.
  14. Gosia zaczalałas z tą dynią. Mieliście bardzo tematyczne menu:))
  15. Satiya, to tylko się cieszyć:) A ja myślałam, że to z racji wieku przechodzę drugą ciążę jak chorobę.
  16. Satiya, ja pierwsze dziecko w wieku 37 lat, teraz jestem w ciąży i mam 39 :) także dość późno ale bardzo długo się starałam o pierwsze. Czasem tak bywa, też miałam za pierwszym razem mnóstwo obaw. Przede wszystkim o to czy się urodzi się zdrowe. Teraz też się martwię ale jestem dobrej myśli. Choć mam poważne problemy z żołądkiem i jestem na diecie, wiem, że nie dostarczam maluchowi tego co potrzebuje:( A jak u Ciebie przebiega ciąża?
  17. Ja na ten mój bezdotykowy nie narzekam. A ciasto marchewkowe robiłam zawsze takie zwykłe, tradycyjne, bez masy i lukru. Cukru też mniej sypałam. Takie było dobre. Ja też nie lubię słodko. Odkąd piję gorzką herbatę i nie jem słodyczy to to co słodkie, mniej mi smakuje. A te suchary bezcukrowe kiedyś wydawały mi się niedobre, na przykład w poprzedniej ciąży( wtedy jeszcze słodziłam) teraz za to smakują mi normalnie. Nie zauważam tego braku cukru. Bardzo mnie to cieszy:)
  18. Usg to chyba nie pokaże czy ta żółć tam pełni prawidłowo funkcje. Nie wiem bo aż tak się nie znam ale z tym woreczkiem to dość powszechny problem. Madzia ja właśnie leczę układ pokarmowy. Kupiłam zawiesine, która ma działać właśnie osłaniajaco i neutralizować kwas solny w żołądku, do tego probiotyk, siemię lniane i jak już pisałam dieta. Modlę się by pomogło bo nie powinno się w ciąży tak źle odżywiać. Martwię się o maleństwo. Wczoraj wieczorem jak miałam znów jeść na kolację wase to się już z tej męczarni poryczałam. Takie dolegliwości a jeszcze Jagoda ciągle coś ode mnie chce. I już mnie to przerosło. Jak układ pokarmowy nie funkcjonuje prawidłowo to jest tragedia bo cały organizm jest chory.
  19. Wiola ale wrzody żołądka? Bo to chyba wtedy żołądek boli. Na wiosnę i jesień to wiem, że helikobakter się odzywa. Ja też miałam zawsze sezonowo. A pod żebrami po prawej to właśnie woreczek żółciowy. I właśnie lekarz u mnie podejrzewał kamienie. No ale jak ten drugi mnie wkurzył to się leczyłam na własną rękę. Według przepisu Zięby. On właśnie jest przeciwnikiem operacji woreczka. I świetnie na filmiku pokazał co się dzieje po takiej herbatce. Ja tego już nie pamiętam ale uwarto zerknąć bo mnie pomogło.
  20. Wiola, tak myślałam, że po prawej stronie. To mogę Ci coś poradzić. Mam od czasu do czasu to samo. Było podejżenie, że to woreczek żółciowy ale usg nic nie wykazało a trafiłam na konowała, który moje bóle miał gdzieś. Więc poczytałam i zdiagnozowałam się sama. (Zresztą nie pierwszy raz trafnie:) kupiłam zioła na wydzielanie żółci, to są takie jak na wątrobę, w zielonym pudełku z okienkiem. Piłam trzy razy dziennie, tam jest napisane, nie pamiętam chyba 20 minut po posiłku. Bóle mi przeszły. Ale jeśli byś chciała sobie coś takiego wypróbować to musisz dokładnie sprawdzić czy w ciąży to można. Jeśli nie, to chociaż po ciąży sobie tak rób, bo szkoda się męczyć. A termometr ja mam inny. Bo dotykowy to troszkę niewygodny jak dla mnie, ponieważ podczas snu nie można dziecku sprawdzić temp. Znaczy można, ale może się obudzić a w przypadku Jagody to od razu płacz i karmienie piersią by było więc musiałam uważać żeby jej nie zbudzic:)
  21. Wiola a co to cumelek? I czemu dwa termometry? Nie lepiej jeden do wszystkiego. Ja mam taki, którym zmierzysz i wodę, i dziecko, temperaturę powietrza.
  22. Madzia, u mnie to odpada, bo chory kręgosłup. Nawet zwykłe nosidełko nie dam rady nosić:( Karinka ja jeszcze kompletnie nie myślę o kupowaniu. Ani jednej rzeczy jeszcze nie nabyłam chyba dopiero bliżej porodu zacznę. Ewentualnie coś kupię po prenatalnych. Wiola, przypomnij Ciebie bolał żołądek czy z boku nie zapamiętałam. Ja też mam stwierdzony helikobakter ale teraz lekarze uważają, że ta bakteria jest potrzebna i nie należy jej leczyć. Ja już kilka razy ją leczyłam. Olcia Jagoda ma teraz prawidłową wagę. Mieści się w normie ale była i jest drobniutka. Co mi nie przeszkadza bo nigdy nie dazyłam do tego by była grubaskiem. Nigdy nie była pulchna. Teraz waży 11 kg a ma prawie 2,5 roku. Też jest niejadkiem. Jak wprowadzałam pierwsze warzywka to byłam przeszcześliwa, bo wcinała wszystko, nawet brokuły i inne nielubiane przez dzieci smaki. Myślałam, że będę miała tak chętne do jedzenia dziecko. A później już tylko mleko chciała i ze wszystkim był problem. Teraz tak zostało, że jak jej coś przypasuje to zje dużo ale jak nie ma ochoty to jej się nie zmusi. A ja też specjalnie nie naciskam bo nie warto dziecka zmuszać bo to działa w rezultacie odwrotnie. Zaczyna mieć uraz do jedzenia. A i też przyszła na świat chyba z tydzień po wyznaczonym terminie. A poród był wywoływany.
  23. Madzia, pełen podziw :) i szacunek dla tak starego mebla. Jaką on musi mieć historię. Na tvn style często można trafić ciekawe programy o zdrowych produktach i rady czego nie kupować.
  24. Ziajka ma kosmetyki nafaszerowane chemią i to nawet te z serii Mammamia, dla kobiet w ciąży !!!
  25. No widzisz, Ndorka, jak to jest. Pasty robią dobre. No zawiedziona jestem, bo już miałam nadzieję, że coś zdrowego będzie. Dzięki za zerknięcie. Mnie to tak wkurza, jak do dziecięcych kosmetyków ładują taką chemię a jeszcze reklamują, że to takie dobre dla dzieci i powinnaś to kupić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...